rozwińzwiń

Hamnet

Okładka książki Hamnet Maggie O'Farrell
Okładka książki Hamnet
Maggie O'Farrell Wydawnictwo: Papierowy Księżyc literatura piękna
402 str. 6 godz. 42 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Hamnet
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Data wydania:
2023-06-14
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-14
Data 1. wydania:
2020-03-31
Liczba stron:
402
Czas czytania
6 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367339414
Tłumacz:
Justyna Szcześniak-Norberg
Tagi:
Szekspir utrata dziecka żałoba
Inne
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
96 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
13
13

Na półkach:

"Hamnet" to poruszająca podróż w głąb żalu, miłości i ludzkiego doświadczenia, osadzona na tle Anglii XVI wieku. Maggie O'Farrell tkwi wątek emocji, wciągając czytelników w intymne życie Agnes i Williama Shakespeare'a, eksplorując głęboki wpływ utraty na ich rodzinę. Powieść zagłębia się w złożoności małżeństwa, rodzicielstwa i więzi między rodzeństwem, oferując głęboko poruszający obraz cierpienia związanego z utratą dziecka.

Mistrzowska narracje O'Farrell rozwija się poprzez przeplatające się linie czasowe, tworząc bogaty wachlarz przeszłości i teraźniejszości, w którym czytelnicy zanurzają się w świecie Szekspirowskim. Brak imienia Williama przez całą narrację dodaje warstwy intrygi, koncentrując uwagę na Agnes jako centralnej postaci i dając głos jej doświadczeniom jako żony i matki. Poprzez żywe prozę i liryczne opisy autorka uchwyciła esencję angielskiej epoki Elżbiety, przenosząc czytelników w czas plag, przesądów i rodzinnych konfliktów.

Choć "Hamnet" niewątpliwie jest literackim arcydziełem, nie jest to powiesc pozbawiona wyzwań. Niektórzy czytelnicy mogą uznać niektóre części za trudne do przeczytania, zwłaszcza te dotyczące tematów żałoby i straty. Jednak dla tych, którzy są gotowi na emocjonalną podróż, ta powieść oferuje głębokie zrozumienie ludzkiego stanu i trwałą moc miłości.

"Hamnet" to poruszająca podróż w głąb żalu, miłości i ludzkiego doświadczenia, osadzona na tle Anglii XVI wieku. Maggie O'Farrell tkwi wątek emocji, wciągając czytelników w intymne życie Agnes i Williama Shakespeare'a, eksplorując głęboki wpływ utraty na ich rodzinę. Powieść zagłębia się w złożoności małżeństwa, rodzicielstwa i więzi między rodzeństwem, oferując głęboko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
772
335

Na półkach:

Z początku podchodziłam do tej powieści jak do myszy, bo narracja toczona w czasie teraźniejszym irytuje mnie prawie tak samo, jak pierwszoosobowa. Swoją drogą ciekawe, czy to wymysł tłumacza, czy tak jest w oryginale... Po kilku stronach zapomniałam o tym, jak bardzo mi ten czas teraźniejszy przeszkadza. Wchłonęło mnie piękno opowieści, fantastycznie napisane postaci, niespieszna, a jednak wciągająca akcja. Książka jest znakomita. Można się czepiać dziwnej zmiany imienia żony Szekspira, którą on sam w testamencie nazwał "Anne", ale właściwie jest to jedyna rzecz, którą można autorce zarzucić. Oczywistym jest, że fabuła jest tylko tworem jej wyobraźni, jednak jest tak zgrabnie, z polotem i wyczuciem skonstruowana, że łyka się ją z pocałowaniem ręki i nadzieją na więcej. Historia Szekspira z innej perspektywy, opowieść o XVI-wiecznej angielskiej prowincji, przebłyski londyńskiego życia - warte polecenia, przeczytania i przeżycia.

