rozwińzwiń

Gorliwi kaci Hitlera. Zwykli Niemcy i Holokaust

Okładka książki Gorliwi kaci Hitlera. Zwykli Niemcy i Holokaust Daniel Jonah Goldhagen
Okładka książki Gorliwi kaci Hitlera. Zwykli Niemcy i Holokaust
Daniel Jonah Goldhagen Wydawnictwo: Aletheia historia
718 str. 11 godz. 58 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Aletheia
Data wydania:
2021-09-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
718
Czas czytania
11 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367020053
Tłumacz:
Wiesław Horabik
Tagi:
Holokaust ludobójstwo Niemcy historia Niemiec historia Europy antysemityzm literatura faktu XX wiek
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1178
1154

Na półkach: ,

Ta książka potwierdza prawdę prostą, acz niewygodną dla większości ludzi. Bo niektórym, mniej zorientowanym w historii, wydaje się, że sprawcy zbrodni III Rzeszy to jacyś zezwierzęceni - czy też : „odczłowieczeni” - zwyrodnialcy, znajdujący wielką przyjemność w znęcaniu się i mordowaniu – i tym tylko żyjący.

Otóż jest to tzw. „g....o prawda”. Absolutna większość tych – z obiektywnego punktu widzenia – zbrodniarzy nie miała takich cech, nb. z prosto z sowieckiej agitki wziętych Byli najzwyczajniejszymi nudnymi mieszczanami, czułymi tatusiami swych dziatek, troskliwymi mężami swych żon oraz zapobiegliwymi synami swych matek. Spełniali wszelkie te standardy, których społeczeństwo wymaga od swoich wzorowych członków.

Tylko, ze akurat podczas służby zabijali bezbronne kobiety, starców, dzieci. Bo taki mieli rozkaz, a jako przykładni obywatele starali się go starannie wykonać, najlepiej bez emocji.

Żeby bardziej uwierało: przełożeni nawet dbali o to, by za „te robotę” nie brał się nikt za bardzo zaburzony. Raczej odsuwano tych, którzy znajdowali w tym zbytnią frajdę. A jak ktoś zdradzał symptomy nieradzenia sobie psychicznie z tym niełatwym do zniesienia - o czym przełożeni świetnie wiedzieli – zajęciem, to mógł liczyć na przeniesienie na inny odcinek, urlop czy poradę psychologa.

Sam Himmler przyznawał wszak na słynnej naradzie SS w Poznaniu (jakimś cudem zachował się jej zapis),że oczekuje od podwładnych niełatwych, heroicznych wręcz czynów. Nie doznał zawodu...

Tak, o wiele łatwiej pogodzić się normalnemu człowiekowi z myślą, ze potwornych zbrodni dokonywali potworni ludzie. O wiele trudniej przychodzi uznać – że w gruncie rzeczy to tacy sami, jak ty i ja, a tylko „przymuszeni” rozkazem, znieprawieni propagandą i nauczeni wykonywania tego, czego się od nich oczekuje…

Nie przypadkiem dowódcami osławionych Einsatzgruppen - tych „fabryk śmierci na kółkach” na froncie wschodnim w 1941 r. – byli doktorzy praw, wyborni intelektualiści, elita wykształconego, szacownego zamożnego niemieckiego społeczeństwa - a nie jakieś zbiry z doków Hamburga czy szemranych przedmieść Frankfurtu. A w procesach w Norymberdze niemal wszyscy dostali „czapę” – i zawiśli na amerykańskich szubienicach...

Ta książka potwierdza prawdę prostą, acz niewygodną dla większości ludzi. Bo niektórym, mniej zorientowanym w historii, wydaje się, że sprawcy zbrodni III Rzeszy to jacyś zezwierzęceni - czy też : „odczłowieczeni” - zwyrodnialcy, znajdujący wielką przyjemność w znęcaniu się i mordowaniu – i tym tylko żyjący.

Otóż jest to tzw. „g....o prawda”. Absolutna większość tych – z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
8

Na półkach:

Autor w celu poparcia swojej tezy oparł badania na grupie reprezentatywnej - będącej częścią aparatu władzy, zawierającej przekrój różnych warstw społecznych. Zdawać by się mogło, iż jest to satysfakcjonujący punkt wyjścia dla dobrej pracy badawczej. Problem stanowi jednak ogromna stronniczość autora, wyraźnie wyczuwalna w trakcie lektury całej książki. Tym niemniej pozycja warta uwagi.

