rozwińzwiń

The Thief Who Sang Storms

Okładka książki The Thief Who Sang Storms Sophie Anderson
Okładka książki The Thief Who Sang Storms
Sophie Anderson Wydawnictwo: Usborne Publishing Ltd literatura dziecięca
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Usborne Publishing Ltd
Data wydania:
2022-03-31
Data 1. wydania:
2022-03-31
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
angielski
Inne
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1319
917

Na półkach:

Nic specjalnego, po prostu dobra książka skierowana głownie do młodszych czytelników. Mi osobiście ciężko się momentami czytało, miałam wrażenie że niektóre fragmenty są tak infantylne że masakra. Do tego Linnet nie zaskarbiła sobie mojej sympatii. Plot twist odnośnie jej przyjaciółki, nie był dla mnie zaskoczeniem. A zakończenie typowe dla książek dziecięcych - przesadnie pozytywne.
Może młodszemu czytelnikowi by się spodobała, ale do starszego zwyczajnie nie trafi.

Nic specjalnego, po prostu dobra książka skierowana głownie do młodszych czytelników. Mi osobiście ciężko się momentami czytało, miałam wrażenie że niektóre fragmenty są tak infantylne że masakra. Do tego Linnet nie zaskarbiła sobie mojej sympatii. Plot twist odnośnie jej przyjaciółki, nie był dla mnie zaskoczeniem. A zakończenie typowe dla książek dziecięcych - przesadnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2099
144

Na półkach:

Cała seria skierowana jes raczej dla młodszych, jak w poprzednich częśćaich, narracja prowadzona jest z punktu widzenia dziecka. Widzimy świat oczami dojrzewającej Makolągwy. Zwaraca się uwagę na szczegóły opisu przyrody, gloryfikowana jest przyjaźń, miłość. Nie brakuje też jednak opisu tragedii - tej rodzinnej, ale i na większą skalę, tego jak postrzega ją dziecko i jak sobie z nią radzi. A to wszystko osadzone w fantastycznym świeci ludzi i alkonostów.

Sophie Anderson ma lekkie pióro, przyjemnie się czyta. Dla osób, które nie mają nic przeciwko powieści bez nagłych zwrotów akcji, z odrobiną infantylizmu, ale i pięknym, nieprzytłaczającym opisem.

Cała seria skierowana jes raczej dla młodszych, jak w poprzednich częśćaich, narracja prowadzona jest z punktu widzenia dziecka. Widzimy świat oczami dojrzewającej Makolągwy. Zwaraca się uwagę na szczegóły opisu przyrody, gloryfikowana jest przyjaźń, miłość. Nie brakuje też jednak opisu tragedii - tej rodzinnej, ale i na większą skalę, tego jak postrzega ją dziecko i jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
531

Na półkach: ,

Kraj, w którym dwa, niegdyś żyjące w zgodzie ludy podzieliły się na skutek tragedii do jakiej doszło przed laty...

Alkonosty, stworzenia o ludzkiej posturze, ale z ptasimi cechami, dysponujące śpiewaczą magią oraz ludzie, to ludność Morowii. Wspólnie rządząca mądrze krajem, w którym panował spokój i jedność. Pewnego dnia doszło jednak do straszliwej tragedii, w której zginęły dwie władczynie Morowii, co też na odmieniło życie na wyspie.

Po tym wydarzeniu na alkonosty spadło pasmo nieszczęść, ponieważ to ich magię uznano za przyczynę katastrofy. Ptakopodobni musieli zatem uciekać na bagna, aby nie skończyć w lochach i od tej pory zaczęła się ich walka o przetrwanie.

W tej morskiej katastrofie zginęła również matka Makolągwy, bohaterki książki. Straciła ona również najlepszą przyjaciółkę, która była istotą człowieczą i uwierzyła w oskarżenia, które obciążały alkonosty.

Osamotniona Makolągwa żyła z ojcem marząc o powrocie do domu, sprawiedliwości, odzyskaniu przyjaciółki i zdobyciu magii, która jeszcze się u niej nie rozwinęła. Los jednak nie zamierzał być dla niej łaskawy, ponieważ pewnego dnia ojciec dziewczyny zostaje pojmany a ona postanawia go uwolnić, za wszelką cenę!

Wspaniała i wciągająca powieść ze szczyptą magii, jakiej jeszcze nie znaliśmy. Pełna odwagi, przyjaźni, wierności i walki o jedność i sprawiedliwość. Książka, która sprawi, że uwierzycie w prawdziwą współpracę i oddanie, gdy bohaterowie będą ramię w ramię włączyć o lepszą przyszłość.

