Z twórczością Trumana Capote się jeszcze nie zapoznawałem dokładnie, ale kiedyś w serii Koliber zauważyłem małą książeczkę z jego krótkimi opowiadaniami. Opis sugerował opowiadania pełne niesamowitości. Postanowiłem nabyć i przekonać się czy mi się spodobają. Czytałem sporo czasu temu i po powtórnej lekturze pozytywne wrażenia pozostały.

Pan Bida –główna bohaterka opowiadania dostaje zaproszenie i korzysta z niego. Czy można skupować sny i kim jest tajemniczy skupujący. Tego wszystkiego można dowiedzieć się przeczytawszy obecne krótkie opowiadanie. Realistycznie napisane i autor zadbał o każdy detal żeby postacie były wiarygodne, ale z dodatkiem fantastyki bliższej baśniowej i tajemniczej, która wdziera się w normalną rzeczywistość. Nie sposób odmówić opowieści nastrojowego klimatu kojarzącego się z opowieściami „z dreszczykiem”. Na pewno ciekawa historia z niezwykłym zakończeniem.
Dzieci w dniu rodzin – Autor daje możliwość obserwowania skutków przybycia i zamieszania, jakie wywołuje pojawienie się Panny Bobbit w małej miejscowości, gdzie każdy zna się z każdym. W opowiadaniu główne role grają zwykłe dzieci i ich przygody skontrastowane z dziwna osobą głównej bohaterki. Znów realistyczne podejście autora do naszej rzeczywistości zostaje skonfrontowane z dziwnymi wydarzeniami, jakie mają miejsce w miasteczku. Niesamowicie wypada postać głównej bohaterki, która została wyposażona w cechy dorosłej osoby. Opowiadanie większości obyczajowe przesycone jest specyficznym i nastrojowym klimatem, który powinien spodobać się wszystkim, którzy lubią opowieści „ z dreszczykiem”.
Miriam – to perełka zbioru opowiadająca o tytułowej bohaterce, która wkracza w życie starszej pani. Nasza bohaterka to wszędobylska, czasami złośliwa, ale również przebiegła osoba. Za buzią dziecka kryje się istota mająca wręcz cechy demoniczne i potrafiąca manipulować otoczeniem. Lubię historie o takich dzieciach i dlatego zaserwowana historia przez autora spodobała mi się bardzo. Mająca niesamowity klimat, nastrojowa i realistyczna, co jest dodatkowym plusem w tym przypadku robi przerażające wrażenie. Samo zakończenie może wzbudzić dreszczyk. Na pewno stało się jednym z moich ulubionych opowiadań niesamowitych, które mogę polecić.
Drzewo nocy – wracająca z pogrzebu wuja główna bohaterka historii spotyka dziwną parę w pociągu. Jest to już ostatnie opowiadanie zamieszczone w niniejszym zbiorze, ale również podszyte pewnym klimatem niepokoju. Znów realizm splata się z dziwnymi wydarzeniami, jakie wydarzają się głównej bohaterce. Dobra opowieść z ciekawym zakończeniem.

Zbiór udany w każdym calu. Mamy tutaj do czynienia z opowiadaniami obyczajowymi realistycznie napisanymi, w które wkrada się pierwiastek niesamowitości. Występują dziwne zdarzenia lub osoby. Autor znakomicie miesza poszczególne składniki w idealnych proporcjach i tworzy interesujące historie pełne nastrojowego klimatu. Nie są to może długie opowiadania, ale każde z nich ma swój urok i wsiąkłem w nie podczas czytania całkowicie. Jestem zadowolony z lektury, bo dostałem nawet więcej niż się spodziewałem. Ciekawe i mrokiem podszyte opowieści. Po kolejnym czytaniu obecnego zbioru pozytywne wrażenia są jak najbardziej uzasadnione. Mam ochotę zapoznać się z innymi książkami tego autora, ale zrobię to może w niedalekim czasie.

Innym osobom polecam ten krótki zbiór czterech opowiadań z czystym sumieniem. Miłośnicy powieści obyczajowej i niesamowitości znajdą coś dla siebie. Warto przeczytać.

Z twórczością Trumana Capote się jeszcze nie zapoznawałem dokładnie, ale kiedyś w serii Koliber zauważyłem małą książeczkę z jego krótkimi opowiadaniami. Opis sugerował opowiadania pełne niesamowitości. Postanowiłem nabyć i przekonać się czy mi się spodobają. Czytałem sporo czasu temu i po powtórnej lekturze pozytywne wrażenia pozostały.

Pan Bida –główna bohaterka...