(miejsca ich jesiony)
Wydawnictwo: Biuro Literackie Seria: Poezje [Biuro Literackie] poezja
36 str. 36 min.
- Kategoria:
- poezja
- Seria:
- Poezje [Biuro Literackie]
- Tytuł oryginału:
- (miejsca ich jesiony)
- Wydawnictwo:
- Biuro Literackie
- Data wydania:
- 2022-12-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-12-19
- Liczba stron:
- 36
- Czas czytania
- 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367249294
Wieloduszne pieśni ze szpitalnych cel, półprzytomne zapiski, słowa chwytane jak oddechy przeciw letargowi. W drugiej książce poetyckiej Paulina Pidzik dzieli z czytelnikami doświadczenia graniczne, usytuowane między własną nagością a cudzym odsłonięciem, między oiomem a ziemią, cuceniem a ocalaniem. W tej eliptycznej gramatyce bólu dokonane i niedokonane zrastają się w tkliwą tkankę, zabliźniają się rozkwit i rozkład. Dopóki jednak trwa odpamiętywanie – czasów, miejsc, samej siebie – zanik zostaje poza granicami, a „jeszcze” nie zamienia się w „już”.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Mam trzy definicje.
Pierwsza, taka najbardziej oczywista czy powierzchowna, brzmiałaby:
Poezja to prawda wsłuchania w naturę. Jakby podmiotka nie chciała (tu cytat z Macieja Woźniaka) przeszkadzać „ziemi mówić jej własnym, wilgotnym językiem”. I ta niechęć do „wchodzenia naturze w słowo” ma jak dla mnie genialny wyraz już na poziomie interpunkcji – nawiasy w tytułach! – jakby autorka wiedziała, że gest nazywania wiąże się z symboliczną przemocą, więc zamiast tego pozwala przyrodzie przemówić (przede wszystkim poprzez bardzo kojący, wyciszony rytm) i tylko nieznacznie jej wtóruje.
To zatopienie w przyrodzie czuć w takich frazach jak:
„nie wiem [...] czyimi płucami oddycham”
czy:
„ziemia na współ ziemia”
Jednocześnie poprzez to imaginarium przyrody te wiersze w absolutnie cudowny dla mnie sposób wyrażają jedność narodzin i śmierci, np. we fragmentach:
„oddech obieg ziemi
połączenia atomów i rozpad wpływanie
tlenu bulgotanie wody wdech
fotosynteza zanikanie tkanek”
„gdy rośnie las las umiera”
„nie da się oddzielić
zranione od niezranionego żywicą”
Druga definicja: poezja to prawda języka uchwyconego in statu nascendi, wyłaniania się języka z nicości. Pod względem totalności doświadczenia mogłabym porównać projekt Pauliny Pidzik tylko z „Falami” Virginii Woolf. Podobny jest rytm, duża liryczność, zanurzenie w przyrodzie, i podobny jest też punkt wyjścia, taka jakaś dziecięca naiwność i bezbronność percepcji, jakby uczenie się świata od początku:
„pierwsze jest granatowe gdzie mnie nie było gdzie
zabrakło przybyło na ileś z dlaczego
próbuję zapamiętać to które zaczynało ale nie znam jeszcze
słów”
(z wiersza „(odpamiętywanie pierwsze)”)
U PP to stwarzanie świata na nowo wiąże się oczywiście z nazywaniem po raz pierwszy, ale inaczej niż u Adama w Biblii, nie jest to akt narzucający, despotyczny, tylko raczej dialogizujący:
„przesuwamy łóżka dłonie splatamy przeciw
jakby to mogło ochronić
tamto to niebo tamte jesiony”
Pytania, jakie mi się nasunęły przy lekturze tego tomu, to m.in.: jaka jest relacja człowieka do przyrody? Co było pierwsze: język czy świat? Czy śmierć jest końcem/przeciwieństwem życia, czy jego częścią?
Trzecia definicja pochodzi od poetki Laury Riding Jackson, która pisała:
„wiersz jest odsłonięciem prawdy tak fundamentalnego i ogólnego rodzaju, że poza słowem >>poezja<< żadna nazwa nie jest tu adekwatna oprócz słowa >>prawda<<”.
Mam trzy definicje.
więcej Pokaż mimo toPierwsza, taka najbardziej oczywista czy powierzchowna, brzmiałaby:
Poezja to prawda wsłuchania w naturę. Jakby podmiotka nie chciała (tu cytat z Macieja Woźniaka) przeszkadzać „ziemi mówić jej własnym, wilgotnym językiem”. I ta niechęć do „wchodzenia naturze w słowo” ma jak dla mnie genialny wyraz już na poziomie interpunkcji – nawiasy w tytułach! –...