Autor w celu poparcia swojej tezy oparł badania na grupie reprezentatywnej - będącej częścią aparatu władzy, zawierającej przekrój różnych warstw społecznych. Zdawać by się mogło, iż jest to satysfakcjonujący punkt wyjścia dla dobrej pracy badawczej. Problem stanowi jednak ogromna stronniczość autora, wyraźnie wyczuwalna w trakcie lektury całej książki. Tym niemniej pozycja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1886
185

Na półkach: ,

Nigdy nie przemawiały do mnie tłumaczenia, że Holocaust i inne zbrodnicze czyny Niemców w czasie II wojny światowej, odbywały się poza wiedzą i wolą "zwyczajnych Niemców". Teza autora wydaje mi się zatem wiarygodna, a przedstawione przez niego dowody - przekonujące. Oczywiście, książka nie jest łatwa w czytaniu, zarówno dlatego, że zawiera przerażające opisy zbrodni, jak i dlatego, że lektura charakterystyki niemieckiego eliminacyjnego antysemityzmu zmusza (a przynajmniej zmusiła mnie) do porównań i refleksji nad typem "antysemityzmu polskiego" oraz osobistych przekonań. Dodatkowo, czego się nie spodziewałam, przedstawienie przez autora rysu historycznego rozwoju antysemityzmu w Niemczech i strategii używanych przez nazistów po dojściu do władzy w celu pogłębienia nastrojów antysemickich, stanowi ciekawe i niepokojące studium sposobów i efektów dzielenia społeczeństw przez rządzących na grupy "lepszego gatunku" i "szkodliwe".
Zabrakło mi może tylko wyjaśnienia, dlaczego autor uważa, że antysemityzm niemiecki różnił się od antysemityzmu panującego w innych krajach europejskich; wskazania źródła tych różnic.

Nigdy nie przemawiały do mnie tłumaczenia, że Holocaust i inne zbrodnicze czyny Niemców w czasie II wojny światowej, odbywały się poza wiedzą i wolą "zwyczajnych Niemców". Teza autora wydaje mi się zatem wiarygodna, a przedstawione przez niego dowody - przekonujące. Oczywiście, książka nie jest łatwa w czytaniu, zarówno dlatego, że zawiera przerażające opisy zbrodni, jak i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2473
697

Na półkach: , , ,

• Trudno, żeby taka książka była maksymalnie obiektywna, na pewno jest trochę tendencyjności u autora, ale trudno się chyba dziwić. Natomiast jeśli pojawiają się opinie, że autor nie sięga do źródeł antysemityzmu w Niemczech, który doprowadził do Holocaustu, to ktoś albo nieuważnie czytał, albo chciałby podpiąć się pod tezy, że sami Żydzi są sobie winni. Owszem, można różne rzeczy zarzucić Żydom, można wytykać ich amerykańskim pobratymcom obojętność i odwrócenie się plecami, można mówić o haniebnej roli Judenratów (sami Żydzi o tym mówią),można wreszcie wytykać niektórym ugrupowaniom żydowskim w różnych państwach, że broniły się za wszelka cenę przed jakakolwiek asymilacją i współpracą z krajem zamieszkania oraz tępiły jako zdrajców tych, którzy się jednak asymilowali (i to są „winy Żydów”),ale Goldhagen wiele stron poświęca jednak opisowi różnych tendencji, które narastały od wieków w Niemczech. Że narastały i w innych krajach? Tak, ale w Niemczech doszło do apogeum antysemityzmu. Wręcz sugeruje liczne przyczyny. Przecież głównym celem książki jest pokazanie, dlaczego w kraju słynącego od wieków ze światowej literatury i sztuki, kraju Goethego i Schillera zaczęto palić książki a potem ludzi. Owszem, wiele państw Europy nie było pozbawionych podobnych tendencji w różnych okresach włącznie z Polską, jakoby słynącą z wielkiej tolerancji. Tyle, że w żadnym z tych krajów antysemityzm nie osiągnął poziomu niemal powszechnego antysemityzmu rasowego, zoologicznego, nie stał się jednym z filarów ideologii państwowej. Książka niesie między wierszami bardziej ważkie przesłanie. Pokazuje, jak przy "sprzyjających" okolicznościach w różnych społeczeństwach może dojść do wybuchu skrajnie masowej ksenofobii wobec innych nacji. Nie tak dawno mieliśmy Bałkany i fakt, że nie wymordowano tam tylu milionów, co w czasie II wojny światowej jest chyba tylko i wyłącznie skutkiem tego, że konflikt odbywał się niemalże pod okiem kamer telewizyjnych i społeczność międzynarodowa nie mogła udawać, że to jej nie dotyczy.

