Ciekawa opowieść nie tylko o stewardessach, ale równie o wojnie w Wietnamie, walce kobiet o swoje prawa, pasji, rozwoju lotnictwa cywilnego. Szczególnie urzekła mnie ostatnia część książki. Trochę wzruszająca, trochę sprawiająca, że robi się ciepło na sercu. Najlepszy, przypadkowy łup nieznanej książki w Biedronce dla kobiety, która nie miała odwagi spełnić dziecięcego marzenia. ;)

Ciekawa opowieść nie tylko o stewardessach, ale równie o wojnie w Wietnamie, walce kobiet o swoje prawa, pasji, rozwoju lotnictwa cywilnego. Szczególnie urzekła mnie ostatnia część książki. Trochę wzruszająca, trochę sprawiająca, że robi się ciepło na sercu. Najlepszy, przypadkowy łup nieznanej książki w Biedronce dla kobiety, która nie miała odwagi spełnić dziecięcego...

Książka jest podzielona na trzy części. Pierwsza - o matko- strasznie topornie mi się czytało. Nie wiem czy to kwestia samej książki czy tłumaczenia. Momentami musiałam czytać kilka następujących po sobie zdań kilka razy, żeby w końcu załapać o co chodzi.
Poza tym książka nie tyle co opowiada o stewardessach, co o wojnie w Wietnamie. Czasami miałam wrażenie, że właściwie ta pozycja powinna nosić inny tytuł jak np. "Wojna w Wietnamie oczami stewardessy". Biorąc tę książkę do ręki miałam nieco inne oczekiwania względem niej.

Książka jest podzielona na trzy części. Pierwsza - o matko- strasznie topornie mi się czytało. Nie wiem czy to kwestia samej książki czy tłumaczenia. Momentami musiałam czytać kilka następujących po sobie zdań kilka razy, żeby w końcu załapać o co chodzi.
Poza tym książka nie tyle co opowiada o stewardessach, co o wojnie w Wietnamie. Czasami miałam wrażenie, że właściwie...

Bardzo interesujący i szeroko zakrojony reportaż. Dowiadujemy się z niego jak na przełomie lat zawód stewardesy ewoluował . Jak wyglądała walka z rasizmem i seksizmem w liniach lotniczych. Autorka przedstawia bardzo szczegółowo obraz amerykańskiego społeczeństwa od lat 50-tych do 80-tych XX wieku. Wykreowany wizerunek stewardesy był początkowo bardzo prestiżowy, elitarny i... niedostępny dla afroamerykanek. Następnie został zminimalizowany do uroczej i pustej kokietki, ubranej w kusy strój rodem z magazynu dla mężczyzn. Tymczasem bohaterki naszej książki to kobiety starannie wykształcone, odważne i ciekawe świata. O wiele bardziej niezależne od pokolenia swoich matek i żyjące na własnych zasadach. Są to kobiety, które biorą udział w transportach żołnierzy na wojnę w Wietnamie oraz ratują dzieci z Sajgonu w ramach operacji Babylift. Jednocześnie mają problemy bardzo zbliżone do dzisiejszych kobiet: nieudane związki, dyskryminację w pracy ze względu na płeć i nieprzychylność szefa w przypadku chęci posiadania rodziny. Książka pokazuje jak wiele osiągnięto w temacie równouprawnienia i jak wiele jest jeszcze do zrobienia. Książka posiada wiele ciekawostek dotyczących zmian społecznych, takich jak ta, że do 1972 roku niezamężna kobieta w Ameryce nie miała dostępu do antykoncepcji (!). Polecam lekturę! =)

Bardzo interesujący i szeroko zakrojony reportaż. Dowiadujemy się z niego jak na przełomie lat zawód stewardesy ewoluował . Jak wyglądała walka z rasizmem i seksizmem w liniach lotniczych. Autorka przedstawia bardzo szczegółowo obraz amerykańskiego społeczeństwa od lat 50-tych do 80-tych XX wieku. Wykreowany wizerunek stewardesy był początkowo bardzo prestiżowy, elitarny...

Ciekawa rzecz o młodych kobietach, które rwały się do poznawania świata. Odważne, opiekuńcze, inteligentne. Szczególnie widać było to przy przewożeniu żołnierzy z Wietnamu na urlop i z powrotem oraz operacji Babylift. Kilka bohaterek poznajemy bliżej, resztę w ujęciu socjologicznym. Które też jest cenne, bo kto by pomyślał, jak wiele oczywistych obecnie praw musiały sobie wywalczyć.

Ciekawa rzecz o młodych kobietach, które rwały się do poznawania świata. Odważne, opiekuńcze, inteligentne. Szczególnie widać było to przy przewożeniu żołnierzy z Wietnamu na urlop i z powrotem oraz operacji Babylift. Kilka bohaterek poznajemy bliżej, resztę w ujęciu socjologicznym. Które też jest cenne, bo kto by pomyślał, jak wiele oczywistych obecnie praw musiały sobie...

Julia Cooke przenosi nas do początku ery odrzutowych samolotów. Rozwój linii lotniczej Pan Am, wprowadzenie Boeinga 747, rozwój siatki połączeń i udział linii lotniczej w wojnie wietnamskiej. O tym przeczytamy w 'Nieograniczonych horyzontach'.

W latach 60-70 środowisko było bardzo zfeminizowane, idealna kandydatka na stewardesę była po studiach, znała 2 języki obce i była ciekawa świata. Średnio pracowała 33 miesiące i została zwalniana, gdy wychodziła za mąż lub rodziła dziecko. 9d tego momentu świat poszedł bardzo do przodu, mundury uwzględniają spodnie, nie ma limitu wieku i na pokładzie pracują także mężczyźni.

Autorka w ciekawy sposób opisuje losy kilku stewardes, ich ulubione trasy, przygody, ale nie skupią się tylko na pozytywnych aspektach. Stewardesy linii Pan Am brały udział w wojnie wietnamskiej, przewoziły żołnierzy, brały udział w akcji "Babylift", w której ewakuowały dzieci z Sajgonu, a także narażone były na częstsze porwania samolotów. Polecam nie tylko fanom lotnictwa 😉

Julia Cooke przenosi nas do początku ery odrzutowych samolotów. Rozwój linii lotniczej Pan Am, wprowadzenie Boeinga 747, rozwój siatki połączeń i udział linii lotniczej w wojnie wietnamskiej. O tym przeczytamy w 'Nieograniczonych horyzontach'.

W latach 60-70 środowisko było bardzo zfeminizowane, idealna kandydatka na stewardesę była po studiach, znała 2 języki obce i była...