Z początku podchodziłam do tej powieści jak do myszy, bo narracja toczona w czasie teraźniejszym irytuje mnie prawie tak samo, jak pierwszoosobowa. Swoją drogą ciekawe, czy to wymysł tłumacza, czy tak jest w oryginale... Po kilku stronach zapomniałam o tym, jak bardzo mi ten czas teraźniejszy przeszkadza. Wchłonęło mnie piękno opowieści, fantastycznie napisane postaci,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
730
98

Na półkach:

Że tak powiem, szanowna pani Maggie O’Farrell, ależ mnie pani zaskoczyła. Zacznę od tego, że Hamnet, to nieco zmieniona wersja imienia… Hamlet. Hamlet – bohater Szekspira, Hamnet – syn Szekspira. I tu zaczyna się cała historia. Świetnie, pięknie, poetycko napisana. Poznajemy młodego Szekspira (który jeszcze Szekspirem nie jest),który dostaje po głowie (dosłownie i w przenośni od tatusia despoty i brutala),zakochuje się w przedziwnej, niepasującej do społeczeństwa dziewczynie, ta zachodzi w ciążę… No wiecie, taka zwykła historia. On, ona, dzieci, podróże, walka o siebie, o swoje marzenia, o bycie sobą wbrew wszystkim, troski, choroby, urodzenia i śmierci. Ale wszystko to napisane tak, że trudno się oderwać. Może to nie jest powieść z nurtu realizmu magicznego, ale i realizmu tam dużo i tej magii w sumie znajdzie się sporo. A pani O’Farrell stworzyła taki klimat, że się dosłownie człowiek dusi w izbach, czuje powiew wiatru w lesie i słyszy brzęczenie pszczół, a potem dostaje ataku paniki na ulicach ówczesnego Londynu. I nie trzeba kochać Szekspira, ani nawet wiedzieć o nim wszystkiego, żeby się w tej powieści zakochać, bo równie dobrze można ją odczytać jako powieść o miłości, stracie, smutku.

Że tak powiem, szanowna pani Maggie O’Farrell, ależ mnie pani zaskoczyła. Zacznę od tego, że Hamnet, to nieco zmieniona wersja imienia… Hamlet. Hamlet – bohater Szekspira, Hamnet – syn Szekspira. I tu zaczyna się cała historia. Świetnie, pięknie, poetycko napisana. Poznajemy młodego Szekspira (który jeszcze Szekspirem nie jest),który dostaje po głowie (dosłownie i w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1550
14

Na półkach: , ,

"W latach osiemdziesiątych szesnastego wieku pewnemu małżeństwu mieszkającemu na Henley Street w Stratfordzie urodziła się trójka dzieci: Susanna, a następnie bliźnięta - Hamnet i Judith. Chłopiec, Hamnet, zmarł w tysiąc pięćset dziewięćdziesiątym szóstym roku, w wieku jedenastu lat. Mniej więcej cztery lata później jego ojciec napisał sztukę zatytułowaną "Hamlet"."

Powyższa nota historyczna, którą na początku swojej powieści o życiu rodzinnym Williama Shakespeare zamieściła Maggie O'Farrell dobrze oddaje charakter historii opowiedzianej w "Hamnecie", to odwrócenie perspektywy, skupienie się na relacjach rodzinnych, małżeństwie, dzieciach, wreszcie przedwczesnej śmierci syna i wpływie tego zdarzenia na poszczególnych członków rodziny. Teatr istnieje na dalszym planie i jest istotny, o tyle, o ile odnosi się do życia. To inne spojrzenie podkreśla jeszcze celowy zabieg, na który zdecydowała się autorka. W całej książce William Shakespeare nie występuje pod swoim imieniem. Jest on zamiast tego nazywany: mężem, ojcem, nauczycielem, bratem itd, bo ważniejsze niż twórczość są jego relacje z innymi. Podstawowe fakty dotyczące prywatnego życia Shakespeare są powszechnie znane. Urodził się w roku 1564 w rodzinie rękawicznika w Stratford, tam też umarł. W 1582 roku jako osiemnastolatek ożenił się z Anne Hathaway, która miała wtedy 26 lat. Na podstawie tych historycznych danych Maggie O'Farrell stworzyła własną interpretację biografii angielskiego dramaturga, wydobywając z cienia żonę Shakespeare'a i czyniąc ją pierwszoplanową postacią swojej powieści. O Anne Hathaway wiadomo tak niewiele, że nawet jej imię jest niepewne i autorka zdecydowała się na wersję Agnes, kierując się tym, że tak została ona nazwana w testamencie swojego ojca. W książce jej perspektywa, choć nie jedyna, jest kluczowa.

