Skończyłam wczoraj 2 tom duologi "W blasku zorzy" Anny Szafrańskiej i powiem że jeszcze lepsza niż 1 część. Klasyczny lekki, nieskomplikowany romans osadzony w dosłownie w królewskich klimatach. Mamy przedstawiony dwór norweski, jego otoczka, trochu etykiety jak to w tych kręgach bywa i oczywiście buntownicze książątko😅😅 Ogólnie powieść przyjemnie i szybko się czyta, dobra rozrywka.

Skończyłam wczoraj 2 tom duologi "W blasku zorzy" Anny Szafrańskiej i powiem że jeszcze lepsza niż 1 część. Klasyczny lekki, nieskomplikowany romans osadzony w dosłownie w królewskich klimatach. Mamy przedstawiony dwór norweski, jego otoczka, trochu etykiety jak to w tych kręgach bywa i oczywiście buntownicze książątko😅😅 Ogólnie powieść przyjemnie i szybko się czyta, dobra...

Jestem zauroczona dylogią, to nieszablonowe i naprawdę warte uwagi książki. Piękna, romantyczna choć burzliwa historia zakazanej miłości wprowadzi czytelnika w wyjątkowy nastrój. Autorka pisze cudownie o uczuciach i emocjach jakie towarzyszą bohaterom, jednocześnie budując niepowtarzalny i królewski klimat. Relacja Alexa i Ive jest wręcz magiczna, zarówno subtelnie delikatna i czuła ale także namiętna i gorąca. Przy książce można się wzruszyć, ale także rozśmieszyć – a to za sprawą świetnie wykreowanych i barwnych postaci, które dostarczają czytelnikowi wrażeń. Z książką w dłoniach nie można się nudzić. To historia pokazująca, że miłość nie zna granic, zasad ani nie obchodzą ją etykiety społeczne. To opowieść o drugich szansach, odnalezieniu sensu i celu życia a także o zmianach, które potrafią wywrócić życie do góry nogami. Gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po „W blasku zorzy” – dylogia mocno zapada w pamięć, wyróżniając się swoją oryginalnością i nieopisaną siłą przyciągania.

Jestem zauroczona dylogią, to nieszablonowe i naprawdę warte uwagi książki. Piękna, romantyczna choć burzliwa historia zakazanej miłości wprowadzi czytelnika w wyjątkowy nastrój. Autorka pisze cudownie o uczuciach i emocjach jakie towarzyszą bohaterom, jednocześnie budując niepowtarzalny i królewski klimat. Relacja Alexa i Ive jest wręcz magiczna, zarówno subtelnie...

Jest to kontynuacja I części z cyklu W blasku Zorzy. Również przyjemnie napisana pozycja, dobrze się czyta. Powtarza jednak fabułę pierwszej części i nie zrobiła na mnie przez to aż tak dużego wrażenia

Jest to kontynuacja I części z cyklu W blasku Zorzy. Również przyjemnie napisana pozycja, dobrze się czyta. Powtarza jednak fabułę pierwszej części i nie zrobiła na mnie przez to aż tak dużego wrażenia

Jestem dumna, że mogłam być patronem tego dzieła. Historia jak ich wiele, a ma najcudowniejszy klimat. Książę i pokojówka. Niczym film romantyczny "Pokojówka na Manhattanie", czy " Pretty Women" i inne komedie romantyczne. Tutaj można się uśmiać jak i popłakać. Najbardziej poruszyła mnie ostatnia scena, gdzie zamówił dla niej wszystkie kwiaty i nauczył się ich znaczenie. Dlaczego? W taki sposób wyznał jej miłość pomimo błędów, a ona... kochała kwiaty. Ig jula_wojcikczyta

Jestem dumna, że mogłam być patronem tego dzieła. Historia jak ich wiele, a ma najcudowniejszy klimat. Książę i pokojówka. Niczym film romantyczny "Pokojówka na Manhattanie", czy " Pretty Women" i inne komedie romantyczne. Tutaj można się uśmiać jak i popłakać. Najbardziej poruszyła mnie ostatnia scena, gdzie zamówił dla niej wszystkie kwiaty i nauczył się ich znaczenie....

