Ta książka porusza bardzo ważne tematy, takie jak utrata bliskich osób, otwarcie się na ludzi. Jest o miłości, przyjaźni i zaufaniu. Leah straciła część siebie i musi ją odbudować. Został jej tylko brat, który musi wyjechać, aby zarobić na utrzymanie siebie i siostry. Jest to jedna z niewielu książek, w której autorka posługuje się emocjami bohatera tak, że czytelnik rozumie tą osobę i się z nią utożsamia. Jest to niezwykłe, gdyż możemy doznać emocje jakie towarzyszą tej osobie i trwać w tych doznaniach razem z nim. Bardzo przyjemnie czytało się tą książkę. Od samego początku wiedziałam, że historia głównej bohaterki jest intrygująca i ujmująca. Pojawiły się tutaj motywy, które bardzo lubię, m.in. różnica wieku. Polubiłam bohaterów książki, Leah zrozumiałam już na samym początku. Przemiana Leah jest pokrzepiająca i motywująca. Zakończenia domyślałam się jeszcze przed rozpoczęciem czytania. Po wielu przeczytanych książkach, umiem wyczuć jak się zakończy dana historia. Potrzebowałam przeczytać taką właśnie książkę. Długo takiej szukałam i zawsze natrafiałam na takie, które mnie nie porwały tak jak chciałam, a ta uczyniła to co chciałam. Cieszę się, że trafiłam na ten tytuł. Mimo, że historia nie należała do łatwych, to lekko się ją czytało. Te ponad czterysta stron minęło bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy. Chciałabym trafiać tylko na takie książki, które mnie nie zawodzą. Zapisałam sobie kilka cytatów, niektóre opisują w zupełności mnie i jest to przyjemne uczucie, gdy bohater przypomina czytelnika. Dodam jeszcze, że okładka niesamowicie mi się podoba. Wszystko jest ze sobą idealnie zgrane. Myślę, że ta książka byłaby doskonała na zastój czytelniczy. Już nie mogę się doczekać, aż przeczytam drugi tom. Jestem ciekawa jak zakończy się ta historia.

Ta książka porusza bardzo ważne tematy, takie jak utrata bliskich osób, otwarcie się na ludzi. Jest o miłości, przyjaźni i zaufaniu. Leah straciła część siebie i musi ją odbudować. Został jej tylko brat, który musi wyjechać, aby zarobić na utrzymanie siebie i siostry. Jest to jedna z niewielu książek, w której autorka posługuje się emocjami bohatera tak, że czytelnik...

Emocje. Ogromne emocje nie pozwalają odłożyć książki i po prostu pójść spać… Pięknie napisana historia wydobywania drugiej istoty ludzkiej z otchłani bólu i cierpienia po stracie bliskich, przy jednoczesnym życiu w bezpiecznej strefie. Czy tak się naprawdę da?

Emocje. Ogromne emocje nie pozwalają odłożyć książki i po prostu pójść spać… Pięknie napisana historia wydobywania drugiej istoty ludzkiej z otchłani bólu i cierpienia po stracie bliskich, przy jednoczesnym życiu w bezpiecznej strefie. Czy tak się naprawdę da?

Nie lubię książek określanych jako "young adult". Książka reklamowana jako "hit tiktoka" również nie jest czymś po co sięgam.
Kupiłam ją ze względu na malarski motyw.
Nie żałuję. Lekka, przyjemna, nieco naiwna, ale należało się po niej tego spodziewać. Szybko się czyta, można się wciągnąć w historię. Sięgnę po drugą część.

Nie lubię książek określanych jako "young adult". Książka reklamowana jako "hit tiktoka" również nie jest czymś po co sięgam.
Kupiłam ją ze względu na malarski motyw.
Nie żałuję. Lekka, przyjemna, nieco naiwna, ale należało się po niej tego spodziewać. Szybko się czyta, można się wciągnąć w historię. Sięgnę po drugą część.