Wizja wydarzeń stworzona przez Maggie O'Farrell na kartach "Hamneta" jest niezwykle pociągająca, taka, w którą chce się uwierzyć. Zbudowana jest na dwóch zbiegających się liniach czasowych. Pierwsza skupia się na jedenastoletnim Hamnecie, druga dotyczy wydarzeń wcześniejszych i opowiada historię małżeństwa Agnes i Williama. Od początku jest to związek dwóch silnych, bardzo różnych od siebie indywidualności, osób stojących może nie na marginesie społeczności, ale na pewno na uboczu z różnych powodów. Nie zdradzając zbyt dużo: on jest bardzo młodym, wykształconym gruntownie człowiekiem bez stałego zajęcia, udzielającym sporadycznie lekcji łaciny, ona ma powszechną opinię dziwnej kobiety zajmującej się ziołolecznictwem. Oboje są w pewien sposób niezwykli, choć nieprzeciętność Williama jest początkowo widziana tylko przez Agnes. Ta niezwykłość skonfrontowana jest z tym, jak postrzega ich dalsze otoczenie oraz bliscy. Sprawia to, że portrety tych dwojga są w powieści wielowymiarowe. Podobnie sprawa ma się z ich małżeństwem. Jest pokazane realistycznie z wszystkimi dotykającymi go kryzysami. Powieść, jako całość, jest bardzo wiarygodnie napisana, zarówno pod względem przedstawienia realiów epoki, pokazania w jakim stopniu kobiety mogły być w tamtych warunkach historycznych osobami obdarzonymi sprawczością, jak i w kwestii psychologii postaci. Jednak jest na tej wiarygodności pewna lekka rysa. Wprawdzie, cytując słowa napisane przez bohatera tej książki: "Więcej jest rzeczy na ziemi i w niebie /Niż się ich śniło waszym filozofom", ale ukazanie jak bardzo intuicyjnie Agnes odbiera rzeczywistość i innych ludzi momentami przekracza (dla mnie) odrobinę granicę prawdopodobieństwa, mimo że jest to pokazane jako subiektywne przekonanie Agnes czy jej otoczenia.

Chociaż książka skupiona jest na życiu rodzinnym, to przecież nie dało się pominąć wątku teatru. On jest fenomenalnie, od prawie pierwszych stron do finału, wpleciony w powieść, choć początkowo bardzo dyskretnie, na przykład, kiedy William, patrzy przez okno:

"Obserwuje drzewa. Ich zbiorowa obecność, gdy tak stoją w szeregach, okalając obrzeża farmy, przywodzi mu na myśl dekoracyjne tło w teatrze, to malowane oszukaństwo, które rozwija się naprędce, by dać widzom znać, że miasto albo ulice z poprzedniej sceny zniknęły, że trafili teraz do boru."