Takich książek dla młodzieży nam potrzeba!

Kraj, w którym dwa, niegdyś żyjące w zgodzie ludy podzieliły się na skutek tragedii do jakiej doszło przed laty...

Alkonosty, stworzenia o ludzkiej posturze, ale z ptasimi cechami, dysponujące śpiewaczą magią oraz ludzie, to ludność Morowii. Wspólnie rządząca mądrze krajem, w którym panował spokój i jedność. Pewnego dnia doszło jednak do straszliwej tragedii, w której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
310

Na półkach: ,

Bardzo lubię książki tej autorki. Czuć w nich magię na każdej niemal stronie. I ta pozycja nie była zawodem. Magiczna opowieść o powrocie do utraconego domu. Wyobraźnia autorki nie zna granic, co sprawia, że jej książki są cudowne. Jak w każdej i tu znajdziemy coś, co sprawi, że pokochamy tę historię. Dla mnie są to Wibrys i Zwalisty :) dwa zwierzątka, które pokochałam tak, bardzo, że nie mogłam oderwać się od lektury. Polecam!

Bardzo lubię książki tej autorki. Czuć w nich magię na każdej niemal stronie. I ta pozycja nie była zawodem. Magiczna opowieść o powrocie do utraconego domu. Wyobraźnia autorki nie zna granic, co sprawia, że jej książki są cudowne. Jak w każdej i tu znajdziemy coś, co sprawi, że pokochamy tę historię. Dla mnie są to Wibrys i Zwalisty :) dwa zwierzątka, które pokochałam tak,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1553
424

Na półkach: , , ,

Nie zauroczyła mnie w jakiś konkretny sposób, ot po prostu poprawna książka

Nie zauroczyła mnie w jakiś konkretny sposób, ot po prostu poprawna książka

Pokaż mimo to

avatar
4
3

Na półkach:

Kolejna cudowna książka tej autorki- mogę ją tylko gorąco polecić.

Kolejna cudowna książka tej autorki- mogę ją tylko gorąco polecić.

Pokaż mimo to

avatar
210
208

Na półkach:

"Zaklinaczka burz" Sophie Anderson to ujmująca baśń, która zachwyca swoim pięknym językiem, kreatywnymi opisami i ciekawymi postaciami.
Moje serce rozkwita w obliczu wszelkiego rodzaju czarów, a literatura dla dzieci wypełnia moje duchowe progi radością. Ta niezwykła powieść stanowi idealne połączenie obu tych mistycznych światów. To opowieść o przepięknej Morowii - wyspie, gdzie ludzie i alkonosty, magiczne istoty przypominające ptaki, dzielą to samo terytorium.
Niestety, tragedia, jaką było zatonięcie statku Radość, przyniosła ze sobą podziały i napięcia. Alkonosty zostały wygnane na mroczne Bagna, magię zakazano, a wszelkich podejrzanych o jej praktykowanie łapano i więziono w Twierdzy lub w Kamieniołomach. Wśród nich znalazł się Słowik, ojciec głównej bohaterki, urokliwej Makolągwy, która postanawia uwolnić swojego ojca i wyrusza na trudną i niebezpieczną wyprawę, mając nadzieję nie tylko ocalić go, lecz także całą Morowię. Czy jej siła i determinacja wystarczą, aby osiągnąć te szlachetne cele?
"Zaklinaczka burz" wprawia mnie w stan zachwytu ze względu na jej bogatą treść i głębokie przesłanie. To opowieść pełna piękna, ukazująca znaczenie rodzinnych więzi, przyjaźni - zarówno utraconej, jak i odzyskanej, a także odwagi, odnalezienia samego siebie oraz walki z niesprawiedliwością i strachem przed odmiennością. To również wspaniała historia o walce o wolność, niezłomnej nadziei i o magicznych mocach, które płyną z tej przepięknej książki.
Język, którym posługuje się Anderson, jest poetycki i magiczny. Opisy krajobrazów, postaci i wydarzeń są pełne detali i wzbudzają w czytelniku wyobraźnię. Autorka tworzy świat pełen magii i tajemnic, w którym każdy krok jest nieprzewidywalny.
Jestem przekonana, że "Zaklinaczka burz" stanie się prawdziwym skarbem dla miłośników literatury dziecięcej - zarówno dla najmłodszych, jak i dla rodziców, którzy szukają pięknych opowieści na dobranoc dla swoich pociech.