"Pałac ze szkła" to drugi tom serii "W blasku zorzy" autorstwa Anny Szafrańskiej, którego motywem jest przekształcenie nienawiści w miłość. W tej fascynującej historii o powinnościach, obowiązkach i zdradach, czytelnik zostaje wciągnięty w wir emocji, wybuchów namiętności, ironicznych żartów i goryczy życia.

Głównym bohaterem jest książę Norwegii, Alexander Christen Oldenburg, który prowadzi rozrzutne i ekscentryczne życie. Skandale, w które uwikłany jest na co dzień, zdają się go nie obchodzić, a wszelkie problemy zostawia bratu, przyszłemu królowi. Jednak pewien wybryk księcia wywołuje nieoczekiwane skutki – zostaje zesłany na "wygnanie" do rodzinnego pałacu nad jeziorem Vansjø. Tam spotyka Ive, pokojówkę, która wcześniej dopuściła się zdrady wobec rodziny królewskiej. Alexander, pełen żalu i pragnienia zemsty, postanawia uprzykrzyć jej życie, sądząc, że dziewczyna nie zasługuje na jakikolwiek szacunek.

Tutaj pojawia się motyw enemies to lovers, w którym dwie postaci, na pozór odmienne, odkrywają w sobie uczucie, choć początkowo nie doznawały wzajemnej sympatii. Romantyczne napięcie pomiędzy księciem a pokojówką buduje się powoli, tworząc niesamowity i intrygujący związek.

W porównaniu z pierwszym tomem serii, "Zamkiem z płatków róż", który zachwycił mnie swoim urokiem, "Pałac ze szkła" wypadł nieco słabiej. Niemniej jednak, nie mogę odmówić tej książce swojego uznania. Anna Szafrańska wciąż potrafi zachwycić czytelnika bajkowym klimatem, który znalazł się już w pierwszej części serii. Atmosfera dworskich obyczajów oraz charakterni bohaterowie przyciągają uwagę i pozostają w pamięci.

Napisana w przystępny sposób, "Pałac ze szkła" czyta się niezwykle lekko. Autorka wprowadza czytelnika w świat emocji, nadając im ogromną skalę. Miłość, jak grom, trafia znienacka, budząc nadzieję na szczęście, choć otaczający ich świat stoi na przekór. Czy książę i pokojówka będą mieli odwagę być razem pomimo przeciwności losu? Czy nienawiść przemieni się w prawdziwe, szczere uczucie? To wszystko sprawia, że "Pałac ze szkła" stanowi ciekawą wariację na temat filmu "Pokojówka z Manhattanu".

Podsumowując, "Pałac ze szkła" Anny Szafrańskiej jest interesującym drugim tomem serii "W blasku zorzy". Pomimo że moim zdaniem pierwsza część serii zdobyła większe uznanie, nie można zignorować uroku, jaki kryje się w kontynuacji. Jeśli lubisz powieści pełne romantycznych wzlotów i upadków, a także emocjonalnych zakrętów, ta książka jest dla Ciebie. Czytając tę historię, nadal możemy cieszyć się bajkowym klimatem, który autorka umiejętnie zbudowała od samego początku.

"Pałac ze szkła" to drugi tom serii "W blasku zorzy" autorstwa Anny Szafrańskiej, którego motywem jest przekształcenie nienawiści w miłość. W tej fascynującej historii o powinnościach, obowiązkach i zdradach, czytelnik zostaje wciągnięty w wir emocji, wybuchów namiętności, ironicznych żartów i goryczy życia.

Głównym bohaterem jest książę Norwegii, Alexander Christen...

„I pamiętaj, miłość, chociażby nie wiem jak zakazana, nigdy nie jest błędem.”

