rozwińzwiń

Pod białym niebem. Natura przyszłości

Okładka książki Pod białym niebem. Natura przyszłości Elizabeth Kolbert
Okładka książki Pod białym niebem. Natura przyszłości
Elizabeth Kolbert Wydawnictwo: Wydawnictwo Filtry popularnonaukowa
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Under a White Sky. The Nature of the Future
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Filtry
Data wydania:
2022-03-23
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-23
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396270689
Tłumacz:
Jakub Jedliński
Tagi:
ekologia katastrofa klimatyczna globalne ocieplenie zmiany klimatu
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
525
141

Na półkach:

Książka "Pod białym niebem" to dość krótki reportaż dotyczący problemów wynikających z ingerencji człowieka w środowisko, przy czym próby rozwiązania tych problemów sprowadzają się w praktyce do jeszcze większej ingerencji. Autorka potrafi ciekawie opowiadać, chociaż książka nie jest jednak aż tak angażująca jak jej wcześniejsza pozycja "Szóste wymieranie. Historia nienaturalna". Cechą szczególną narracji Elizabeth Kolbert jest to, że przygląda się uważnie nie tylko omawianym problemom, ale również osobom (naukowcom i nie tylko),z którymi rozmawia. Można dzięki temu bardziej "poczuć" te spotkania.

Niewątpliwym plusem książki jest to, że autorka stawia znaki zapytania, ale wartościowanie (czy coś ma sens, czy nie) pozostawia czytelnikowi. Ogólnie książka warta przeczytania - mimo że uważam się za osobę "w temacie", dowiedziałem się z niej kilku nowych, interesujących rzeczy.

Książka "Pod białym niebem" to dość krótki reportaż dotyczący problemów wynikających z ingerencji człowieka w środowisko, przy czym próby rozwiązania tych problemów sprowadzają się w praktyce do jeszcze większej ingerencji. Autorka potrafi ciekawie opowiadać, chociaż książka nie jest jednak aż tak angażująca jak jej wcześniejsza pozycja "Szóste wymieranie. Historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
82

Na półkach: , , , , ,

Elizabeth Kolbert porusza problemy środowiskowe, ich źródła oraz możliwe rozwiązania problemów. To ten ostatni moduł zainteresował mnie najbardziej, bo dopóki jakieś rozwiązanie nie wchodzi w życie, to ogół społeczeństwa rzadko kiedy się o tym dowiaduje. Reportaż otworzył moje oczy na wielką kreatywność naukowców, ale też na wyścig z czasem, jaki prowadzą. Książka jest mocno teoretyczna, mało moralizująca. Autorka podaje fakty i zostawia czytelnikowi wyciągnięcie wniosków oraz ewentualne zmiany w nieekologicznych przyzwyczajeniach.

Elizabeth Kolbert porusza problemy środowiskowe, ich źródła oraz możliwe rozwiązania problemów. To ten ostatni moduł zainteresował mnie najbardziej, bo dopóki jakieś rozwiązanie nie wchodzi w życie, to ogół społeczeństwa rzadko kiedy się o tym dowiaduje. Reportaż otworzył moje oczy na wielką kreatywność naukowców, ale też na wyścig z czasem, jaki prowadzą. Książka jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
110

Na półkach:

Najmocniejszym punktem tego fascynującego reportażu i ogromu pracy reporterskiej jest to, że autorka nie daje nam konkretnej, gotowej odpowiedzi na pojawiające się w głowie pytanie, czy warto podejmować kolejne działania naprawcze by odwrócić szkody wyrządzone uprzednio podjętymi działaniami człowieka. Uwielbiam gdy książka pobudza do myślenia, a ta pozycja przybliża dodatkowo zagadnienia z różnych stron świata, bo dziennikarka odwiedza różne zakątki pokazując przykłady, że wysiłki by zachować bioróżnorodność jest walką o kontrolę nad kontrolowaną już naturą. REWLACJA!