Skoro zaś zostało zasygnalizowane w powieści, że widziany przez okno las przypomina scenę, to musi się na tej scenie coś zacząć, ktoś pojawić. I tak się dzieje. Inny przykład: w środku książki pewna postać wpływa na decyzje innych. Do opisu tego, co robi, słowa związane z teatrem cisną się same na usta: działania zakulisowe, reżyserowanie (tu rzeczywistości). Oczywiście, pojawiają się cytaty z "Hamleta", a także echa innych sztuk Shakespeare'a. I jeszcze pierwsze zdanie powieści (choć to subiektywne i niekoniecznie słuszne przekonanie) brzmi jakby mogło być didaskaliami: "Chłopiec schodzi po schodach". Ogólnie rzec biorąc, język powieści jest opisowy, budujący poprzez skupienie się na detalach przestrzeń dla rozgrywających się wydarzeń. Jest też chłodny, bardzo zdystansowany, ale ten dystans podkreśla na zasadzie kontrastu obecne w powieści silne emocje.

"Hamnet", zgodnie z tytułem, stawia w centrum dziecko. To przede wszystkim historia jego choroby i śmierci, czemu poświęcona jest pierwsza część powieści, druga to studium żałoby. Nie są to nowe tematy w twórczości Maggie O'Farrell. Jest ona autorką autobiograficznego utworu o sytuacjach granicznych zatytułowanego "Jestem, jestem, jestem. Siedemnaście przelotnych spotkań ze śmiercią". Jeśli się zna tę znakomitą książkę, to można łatwo dostrzec, jak dużo czerpie autorka z własnych doświadczeń, między innymi: w powieściowych opisach bezradności wobec choroby najbliższej osoby. Bardzo realnie przedstawiona jest w "Hamnecie" walka o życie dziecka, o jego każdy oddech. Potem brutalność śmierci i powolne godzenie się ze stratą - wszystkie etapy przechodzenia żałoby. Pokazane jest to głównie z perspektywy matki, choć nie tylko. Każdy z członków rodziny przeżywa żałobę po swojemu, indywidualnie i co jest bardzo realistycznie ukazane: każde z nich jest w dużym stopniu osamotnione w swoim bólu.

Interpretacja biografii William Shakespeare'a stworzona przez Maggie O'Farrell na kartach "Hamneta" jest przejmująca, pociągająca - jak wspomniano wyżej, pragnie się, aby była prawdziwa, więcej, jest na tyle sugestywna, że wzbogaca odbiór "Hamleta". Historia duńskiego księcia, który usiłuje pomścić śmierć swojego ojca i odzyskać należny mu tron, nie ma wiele wspólnego, zgoła nic, z historią Hamneta, jedenastolatka, który chodził do szkoły i miał kochającą go rodzinę. A jednak, po przeczytaniu książki Maggie O'Farrell, za każdym razem widząc Hamleta, nie będzie się można od jej wizji uwolnić i zobaczy się obecny w tej sztuce cień "chłopca z książką".

"W latach osiemdziesiątych szesnastego wieku pewnemu małżeństwu mieszkającemu na Henley Street w Stratfordzie urodziła się trójka dzieci: Susanna, a następnie bliźnięta - Hamnet i Judith. Chłopiec, Hamnet, zmarł w tysiąc pięćset dziewięćdziesiątym szóstym roku, w wieku jedenastu lat. Mniej więcej cztery lata później jego ojciec napisał sztukę zatytułowaną "Hamlet"."
...

więcej Pokaż mimo to

avatar
211
147

Na półkach:

Miałam już jedno podejście do „Hamneta”, w sierpniu tego roku, jednak po 30 stronach się poddałam. Początek mnie zniechęcił, nie potrafiłam wejść w tę historię. Na szczęście, słyszałam wiele głosów, że tak z tą książką jest, dlatego postanowiłam spróbować jeszcze raz i bardzo się z tego cieszę. Tej książce trzeba pozwolić się rozkręcić. Kiedy już wsiąkniemy w tę historię, czyta się cudownie. Druga połowa jest zdecydowanie bardziej wciągająca, przeczytałam ją na raz.