Alexandra poznaliśmy już troszkę w pierwszej części. To młodszy brat Christopher'a. Ten bardziej rozrywkowy. Nie stroni od skandali i romansów. Korzysta z życia i przywilejów jakie daje mu tytuł księcia. Nie musi się przejmować tym, że ciągle jest na pierwszych stronach plotkarskich gazet. W końcu królem będzie jego brat, nie on.
Jednak miarka się przebrała. Kolejny wybryk sprawia, że musi na jakiś czas zniknąć i zaszyć się w rodzinnej posiadłości. Pech chciał, że pokojówką jest tam Ive, dziewczyna która dopuściła się zdrady i również została wygnana z pałacu.
Alexander od początku chce się zemścić na dziewczynie i robi wszystko aby uprzykrzyć jej życie.
Czy i tym razem sprawdzi się powiedzenie, że od nienawiści do miłości jest tylko jeden malutki krok? Czy intryga księcia przyniesie zamierzony efekt?

Autorka kolejny raz zabiera nas do świata, o którym zwykły śmiertelnik może jedynie pomarzyć. Mamy przystojnego księcia, który korzysta z życia i uważa, że może wszystkich traktować z góry. Mamy też zwykłą dziewczynę, która będąc pokojówką zdradziła sekret. Jednak gdy poznajemy powód tej zdrady zaczynamy ją rozumieć i współczuć jej. Nie zrobiła tego dla własnej korzyści. Jej losy to trochę taka współczesna wersja Kopciuszka. Zabrakło tylko pantofelka. Ale była skromność i dobre serce dziewczyny, które książę w końcu musiał zauważyć. A jak już zauważył to każdym możliwym sposobem starał się zatrzeć złe wrażenia. Musiał udowodnić, że nie tylko zabawa mu w głowie, że tak naprawdę pod maską wiecznego kawalera kryje się wrażliwa dusza, która potrafi kochać całym swoim książęcym sercem.

Autorka kolejny raz pokazała, że choć świat z książki jest baśniowy to bohaterowie pozostają realni. Cały czas miałam wrażenie, że stoję gdzieś obok i cała ta historia dzieje się na moich oczach. W pewnym stopniu zazdrościłam Ive - w końcu która z nas, choć przez chwilę, nie marzyła aby poznać księcia niech pierwsza rzuci pantofelkiem 😉

„I pamiętaj, miłość, chociażby nie wiem jak zakazana, nigdy nie jest błędem.”

Alexandra poznaliśmy już troszkę w pierwszej części. To młodszy brat Christopher'a. Ten bardziej rozrywkowy. Nie stroni od skandali i romansów. Korzysta z życia i przywilejów jakie daje mu tytuł księcia. Nie musi się przejmować tym, że ciągle jest na pierwszych stronach plotkarskich gazet. W...

„I pamiętaj, miłość, chociażby nie wiem jak zakazana, nigdy nie jest błędem.”
.
Drugi tom serii „W blasku zorzy” Anny Szafrańskiej, nie podbił mojego serca tak jak pierwszy, jednak miło mi się go czytało, przez wzgląd na sentyment do bohaterów.
.
Tym razem głównymi bohaterami zostają - Alexander - młodszy brat Christophera, oraz Ive - pokojówka, która nieźle namieszała w pierwszym tomie.
.
Moim zdaniem historia inspirowana jest kopciuszkiem oraz filmem „Pokojówka na Manhattanie” - sama autorka nawiązuje do nich w opowieści.
.
Książka jest idealna na spędzenie popołudnia i zrelaksowania się. Podczas jej czytania można całkowicie się odłączyć od otaczającej rzeczywistości. Ja czytałam ją w samolocie i kompletnie zapomniałam o tym, że lecę.
.
Jak dla mnie była schematyczna, ale nie była przewidywalna. Byłam zaskoczona rozwojem wydarzeń przez większość czasu.
Głowni bohaterowie nieraz mnie rozczulali, a innym razem irytowali - co nie gwarantuje nudy. Z racji tego, że jest to romans, nie zabraknie namiętnych scen.
Motywy jakie są w niej poruszane to m.in. samotność, zakazana miłość, zazdrość, niska samoocena, toksyczne relacje, zemsta, poświęcenie i inne.

