Rork. Księga 2
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Rork (tom 4-7)
- Tytuł oryginału:
- Rork. L'intégrale 2
- Wydawnictwo:
- Kurc
- Data wydania:
- 2021-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396327918
- Tłumacz:
- Jakub Syty
- Tagi:
- Rork komiks europejski tajemnica mistyka magia
Misternie skonstruowany świat, niezwykle napięta atmosfera niepokoju, dobitnie spotęgowana mistyczną, realistyczną kreską. Tajemnice, których zgłębienie może okazać się niebezpieczne. Tytułowy bohater to postać dość skryta - z początku wiemy o nim niewiele - badacz, znawca zapomnianych języków, ale również posiadacz nadnaturalnych zdolności.
"Rork" to jedna z najoryginalniejszych serii komiksowych i najbardziej znany komiks niemieckiego rysownika i scenarzysty, Andreasa (ur. 1951). Jego komiksy wyróżnia specyficzna narracja, kompozycja plansz z charakterystycznymi, długimi i wąskimi kadrami oraz tajemniczość i symbolika. Artysta lubi eksperymentować, ukrywać wskazówki, co wymaga od czytelnika sporo uwagi przy lekturze przypominającej odszyfrowywanie rebusu.
"Rork" był jednym z pierwszych komiksów z zachodniej Europy wydanych w Polsce, zyskując legendarny status. Niniejsza edycja, zamknięta w dwóch księgach, zawiera cztery oryginalne albumy ("Gwiezdne światło", "Koziorożec", "Zejście", "Powrót") galerię oraz tekst przybliżający kulisy pracy nad komiksem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 77
- 26
- 24
- 16
- 9
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Tom 2 jest dla mnie arcydziełem jak Tom 1. Kończąc historię Rorka to mi szczęka z mordy wypadła i nie wiem czy kiedyś wstanie po prostu Rork jest fantastycznym komiksem dość wybitnego (moim zdaniem) twórcy.
Tom 2 jest dla mnie arcydziełem jak Tom 1. Kończąc historię Rorka to mi szczęka z mordy wypadła i nie wiem czy kiedyś wstanie po prostu Rork jest fantastycznym komiksem dość wybitnego (moim zdaniem) twórcy.
Pokaż mimo toRork... ten tajemniczy czarodziej z długimi białymi włosami, który w konsekwencji okazuje się być kimś/czymś znacznie ważniejszym, czego pewnie do końca nie odgadnę, ma niesamowitą siłę przyciągania, totalnie mnie zaczarował. Mam ochotę wciąż i wciąż do niego wracać, zachwycać się ilustracjami stworzonymi przez Andreasa i szukać kolejnych smaczków, ukrytych znaczeń. Ale jeżeli skusicie się na wejście do tego świata, nie oczekujcie łatwego i oczywistego rozwiązania i wyjaśnienia wszystkich tajemnic. Bo tu nie chodzi o to, żeby na końcu tak po prostu pozamykać wątki, żeby wszystko się idealnie wyjaśniło, że okej, wszystko już wiem, zamykam, zostawiam i idę dalej. W tej historii jest cała masa zakrętów, ukrytych znaczeń, których Andreas w ogóle nie zamierza nam wyjaśniać, musimy albo możemy łączyć ze sobą różne wydarzenia z poprzednich części, musimy albo możemy myśleć nad powiązaniami, przetłumaczyć je sobie sami i być może stworzyć swoją własną wizję tego świata. Przeczytałam dwa razy… ale wracam co chwila, szczególnie do "Duchów", tomu zerowego, otwierającego całą historię, ale jednak stworzonego przez Andreasa na samym końcu. Podekscytowania dostarcza mi też fakt, że przede mną kolejny fascynujący świat – świat Koziorożca, którego przedsmak zdążyłam poczuć właśnie dzięki Rorkowi.