Najmocniejszym punktem tego fascynującego reportażu i ogromu pracy reporterskiej jest to, że autorka nie daje nam konkretnej, gotowej odpowiedzi na pojawiające się w głowie pytanie, czy warto podejmować kolejne działania naprawcze by odwrócić szkody wyrządzone uprzednio podjętymi działaniami człowieka. Uwielbiam gdy książka pobudza do myślenia, a ta pozycja przybliża...

więcej Pokaż mimo to

avatar
742
44

Na półkach: , , ,

Żal i smutek bez agresji i szantażowania poczuciem winy. Nadzieja bez hurraoptymizmu ani arogancji. Idealny balans tonu.

Żal i smutek bez agresji i szantażowania poczuciem winy. Nadzieja bez hurraoptymizmu ani arogancji. Idealny balans tonu.

Pokaż mimo to

avatar
1633
453

Na półkach: ,

Czytając książki o ekologii, zawsze przywołuję cytat jednego z wodzów ludów prerii "nic co zrobił człowiek, nie jest do końca dobre". Autora przedstawia szereg bezmyślnych działań człowieka, które miały być niemal zbawienne, na jego wcześniejsze interwencje, a okazywało pogłębiać skutki niszczenia środowiska.
Sprowadzanie gatunków inwazyjnych, które w nowym środowisku nie mając naturalnych wrogów stają się śmiertelnym zagrożeniem dla miejscowej fauny. Zmiana koryt rzek, sprowadza susze lub nadmierne powodzie. Próby przywracania poprzedniego stanu rzeczy stają się niemożliwe. Jak już pisał Heraklit z Efezu "panta rhei".
Bardzo zaciekawił mnie wątek ratowania rafy koralowej.
Zresztą książka wara przeczytania i przemyślenia własnych działań, a nawet zakupów kiedy sięgniemy po kolejny produkt ze sklepowej półki; czy czasem nie przykładamy się do kopania naszego własnego grobu? "Myślenie, że możemy jako jedyni przetrwać na Ziemi, świadczy o pysze, nieskończonej arogancji".
Polecam

Czytając książki o ekologii, zawsze przywołuję cytat jednego z wodzów ludów prerii "nic co zrobił człowiek, nie jest do końca dobre". Autora przedstawia szereg bezmyślnych działań człowieka, które miały być niemal zbawienne, na jego wcześniejsze interwencje, a okazywało pogłębiać skutki niszczenia środowiska.
Sprowadzanie gatunków inwazyjnych, które w nowym środowisku nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
325
197

Na półkach: , ,

Ciekawa i dobrze napisana książka. W mojej ocenie raczej czuć, że są to reportaże "do gazety", choć nie musi być to minus. Dzięki temu obraz katastrofy klimatycznej zostaje ukazany na przeróżnych przykładach - teoretycznie tak odległych, a jednak wiemy, że - o zgrozo - wszystko jest ze sobą powiązane.

Dwa ważne cytaty:
"Ta książka opowiada o ludziach próbujących rozwiązać problemy wywołane przez ludzi starających się rozwiązać problemy."
"Wszystkie cywilizacje kończą się wraz z okresem względnej stabilności klimatycznej, dlatego ten rodzaj spokoju uznajemy za normę. Jest to łatwy do zrozumienia błąd - ale jednak błąd. W ciągu ostatnich stu dziesięciu tysięcy lat jedynym stabilnym okresem jest nasz."

Ciekawa i dobrze napisana książka. W mojej ocenie raczej czuć, że są to reportaże "do gazety", choć nie musi być to minus. Dzięki temu obraz katastrofy klimatycznej zostaje ukazany na przeróżnych przykładach - teoretycznie tak odległych, a jednak wiemy, że - o zgrozo - wszystko jest ze sobą powiązane.

