Ogarnij się, czyli jak wychodziliśmy z szamba
Nie ma takiego szamba, z którego nie można się wydostać!
Uzależnieni to wcale nie są najczęściej ci, którzy piją jabole, żule z opuchniętymi, ogorzałymi twarzami. Ten fajny pan dyrektor czy kierownik jakiejś firmy, prezes czy aktor, prawnik czy lekarz pięknie rano wypachniony, ubrany, uczesany, który pije wódkę, wykwintną whisky albo bardzo drogie wino, może być tak samo uzależniony. Po prostu jemu się jeszcze życie układa, jeszcze trochę daje sobie radę. Tyle że dziś bardziej jakby trwa w życiu, niż naprawdę żyje.
Artur Nowak i Marek Sekielski w tej szczerej do bólu książce rozmawiają o własnym „trwaniu w życiu” – uzależnieniach, które doprowadziły ich na skraj przepaści, gdzie już nic się nie liczy: ani rodzina, ani praca, ani przyszłość. Liczy się jedno – zdobyć alkohol i się napić. I równie szczerze opowiadają o swoim leczeniu, mozolnej i krętej drodze prowadzącej do tego, żeby żyć naprawdę.
To rozmowa, która czasami kłuje prosto w serce. Ale też przynosi nadzieję.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 225
- 193
- 38
- 12
- 9
- 9
- 5
- 5
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
„Nie ma takiego szamba, z którego nie można by się wydostać”.
Absolutnie mocna książka, taka życiowa. Marek Sekielski i Artur Nowak, śmiało i otwarcie opowiadają o swoim uzależnieniu od trucizny naszych czasów. Alkohol, bo to o nim mowa, to fałszywy kolega, który tak naprawdę doprowadza nas do upadku i wyniszcza nasz organizm. Żyjemy w tak komercyjnych czasach, że dziś z pijących ludzi, mało kto zna takie pojęcie jak kultura picia, umiar. Na dodatek, coraz mniej takich ludzi, którzy po pięciodniowym maratonie odpoczywają, relaksują się w piątki/soboty, a w niedziele trzeźwieją, aby mieć dość sił, aby zacząć kolejny tydzień pełny wyzwań.
Moim zdaniem to słabe, że wielu widzi ino dobrą opcję na rozluźnienie w samym piciu lub paleniu (nie tylko papierosów). A czy nie lepiej iść na siłownię i wypocić wszystko? Nikt nie każe nam od razu stawać się kulturystą, ej! Można też oddać się ergoterapii i zacząć tworzyć coś, malować, rzeźbić, cokolwiek, czego dusza zapragnie.
Słusznie autorzy podkreślają, że alkohol to choroba wszystkich, cierpi osoba uzależniona i jego najbliżsi. Ja jako DDA, wiem coś o tym. Nie podoba mi się brutalność leczenia uzależnienia. Musisz chorego zostawić, nie pomagać, niech spadnie na samo dno. Moim zdaniem nie można, bo z doświadczenia wiem, że narobi jeszcze więcej dziadostwa, długów i tylko kamień do szyi…
Można być magistrem, doktorem, robotnikiem, alkoholizm może dopaść każdego. Lubię takie książki, autorzy śmiało pokazują prawdziwą twarz alkoholu, który jest w dziewięćdziesięciu procentach źródłem nieszczęść. Zginął, bo był pijany, cierpiał, bo ojciec pił, stracił wszystko, bo narobił długów, żeby mieć za co się napić. Takich przypadków jest mnóstwo, a główną przyczyną jest uzależnienie…
Fakt alkohol może sprawia, że ludzie nabierają odwagi, są skłonni do wyznawania uczuć, ale i odbiera pijącym rozum, bo jak mówiłem. Mało kto zna umiar. Dlatego uważam, że wybrałem właściwą drogę w ogóle, nie pijąc.
Książka ta, to nie tylko wałkowanie tematu swojego uzależnienia, ale wielka dawka energii, aby zmotywować innych do próby odzyskania swojego życia, naprawienia szkód, do wyjścia na prostą. No i pomysły, jak to życie w trzeźwości mądrze wypełnić.
Czy warto przeczytać? Moim zdaniem tak, jeśli interesujesz się tematyką uzależnień.
„Nie ma takiego szamba, z którego nie można by się wydostać”.
więcej Pokaż mimo toAbsolutnie mocna książka, taka życiowa. Marek Sekielski i Artur Nowak, śmiało i otwarcie opowiadają o swoim uzależnieniu od trucizny naszych czasów. Alkohol, bo to o nim mowa, to fałszywy kolega, który tak naprawdę doprowadza nas do upadku i wyniszcza nasz organizm. Żyjemy w tak komercyjnych czasach, że dziś z...