Miałam ochotę na smutną,nostalgiczną historię.Dodam ,że to nie miała być lektura depresyjna ,ale raczej taka zmierzająca mniej czy bardziej,ku szczęściu.Dokładnie to odnalazłam w tej książce.Motyw trudnego wychodzenia z żałoby,przewijajacy się temat śmierci,ale i pełne życia serfowanie,plaża,malarstwo i kolorowe farby.I oczywiście miłość,wpasująca się w klimat,bo slodko-gorzka.Teoretycznie ta 10letnia różnica wieku, między bohaterami, nie jest czymś złym,a jednak w ich relacji coś uwiera.Nie jest tak jednoznacznie poprawna.Warto uprzedzić,że bohaterowie przetwarzają wiele myśli i emocji w swoich głowach czy wspólnych rozmowach,sporo z tego zostało też i w mojej.W odpowiednim nastroju można to wszystko docenić.Ja jestem na tak.

Miałam ochotę na smutną,nostalgiczną historię.Dodam ,że to nie miała być lektura depresyjna ,ale raczej taka zmierzająca mniej czy bardziej,ku szczęściu.Dokładnie to odnalazłam w tej książce.Motyw trudnego wychodzenia z żałoby,przewijajacy się temat śmierci,ale i pełne życia serfowanie,plaża,malarstwo i kolorowe farby.I oczywiście miłość,wpasująca się w klimat,bo...

Australia. Lato w środku zimy, ocean, gwieździste noce i sól na twarzy. Moje marzenie.

„Wszystko, czym nigdy nie byliśmy” Alice Kellen to pierwszy tom z serii, która poruszyła moje serce.
Książka opowiada historię pewnej młodej dziewczyny, która od dawna zakochana jest w najlepszym przyjacielu swojego brata.
Gdy wydarza się wypadek który wstrząsa całym światem Leah, wszystko ulega zmianie, a młoda dziewiętnastoletnia dziewczyna traci chęci do życia. Skupia się tylko na tym, żeby przetrwać. Czy uda jej się odnaleźć siebie?

Książka o stracie, o miłości i o oceanie. O przyciąganiu, połączeniu dusz, piosenkach Beatlesów, tęsknocie i słońcu.
Była tym wszystkim, czego potrzebowałam w te krótkie i ciemne styczniowe dni. Była ukojeniem, czystą przyjemnością i pomimo poruszonych trudnych tematów, moim antydepresantem.
Czytając, wiedziałam, że jest kolejna część i całe szczęście, od razu pod ręką. Ogromnie polecam.

Australia. Lato w środku zimy, ocean, gwieździste noce i sól na twarzy. Moje marzenie.

„Wszystko, czym nigdy nie byliśmy” Alice Kellen to pierwszy tom z serii, która poruszyła moje serce.
Książka opowiada historię pewnej młodej dziewczyny, która od dawna zakochana jest w najlepszym przyjacielu swojego brata.
Gdy wydarza się wypadek który wstrząsa całym światem Leah,...

Może być, lekko się czyta, napisana prostym językiem. Jednak chwilami nudnawa, za mało działo się tu i teraz za dużo nudnych wspomnień.

Może być, lekko się czyta, napisana prostym językiem. Jednak chwilami nudnawa, za mało działo się tu i teraz za dużo nudnych wspomnień.

Miałam trochę problem z tą książką. Z jednej strony była ok, z drugiej momentami była nudnawa i nic się nie działo. Pomysł na fabułę fajny, ale wykonanie troszkę rozczarowuje. Podobne do „Lato koloru wiśni”- też czytałam mega długo i też mimo super opinii, było dla mnie po prostu ok.

Miałam trochę problem z tą książką. Z jednej strony była ok, z drugiej momentami była nudnawa i nic się nie działo. Pomysł na fabułę fajny, ale wykonanie troszkę rozczarowuje. Podobne do „Lato koloru wiśni”- też czytałam mega długo i też mimo super opinii, było dla mnie po prostu ok.

