To była najdłużej czytana książka przeze mnie.Jak również najdłużej czekająca do przeczytania. Wstyd się przyznać, ale zajęła mi prawie miesiąc. Nie jest to książka na jeden raz. Trzeba ją dawkować, żeby zrozumieć całość. Nie wiem jednak dlaczego wokoło niej narodziło się tak wiele kontrowersji. Autor wykonał ogromną pracę, żeby pokazać nam sylwetkę takiej legendy jak reportażysta Pan Kapuściński. Czytałam jego książki i są rewelacyjne. Dlatego chciałam zapoznać się z tą pozycją. Autor pokazał nam jakim człowiekiem był Pan Ryszard Kapuściński. Jakie trudne relacje były z rodziną, że nie miał poczucia humoru. Nie mógł rzucić palenia, ale nie akceptował tego nałogu u kobiet. Nie podobał mi się jego stosunek do polityki (Komitet Centralny - Gomułka - system stalinowski). Lecz nie mi oceniać może w takich czasach było mu żyć. Bardzo fajnie opisany rozdział o Stoczni Gdańskiej jak i Szczecińskiej. Pięknie pokazany rozdział o Indiach, ale pokazany również brak tolerancji jak inne kraje traktują białych.
"Do Kapuścińskiego dociera nie po raz pierwszy - lecz po raz pierwszy w taki sposób, że obawia się o życie - co oznacza piętno koloru skóry. Pisał potem, że kiedyś w Akrze szedł w towarzystwie afrykańskiej studentki, którą ścigały przekleństwa i szyderstwa za to, że zadaje się z białym"
O książkach to tak jak ja :) Fajnie mieć coś wspólnego z takim człowiekiem ...
"Kapuścińskiego nie ekscytują jednak rzeczy, które można sobie kupić, posiadać, gromadzić (z wyjątkiem książek).
Zawsze wspominał, że nie mógł znaleźć sobie miejsca w Polsce, ale za to każdą miłością kochał Afrykę.
"Ameryka Północna: wspólnota
Ameryka Południowa: zaufanie
Eurazja - wiele słów - przesłań: dociekliwość, otwartość, radość, przyjaźń, współczucie, nadzieja.
Australia - bez słów
Afryka: MIŁOŚĆ."
Nie umiał pogodzić się ze swoją chorobą, ale zdawał sobie sprawę, że umierał, ale do końca chciał podróżować. Nawet planował wyprawę nad Oceanię. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć cokolwiek na temat Kapuścińskiego. To warto przeczytać tą rzetelnie napisaną pozycję.

To była najdłużej czytana książka przeze mnie.Jak również najdłużej czekająca do przeczytania. Wstyd się przyznać, ale zajęła mi prawie miesiąc. Nie jest to książka na jeden raz. Trzeba ją dawkować, żeby zrozumieć całość. Nie wiem jednak dlaczego wokoło niej narodziło się tak wiele kontrowersji. Autor wykonał ogromną pracę, żeby pokazać nam sylwetkę takiej legendy jak...