Dwa ważne cytaty:
"Ta książka opowiada o ludziach próbujących rozwiązać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
302

Na półkach:

Jak wspomóc, ratować świat (i siebie, czyli ludzi),który się dewastuje i niszczy? Jakie są pomysły, sposoby, technologie, realne działania? Jakie mogą być skutki tych działań?
O tym wszystkim opowiada książka. O także o ludziach, (m.in. uczonych, badaczach),którzy pracują na polu "co zrobić, żeby nie było gorzej niż jest" i "ratować co się da".
Podzielona na 3 części książką opowiada na konkretnych przykładach o walce z gatunkami inwazyjnymi w danym środowisku, ratowaniu gatunków zagrożonych wyginięciem i sposobach zapobiegania zmianom klimatycznym (wychwytywanie dwutlenku węgla z atmosfery, geoinżyniera solarna).
Potrzebna, a przy tym ciekawa, na poziomie dostępnym dla każdego.

Jak wspomóc, ratować świat (i siebie, czyli ludzi),który się dewastuje i niszczy? Jakie są pomysły, sposoby, technologie, realne działania? Jakie mogą być skutki tych działań?
O tym wszystkim opowiada książka. O także o ludziach, (m.in. uczonych, badaczach),którzy pracują na polu "co zrobić, żeby nie było gorzej niż jest" i "ratować co się da".
Podzielona na 3 części...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1510
472

Na półkach: ,

"Jedną z przyczyn, dla których mamy taki kłopot ze zwróceniem uwagi na problem dwutlenku węgla jest to, że kwestia na nabrała wymiaru etycznego. Do tego stopnia, że emisja postrzegana jest jako coś złego, a emitujący staje się winnym.
Taka moralna postawa niemal z każdego czyni grzesznika, a hipokrytów z tych, których martwią zmiany klimatyczne, a mimo to chcą korzystać z dobrodziejstw nowoczesności" - mówi jeden z naukowców, których spotyka autorka reportażu.

Inny z naukowców mówi tak; "Wyjście ze swego rodzaju monomanii: <Jedyne, co możemy zrobić, to ograniczyć emisje>, czy w jeszcze bardziej okrojonej wersji: <Jedyne, co możemy zrobić, to zwrócić się ku odnawialnym źródłom energii>, jak sądzę, zapewni szersze polityczne porozumienie wokół rozwiązania tego problemu. Ludzie być może chętniej przeznaczą ogromne sumy na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla będące częścią całościowego projektu, którego celem nie jest jedynie ograniczenie szkód, lecz także uczynienie świata lepszym".


Ta książka jest więc dla tych, którzy czują się winni przez sam fakt swojego istnienia. Pokazuje ona, jak rozlegle są pomysły nad ratowaniem klimatu i że wciąż jest dla planety nadzieja:

Są prowadzone prace nad wychwytywaniem dwutlenku węgla z powietrza, wiązaniem go i zakopywaniem pod ziemią.

Trwają prace nad geoinżynieria solarną typu rozpylanie w stratosferze cząsteczek odbijających światło słoneczne, by zahamować globalne ocieplenie.

Jadowitym ropuchom w Australii, których masowe rozprzestrzenianie się zagraża wielu innym gatunkom, modyfikuje się genetycznie enzym zwiększający ich jadowitość.

Laboratoryjnie wspomaga się rozmnażanie koralowców, tak, by w pary łączyły się odpowiednie gatunki. Ma to dać efekt uzyskania koralowców bardziej opornych na zanieczyszczenia klimatu.

Na pustyni Nevada od lat prowadzi się wart miliony dolarów projekt ratujący karpieńce, malutkie rybki, które występują tylko w jednym jeziorze świata. Ich łączna waga to około 100 gram.

By zapobiec rozprzestrzenieniu się do Wielkich Jezior karpia inwazyjnego, który mógłby bardzo poważnie zaburzyć tamtejszy ekosystem, tworzy się w wodzie bariery elektryczne.


Nauka jest niesamowita.