Bardzo wciągająca romantyczna historia o odnalezieniu siebie. Poznajemy tutaj Axela, spokojnie żyjącego sobie 29 latka, który codziennie surfuje, pracuję w domu jako grafik, spotyka się z przyjaciółmi oraz rodziną i generalnie prowadzi luźny tryb życia. Pewnego dnia musi przyjąć pod dach siostrę swojego najlepszego przyjaciela – 19 -letnią Leah. Dziewczyna, po wypadku, staje się zamknięta w sobie i pozbawiona emocji, a Axel podejmuje walkę, aby przywrócić jej radość życia. W obliczu trudności, jakie napotykają główni bohaterowie, książka ta zdaje się pełnić rolę uświadamiającą. Autor przypomina czytelnikom o istotnych sprawach, które na co dzień często pomijamy. Mimo pozornej skromności okładki, treść książki ma potężny potencjał poruszania. Jej istotne przesłanie oraz zdolność do poruszenia czytelnika sprawiają, że zasługuje ona na uwagę. Oczywiście występuje tutaj znany i uwielbiany przez nas narrator pierwszoosobowy + dwie perspektywy. Uważamy, że taka historia była nam potrzebna. Dzięki niej czujemy przypływ świeżego powietrza – niczym morska bryza.

Bardzo wciągająca romantyczna historia o odnalezieniu siebie. Poznajemy tutaj Axela, spokojnie żyjącego sobie 29 latka, który codziennie surfuje, pracuję w domu jako grafik, spotyka się z przyjaciółmi oraz rodziną i generalnie prowadzi luźny tryb życia. Pewnego dnia musi przyjąć pod dach siostrę swojego najlepszego przyjaciela – 19 -letnią Leah. Dziewczyna, po wypadku,...

Możliwy spojler!!!!
Leah rozsypała się na kawałki. Leah już nie maluje. Od wypadku, w którym zginęli jej rodzice, Leah jest cieniem samej siebie. Axel jest najlepszym przyjacielem jej starszego brata. Kiedy przyjmuje ją pod swój dach na kilka miesięcy, chce złożyć w całość tę radosną dziewczynę, którą dawniej była. Jednak nie wie, że choć są jak rodzina, ona od zawsze darzy go uczuciem, a jego życie diametralnie się zmieni. Bo, choć to zabronione, Leah pociąga go coraz bardziej. Bo jest morzem, rozgwieżdżonym niebem i winylami Beatlesów. Bo czasami wystarczy jedno Let It Be, żeby mię wszystko.

Możliwy spojler!!!!
Leah rozsypała się na kawałki. Leah już nie maluje. Od wypadku, w którym zginęli jej rodzice, Leah jest cieniem samej siebie. Axel jest najlepszym przyjacielem jej starszego brata. Kiedy przyjmuje ją pod swój dach na kilka miesięcy, chce złożyć w całość tę radosną dziewczynę, którą dawniej była. Jednak nie wie, że choć są jak rodzina, ona od zawsze darzy...

Bardzo ta książka poruszyła mnie emocjonalnie. Połowę przepłakałam, to jedna z tych książek, od których trudno się oderwać. Miałam wrażenie, że pochłonęła mnie ta historia, choć wielu rzeczy byłam w stanie się domyślić zanim następowały, to opis ich był piękny, przekonujący. Książka ta jest bogactwem cytatów. Dobrze, że drugi tom jest już wydany, bo zżera mnie ciekawość co u głównych bohaterów.

Bardzo ta książka poruszyła mnie emocjonalnie. Połowę przepłakałam, to jedna z tych książek, od których trudno się oderwać. Miałam wrażenie, że pochłonęła mnie ta historia, choć wielu rzeczy byłam w stanie się domyślić zanim następowały, to opis ich był piękny, przekonujący. Książka ta jest bogactwem cytatów. Dobrze, że drugi tom jest już wydany, bo zżera mnie ciekawość co...