„I pamiętaj, miłość, chociażby nie wiem jak zakazana, nigdy nie jest błędem.”
.
Drugi tom serii „W blasku zorzy” Anny Szafrańskiej, nie podbił mojego serca tak jak pierwszy, jednak miło mi się go czytało, przez wzgląd na sentyment do bohaterów.
.
Tym razem głównymi bohaterami zostają - Alexander - młodszy brat Christophera, oraz Ive - pokojówka, która nieźle namieszała w...

... "Czy Wasza Wysokość będzie minie potrzebował w najbliższym czasie?"...

Książę Norwegii Aleksander Christen Oldenburg trzeci w kolejce do tronu. Mężczyzna przystojny ze wpojonymi zasadami etykiety, choć tylko w teorii, bo nie zawsze trzymał się sztywno tego, co powinien robić i pozwalał sobie na narażanie swojego imienia w różnych sytuacjach i wystawienie, że swoją osobą skandalu w różnych mediach.
Kiedy miarka się przebiera brat Alexsandra nakazuje mu na chwilę usunąć się w cień. Alexsander wybiera się do posiadłości nad jeziorem, gdzie spotyka tam osobę, która zaszła całej rodzinie za skórę. Postanawia w pewien sposób się zemścić, choć odrobinę przy okazji umilając sobie to zesłanie.

Ive służy na rzecz królestwa już jakiś czas, wcześniej młoda kobieta pracowała na wyższym stanowisku na dworze, lecz przez to jak kobieta postąpiła, została obniżona ranga i musiała wyjechać z Trondheim, tak nakazał Christopher. Spokojne życie gdzie mogła pracować według swojego harmonogramu i oddać się swojemu hobby, bo miała na to czas. Kwiaty, które tak uwielbia pielęgnować, a nawet do nich mówić wyciszały Ive, gdy niespodziewanie ta pewnego dnia przyjeżdża niespodziewany gość.

Dwoje ludzi z innych światów splata los, a raczej zesłanie dzięki, któremu niektórzy dowiedzą się prawdy o pewnych sprawach i oczywiście zmieni się ich życie.

Autorka zachwyciła mnie już pierwszym tomem o Gwen i Christopher, czyli,, W blasku zorzy " tom 1, polecam nadrobić oczywiście. Uwielbiam taką tematykę w książkach (filmy, seriale również 😉) ten klimat monarchii, był bardzo odczuwalny podczas czytania, ale nie raz były też wplecione motywy humorystyczne. Książkę szybko się czyta i wciąga w świat, który nie jest nam znany na porządku dziennym. Ive, która pogubiła się trochę. William otwierający się na miłość. Aleksander, który spojrzy na pewne sprawy inaczej niż wcześniej. Dużo się dzieje, ale to uwielbiam najbardziej.



Czego Alexsander dowie się o Ive?
Co William poczuje do Ive i co z tego będzie?
Jak Ive zostanie potraktowana przez rodzinne królewska?
Czy dawna przyjaźń z Gwen została przekreślona na zawsze?

Tego dowiecie się, czytając książkę.
🌺🌺🌺🌺🌺.

... "Czy Wasza Wysokość będzie minie potrzebował w najbliższym czasie?"...

Książę Norwegii Aleksander Christen Oldenburg trzeci w kolejce do tronu. Mężczyzna przystojny ze wpojonymi zasadami etykiety, choć tylko w teorii, bo nie zawsze trzymał się sztywno tego, co powinien robić i pozwalał sobie na narażanie swojego imienia w różnych sytuacjach i wystawienie, że swoją...

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_novaeres
Dziękuję @annaszafranskaauthor za możliwość przeczytania książki ♥️

Ostatnio zapoznaliście się z moją opinią na temat pierwszej części z serii #wblaskuzorzy o rodzinie królewskiej Oldenburg, a dzisiaj napiszę wam parę słów o "Pałacu ze szkła".