Tytuł sugeruje, że jest to historia syna Williama Szekspira, Hamneta, od którego pochodzi nazwa sztuki „Hamlet”. Dlatego też spodziewałam się nieco innej fabuły. Myślałam, że głównym bohaterem będzie właśnie chłopiec, a mam poczucie, że najważniejszą postacią jest matka Hamneta, Agnes. Czy to źle? Nie. Po prostu zostałam zaskoczona.

Nie spodziewałam się również, że ta książka będzie aż tak dojmująco smutna. Choroba Hamneta i ból po jego stracie promieniuje z tej historii tak silnie, że wbija się głęboko w nasze serce. W pewnym momencie czułam jakby przygniótł mnie głaz, naprawdę.

Językowo jest pięknie, ale również potrzebowałam czasu, żeby się do tego stylu przyzwyczaić. Jest też klimatycznie a wszystkie postaci są ciekawie nakreślone.

Dla mnie to opowieść o rodzinie, miłości, ogromnej stracie i sztuce. O tym, że sztuka jest nieśmiertelna i pomaga nam radzić sobie z naszymi przeżyciami.

Przepiękna historia.

Miałam już jedno podejście do „Hamneta”, w sierpniu tego roku, jednak po 30 stronach się poddałam. Początek mnie zniechęcił, nie potrafiłam wejść w tę historię. Na szczęście, słyszałam wiele głosów, że tak z tą książką jest, dlatego postanowiłam spróbować jeszcze raz i bardzo się z tego cieszę. Tej książce trzeba pozwolić się rozkręcić. Kiedy już wsiąkniemy w tę historię,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1249
323

Na półkach: , , , , , ,

Zacznę od tego, że nie jest to książka, która trafiła w mój gust literacki. Nastawiłam się na zupełnie inny rodzaj opowieści.
I ta słaba ocena wynika przede wszystkim z mojego rozczarowania.

Przed rozpoczęciem czytania warto wiedzieć, że nie jest to biografia Szekspirów ze Stratfordu oparta na nowo odkrytych dokumentach czy faktach. Jest to hipotetyczny, w większości zmyślony jeden z wielu wariantów losów tej rodziny ze szczodrze wplecionymi elementami magii.

W ogóle moim zdaniem, to książka nie o synu, tylko o żonie i matce. To Agnes jest w niej najważniejszą postacią.

Niepodobania
Mnie przede wszystkim nie podobał się styl. Właśnie on, od pierwszych stron nastawił mnie negatywnie. Zniechęcił i spowodował, że zaczęłam być krytyczna ponad miarę. Raził mnie, bo według mnie sięga do stereotypowych chwytów pisarskich, bo zdarza mu się serwować anachronizmy, bo jest kalką wielu mu podobnych.
Do niepodobań dołączam też całą magiczną aurę otaczającą Agnes i jej matkę.

Podobania
Siła charakteru Agnes, miłość i troska o dzieci, jej niezależność (bez zaczarowanej otoczki).
Przedstawienie mocnej relacji i więzi między bliźniaczym rodzeństwem.
Opis Londynu widziany oczyma żony Szekspira.
Opis „Hamleta” wystawianego na scenie teatru Globe i pomysł na jego inną interpretację.

Myślę, że wielu czytelnikom „Hamnet” będzie się podobać, a ważne przecież jest, by czytać to, co sprawia nam radość.
A że mnie akurat się nie podobał niewiele znaczy.

WYZWANIE CZYTELNICZE X 2023
Przeczytam książkę autora, którego polecili mi inni czytelnicy
Poleciła mi, właściwie - zaproponowała (a to jest różnica) - @Cleopatrapl

Zacznę od tego, że nie jest to książka, która trafiła w mój gust literacki. Nastawiłam się na zupełnie inny rodzaj opowieści.
I ta słaba ocena wynika przede wszystkim z mojego rozczarowania.

