Jesteśmy społecznością, która kocha książki

o przeczytaniu tej książki bardzo żałuję, że z kuchnią azjatycką mi nie po drodze. Wielbiciele kuchni japońskiej docenią artystyczne opisy dań przygotowanych zgodnie z porami roku. U mnie powodowały lekki ślinotok i głód 🫣. Historia prosta i przyjemna: Ojciec z córką prowadzą jadłodajnie, dodatkowo tropią i odtwarzają przepisy na zamówienie klientów. Doskonale wytłumaczył sens nietypowej usługi jeden z bohaterów powieści: "Kiedy człowiek jest młody, bez zastanowienia akceptuje różne smaki. A kiedy nabiera trochę lat, jak ja, najsmaczniejsza staje się ta przyprawa, jaką jest wspomnienie.". Klimat książki jest podobny do serii "Zanim wystygnie kawa". Polecam!