"Jedną z przyczyn, dla których mamy taki kłopot ze zwróceniem uwagi na problem dwutlenku węgla jest to, że kwestia na nabrała wymiaru etycznego. Do tego stopnia, że emisja postrzegana jest jako coś złego, a emitujący staje się winnym.
Taka moralna postawa niemal z każdego czyni grzesznika, a hipokrytów z tych, których martwią zmiany klimatyczne, a mimo to chcą korzystać z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
190
57

Na półkach:

Dający do myślenia zbiór krótkich reportaży o tym, jakich niekonwencjonalnych metody muszą sięgać naukowcy, aby ocalić świat przed nieuniknioną katastrofą. Tematy ciężkie podane w lekki sposób, co też ma swój wydźwięk niepokoju.

Dający do myślenia zbiór krótkich reportaży o tym, jakich niekonwencjonalnych metody muszą sięgać naukowcy, aby ocalić świat przed nieuniknioną katastrofą. Tematy ciężkie podane w lekki sposób, co też ma swój wydźwięk niepokoju.

Pokaż mimo to

avatar
580
249

Na półkach: ,

"Pod białym niebem" jest intrygującą książką z pogranicza reportażu, eseju i nawet, fragmentami, opowiadania. Autorka tropi ślady negatywnych skutków, jakie działalność człowieka wywiera na środowisko naturalne. Zauważa, że bardzo często antropogeniczne zmiany środowiskowe mają charakter błędnego koła, czy też raczej sprzężenia zwrotnego dodatniego, ponieważ jako antidotum na negatywne skutki przekształceń środowiska stosuje się jeszcze więcej tego typu zabiegów. Jak pisze autorka, "jeżeli problem wywołała kontrola natury, to zgodnie z logiką antropocenu rozwiązanie stanowi objęcie jej jeszcze ściślejszą kontrolą". Inaczej mówiąc, nowe formy kontroli nad naturą narzuca się po to, by odwrócić efekt poprzednich działań. Jest to wbrew logice, którą wyraził cytowany przez autorkę Albert Einstein, który miał stwierdzić, że "nie da się rozwiązać problemu za pomocą tego samego sposobu myślenia, który je stworzył".

W "Pod białym niebem" Kolbert przytacza wiele tego typu ludzkich interwencji podejmowanych wbrew logice innej niż rzeczona logika antropocenu. Autorka opisuje przypadek karpia inwazyjnego, którego świadomie sprowadzono do Stanów Ameryki Północnej z Chin w celu uregulowania tamtejszego ekosystemu wodnego, jednak w konsekwencji doprowadzono do jego zaburzenia, co z kolei ponownie wymagało podjęcia kolejnych działań. Kolbert rozwodzi się również nad budową otamowania rzeki Missisipi w rejonie Nowego Orleanu, które - choć zapobiega powodziom - nieustannie skutkuje postępującym ubywaniem terytorium amerykańskiego wybrzeża. Do poruszanych w książce tematów należy również proces tak zwanej ewolucji wspomaganej, którą wykorzystuje się w ramach inżynierii biologicznej, aby zneutralizować nadliczebność niektórych gatunków zwierząt, między innymi ropuchy agi, która sieje postrach na terytorium Australii. "Najpierw rozprzestrzeniasz gatunki statkami po całym świcie, a później trujesz je z helikopterów", powiada Kolbert. Z książki dowiemy się również o istnieniu zbiornika wodnego w Dolinie Śmierci w USA, który stanowi jedyne miejsce występowania karpieńca diablego, wyjątkowego gatunku ryb, żyjącego w sadzawce na środku pustyni. Autorka nie mogła też pominąć ważnego problemu globalnego ocieplenia i zaprezentowania różnych metod przeciwdziałania temu problemowi. Okazuje się, że poza oczywistą strategią ograniczania emisji dwutlenku węgla do atmosfery w przyszłości nieodzowne okaże się zastosowanie tak zwanej inżynierii solarnej, czyli ograniczenie ilości fotonów, które przedostają się do atmosfery. Działania inżynierii solarnej będą skutkować między innymi zmianą koloru nieba, stąd właśnie tytuł książki: "Pod białym niebem", a także zmianą koloru zachodów słońca.