Książka opisująca między innymi, uzależnienia od alkoholu i narkotyków, pojawiają się też wątki pedofilii, a co akurat było dla mnie ciekawsze jak wygląda odwyk i jak trudny jest. Sama książka to zbiór różnych historii, które raz się kończą, a raz są przerwane i zaczyna się kolejny wątek, co dla mnie było dość frustrujące. Ale jeśli ktoś nie jest zainteresowany taką tematyką, to raczej bym odradzał.
Książka opisująca między innymi, uzależnienia od alkoholu i narkotyków, pojawiają się też wątki pedofilii, a co akurat było dla mnie ciekawsze jak wygląda odwyk i jak trudny jest. Sama książka to zbiór różnych historii, które raz się kończą, a raz są przerwane i zaczyna się kolejny wątek, co dla mnie było dość frustrujące. Ale jeśli ktoś nie jest zainteresowany taką...
więcej Pokaż mimo toprzykro mi ale wykonanie do mnie nie trafia. jest chaotyczna, wątki zrywane i odklejone. Brak tu jakiejś spontanicznej całości. O ile Pan Artur zaczyna rozwijać istotny wątek, Marek wchodzi butami i zmienia kierunek.
przykro mi ale wykonanie do mnie nie trafia. jest chaotyczna, wątki zrywane i odklejone. Brak tu jakiejś spontanicznej całości. O ile Pan Artur zaczyna rozwijać istotny wątek, Marek wchodzi butami i zmienia kierunek.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka rozmowa o uzależnieniu ( głównie alkoholowym ) ale nie tylko. Książka, która daje sporo do myślenia nawet jak się nie ma takiego problemu. Jest to rozliczenie się ze swoimi życiem i przejściami jakie mieli na swojej drodze autorzy. Polecam
Bardzo dobra książka rozmowa o uzależnieniu ( głównie alkoholowym ) ale nie tylko. Książka, która daje sporo do myślenia nawet jak się nie ma takiego problemu. Jest to rozliczenie się ze swoimi życiem i przejściami jakie mieli na swojej drodze autorzy. Polecam
Pokaż mimo toBardzo potrzebna i otwierająca oczy książka. Pomogła mi zrozumieć mechanizmy i to jak funkcjonuje alkoholik. Bardzo polecam jeśli ktoś ma wokół siebie osoby będące czynnymi lub niepijącymi alkoholikami.
Bardzo potrzebna i otwierająca oczy książka. Pomogła mi zrozumieć mechanizmy i to jak funkcjonuje alkoholik. Bardzo polecam jeśli ktoś ma wokół siebie osoby będące czynnymi lub niepijącymi alkoholikami.
Pokaż mimo toTę książkę powinien przeczytać każdy, kto podejrzewa u siebie problem alkoholowy, walczy z nim, stawił mu już czoła. A także każdy, kto chciałby zrozumieć perspektywę osoby uzależnionej. W swojej szczerości i trafności argumentów jest bezcenna.
Zabrakło mi możliwości korzystania z niej jak z kompendium. To wywiad-rzeka, rozmowa autorów, więc trudno sięgać do niej jak do podręcznika.
Ogólną ocenę popsuła końcówka. Gdzie Sekielski i Nowak rozmawiają o swoim wychodzeniu z bagna: ćwiczeniach, czytaniu, samorozwoju itd. A rodzina, ci wszyscy, którzy ucierpieli? Pada tylko sformułowanie, że trzeba sobie uświadomić dokonane innym krzywdy, Czasu nie cofniemy, ale budowania przyszłości w oparciu o coś więcej niż uświadomienie sobie - na to bym liczył.
Tę książkę powinien przeczytać każdy, kto podejrzewa u siebie problem alkoholowy, walczy z nim, stawił mu już czoła. A także każdy, kto chciałby zrozumieć perspektywę osoby uzależnionej. W swojej szczerości i trafności argumentów jest bezcenna.
więcej Pokaż mimo toZabrakło mi możliwości korzystania z niej jak z kompendium. To wywiad-rzeka, rozmowa autorów, więc trudno sięgać do niej jak do...
