Smocze jajo
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Smocze kroniki (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Smocze jajo
- Wydawnictwo:
- Dreams
- Data wydania:
- 2021-10-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-05
- Liczba stron:
- 80
- Czas czytania
- 1 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366977006
Kto pokona smoka? Jaką tajemnicę skrywa król Władysław? I gdzie podziało się smocze jajo?
Pewnego razu do wsi Cicha Woda przybywa królewski goniec z ważnym obwieszczeniem: król wyznaczył wysoką nagrodę za przegonienie smoka, który co dzień atakuje mury zamku. Na ochotnika zgłasza się ubogi Janek. Cała sprawa okazuje się jednak bardziej skomplikowana, niż ktokolwiek się spodziewał. A smok może mieć poważny powód, że tak się zachowuje.
Smocze jajo to wartka i pełna humoru opowieść o tym, że zwycięstwo nie zawsze zależy od siły i uzbrojenia. Za to dar przyjaźni może się okazać… potężną bronią.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Smocze jajo
Sympatyczna, ale przede wszystkim mądra opowieść o ubogim Janku, który na wieść o poszukiwaniu przez króla śmiałków do walki z siejącym terror smokiem - nie waha się ani przez moment, ujęła mnie swoją rymowaną formą, którą (co wiem z nauczycielskiego doświadczenia) dzieci uwielbiają. Pięknym dopełnieniem treści, do której jeszcze powrócę, są duże, barwne ilustracje ukierunkowujące uwagę dziecka, rozbudzające zainteresowanie rozgrywającą się dynamicznie akcją. Wydawałoby się, że skoro w książce mamy do czynienia ze smokiem, jej odbiorcą będą przede wszystkim chłopcy. Nic bardziej mylnego - król Władysław Twardoręki ma bowiem bardzo charakterną córkę. Karolina często wymyka się z zamku, jeździ konno, jest odważna i ma swoje zdanie, którego nie waha się artykułować. W poradzeniu sobie ze smokiem odegra bardzo ważną rolę wespół ze wspomnianym ochotnikiem. Sam smok jest tutaj bardzo zagadkową postacią. Daleko mu do bezmyślnego ziania ogniem - jego działania umotywowało pewne bolesne zdarzenie, do którego przyczyniły się decyzje króla. Książka bawi, ale przede wszystkim przekazuje wartościowe treści. Osiągnięcie celu, odniesienie zwycięstwa nie zależy wcale od siły i uzbrojenia - okazuje się bowiem, że równie skutecznym orężem są spryt, pomysłowość, umiejętność dostrzegania przyczyn konfliktu i ścisła współpraca. Nieocenioną wartością jest również przyjaźń, na bazie której może pojawić się miłość. Finał opowieści stanowi zapowiedź jej dalszego ciągu. Nie wiem jak Wy, ale ja z pewnością po niego sięgnę. Zdecydowanie polecam!
Książka na półkach
- 30
- 24
- 7
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Janek głośno przełknął ślinę, lecz nie zrobił ani kroku. Przez ściśnięte strachem gardło zaczął dukać: „Mości Smoku, ja przyszedłem spytać tylko…”. „Jeden!” – zagrzmiał gad skrzydlaty. „…co cię tak zdenerwowało…” „Dwa!” – huknęło jak z armaty. „…że nas atakujesz?” – skończył i od razu zamknął oczy, nieciekawy, jak się z bliska prezentuje ogień smoczy.
OPINIE i DYSKUSJE
Trafiłam na tą książkę przypadkiem i jedyne czego żałuję to, że nie kupiłam od razu wszystkich części. Tak wspaniałej trzymającej w napięciu książki dla dzieci dawno nie czytałam. Obrazki idealnie dopasowane do tekstu. Tekst rymowany i niezwykle wciągający. Polecam całym sercem.
Trafiłam na tą książkę przypadkiem i jedyne czego żałuję to, że nie kupiłam od razu wszystkich części. Tak wspaniałej trzymającej w napięciu książki dla dzieci dawno nie czytałam. Obrazki idealnie dopasowane do tekstu. Tekst rymowany i niezwykle wciągający. Polecam całym sercem.
Pokaż mimo toTa opowieść jest świetna! Ujęło nas w niej dosłownie wszystko: forma, niebanalne rymy, baśniowo-legendowy klimat, przesłanie... Cudowni bohaterowie! Zakochaliśmy się w bohaterze głównym - skromnym Janku - i już od pierwszej strony kibicowaliśmy mu gorąco w jego zadaniu.
To zdecydowanie jedna z tych książek, do której będziemy wracać!
Ta opowieść jest świetna! Ujęło nas w niej dosłownie wszystko: forma, niebanalne rymy, baśniowo-legendowy klimat, przesłanie... Cudowni bohaterowie! Zakochaliśmy się w bohaterze głównym - skromnym Janku - i już od pierwszej strony kibicowaliśmy mu gorąco w jego zadaniu.
Pokaż mimo toTo zdecydowanie jedna z tych książek, do której będziemy wracać!