Przed rozpoczęciem czytania warto wiedzieć, że nie jest to biografia Szekspirów ze Stratfordu oparta na nowo odkrytych dokumentach czy faktach. Jest to hipotetyczny, w większości...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Mnie ta książka bardzo się podobała.
Może tylko ta o magicznych korzeniach matka Hamneta, a żona Williama mniej. Nie uważam, że była potrzeba dodawania nadprzyrodzonych mocy, bez nich postać Agnes i tak by się obroniła.
Sięgnięcie do przeszłości i wyobrażenie sobie tego jak mogło wyglądać życie Szekspira i jego rodziny całkiem nieźle wyszło. Można poczuć klimat tamtych czasów.
Z garści faktów, które do dzisiaj przetrwały, powstała całkiem zgrabna opowieść o życiu nie tylko Szekspira, ale jego rodziny. Może nawet przede wszystkim rodziny.

Mnie ta książka bardzo się podobała.
Może tylko ta o magicznych korzeniach matka Hamneta, a żona Williama mniej. Nie uważam, że była potrzeba dodawania nadprzyrodzonych mocy, bez nich postać Agnes i tak by się obroniła.
Sięgnięcie do przeszłości i wyobrażenie sobie tego jak mogło wyglądać życie Szekspira i jego rodziny całkiem nieźle wyszło. Można poczuć klimat tamtych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2314
1185

Na półkach: , , ,

,,Hamnet” to jedna z książek, na które najbardziej czekałam. Jak wiecie, uwielbiam twórczość Szekspira, więc powieść odnosząca się do powstania ,,Hamleta” to coś idealnego dla mnie. W dodatku historia rodziny tego dramaturga także jest bardzo interesująca i cieszę się, że ktoś postanowił przedstawić ją w inny sposób, niż zazwyczaj przyjmujemy.

Stratford, schyłek XVI wieku. Młody Hamnet z niepokojem obserwuje chorobę swojej siostry Judith. To on znajduje chorą dziewczynkę i desperacko szuka pomocy u matki, babki czy nawet przebywającego od dawna w Londynie ojca. Jest gotów oddać własne życie, by ocalić bliźniaczkę. Jednocześnie cofamy się w czasie i obserwujemy początki znajomości jego ojca, nauczyciela o literackich aspiracjach, z Agnes, kobietą uznawaną za dziwną i wyklętą przez lokalną społeczność.

Historia małżeństwa Williama Szekspira z Anne Hathaway jest dosyć znana i zazwyczaj wspomina się o niej przy omawianiu dramatów tego twórcy. Zazwyczaj przedstawia się ich jako nieszczęśliwe stadło, wymuszone ciążą, z którego Szekspir ostatecznie uciekł, by robić karierę. Sama Anne często bywa postrzegana jako odpychająca, złośliwa i brzydka kobieta, która miała stać się pierwowzorem głównej bohaterki ,,Poskromienia złośnicy” (tak chociażby przedstawił ją James Joyce). Jest to obraz bardzo powszechny, nawet jeśli historycy i biografowie od dawna próbują przekonywać, że to małżeństwo może nie było idealne, ale nie było też patologiczne, a Szekspir mimo swojego wyjazdu przez całe życie dbał o rodzinę. Dlatego bardzo się cieszę, że Maggie O’Farell postanowiła przełamać ten stereotyp. Nie jest to typowa biografia, raczej wariacja, ale pokazana w taki sposób, że chce się w nią wierzyć. Ciekawe jest to, że sam Szekspir nie zostaje tu wspomniany z imienia i nazwiska – zawsze jest nauczycielem, ojcem czy mężem, stanowi pretekst do ukazania jego żony. Agnes (to imię znajduje się w testamencie ojca Hathaway) to kobieta, która wyrasta ponad społeczeństwo, chce iść własną drogą i z tego powodu jest odrzucana, ale po wyjściu za mąż staje się typową żoną i matką i przestaje nadążać za rozwijającą się karierą męża. Autorka w piękny i poruszający sposób pokazała jej obawy i rozterki, a przede wszystkim ogromną miłość do swoich dzieci. Natomiast relacja małżonków wydawała mi się w pełni naturalna i możliwa – nie jest to cukierkowa historia miłosna, mamy tu wiele kryzysów i upadków, ale jednocześnie to uczucie cały czas gdzieś tam jest i nie daje o sobie zapomnieć.