W drugiej części poznajemy historię Alexandra Oldenburga oraz Ive, których mieliśmy okazję już poznać. Alex znany jest ze skandali, tym razem jego brat ma dosyć i wysyła go tymczasowo nad jezioro Vansjø. Spotyka tu pokojówkę Ive, która została oddelegowana za zdradę. Mężczyzna postanawia się na niej trochę zemścić uprzykrzając jej pracę. Podobno od nienawiści do miłości to już jeden krok. Jak będzie w tym przypadku? Tego musicie się już sami dowiedzieć.

Nawet nie wiecie jak się cieszyłam, że przeczytałam całą serię od razu i nie musiałam czekać na kontynuację. Po skończeniu pierwszej części #zamekzpłatkówróż od razu zabrałam się za czytanie #pałaczeszkła w poprzednim poście wspominałam Wam, że byłam bardzo ciekawa tego drugiego księcia i dostałam całą historię o nim. 😍
Ta część była dla mnie zdecydowanie lepsza i ciekawsza, w końcu lubię jak w książkach pojawia się mężczyzna z charakterem. Czytając historię Alexa i Ive bawiłam się wyśmienicie, te ich rozmowy i przekomarzania się sprawiały, że cały czas się śmiałam. Występuje tutaj motyw hate-love oraz zakazanego romansu, więc było to co lubię. Pałac ze szkła to taka historia o Kopciuszku, w której bohaterowie pochodzą z dwóch różnych światów. On jest księciem a ona pokojówką.
Autorka nie zapomniała o bohaterach z poprzedniej części, dzięki temu możemy poznać ich dalsze losy.
Świetnie się bawiłam przy tej serii i Wam również ją polecam 🥰

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_novaeres
Dziękuję @annaszafranskaauthor za możliwość przeczytania książki ♥️

Ostatnio zapoznaliście się z moją opinią na temat pierwszej części z serii #wblaskuzorzy o rodzinie królewskiej Oldenburg, a dzisiaj napiszę wam parę słów o "Pałacu ze szkła".

W drugiej części poznajemy historię Alexandra Oldenburga oraz Ive, których mieliśmy...

Chyba każdy kojarzy serię Pink Tattoo od autorki, prawda ? Ja jestem w niej zakochana na Maxa i w sumie od tego zaczęłam swoją historię z jej książkami 🥰 Seria W blasku zorzy jest równie świetna, choć mniej emocjonalna 🙈 A może nie mniej, po prostu towarzyszyły mi zupełnie inne emocje ? 🤔 Pamiętacie mój zachwyt klimatem, który otrzymałam w pierwszym tomie ? Tutaj również on jest i o matko, no uwielbiam 🤩 Zawsze marzyłam o wyjeździe do Norwegii, a dzięki autorce się tam znalazłam nie ruszając się nawet z łóżka 🤭 W dodatku królewska rodzina, historia jak z Kopciuszka i erotyczne wstawki ❤️ Czego chcieć więcej 🤭 Od pierwszych stron czułam się jak mała dziewczynka, która z zapartym tchem słucha ulubionej bajki, wciągnęła mnie jak zawsze i sprawiła, że uśmiech nie schodził mi z twarzy 🥰 Anna Szafrańska ma talent do tworzenia bohaterów, którzy są naturalnie i tacy prawdziwi, czetelnik ma wrażanie, że zna ich jak kogoś bliskiego 🙈 Dodatkowo piękna oprawa książek, nie ma co ukrywać, okładki są piękne 🤩 Jestem zachwycona tą serią ❤️

Chyba każdy kojarzy serię Pink Tattoo od autorki, prawda ? Ja jestem w niej zakochana na Maxa i w sumie od tego zaczęłam swoją historię z jej książkami 🥰 Seria W blasku zorzy jest równie świetna, choć mniej emocjonalna 🙈 A może nie mniej, po prostu towarzyszyły mi zupełnie inne emocje ? 🤔 Pamiętacie mój zachwyt klimatem, który otrzymałam w pierwszym tomie ? Tutaj również on...