Jedna z lepszych książek dla dzieci, które czytałam. Po pierwsze jest pięknie wydana, a oprawa graficzna bardzo przypadła mi do gustu. Po drugie skradła moje serce swoją rymowaną formą. Rzadko spotykam książki dłuższe niż kilka stron napisane wierszem. Tutaj cała opowieść naprawdę do krótkich nie należy, ale czytało się ją lekko i z niekłamaną przyjemnością. Również córka nie miała problemów ze zrozumieniem śledzeniem akcji, choć na pewno historia napisana wierszem jest bardziej wymagająca niż prosta proza. Myślę, że warto przyzwyczajać dzieci do takich utworów i w ten sposób poszerzać ich horyzonty, szczególnie jeżeli mały czytelnik ma już za sobą łatwiejsze lektury.
Sama fabuła również nie jest banalna i może nas zaskoczyć. Smok nie jest taki straszny jak się wydaje, a my uświadamiamy sobie, że zawsze, w każdych okolicznościach należy poznać motywy postępowania innych i mieć na uwadze, że każdy nasz czyn ma swoje, czasem tragiczne, konsekwencje i może sprawić komuś ból.
Jedna z lepszych książek dla dzieci, które czytałam. Po pierwsze jest pięknie wydana, a oprawa graficzna bardzo przypadła mi do gustu. Po drugie skradła moje serce swoją rymowaną formą. Rzadko spotykam książki dłuższe niż kilka stron napisane wierszem. Tutaj cała opowieść naprawdę do krótkich nie należy, ale czytało się ją lekko i z niekłamaną przyjemnością. Również córka...
więcej Pokaż mimo toSympatyczna, ale przede wszystkim mądra opowieść o ubogim Janku, który na wieść o poszukiwaniu przez króla śmiałków do walki z siejącym terror smokiem - nie waha się ani przez moment, ujęła mnie swoją rymowaną formą, którą (co wiem z nauczycielskiego doświadczenia) dzieci uwielbiają. Pięknym dopełnieniem treści, do której jeszcze powrócę, są duże, barwne ilustracje ukierunkowujące uwagę dziecka, rozbudzające zainteresowanie rozgrywającą się dynamicznie akcją.
Wydawałoby się, że skoro w książce mamy do czynienia ze smokiem, jej odbiorcą będą przede wszystkim chłopcy. Nic bardziej mylnego - król Władysław Twardoręki ma bowiem bardzo charakterną córkę. Karolina często wymyka się z zamku, jeździ konno, jest odważna i ma swoje zdanie, którego nie waha się artykułować. W poradzeniu sobie ze smokiem odegra bardzo ważną rolę wespół ze wspomnianym ochotnikiem.
Sam smok jest tutaj bardzo zagadkową postacią. Daleko mu do bezmyślnego ziania ogniem - jego działania umotywowało pewne bolesne zdarzenie, do którego przyczyniły się decyzje króla.
Książka bawi, ale przede wszystkim przekazuje wartościowe treści. Osiągnięcie celu, odniesienie zwycięstwa nie zależy wcale od siły i uzbrojenia - okazuje się bowiem, że równie skutecznym orężem są spryt, pomysłowość, umiejętność dostrzegania przyczyn konfliktu i ścisła współpraca. Nieocenioną wartością jest również przyjaźń, na bazie której może pojawić się miłość.
Finał opowieści stanowi zapowiedź jej dalszego ciągu. Nie wiem jak Wy, ale ja z pewnością po niego sięgnę. Zdecydowanie polecam!
Sympatyczna, ale przede wszystkim mądra opowieść o ubogim Janku, który na wieść o poszukiwaniu przez króla śmiałków do walki z siejącym terror smokiem - nie waha się ani przez moment, ujęła mnie swoją rymowaną formą, którą (co wiem z nauczycielskiego doświadczenia) dzieci uwielbiają. Pięknym dopełnieniem treści, do której jeszcze powrócę, są duże, barwne ilustracje...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest zachwycająca! Treść, oprawa, okładka, liczne, przepiękne ilustracje, wiersz, humor, przekaz - MISTRZOSTWO!!
Chciałabym częściej trzymać takie cudeńka w ręku...
Tylko czemu to jajo tak bardzo przypomina jajko Faberge'a? Hmmm, podejrzane te ruskie wpływy 😈😜
A serio, książka nadaje się na prezent dla kilkuletniego dziecka, które już czyta, w miarę sprawnie, bo to jednak 77 stron.
Czyli II-III klasa szkoły podstawowej.
Cudowne ilustracje wykonała Pani Marcelina Gradowska, wiersze napisał, bardzo zgrabne, dowcipne - Paweł Gołuch.
Serdecznie polecam!
Książka jest zachwycająca! Treść, oprawa, okładka, liczne, przepiękne ilustracje, wiersz, humor, przekaz - MISTRZOSTWO!!
więcej Pokaż mimo toChciałabym częściej trzymać takie cudeńka w ręku...
