Fantastyczna czwórka 1 (1961)

Okładka książki Fantastyczna czwórka 1 (1961) Jack Kirby, Stan Lee
Okładka książki Fantastyczna czwórka 1 (1961)
Jack KirbyStan Lee Wydawnictwo: Hachette Polska Cykl: Fantastyczna Czwórka (1961) (tom 1) Seria: Marvel Origins komiksy
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Fantastyczna Czwórka (1961) (tom 1)
Seria:
Marvel Origins
Tytuł oryginału:
The fantastic four
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Data wydania:
2023-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2023-01-31
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328242005
Tłumacz:
Sebastian Smolarek, Jakub Jankowski
Tagi:
Komiks Marvel
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Spider-man 8 (1965) Steve Ditko, Stan Lee
Ocena 0,0
Spider-man 8 (... Steve Ditko, Stan L...
Okładka książki Spider-man 7 (1965) Steve Ditko, Stan Lee
Ocena 0,0
Spider-man 7 (... Steve Ditko, Stan L...
Okładka książki Avengers 4 (1965) Don Heck, Stan Lee
Ocena 0,0
Avengers 4 (1965) Don Heck, Stan Lee...
Okładka książki Thor 6 (1965) Jack Kirby, Stan Lee
Ocena 6,3
Thor 6 (1965) Jack Kirby, Stan Le...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Star Wars Wielka Republika. Serce Drengirów. Tom 2 Ario Anindito, Georges Jeanty, Cavan Scott
Ocena 6,8
Star Wars Wiel... Ario Anindito, Geor...
Okładka książki Haj, czyli jak nie szkodzić sobie i innym Bartek Przybyszewski, Damian Sobczyk
Ocena 7,7
Haj, czyli jak... Bartek Przybyszewsk...
Okładka książki Szkarłatne rządy Steven Cummings, Charles Soule
Ocena 7,0
Szkarłatne rządy Steven Cummings, Ch...
Okładka książki Venom. Tom 3 Donny Cates, Iban Coello, Ryan Stegman
Ocena 7,9
Venom. Tom 3 Donny Cates, Iban C...

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
85
51

Na półkach:

druga część fajnej serii ukazujacej pierwsze komiksy Marvela

druga część fajnej serii ukazujacej pierwsze komiksy Marvela

Pokaż mimo to

avatar
18
16

Na półkach:

Prosty w odbiorze dobry komiks, klasyka. Z całej serii Marvel Origins zdecydowanie najlepiej się czyta o nich. Choć w tym komiksie jeszcze nie rozkręcili się humorystycznie.

Prosty w odbiorze dobry komiks, klasyka. Z całej serii Marvel Origins zdecydowanie najlepiej się czyta o nich. Choć w tym komiksie jeszcze nie rozkręcili się humorystycznie.

Pokaż mimo to

avatar
1061
492

Na półkach:

Poszedłem za ciosem i przeczytałem drugi tom opowieści Marvela z jego początków. Fantastyczna Czwórka była pierwszą grupą super bohaterów która pojawiła się na łamach komiksów. Ja ich opowieści nie znałem bo w Polsce pojawiły się po raz pierwszy. Mimo że są one lekko trywialne czytało się dobrze. Rysunki też jak na ten okres ciekawe. Komiks stworzył niezapomniany Stan Lee a rysunki jeden z największych rysowników w tym czasie Jack Kirby. Mi się ta seria podoba i na pewno będą jeszcze po nią sięgał. Dla pasjonatów Marvela i komiksów są to pozycje obowiązkowe.

Poszedłem za ciosem i przeczytałem drugi tom opowieści Marvela z jego początków. Fantastyczna Czwórka była pierwszą grupą super bohaterów która pojawiła się na łamach komiksów. Ja ich opowieści nie znałem bo w Polsce pojawiły się po raz pierwszy. Mimo że są one lekko trywialne czytało się dobrze. Rysunki też jak na ten okres ciekawe. Komiks stworzył niezapomniany Stan Lee a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Kiedy pojawiła się informacja, że kolekcja Marvel Origins pojawi się w Polsce, zastanawiałem się jaki komiks będziemy mieli okazję poznać jako pierwszy. Kiedy okazało się, że będą to debiutanckie przygody Spider-Mana, nie byłem specjalnie zdziwiony. Wszak Pajęczak jest zdecydowanie najpopularniejszym bohaterem Marvela i każda jak dotąd kolekcja, w pierwszym tomie skupiała się właśnie na jego postaci. Myślę jednak, że to tylko jeden z powodów. Drugim z całą pewnością jest zwyczajnie fakt, że pierwsze zeszyty „Fantastycznej Czwórki”, choć to Reed Richards i jego kompani przecierali wydawnictwu szlaki na superbohaterskim rynku lat 60, są znacznie mniej porywające, niż te w których poznaliśmy Petera Parkera.

I to pomimo faktu, że spotykamy tutaj prawdziwą plejadę ikonicznych dla „Domu Pomysłów” postaci. Sam skład tytułowej drużyny kojarzy niemal każdy. W dodatku już na kartach pierwszych pięciu zeszytów ich przygód, mamy okazję spotkać choćby Doktora Dooma, Mr Miracle, Mole Mana a nawet obserwować pierwszą Marvelową inwazję kosmitów, w postaci zmiennokształtnych Skrulli. Na łamy komiksów powraca tutaj także Namor, który niemal półtorej dekady wcześniej był jednym z trzech – obok Kapitana Ameryki oraz oryginalnej Ludzkiej Pochodni, najważniejszych bohaterów komiksów Timely, czyli pierwotnego wydawnictwa, istniejącego później jako Marvel Comics. Powrót Namora zwiastował zresztą także rychły powrót innego superbohatera z lat czterdziestych.

Niemniej to co może zaskakiwać najbardziej w tym tomie, to nie wspaniały zestaw złoczyńców, ale to jak wygląda sama Fantastyczna Czwórka u zarania swojego istnienia. Jasne, Johny Storm – Ludzka Pochodnia, jego siostra Susan – Niewidzialna Dziewczyna, Stwór Ben Grimm i Pan Fantastyczny – Reed Richards są w tym komiksie obecni. Natomiast relacje między nimi, to jak w gruncie rzeczy kruche łączą ich wciąż więzi i jak niewiele brakuje, aby zwłaszcza między Benem a Johnym rozgorzał destrukcyjny konflikt, to zdecydowanie coś, co odbiega od dość sielankowego klimatu rodzinnego, z jakim kojarzona jest ta – było, nie było rodzina bohaterów. Stwór jest z resztą na tym etapie często traktowany jak prawdziwe monstrum. I to nie tylko przez Pochodnię, ale choćby przez siebie samego.

Obserwujemy więc w tym tomie proces faktycznego formowania się Fantastycznej Czwórki, od momentu nieudanego lotu w kosmos, aż po pierwszą konfrontację z Doomem. I cóż, o ile w przypadku Spider-Mana nie przeszkadzała mi to aż tak bardzo, w drugiej odsłonie Marvel Origins ogromne ilości didaskaliów, nieco archaiczne prowadzenie fabuły i często naiwne motywacje złoczyńców, tutaj nieco bardziej dały mi się we znaki. Jasne, Namor potrafił zainteresować swoją odmiennością a motyw Czarnobrodego i jego prawdziwej tożsamości niezmiennie wywołuje uśmiech na twarzy, tak powracające w kółko motywy niedopasowania Stwora oraz wzajemna pogarda, między nim a Stormem szybko robi się mało zjadliwa. Liczę, że kolejny tom będzie miał tego nieco mniej. To co działało w nieco bardziej odizolowanych i osadzonych w sąsiedzkich realiach przygodach Petera Parkera, nieco gorzej przyjąłem w ramach opowieści o Reedzie i jego ekipie. Ale to akurat może być kwestia sympatii i jestem niezmiernie ciekaw, jak będzie na mnie oddziaływać w przypadku Thora, Iron-Mana, czy Hulka.

Kwestię wizualną pozostawiam bez oceny. Jack Kirby to komiksowa legenda, niemniej widać jak na dłoni, że swój pomnik budował już na etapie Złotej Ery Komisku w latach czterdziestych. Nie zamierzam krytycznie wypowiadać się na temat jego rysunków nie tylko dlatego, że doskonale wiedziałem na co się pisze, kiedy sięgałem po tę kolekcję. Przede wszystkim jednak dlatego, że nie ma w Marvelu niczego bardziej klasycznego, niż jego prace. Nawet, jeśli osobiście preferuję Sitve'a Ditko.