• Trudno, żeby taka książka była maksymalnie obiektywna, na pewno jest trochę tendencyjności u autora, ale trudno się chyba dziwić. Natomiast jeśli pojawiają się opinie, że autor nie sięga do źródeł antysemityzmu w Niemczech, który doprowadził do Holocaustu, to ktoś albo nieuważnie czytał, albo chciałby podpiąć się pod tezy, że sami Żydzi są sobie winni. Owszem, można różne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
225
146

Na półkach:

Książka obowiązkowa, ciekawe spojrzenie na genezę zła.

Książka obowiązkowa, ciekawe spojrzenie na genezę zła.

Pokaż mimo to

avatar
276
33

Na półkach: ,

Książka zdecydowanie zasługuje na uwagę i lekturę. Rzetelne, pełne informacje, bogata baza faktograficzna, dużo zdjęć.
Była to pierwsza książka związana niejako "z drugą stroną Holocaustu", na którą trafiłam, dlatego stanowiła dla mnie pewnego rodzaju olśnienie. Nigdy wcześniej nie czytałam na temat katów - zawsze raczej na temat ofiar. Stąd informacje zawarte w książce były dla mnie zaskakujące i niezwykle cenne. Dużo się z niej również dowiedziałam na temat zbrodni hitlerowskich popełnianych na wschód od granicy Polski. Lwia część literatury Holocaustu skupia się na tym, co działo się na terenie naszego kraju (co oczywiście jest w pełni zrozumiałe) oraz na tym, jak przebiegała deportacja Żydów z terenów Europy Zachodniej. Tutaj sporo światła rzucone jest na wydarzenia mające miejsce na wschód od Generalnej Guberni.
Na ile książka jest obiektywna? Ciężko ocenić. Co właściwie oznacza "obiektywizm" wobec Holocaustu? Pewnie i przejawia się tutaj sporo tendencyjności, ale z łatwością można na nią przymknąć oko i skupić się na materiale faktograficznym - a ten jest, wg mnie, naprawdę świetnie opracowany.

Książka zdecydowanie zasługuje na uwagę i lekturę. Rzetelne, pełne informacje, bogata baza faktograficzna, dużo zdjęć.
Była to pierwsza książka związana niejako "z drugą stroną Holocaustu", na którą trafiłam, dlatego stanowiła dla mnie pewnego rodzaju olśnienie. Nigdy wcześniej nie czytałam na temat katów - zawsze raczej na temat ofiar. Stąd informacje zawarte w książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1300
30

Na półkach: , , ,

Widać, że autor bardzo dużo czasu poświęcił zbieraniu źródeł do tej książki. Bardzo ciekawe rozdziały dotyczące batalionów policyjnych.
Niestety jest to książka bardzo tendencyjna. Autor opisuje Niemców jako przedziwny naród, który przesiąknięty antysemityzmem, zdolny jest do największych okrucieństw. Wydaje się, że ta książka ma bardziej potwierdzać tę tezę nić zastanowić się nad wyjaśnieniem dlaczego tak było.

Widać, że autor bardzo dużo czasu poświęcił zbieraniu źródeł do tej książki. Bardzo ciekawe rozdziały dotyczące batalionów policyjnych.
Niestety jest to książka bardzo tendencyjna. Autor opisuje Niemców jako przedziwny naród, który przesiąknięty antysemityzmem, zdolny jest do największych okrucieństw. Wydaje się, że ta książka ma bardziej potwierdzać tę tezę nić zastanowić...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    217
  • Przeczytane
    37
  • Posiadam
    18
  • Holocaust
    8
  • historia
    3
  • Historia
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Chcę kupić
    2
  • Z wojną w tle
    2
  • Do wypożyczenia\pożyczenia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gorliwi kaci Hitlera. Zwykli Niemcy i Holokaust


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne