rozwińzwiń

Ten, którego szukam

Okładka książki Ten, którego szukam Bae Suah
Okładka książki Ten, którego szukam
Bae Suah Wydawnictwo: Tajfuny literatura piękna
72 str. 1 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
철수
Wydawnictwo:
Tajfuny
Data wydania:
2023-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-01
Data 1. wydania:
2015-01-01
Liczba stron:
72
Czas czytania
1 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367034173
Tłumacz:
Joanna Pienio-Danielak
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
247 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
587
526

Na półkach:

Książka jest dobrze napisana, ładny momentami językiem, momentami onirycznie. Opowiada o dziewczynie z Korei, która ma na prawdę trudne życie, sama utrzymuje rodzinę, nikt się o nią nie troszczy. Jest ważna tylko o tyle, że dostarcza pieniędzy nic ponad to. W książce pokazana jest rezygnacja i wielki spokojny smutek bohaterki. Trochę tak jakby w biedzie i nie było ją stać na inne emocje, na bycie sobą ani na własną wolę. Są fragmenty w których po prostu opowiada o tym jak chciałaby zostać unicestwiona. Ostatecznie dopasowuje się całkowicie się do woli losu i innych. Właściwie rezygnuje ze swojej sprawczości. Czy słusznie? Czy na prawdę nie mogła nic zrobić inaczej? W pętli czasowej kiedy bohaterka wraca do wizyty w jednostce widać, że coś mogło być inaczej, że szukała nie tego mężczyzny. Nawet w najgorszym położeniu mamy jakiś manewr. Ale nie wiem czy ta książka jest o tym. Po kilku lekturach koreańskich widzę, że motyw całkowitego dopasowania do losu powraca i jest mocniejszy niż w naszej kulturze.

Książka jest dobrze napisana, ładny momentami językiem, momentami onirycznie. Opowiada o dziewczynie z Korei, która ma na prawdę trudne życie, sama utrzymuje rodzinę, nikt się o nią nie troszczy. Jest ważna tylko o tyle, że dostarcza pieniędzy nic ponad to. W książce pokazana jest rezygnacja i wielki spokojny smutek bohaterki. Trochę tak jakby w biedzie i nie było ją stać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
398
83

Na półkach: ,

Niepokój- to dobre słowo, określające te krótką powieść koreańskiej autorki Bea Suah.
Mamy tutaj doświadczyć pewnej pętli czasu, a przynajmniej tak mi się wydaje, ciężko bowiem zrozumieć, jakimi zawiłymi torami kierowała się autorka.
Książka traktuje o biedzie, zobojętnieniu na świat, próbie spojrzenia na egzystencję, przez pryzmat ubogiej w doświadczenia życiowe dziewczyny. Bohaterka jakby jest i też jakby jej nie było. Nic już za bardzo jej nie obchodzi, ale jednak uparcie prze przed siebie, nie zastanawiając się nad niczym. Prawie jak po lobotomii.
Przedziwna książka, ciężko coś więcej o nie napisać. Może nie znam realiów Korei z lat osiemdziesiątych, dlatego tak mi trudno to wszystko ogarnąć umysłem. Ciekawa jestem, czy pozostała twórczość autorki, jest w podobnym stylu.

Niepokój- to dobre słowo, określające te krótką powieść koreańskiej autorki Bea Suah.
Mamy tutaj doświadczyć pewnej pętli czasu, a przynajmniej tak mi się wydaje, ciężko bowiem zrozumieć, jakimi zawiłymi torami kierowała się autorka.
Książka traktuje o biedzie, zobojętnieniu na świat, próbie spojrzenia na egzystencję, przez pryzmat ubogiej w doświadczenia życiowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3500
814

Na półkach: , ,

Nie była to przyjemna lektura, gdyż jej gęsta i mocno przygnębiająca atmosfera wprowadzała mnie momentami w bardzo ponury niemalże depresyjny klimat.

Gdyby zasugerować się tytułem, można by doszukiwać się tutaj próby znalezienia autorytetu mężczyzny, którego w przypadku bohaterki ani jej ojciec, ani rzekomy chłopak kompletnie nie wypełnili. Ale czy o to tu chodziło?

Odczytywać tę prozę rzeczywiście można na wiele sposobów, to autorce się udało, poprzez wyjątkowo pogmatwane zapętlanie fabuły przemyśleniami młodej, mocno doświadczonej toksycznymi relacjami, dysfunkcyjną rodziną i bardzo wrażliwej dziewczyny.

Poszukiwanie własnego miejsca na ziemi, szczęścia i tęsknoty za czymś nieuchwytnym rozbija się o mur egoizmu, niechęci i braku zrozumienia dla swoich uczuć.

Ta minimalistyczna opowieść sprawia wrażenie niedokończonej. A tytuł, bardziej byłby dla mnie adekwatny "Ta, której szukam".

Nie była to przyjemna lektura, gdyż jej gęsta i mocno przygnębiająca atmosfera wprowadzała mnie momentami w bardzo ponury niemalże depresyjny klimat.

Gdyby zasugerować się tytułem, można by doszukiwać się tutaj próby znalezienia autorytetu mężczyzny, którego w przypadku bohaterki ani jej ojciec, ani rzekomy chłopak kompletnie nie wypełnili. Ale czy o to tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
29

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu kilku pierwszych stron zacząłem nerwowo sprawdzać czy książka Bae Suah nie jest oby osadzona w realiach Korei Północy. Przed oczami rysował się szary krajobraz zdarzeń, odczuć i refleksji. Apatii zrezygnowanej nawet z siebie samej.

Proza przeplata się z poezją jak banalność codzienności z cieniami wyobrażeń. Wrony na tle białego klifu krążą nieprzerwanie czyhając na chwilę nieuwagi czytelnika. A utrzymać było mi ją niezwykle ciężko. Może z powodu zbyt dużej szczerości narratorki, równie trupiej jak chłód ciała i uczuć głównej bohaterki?

Niewielka objętość książki skłania do szybkiej konsumpcji, co uniemożliwia poddanie jej trwałej taksydermii. Sceny wwiercają się w umysł i skłaniają do powrotów, wielokrotnego odtwarzania obrazów w zwolnionym tempie.

Mimo, że kilka metafor wydało mi się pretensjonalnych, "Ten, którego szukam" nie jest pozbawiona fragmentów, które mogą być źródłem czytelniczej przyjemności. Jest to lektura, o której się nie zapomina, co więcej, liczę, że nawiedzi mnie nie raz w moich nieco niepokojących snach.

Po przeczytaniu kilku pierwszych stron zacząłem nerwowo sprawdzać czy książka Bae Suah nie jest oby osadzona w realiach Korei Północy. Przed oczami rysował się szary krajobraz zdarzeń, odczuć i refleksji. Apatii zrezygnowanej nawet z siebie samej.

Proza przeplata się z poezją jak banalność codzienności z cieniami wyobrażeń. Wrony na tle białego klifu krążą nieprzerwanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
126

Na półkach:

Bae Suah to reprezentantka prozy koreańskiej, jej atmosfera kojarzyły mi się raczej z... polskim kinem. Szaro-bure miejsca akcji, przygnębiająca atmosfera i nagromadzenie ludzkich nieszczęść oraz życiowych niesprawiedliwości znane z pewnego rodzaju filmów znajdują odbicie w "Tym, którego szukam". Podobnie jak filmowi twórcy autorka stara się za wszelką cenę zdołować czytelniczkę.

Na nowelę składają się: nieprzyjemne, moim zdaniem przerysowane*, realia, proza wypełniona męczącymi opisami, które mało wnoszą (list gończy) i oniryczne wstawki, które są tu chyba jedyną ciekawą częścią (choć mają żenujące momenty). Rezultat tej mieszanki jest dość banalny i brakuje mu subtelności — tym bardziej że ton nowelki jest śmiertelnie poważny.

Zdecydowanie nie jest to "moja" proza. Niestety nie znalazłam w niej tego, czego szukam.

*Jakoś nie potrafiłam uwierzyć, że bohaterka absolutnie musiała wyjść zimą na śnieg w samym swetrze i nie mogła owinąć się choćby kocem...