Rork... ten tajemniczy czarodziej z długimi białymi włosami, który w konsekwencji okazuje się być kimś/czymś znacznie ważniejszym, czego pewnie do końca nie odgadnę, ma niesamowitą siłę przyciągania, totalnie mnie zaczarował. Mam ochotę wciąż i wciąż do niego wracać, zachwycać się ilustracjami stworzonymi przez Andreasa i szukać kolejnych smaczków, ukrytych znaczeń. Ale...
więcej Pokaż mimo toDrugi tom integrala przynosi jeszcze więcej emocji i zagadek niż pierwszy. Andreas nie bierze jeńców i nie przypodobuje się czytelnikowi. Prowadzi fabułę po swojemu. To jego świat i jego zasady... i jego cudowne rysunki. Dlatego po przeczytaniu wszystkich części... ma się straszny niedosyt. Można nawet czuć złość do Andreasa, że zakończył tak a nie inaczej. Dlaczego? Dlaczego nie pozwolił by... ale tak miało właśnie być. Andreas gra na emocjach czytelnika, bawi się z jego umysłem i spostrzegawczością. To nie jest prosty komiks... to nie jest prosta historia. Trzeba przeczytać wszystkie części po kilka razy aby odkryć ukryte obrazy (sic!),odkryć ukryte znaczenia i powiązania. Ostatni tom przynosi ich najwięcej i łączy wiele epizodów oraz kadrów. Jedne są oczywiste inne zaskakujące... a inne? Innych nie ma. Tak, zostają luźne końce. Ale może właśnie o to chodziło? By to czytelnik dopowiedział sobie historię... stworzył własne połączenia? Cykl powstawał latami i pokazuje ewolucję Andreasa od pierwszego tomu i kreski realistycznej do idealnego szrafowania i znalezienia własnego, niepowtarzalnego stylu. Dopiero teraz tom "Duchy" nabiera większego znaczenia. Autor otwiera też furtkę - Rork jest cyklem zamkniętym - ale kontynuacją drogi jest "Koziorożec". Kolejna genialna postać i seria Andreasa. Wiele luźnych końców... można odnaleźć właśnie tam. Rork jest dla mnie serią symboliczną. Jest niezwykły i wzbudza niesamowite emocje. Jest wręcz hipnotyczny w swoich wysmakowanych kadrach. Jak pokazać rysunek dźwięku? Jak pokazać chaos strachu? Andreas to potrafi. To komiks pełen ukrytych znaczeń i tajemnic... ta seria znaczy dla mnie o wiele więcej... a Low Valley na zawsze zostanie w moim sercu.
Drugi tom integrala przynosi jeszcze więcej emocji i zagadek niż pierwszy. Andreas nie bierze jeńców i nie przypodobuje się czytelnikowi. Prowadzi fabułę po swojemu. To jego świat i jego zasady... i jego cudowne rysunki. Dlatego po przeczytaniu wszystkich części... ma się straszny niedosyt. Można nawet czuć złość do Andreasa, że zakończył tak a nie inaczej. Dlaczego?...
więcej Pokaż mimo toDrugi tom kompilacji przygód Rorka zawiera odcinki, malowane już zupełnie inaczej, niż w pierwszych częściach. Plansze są kolorowe, jakby prostsze, mniej mroczne - ale nadal mogą się podobać. Kolejne historie układają się w całość, wracają postacie z pierwszych części, wyjaśnia się zarówno tajemnica plamy z kosmosu, jak i samego Rorka. Ale wyjaśnienie nadal nie jest jednoznaczne, nadal pozostawia spory margines tajemniczości...
Dobre zakończenie cyklu, wielowątkowe, niebanalne. Historia nie mająca chyba żadnego innego odpowiednika w świecie komiksu, niepowtarzalna.
Drugi tom kompilacji przygód Rorka zawiera odcinki, malowane już zupełnie inaczej, niż w pierwszych częściach. Plansze są kolorowe, jakby prostsze, mniej mroczne - ale nadal mogą się podobać. Kolejne historie układają się w całość, wracają postacie z pierwszych części, wyjaśnia się zarówno tajemnica plamy z kosmosu, jak i samego Rorka. Ale wyjaśnienie nadal nie jest...
więcej Pokaż mimo toprzy pierwszym tomie napisałem:
jakoś nie potrafię dostrzec "wielkości" w tym komiksie... wystaje ponad przeciętność, jest całkiem dobry i w miarę ciekawy... ale do "wybitności", "mistrzostwa" to mu według mnie bardzo daleko...
drugi tom mojego zdania nie zmienił...
przy pierwszym tomie napisałem:
Pokaż mimo tojakoś nie potrafię dostrzec "wielkości" w tym komiksie... wystaje ponad przeciętność, jest całkiem dobry i w miarę ciekawy... ale do "wybitności", "mistrzostwa" to mu według mnie bardzo daleko...
drugi tom mojego zdania nie zmienił...