Bardzo szczera rozmowa o życiu, nałogach, alkoholizmie, wychodzeniu z alkoholizmu, emocjach. Dla osób uzależnionych obowiązkowa pozycja, najlepiej przeczytać zanim będzie za późno. Niestety nie jest to takie proste, bo żeby wyjść z nałogu trzeba przyznać, że ma się problem i chcieć z niego wyjść. Alkoholizm ma różne oblicza i etapy. Polecam.
Bardzo szczera rozmowa o życiu, nałogach, alkoholizmie, wychodzeniu z alkoholizmu, emocjach. Dla osób uzależnionych obowiązkowa pozycja, najlepiej przeczytać zanim będzie za późno. Niestety nie jest to takie proste, bo żeby wyjść z nałogu trzeba przyznać, że ma się problem i chcieć z niego wyjść. Alkoholizm ma różne oblicza i etapy. Polecam.
Pokaż mimo toUzależnienia to nie "mój" temat, jakoś nigdy mnie to nie interesowało; po książkę sięgnęłam ze względu na jej autorów oraz z polecenia Katarzyny Miller.
Czyta się o dziwo bardzo szybko, pomimo trudnego dosyć tematu, jest oczywiście bardzo osobiście.
Trochę mi przeszkadzało wrażenie lekkiego chaosu chronologicznego w opowieści obydwu panów oraz powtarzalność.
Nie mniej jednak pozycja wartościowa, można się dowiedzieć, jeśli ktoś jeszcze nie wie, jak działają nałogi, głównie alkohol i narkotyki.
Uzależnienia to nie "mój" temat, jakoś nigdy mnie to nie interesowało; po książkę sięgnęłam ze względu na jej autorów oraz z polecenia Katarzyny Miller.
więcej Pokaż mimo toCzyta się o dziwo bardzo szybko, pomimo trudnego dosyć tematu, jest oczywiście bardzo osobiście.
Trochę mi przeszkadzało wrażenie lekkiego chaosu chronologicznego w opowieści obydwu panów oraz powtarzalność.
Nie mniej...
Wartościowa książka, skłania do refleksji o przyczynach popadania w nałogi. Trzymam za obu Autorów kciuki, by wytrwali w trzeźwości.
Wartościowa książka, skłania do refleksji o przyczynach popadania w nałogi. Trzymam za obu Autorów kciuki, by wytrwali w trzeźwości.
Pokaż mimo to"Ogarnij się, czyli jak wychodziliśmy z szamba" A. Nowaka i M. Sekielskiego to rozmowa dwóch niepijących alkoholików. Co ciekawe, obaj panowie nie tylko skupiają się na wychodzeniu z nałogu, ale też mówią, co być może miało mniejszy lub większy wpływ na to, że w tym szambie zlądowali i to nie raz.
A w szambie jest wiele: alkohol, narkotyki, nikotyna. Są różne powody sięgania po te substancje i inne sposoby wychodzenia z choroby, bo nie ma jednego słusznego dla każdego.
Wciąż dla mnie zastanawiający jest fakt, że nałogi potrafią zrodzić się zarówno z braków, jak i nadmiaru. Osoby chore rzucają się ze skrajności nicnierobienia w łapanie kilku srok za ogon, bo czymś trzeba zapełnić zbiornik codzienności, by nie zapić czy zaćpać. Joga, bieganie, dieta, praca, czytanie przed snem, planowanie kolejnych czynności, by nie mieć za dużo wolnego czasu - brzytwy, których chwyta się niepijący alkoholik.
Rzuca się też podczas tej rozmowy spore wydatkowanie energii na działania zarówno fizyczne, jak i te związane ze sferą psychiki. Życie od linijki, oby nie na dupościsku, a świadomie - z poczuciem upadków i wzlotów, z akceptacją ich i samego siebie.
Trudna rozmowa. Do bólu szczera. Nie bez emocji i trudnych wyznań. Od czasu do czasu padających grubych słów. Prowadząca do wniosku: "Alkoholik bez abstynencji nie wytrzeźwieje. (...) A cała pozostała mądrość jest w MODLITWIE O POGODĘ DUCHA" (Marek Sekielski).
"Ogarnij się, czyli jak wychodziliśmy z szamba" A. Nowaka i M. Sekielskiego to rozmowa dwóch niepijących alkoholików. Co ciekawe, obaj panowie nie tylko skupiają się na wychodzeniu z nałogu, ale też mówią, co być może miało mniejszy lub większy wpływ na to, że w tym szambie zlądowali i to nie raz.
więcej Pokaż mimo toA w szambie jest wiele: alkohol, narkotyki, nikotyna. Są różne powody...