"Pod białym niebem" to książka dla wszystkich, którzy interesują się tematyką szeroko rozumianych zmian antropogenicznych środowiska przyrodniczego, czyli skutkami przekształceń jego jednego lub kilku komponentów spowodowanych różnymi formami działalności człowieka. Powinna ona jednak zainteresować czytelników, którzy do tej pory nie zetknęli się jeszcze z omawianą tematyką.

Poniżej przytaczam ważne cytaty z książki:

"Proroctwo, wedle którego człowiek ma panować nad 'wszelką ziemią oraz nad wszelkim płazem, co pełza po ziemi", wypełniło się. Wybierz dowolny obszar, a usłyszysz tę samą historię. Ludzie dotychczas przekształcili ponad połowę niepokrytej lodem powierzchni ziemi [...] a pośrednio też pozostałą część naszej planety" (17).

"Jak napisała [Rachel Carson] 'dążenie do panowania nad naturą wynika z ludzkiej arogancji, mającej swoje źródła w kamiennej epoce biologii i filozofii, kiedy uważano, że przyroda ma służyć człowiekowi'. Środki chwastobójcze i pestycydy stanowiły jej zdaniem najgorsze ucieleśnienie myślenia 'człowieka jaskiniowego' - pałkę 'wymierzoną w tkankę życia'" (26).

"Jeżeli problem wywołała kontrola natury, to zgodnie z logiką antropocenu rozwiązanie stanowi objęcie jej jeszcze ściślejszą kontrolą" (50).

Albert Einstein: "Nie da się rozwiązać problemu za pomocą tego samego sposobu myślenia, który je stworzył" (56).

"Jednakże to, co na pierwszy rzut oka wygląda jak system obronny, przy uważniejszym spotkaniu jawi się jako pułapka" (76).

"Już w paleolicie ludzie przyczynili się do zagłady wielu zwierząt - nosorożce włochate, mastodonty, glyptodony i camelopsy odeszły w niepamięć. [...] Tempo wymierania jest obecnie setki - być może tysiące - razy słabsze niż tak zwane tło wymierania w większości epok geologicznych" (102).

"Czym po końcu natury jest dobór naturalny?" (132).

"W świecie syntetycznych nadpisywarek genowych granica między tym, co ludzkie, a tym, co naturalne, między laboratorium a dziczą, już teraz mglista, ostatecznie by zanikła. W takim świecie ludzie nie tylko ustalaliby warunki, w których zachodzi ewolucja, ale [...] byliby zdolni do określania jej rezultatu" (173).

"Najpierw rozprzestrzeniasz gatunki statkami po całym świcie, a później trujesz je z helikopterów" (177).

"Pod białym niebem" jest intrygującą książką z pogranicza reportażu, eseju i nawet, fragmentami, opowiadania. Autorka tropi ślady negatywnych skutków, jakie działalność człowieka wywiera na środowisko naturalne. Zauważa, że bardzo często antropogeniczne zmiany środowiskowe mają charakter błędnego koła, czy też raczej sprzężenia zwrotnego dodatniego, ponieważ jako antidotum...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    207
  • Przeczytane
    73
  • Posiadam
    19
  • 2023
    12
  • 2022
    4
  • Popularnonaukowe
    4
  • Legimi
    3
  • Eseje
    2
  • Ekologia
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Więcej
Elizabeth Kolbert Pod białym niebem. Natura przyszłości Zobacz więcej
Elizabeth Kolbert Pod białym niebem. Natura przyszłości Zobacz więcej
Elizabeth Kolbert Pod białym niebem. Natura przyszłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne