rozwińzwiń

Z ogniem we krwi

Okładka książki Z ogniem we krwi Kat Delacorte
Okładka książki Z ogniem we krwi
Kat Delacorte Wydawnictwo: Insignis Cykl: Skeleton Keepers (tom 1) literatura młodzieżowa
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Skeleton Keepers (tom 1)
Tytuł oryginału:
With Fire In Their Blood
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2022-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-26
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367323222
Tłumacz:
Dominika Repeczko
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
140 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
7
3

Na półkach:

Supcio! Mega motyw, mało znany

Supcio! Mega motyw, mało znany

Pokaż mimo to

avatar
35
20

Na półkach:

Z ogniem we krwi to interesująca opowieść o przyjaźni, miłości, braku zrozumienia i poświęceniu. Główna bohaterka Lilly przeprowadza się do tajemniczego miasteczka Castello przez pracę ojca. Nie wie jednak, że miasto kryje w sobie wiele tajemnic i rygorystycznych zasad.
Do przeczytania tej książki zachęciła mnie przepiękna okładka, a opisu nie przeczytałam, więc nie wiedziałam czego się spodziewać. Zaczynijmy od tego, że ma ona bardzo ciekawą i oryginalną fabułę, ale akcja toczy się zdecydowanie zbyt wolno. Brakowało mi dynamizmu i scen zapierających dech w piersiach. Zaczyna się dziać dopiero przy ostatnich 100 stronach. Kolejnym minusem jest dość pokręcona relacja głównej bohaterki z prawie każdą postacią. Z jednej strony spędziła z kimś ledwo kilka minut, a już oboje nie mogą przestać o sobie myśleć. W niektórych przypadkach można nawet powiedzieć, że była ona toksyczna. Nigdzie natomiast nie znalazłam prawdziwej przyjaźni.
Mimo, że niektóre fragmenty mi się dłużyły, czytałam tą książkę z zainteresowaniem i nie czułam, że chce ją jak najszybciej przeczytać, żeby mieć to już za sobą. Poleciłabym ją każdej osobie, która lubi zawiłe książki i niespodziewane zdrady.

Z ogniem we krwi to interesująca opowieść o przyjaźni, miłości, braku zrozumienia i poświęceniu. Główna bohaterka Lilly przeprowadza się do tajemniczego miasteczka Castello przez pracę ojca. Nie wie jednak, że miasto kryje w sobie wiele tajemnic i rygorystycznych zasad.
Do przeczytania tej książki zachęciła mnie przepiękna okładka, a opisu nie przeczytałam, więc nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
56

Na półkach:

Niestety mnie nie kupiła swoją fabułą. Spodziewała
się dużego WOW, ale wyszło zupełnke odwrotnie. Książkę czytało się bardzo lekko I szybko. Trochę przypominała mi historie Romeo i Julii. Moim zdaniem wszystko działo się w zawtornym tempie. Bohaterowie dosłownie w parę dni byli w sobie zakochani i wyglądało to dziecinnie. Brakowało mi prawdziwości i miłości w tych relacjach. Każdy z bohaterów był nijaki nic nie wnosił. Wiele spraw zostało niewyjaśnionych. Myślałam że wątek z tatą będzie bardziej rozwinięty. Nic mnie nie zaintrygowało. Jak dla mnie do przeczytania i zapomnienia 😁

Niestety mnie nie kupiła swoją fabułą. Spodziewała
się dużego WOW, ale wyszło zupełnke odwrotnie. Książkę czytało się bardzo lekko I szybko. Trochę przypominała mi historie Romeo i Julii. Moim zdaniem wszystko działo się w zawtornym tempie. Bohaterowie dosłownie w parę dni byli w sobie zakochani i wyglądało to dziecinnie. Brakowało mi prawdziwości i miłości w tych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
30

Na półkach:

Bruh
Po prostu BRUH
Przyznam że książka bardzo fajnie sie zapowiadała bo było dużo elementów fajnie przemyślanych typu historia całego miasta ale można było tą historie ułożyć troche lepiej. Ogólnie przeczytałam ją dość szybko bo ciągle mówiłam sobie "hej to ma taką fajną podstawe więc musi sie fajnie rozkręcić" i takim powtarzaniem doszłam do końca książki bez tego na co liczyłam i nie dostałam nic co by mnie czy zszokowało czy jakkolwiek ruszyło. Jestem osobą która też osobiście zaczyna pisać książki i wiem że jest to bardzo ciężkie by serio napisać coś MEGA DOBREGO. Jednak w tej książce można się bardzo łatwo zgubić i stracić jakikowiek sens biegu tej historii.