,,Hamnet” to przede wszystkim historia o nadchodzącej śmierci, stracie i przechodzeniu żałoby, ukazana głównie z perspektywy matki, która straciła dziecko, ale nie tylko. Mamy tu ojca, który próbuje odciąć się od wspomnień i żyć normalnie, starszą córkę, która się buntuje, mamy też piękną więź bliźniaków, którzy są gotowi oddać za siebie życie. Uważam, że O’Farell w bardzo dobitny i realistyczny sposób pokazała, jak czuje się człowiek po stracie ukochanej osoby, kiedy początkowo nie umie uwierzyć w tragedię i próbuje zaklinać los, a potem za wszelką cenę chce utrzymać wspomnienia i jakąś cząstkę bliskiego człowieka. Zakończenie wycisnęło mi łzy z oczu i pokazało, że chociaż bohaterowie na swój sposób radzili sobie z żałobą i czasem upadali, to oboje napędzała miłość do syna. Ostatnie strony przepłakałam… Ale nie zawsze było tak dobrze, bo to specyficzna pozycja. Autorka snuje ją z pewnego dystansu, ukazuje nam bohaterów już z dalszej perspektywy, narracja też jest specyficzna – raz skupiona na szczegółach, a potem omijająca je. I o ile w ,,Klitajmestrze” Constanzy Casati dawało to uczucie nostalgii, tak tutaj czasem utrudniało mi przeżywanie emocji.

Jak zwykle przy takich książkach, zaczynam je czytać z nadzieją na znalezienie kolejnego ulubieńca, a potem mi smutno, że to nie do końca to. Niemniej ,,Hamnet” nadal pozostaje bardzo dobrą, intrygującą i poruszającą powieścią o stracie, miłości macierzyńskiej, trudnym małżeństwie i ukojeniu, jakie daje sztuka.

,, Okrucieństwo i rozpacz czekają tuż za rogiem, w kufrach, za drzwiami; mogą zaatakować w dowolnym momencie, niczym złodziej albo bandyta. Szuka polega na tym, by być stale czujnym.”

,,Hamnet” to jedna z książek, na które najbardziej czekałam. Jak wiecie, uwielbiam twórczość Szekspira, więc powieść odnosząca się do powstania ,,Hamleta” to coś idealnego dla mnie. W dodatku historia rodziny tego dramaturga także jest bardzo interesująca i cieszę się, że ktoś postanowił przedstawić ją w inny sposób, niż zazwyczaj przyjmujemy.

Stratford, schyłek XVI wieku....

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
30

Na półkach:

Czytanie tej książki to była męczarnia, więc porzuciłam czytanie po ok. 100 stronach. Historia sama w sobie ciekawa, ale jak dla napisana nudnym, zbyt suchym językiem.
3 gwiazdki za pomysł i ładna okładkę.

Czytanie tej książki to była męczarnia, więc porzuciłam czytanie po ok. 100 stronach. Historia sama w sobie ciekawa, ale jak dla napisana nudnym, zbyt suchym językiem.
3 gwiazdki za pomysł i ładna okładkę.

Pokaż mimo to

avatar
222
67

Na półkach: , ,

Piękna książka.

Piękna książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    396
  • Przeczytane
    113
  • Posiadam
    24
  • 2023
    11
  • Teraz czytam
    8
  • Chcę w prezencie
    5
  • Legimi
    5
  • 2024
    4
  • E-booki
    3
  • Irlandia
    3

Cytaty

Więcej
Maggie O'Farrell Hamnet Zobacz więcej
Maggie O'Farrell Hamnet Zobacz więcej
Maggie O'Farrell Hamnet Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także