Bae Suah to reprezentantka prozy koreańskiej, jej atmosfera kojarzyły mi się raczej z... polskim kinem. Szaro-bure miejsca akcji, przygnębiająca atmosfera i nagromadzenie ludzkich nieszczęść oraz życiowych niesprawiedliwości znane z pewnego rodzaju filmów znajdują odbicie w "Tym, którego szukam". Podobnie jak filmowi twórcy autorka stara się za wszelką cenę zdołować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
143

Na półkach: , ,

Nie rozumiem

Nie rozumiem

Pokaż mimo to

avatar
750
111

Na półkach: , ,

Dziwna i niepokojąca.

Dziwna i niepokojąca.

Pokaż mimo to

avatar
652
96

Na półkach:

To trudna do zdefiniowania opowieść. Narratorka to młoda dziewczyna z dysfunkcyjnej rodziny, na barkach której jest utrzymanie bliskich. Wyjazd do chłopaka, który odbywa służbę wojskową to pretekst, aby ukazać jak różnice społeczne, samoocena, wpływają na postrzeganie świata. W pewnym momencie przestałem się orientować, co jest wspomnieniem, co marzeń, a co antycypacją jej życia.
Dotychczas uważałem, że człowiek dąży do samorealizacji. Po tej lekturze dostrzegam, że samo trwanie, a nawet pustka może być istotą życia. Ale równie prawdopodobne, że odczytasz to zupełnie inaczej.

To trudna do zdefiniowania opowieść. Narratorka to młoda dziewczyna z dysfunkcyjnej rodziny, na barkach której jest utrzymanie bliskich. Wyjazd do chłopaka, który odbywa służbę wojskową to pretekst, aby ukazać jak różnice społeczne, samoocena, wpływają na postrzeganie świata. W pewnym momencie przestałem się orientować, co jest wspomnieniem, co marzeń, a co antycypacją jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1135
179

Na półkach:

Zdecydowanie jest to jedna z gorszych azjatyckich książek jakie czytałam. Jest to dla mnie zdecydowanie nieudane doświadczenie czytelnicze. Enigmatyczny styl pisania autorki sprawił, że lektura stała się uciążliwa, a brak wyraźnego sensu oraz płaskie postacie znacząco zniechęciły do dalszego czytania. Mimo eksperymentalnego podejścia, książka nie oferuje głębszych wniosków czy emocjonalnego zaangażowania, co stanowiło rozczarowanie. Dla tych szukających jedynie stylistycznego wyrafinowania może być atrakcyjna, ale dla miłośników głębszych treści i rozbudowanej fabuły może stanowić pewne rozczarowanie. Nie jest to lektura, którą poleciłabym z czystym sumieniem

Zdecydowanie jest to jedna z gorszych azjatyckich książek jakie czytałam. Jest to dla mnie zdecydowanie nieudane doświadczenie czytelnicze. Enigmatyczny styl pisania autorki sprawił, że lektura stała się uciążliwa, a brak wyraźnego sensu oraz płaskie postacie znacząco zniechęciły do dalszego czytania. Mimo eksperymentalnego podejścia, książka nie oferuje głębszych wniosków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
22

Na półkach:

Jeżeli ktoś szuka w nowelce totalnego poczucia smutku i obojętności… to idealnie to jest oddane

Jednak to totalnie nie mój klimat. Rwący się czas i styl pisania nie jest prosty dla przeciętnego odbiorcy. Albo ktoś pokocha tą nowelkę albo totalnie nie zrozumie…

Jeżeli ktoś szuka w nowelce totalnego poczucia smutku i obojętności… to idealnie to jest oddane

Jednak to totalnie nie mój klimat. Rwący się czas i styl pisania nie jest prosty dla przeciętnego odbiorcy. Albo ktoś pokocha tą nowelkę albo totalnie nie zrozumie…

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    301
  • Chcę przeczytać
    220
  • 2023
    45
  • Posiadam
    44
  • 2024
    18
  • Literatura piękna
    11
  • Legimi
    11
  • Azja
    8
  • E-book
    6
  • Literatura koreańska
    6

Cytaty

Więcej
Bae Suah Ten, którego szukam Zobacz więcej
Bae Suah Ten, którego szukam Zobacz więcej
Bae Suah Ten, którego szukam Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także