Bruh
Po prostu BRUH
Przyznam że książka bardzo fajnie sie zapowiadała bo było dużo elementów fajnie przemyślanych typu historia całego miasta ale można było tą historie ułożyć troche lepiej. Ogólnie przeczytałam ją dość szybko bo ciągle mówiłam sobie "hej to ma taką fajną podstawe więc musi sie fajnie rozkręcić" i takim powtarzaniem doszłam do końca książki bez tego na co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
640
203

Na półkach: ,

Książka trzyma w napięciu jest wiele tajemnic i niewiadomych. Jednak ilość napięć między bohaterami jest bardzo myląca. Tak naprawdę nie wiedziałam z kim będzie Lily tyle było opcji i zakończenie mnie nie przekonało.
Czyta się szybko i przyjemnie.

Książka trzyma w napięciu jest wiele tajemnic i niewiadomych. Jednak ilość napięć między bohaterami jest bardzo myląca. Tak naprawdę nie wiedziałam z kim będzie Lily tyle było opcji i zakończenie mnie nie przekonało.
Czyta się szybko i przyjemnie.

Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Kiedy Lily była mała, jej matka popełniła samobójstwo, a ojciec stał się zupełnie obcym człowiekiem. Jej życie zupełnie się zmieniło. Teraz przyszła na kolejną zmianę. Ma porzucić swoje dotychczasowe życie w Maine i przeprowadzić się do włoskiego Castello.
Castello to miasto, w którym od wieków toczyły się wojny. Teraz jest pokój. Zaprowadził go generał, kiedy skazał na śmierć Świętych i pogodził dwa zwaśnione rody. Pokój jedak wydaje się być kruchy, bo oba rody wciąż się nienawidzą i czekają na dogodny moment, by znów przejąć władzę. Kiedy Lilly trafia do szkoły, od razu widzi, że coś jest nie tak. Szybko jednak zaprzyjaźnia się z Lizą. Poznaje także Nica i Christopera. Z czasem odkrywa także, że z miastem wiąże ją więcej niż mogłaby przypuszczać. Lilly musi uważać i strzec swoich sekretów za wszelką cenę, bo zaufanie może ją doprowadzić tylko do zguby.
Pięnkna okładka, mroczny klimat tajemniczego miasteczka... Czego chcieć więcej? Początkowo wcale nie podobała mi się ta powieść, jednak trochę intrygowała mnie historia sprzed lat o królewiątkach, które podpaliły kościół. Bywały jednak momenty, kiedy miałam ochotę odłożyć książkę i nigdy do niej nie wracać. Ten mroczny klimat był dla mnie zbyt przygnębiający i wcale nie zachęcał do czytania. Z czasem chyba się do niego przyzwczaiłam i lepiej poznałam bohaterów, z których część udało mi się polubić. Nie podobały mi się jednak relacje między nimi. Miałam wrażenie jakby każdy tu był z każdym, a zarazm nikt z nikim. Irytowało mnie to szczególnie na końcu, kiedy już myślałam, że faktycznie rozgryzłam kto będzie z kim, a tu niespodzianka... Wyszło zupełnie inaczej i wcale to nir było dla mnie logiczne. Brakowało mi tu też preawdziwej relacji, jakiejś przyjaźni, drużyny osób, które walczą ramię w ramię. Nie było tu tego. A jeśli już coś było, to nagle się urywało i nie wiadomo nagle było gdzie kto jest i po czyjej tak naprawdę stronie stoi. Gubiłam się już w tych zdradach, celach poszczególnych osób i ich historiach. Żadna też z tych postaci nie była szczególnie wyrazista i po chwili zapominałam jaka jest historia tej osoby i kim ona właściwie jest. Szczególnie, że miałam tutaj do czynienia z trzeba postaciami męskimi i kiedy byłam w połowie powieści, nie pamiętałam zupełnie jakie relacje bohaterka miała z nimi podczas pierwszego dnia szkoły. Byli tak nijacy, że kompletnie ich nie rozróżniałam. Irytowało mnie to i musiałam się cofać, żeby cś z tego zrozumieć. Mimo tego wszystkiego dobrnęłam do końca tej powieści w głębi siebie czując lekkie zaciekawienie i mam nadzieję, że kolejne tomy będą napisane lepiej, bo jestem ciekawa dalszych losów Castello.

Kiedy Lily była mała, jej matka popełniła samobójstwo, a ojciec stał się zupełnie obcym człowiekiem. Jej życie zupełnie się zmieniło. Teraz przyszła na kolejną zmianę. Ma porzucić swoje dotychczasowe życie w Maine i przeprowadzić się do włoskiego Castello.
Castello to miasto, w którym od wieków toczyły się wojny. Teraz jest pokój. Zaprowadził go generał, kiedy skazał na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
439
359

Na półkach:

Już na wstępie zaznaczę że to będzie dziwna recenzja.

Na pewno nie mogę powiedzieć, że jest to dobra książka. Wręcz przeciwnie, dawno nie spotkałam się z czymś tak absurdalnym i pozbawionym jakiejkolwiek logiki. Jest pełno plot twistów, które pojawiają się tylko dlatego że fabuła akurat ich chce. Np Lilly w danym momencie potrzebuje pewnej bardzo ważnej rzeczy której od lat nikt nie widział i nagle TA DAM okazuje się że tą rzecz posiada osoba z którą niedawo miała jakąs interakcje.
Kolejna sprawa to beznadziejnie napisane relacje. Lilly dopiero co pojawia się w mieście, pierwszy raz idzie do szkoły i w ciągu tego JEDNEGO dnia zaczyna czuć coś do TRZECH różnych osób. A dlaczego? a dlatego bo: jeden chłopak na nią wpadł,drugi gniewnie na nią spojrzał a trzecia (dziewczyna ) zamieniła z nią dwa zdania. I to jest podstawa do tego żeby między tymi bohaterami a główną bohaterką pojawiło się uczucie? ... zostawie to bez komentarza.

No ale dobrze dlaczego więc pomimu tylu wad i świadomości że to nie jest dobra książka dałam aż 9 gwiazdek? A dlatego ponieważ fabuła bardzo się broni. Była naprawde oryginalna i wciągająca. A same końcowe sceny wręcz epickie. Ponad to na swój dziwny sposób ten czworokąt miłosny też mi się podobał, chociaż relacje pojawiły się znikad a główna bohaterka była strasznie niestablina pod względem swoich uczuć i skakała z kwiatka na kwiatek. To jednak miało to jakiś urok, żaden z obiektów westchnień się nie wychylał i pomimo różnych osobowości, naprawdę cięzko było się domyślić z kim oficjalnie Lilly będzie.

Ja osobiście bawiłam się przy tej lekturze przednio i jeśli pojawi się kolejny tom na pewno po niego sięgnę. Jednak też nie jest to ksiązka, ktorą z czystym sumieniem poleciłabym komuś jako coś dobrego.

Już na wstępie zaznaczę że to będzie dziwna recenzja.

Na pewno nie mogę powiedzieć, że jest to dobra książka. Wręcz przeciwnie, dawno nie spotkałam się z czymś tak absurdalnym i pozbawionym jakiejkolwiek logiki. Jest pełno plot twistów, które pojawiają się tylko dlatego że fabuła akurat ich chce. Np Lilly w danym momencie potrzebuje pewnej bardzo ważnej rzeczy której od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
19

Na półkach:

Jak dla mnie ekstra! Fabuła nie zatrzymuje się. Każdy rozdział kończy się w taki sposób, że nie tak łatwo odłożyć lekturę. Polecam! :)

Jak dla mnie ekstra! Fabuła nie zatrzymuje się. Każdy rozdział kończy się w taki sposób, że nie tak łatwo odłożyć lekturę. Polecam! :)

Pokaż mimo to

avatar
1086
1082

Na półkach:

Lilly Deluca po samobójczej śmierci matki wyjeżdża z ojcem do miasteczka Castello we Włoszech. Jack dostał tam pracę u boku charyzmatycznego Generała, figury, która rządzi miastem.

Od początku widać, że coś jest nie tak. Już pierwszego dnia szkołę odwiedzają kondotierzy, którzy pobierają wszystkim uczniom krew do testów. Szukają Świętych, osób posiadających moc.

To miasteczko, w którym wciąż trwa polowanie na czarownice a znalezione pali się na stosie. Castello jest odcięte od świata, nie ma tam zasięgu internetu, nie działają telefony.

Jest jak beczka prochu, która już raz wybuchła i tylko czeka na ponowne zaprószenie ognia.

Podzielone między dwa skłócone klany. Przekroczenie linii granicznej grozi śmiercią.