Tym samym drugi tom „Marvel Origins” o podtytule „Fantastyczna Czwórka 1” otrzymuje ode mnie przyzwoitą szóstkę.

Kiedy pojawiła się informacja, że kolekcja Marvel Origins pojawi się w Polsce, zastanawiałem się jaki komiks będziemy mieli okazję poznać jako pierwszy. Kiedy okazało się, że będą to debiutanckie przygody Spider-Mana, nie byłem specjalnie zdziwiony. Wszak Pajęczak jest zdecydowanie najpopularniejszym bohaterem Marvela i każda jak dotąd kolekcja, w pierwszym tomie skupiała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1092
149

Na półkach: ,

Mimo, że jest to niezwykle prosty komiks z całą swoją "klasycznością" tamtego okresu to zaskakuje. Jest całkiem wciągający i naprawdę sprawnie napisany. Poza tym rozwiązanie akcji jest dość nieoczekiwane, gdyż „pokonanie wroga” nie jest tym razem równoznaczne z finalną bijatyką. Ponadto mamy tu nasze pierwsze spotkanie ze Scrullami 😎 Naprawdę pozytywne zaskoczenie.

Mimo, że jest to niezwykle prosty komiks z całą swoją "klasycznością" tamtego okresu to zaskakuje. Jest całkiem wciągający i naprawdę sprawnie napisany. Poza tym rozwiązanie akcji jest dość nieoczekiwane, gdyż „pokonanie wroga” nie jest tym razem równoznaczne z finalną bijatyką. Ponadto mamy tu nasze pierwsze spotkanie ze Scrullami 😎 Naprawdę pozytywne zaskoczenie.

Pokaż mimo to

avatar
446
256

Na półkach: ,

Fantastyczna Czwórka to tytuł, który odmienił losy Marvela - i choćby z tego powodu warto sięgnąć po ten tom, by zobaczyć, od czego się to wszystko zaczęło. Zwłaszcza, że na tle innych komiksów z tamtych czasów nie zestarzał się AŻ TAK BARDZO (podkreślenie zamierzone, bo jednak próba wykradzenia rakiety atomowej wjeżdżając kabrioletem to bazy wojskowej, podczas gdy jedna z postaci argumentuje ten pomysł słowami "nie puszczę siostry beze mnie" nieco podcięła kolana).

Fantastyczna Czwórka to tytuł, który odmienił losy Marvela - i choćby z tego powodu warto sięgnąć po ten tom, by zobaczyć, od czego się to wszystko zaczęło. Zwłaszcza, że na tle innych komiksów z tamtych czasów nie zestarzał się AŻ TAK BARDZO (podkreślenie zamierzone, bo jednak próba wykradzenia rakiety atomowej wjeżdżając kabrioletem to bazy wojskowej, podczas gdy jedna z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
610
336

Na półkach: , ,

Moim zdaniem ciekawsze nawet niż pierwszy tom kolekcji. Nieznani mi (nie jestem fanem Fantastycznej czwórki) wrogowie i dość ciekawe historie.
A wszystko skwituje atomowy czołg który odzwierciedla jak w 1961 roku ludzie wyobrażali siebie postęp. ;-).

Moim zdaniem ciekawsze nawet niż pierwszy tom kolekcji. Nieznani mi (nie jestem fanem Fantastycznej czwórki) wrogowie i dość ciekawe historie.
A wszystko skwituje atomowy czołg który odzwierciedla jak w 1961 roku ludzie wyobrażali siebie postęp. ;-).

Pokaż mimo to

avatar
497
84

Na półkach:

Pierwsze koty za płoty tworzącego się Uniwersum, mimo że ciut się zestarzały to frajda z czytania jest spora. Mogę dobie tylko wyobrazić, co dopiero musiały czuć amerykańskie dzieciaki na początku lat 60.

Pierwsze koty za płoty tworzącego się Uniwersum, mimo że ciut się zestarzały to frajda z czytania jest spora. Mogę dobie tylko wyobrazić, co dopiero musiały czuć amerykańskie dzieciaki na początku lat 60.

Pokaż mimo to

avatar
604
77

Na półkach:

Książka na półkach

  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    13
  • Chcę przeczytać
    8
  • Komiksy
    5
  • Komiks
    2
  • Komiks
    2
  • Komiksy 2023
    2
  • Marvel
    2
  • Papierowa
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Fantastyczna czwórka 1 (1961)


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także