rozwiń zwiń

Dzieci Arbatu. Tom 1

Okładka książki Dzieci Arbatu. Tom 1
Anatolij Rybakow Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry literatura piękna
311 str. 5 godz. 11 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Deti Arbata
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
1989-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Data 1. wydania:
1988-01-01
Liczba stron:
311
Czas czytania
5 godz. 11 min.
Język:
polski
ISBN:
8320711533
Tłumacz:
Michał B. Jagiełło
Tagi:
literatura rosyjska ZSRR czasy stalinowskie

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
1363 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
212
85

Na półkach: , , ,

Często się zastanawiam nad pewnym zagadnieniem. Czy to jednostki tworzą historię, czy na odwrót, to historia tworzy jednostki i wpuszcza w swoje tryby wybierając akurat te, które wydają się najbardziej przydatne.

Po lekturze „Dzieci Arbatu” nadal trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Bo przecież w ręku Stalina znajdował się los całego narodu, jego najbliższych współpracowników, partyjnych towarzyszy, ale też i każdego z mieszkańców ogromnego państwa. Z drugiej jednakże strony to absolutny przypadek sprawił, że Stalin mianowany przez Lenina na mało znaczące stanowisko sekretarza generalnego partii zyskał taką pozycję.

Zawsze wydawało mi się intrygujące gdy czytałem historię państw tzw. demokracji ludowej”, że na ich czele stał I sekretarz, względnie sekretarz generalny partii. Oczywiście rozumiałem ideologię wskazującą na to, że stanowisko prezydenta to przejaw imperializmu. Jednakże dlaczego akurat sekretarz? Wszakże nawet chodząc do szkoły wybierano przewodniczącego klasy, jego zastępcę, skarbnika, funkcje sekretarzy traktując poślednio, o ile w ogóle dokonywano takiego wyboru.

Odpowiedź jest jednak banalnie prosta i wiąże się właśnie ze Stalinem i jego funkcją w partii na początku lat dwudziestych. Albowiem kiedy objął to stanowisko i kiedy już nie musiał liczyć się ze zdaniem Lenina, potrafił zniszczyć (dosłownie) ludzi stojących w hierarchii partyjnej ponad nim i w krótkim czasie przejąć pełnię władzy czyniąc z funkcji sekretarza generalnego partii Cara Wszechrusi.

Wracając do „Dzieci Arbatu”, to mamy tu trzy przebijające się wątki. Pierwszy, na który wyczekiwałem najbardziej, chłonąć każde słowo, to była właśnie ta swoista „kremlowska gra w szachy”. Poznawaliśmy Iosifa Wissaarionowicza, jego przemyślenia i działania.

Autor zadał sobie ten trud, aby wejść w umysł satrapy i spróbować uzasadnić wielką czystkę, a wcześniej kolektywizację rolnictwa zakończoną klęską wielkiego głodu czy walkę frakcyjną zakończoną odsunięciem od władzy starych bolszewików. I doprawdy ten zamysł Rybakowowi się powiódł. Czytelnik poznając tok rozumowania Stalina stwierdza, że rzeczywiście, to co ten człowiek zaplanował miało sens. Lecz co najistotniejsze- miało sens tylko dla Stalina. Każdy inny obywatel ZSRR mógł czuć się ofiarą takiej idei. I to bez względu na to, czy już znalazł się w więzieniu czy jeszcze nie. Każdy mógł się spodziewać, że może się w nim znaleźć i nic nie jest w stanie go przed nim uchronić jeśli tyran powziął decyzję, która skutkowała nadgorliwością funkcjonariuszy NKWD. Ci z kolei poniekąd słusznie rozumowali, że albo będą wykonywać rozkazy albo z katów zamienią się w ofiary.

Taką ofiarą systemu stał się Sasza Pankratow, komunista, ale z resztkami samodzielnego myślenia. I właśnie przez swą niepokorność, a może przez swoją trzeźwość umysłu znalazł się w więzieniu. Absurdalne oskarżenie o dziecinny żart kończy się trzyletnim wyrokiem i zsyłką na Syberię. Jego oskarżenie stanowi zarazem dramat jego najbliższych. Przykład Pankratowa ukazuje jak niewiele trzeba, aby stać się zwierzyną łowną dla myśliwego, który swoje polowanie urządził na terenie całego ZSRR. Ktoś powie, ze nie ma sytuacji bez wyjścia. Że zawsze można uciec. Ale dokąd?

Trzeci wątek to losy przyjaciół Saszy. Młodzież lat 30- tych także bawiła się, tańczyła i niczym nie różniła się od młodzieży w innych państwach. To znaczy jednym się różniła. W każdej chwili, nawet bez powodu, mogła się znaleźć na celowniku „kucharza, który przyrządzał będzie ostre potrawy”, jak barwnie przez jednego z bohaterów został opisany sekretarz generalny partii…

„Dzieci Arbatu” to wciśnięty w konkretne realia „Proces” Kafki. Każdy jest oskarżony i każdy jest w tym oskarżeniu winny. Pytanie tylko kiedy to oskarżenie zostanie przeciwko niemu wysunięte.

Wracając do podstawowego pytania. Bez wątpienia Stalin swoją polityką miał wpływ na bieg historii, ale też ta historia w latach trzydziestych w takim kraju jak ZSRR wygenerowałaby zapewne innego Stalina, który prowadziłby swoją politykę w podobny sposób do wąsatego Gruzina. Bo lata 30- te to nie był czas demokracji, a w kraju takim jak Rosja idea samodzierżawia była silna i w XVIII wieku, i 80 lat temu i jest aktualna również i dziś…

Często się zastanawiam nad pewnym zagadnieniem. Czy to jednostki tworzą historię, czy na odwrót, to historia tworzy jednostki i wpuszcza w swoje tryby wybierając akurat te, które wydają się najbardziej przydatne.

Po lekturze „Dzieci Arbatu” nadal trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Bo przecież w ręku Stalina znajdował się los całego narodu, jego najbliższych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 806
  • Chcę przeczytać
    876
  • Posiadam
    516
  • Ulubione
    82
  • Literatura rosyjska
    43
  • Rosja
    27
  • Literatura rosyjska
    20
  • Historia
    17
  • Teraz czytam
    16
  • Historyczne
    10

Cytaty

Więcej
Anatolij Rybakow Dzieci Arbatu. Tom 1 Zobacz więcej
Anatolij Rybakow Dzieci Arbatu. Tom 2 Zobacz więcej
Anatolij Rybakow Dzieci Arbatu. Tom 2 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także