Lilly poznaje w szkole Nico, Christiana, Alexa i Lizę, którzy wzbudzają w niej różne odczucia. Przy Christianie budzi się jej moc. Lizę chce pocałować. Nastolatki są bardzo zaborcze. Chrissy traktuje Nico jak swoją własność, Liza pragnie mocy i Lilly, Alex chroni Christiana i jest dla niego kimś jeszcze. Teraz między nimi stanęła nowa dziewczyna. Związki pomiędzy bohaterami są skomplikowane i nieoczywiste.

Lilly dowiaduje się kim w istocie była jej matka. Ojciec szybko odsuwa się od niej, w najważniejszych chwilach, w momencie zagrożenia nie ma go. Staje po stronie Generała, który uważa się za władcę miasta i boga. Ten człowiek ma obsesję władzy.

Tylko uczniowie szkoły buntują się wobec niego, dorośli są całkowicie pod jego wpływem, czczą go jak bóstwo. To jest chore.

Pojawienie się Lilly zmienia układ sił w mieście. Tylko ona może zdobyć artefakt, którego pożąda Generał. Stawką w grze jest życie jej przyjaciół.

W książce od początku dużo się dzieje. Czytelnik zostaje wrzucony w świat dziwnego miasta, odizolowanego od współczesnego świata, jakby cofniętego w czasie, z własnymi zasadami, którym trzeba się podporządkować.

Jestem pod wrażeniem stworzonej przez Kat Delacorte historii, nietypowej i wciągającej.

Lilly Deluca po samobójczej śmierci matki wyjeżdża z ojcem do miasteczka Castello we Włoszech. Jack dostał tam pracę u boku charyzmatycznego Generała, figury, która rządzi miastem.

Od początku widać, że coś jest nie tak. Już pierwszego dnia szkołę odwiedzają kondotierzy, którzy pobierają wszystkim uczniom krew do testów. Szukają Świętych, osób posiadających moc.

To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
511
343

Na półkach:

Czy można być nieświadomym przeznaczenia krążącego we krwi?

Lilly zostaje zmuszona do przeprowadzki. Castello, włoskie miasteczko położone na totalnym odludziu, staje się jej nowym domem.

Domem, z którego najchętniej szybko by uciekła.

Dziewczyna staje się świadkiem interesujących wydarzeń. Niedługo po przeprowadzce wraz z kolegami z klasy zostaje poddana testowi krwi, który wszyscy traktują jak swego rodzaju sprawdzian. Nie rozumiejąc dokładnie o co chodzi, postanawia bliżej odkryć tajemnice miasteczka. Z pomocą Lizy, szkolnej koleżanki, poznaje jego historię i powód podzielania Castello na dwie części.

Nie przeszkadza jej to łamać niemal wszystkich najważniejszych zasad.

W pewnym momencie odkrywa w sobie pewne... zdolności. Spanikowana stara się je ukryć, całe starania idą jednak na marne. Okazuje się, że nie tylko ona ma coś do ukrycia...

"Z ogniem we krwi" Kat Delacorte to książka, która wiele razy przewinęła mi się na Instagramie. Skuszona jej popularnością postanowiłam sama sprawdzić, co historia ma do zaoferowania.

I mam mieszane uczucia.

Chwalony wątek paranormalnego romansu był dla mnie nijaki. Spodziewałam się głębszej relacji, być może nieco inaczej poprowadzonej. Nie był zły ale nie dostałam tego, czego oczekiwałam.

Postacie są całkiem ciekawe. Zachowanie niektórych jest prostsze do przewidzenia niż innych ale nie psuje to ich odbioru. Dodaje wręcz prawdziwości do całej historii.

Mimo wszystko przyjemnie spędziłam czas z tą książką. Nie żałuję, że dałam się skusić Instagramowi na przeczytanie jej 🤭

Czy można być nieświadomym przeznaczenia krążącego we krwi?

Lilly zostaje zmuszona do przeprowadzki. Castello, włoskie miasteczko położone na totalnym odludziu, staje się jej nowym domem.

Domem, z którego najchętniej szybko by uciekła.

Dziewczyna staje się świadkiem interesujących wydarzeń. Niedługo po przeprowadzce wraz z kolegami z klasy zostaje poddana testowi krwi,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    303
  • Przeczytane
    152
  • Posiadam
    42
  • Legimi
    7
  • Teraz czytam
    6
  • 2023
    6
  • 2022
    5
  • Fantastyka
    4
  • Literatura młodzieżowa
    2
  • Fantasy
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Z ogniem we krwi


Podobne książki

Przeczytaj także