"Zaklinaczka burz" Sophie Anderson to ujmująca baśń, która zachwyca swoim pięknym językiem, kreatywnymi opisami i ciekawymi postaciami.
Moje serce rozkwita w obliczu wszelkiego rodzaju czarów, a literatura dla dzieci wypełnia moje duchowe progi radością. Ta niezwykła powieść stanowi idealne połączenie obu tych mistycznych światów. To opowieść o przepięknej Morowii - wyspie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
450
157

Na półkach:

⛈️ Zaklinaczka burz⛈️

To moje drugie spotkanie z Sophie Anderson i jestem tak samo zachwycona jak podczas lektury „Zaczarowanego zamku”!

Uwielbiam wszelkiego rodzaju magię i kocham też literaturę dziecięcą, a ta książka to idealne połączenie obu tych rzeczy! Jest to przepiękna historia, która opowiada o Morowii - wyspie, którą wspólnie zamieszkują ludzie i alkonosty (magiczne, ptakopodobne istoty).
Niestety, po tragedii jaką spowodowało zatonięcie statku Radość, doszło do rozłamu - alkonosty zostały wygnane na Bagna, zakazano wszelkiej magii, a wszystkich podejrzanych o jej używanie łapano i zamykano w Twierdzy lub w Kamieniołomach. Wkrótce trafił tam też Słowik - ojciec głównej bohaterki Makolągwy.

Makolągwa postanowiła go uwolnić i z pomocą przyjaciół wyruszyła na pełną trudów i niebezpieczeństw wyprawę, podczas której chce nie tylko uratować ojca, ale też zjednoczyć całą Morowię! Czy uda jej się tego dokonać?

Jestem absolutnie zachwycona „Zaklinaczką burz” nie tylko ze względu na jej przepiękne wydanie, ale też ze względu na jej treść i przesłanie jakie w sobie niesie. Jest to bowiem przepiękna historia opowiadająca o relacjach rodzinnych, o przyjaźni (tej utraconej i odzyskanej),o niesamowitej odwadze, poszukiwaniu siebie, ale też o niesprawiedliwych podziałach i strachu przed innością. To również opowieść o walce o wolność, niegasnącej nadziei i magii, które wylewa się z tej książki strumieniami!

Będzie idealna dla wszystkich fanów literatury dziecięcej, dla dzieci i dla rodziców, którzy szukają książki na dobranoc dla swoich pociech. „Zaklinaczka burz” sprawdzi się idealnie, ponieważ jej spokojna akcja (tak, nie ma tu zbyt wielu zwrotów akcji, ale wg mnie jest to zupełnie niepotrzebne, bo najważniejsze jest tutaj skupienie się na bohaterach i na tym jakie emocje przeżywają w środku) nie tylko utuli do snu, ale może być też punktem wyjścia do rozmowy!

Polecam z całego serca!❤️

⛈️ Zaklinaczka burz⛈️

To moje drugie spotkanie z Sophie Anderson i jestem tak samo zachwycona jak podczas lektury „Zaczarowanego zamku”!

Uwielbiam wszelkiego rodzaju magię i kocham też literaturę dziecięcą, a ta książka to idealne połączenie obu tych rzeczy! Jest to przepiękna historia, która opowiada o Morowii - wyspie, którą wspólnie zamieszkują ludzie i alkonosty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2394
1777

Na półkach: , , , ,

Sophie Anderson zaczarowała mnie swoim baśniowym stylem pisania i teraz w ciemno chwytam za jej książki. Każda z nich to obietnica przeniesienia się na chwilę do innego świata, pełnego magii i emocji chwytających za serce. Dlatego też bez wahania sięgnęłam po jej najnowsze dzieło. Zaklinaczka burz kusi opisem, okładką i magią skrytą w środku.

http://zapatrzonawksiazki.pl/index.php/2023/05/23/zaklinaczka-burz-sophie-anderson/

Sophie Anderson zaczarowała mnie swoim baśniowym stylem pisania i teraz w ciemno chwytam za jej książki. Każda z nich to obietnica przeniesienia się na chwilę do innego świata, pełnego magii i emocji chwytających za serce. Dlatego też bez wahania sięgnęłam po jej najnowsze dzieło. Zaklinaczka burz kusi opisem, okładką i magią skrytą w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    215
  • Przeczytane
    60
  • Posiadam
    17
  • Dla dzieci
    6
  • 2024
    4
  • 2023
    3
  • Fantastyka
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane w 2023
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Sophie Anderson Zaklinaczka burz Zobacz więcej
Sophie Anderson Zaklinaczka burz Zobacz więcej
Sophie Anderson Zaklinaczka burz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także