Tylko czemu to jajo tak bardzo przypomina jajko Faberge'a? Hmmm, podejrzane te ruskie wpływy 😈😜
A serio, książka nadaje się na prezent dla kilkuletniego dziecka, które już czyta, w miarę sprawnie, bo...
Ależ mnie ta książka zachwyciła! 🤩 To świetna, rymowana historia, momentami zabawna i wzruszająca. Pełna życiowej mądrości, ale także przykładów na to, jak złe decyzje mogą skomplikować życie.
Mamy króla, lekko niepokorną królewnę, dziennego lecz ubogiego młodzieńca oraz oczywiście groźnego smoka. Musicie przyznać, że to wprost wymarzony baśniowy zestaw bohaterów 🙂
Pewnego dnia królewski posłaniec dociera do wsi Cicha Woda. Obwieszcza, że groźny smok atakuje królewski zamek, a z każdej wsi musi zgłosić się przynajmniej jeden ochotnik gotowy na walkę z nim. Wyzwanie podejmuje rezolutny Janek. O dziwo nie zamierza jednak ze smokiem wojować. Uznaje, iż najważniejsze jest poznanie przyczyny tej sytuacji i znalezienie rozwiązania. A aby to zrobić, trzeba po prostu zapytać smoka, o co mu chodzi? 🤔🙂
Tym sposobem Janek rozpoczyna niezwykłą misję, w którą szybko wplątuje się piękna królewna....
Nie będę wam zdradzać dalszych szczegółów. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać! Będziecie się przy niej świetnie bawić 🤩 To wspaniałe świadectwo tego, ile daje rozmowa i pokojowe rozwiązywanie problemów. Pełno tu empatii, wzajemnego zrozumienia i szacunku. Co więcej, książka fantastycznie pokazuje, jak trudne jest przyznawanie się do własnych błędów, zarazem jednak udowadnia, że warto to robić, być szczerym ze sobą i z tymi, których kochamy.
Nie można nie zauważyć również pięknej historii miłosnej ❤️ Tutaj nie liczą się tytuły, pieniądze czy pochodzenie. Wartość człowieka określa jego sposób postępowania i zachowania. Kto z nas nie pragnie takiego związku?
Książkę świetnie się czyta. Napięcie w niej stopniowo narasta, przez co jeszcze bardziej wciąga 🙂 Treść została podzielona na kilka dość krótkich rozdziałów.
Polecam 🙂❤️
Ależ mnie ta książka zachwyciła! 🤩 To świetna, rymowana historia, momentami zabawna i wzruszająca. Pełna życiowej mądrości, ale także przykładów na to, jak złe decyzje mogą skomplikować życie.
więcej Pokaż mimo toMamy króla, lekko niepokorną królewnę, dziennego lecz ubogiego młodzieńca oraz oczywiście groźnego smoka. Musicie przyznać, że to wprost wymarzony baśniowy zestaw bohaterów...
Bardzo fajna pozycja. Miła w odbiorze, ładne grafiki. Czasem rymy mnie wyraziste ale to nie przeszkadzało. Polecam jednak dla dzieci 3-4 lat. Moje 5,5 latki nieco się nudziły już tą formą...
Bardzo fajna pozycja. Miła w odbiorze, ładne grafiki. Czasem rymy mnie wyraziste ale to nie przeszkadzało. Polecam jednak dla dzieci 3-4 lat. Moje 5,5 latki nieco się nudziły już tą formą...
Pokaż mimo toCzy zanim przeczytacie książki z Waszymi dziećmi czytacie je sami? Ja staram się tak robić by przekonać się, że treść (o ile to nie wynika z opisu) jest dostosowana do ich wieku….i kiedy tak czytam to zdarza się, że trafiam na prawdziwą perełkę. Tak było też w tym przypadku.
Książka Pawła Gołucha "Smocze jajo" skradła moje serce. To nie tylko przepiękna bajka o smoku, nękanym królestwie, księżniczce i śmiałku, który uciemiężonych postanowił od smoka uwolnić ale także opowieść o empatii, wzajemnej pomocy, sile rozmowy, przyznawaniu się do błędów i chęci ich naprawienia.
Na szczególną uwagę zasługują też cudowne ilustracje Marceliny Gradowskiej od których wprost nie można się oderwać 🥰
Mogłabym pisać i pisać ale nie chcę spoilerować zatem polecam z całego serca i czekam na kontynuację, o której autor w zakończeniu czytelników swoich zapewnił 😉
A za możliwość zrecenzowania tej wyjątkowej książki dziękuję Wydawnictwu Dreams
Czy zanim przeczytacie książki z Waszymi dziećmi czytacie je sami? Ja staram się tak robić by przekonać się, że treść (o ile to nie wynika z opisu) jest dostosowana do ich wieku….i kiedy tak czytam to zdarza się, że trafiam na prawdziwą perełkę. Tak było też w tym przypadku.
więcej Pokaż mimo toKsiążka Pawła Gołucha "Smocze jajo" skradła moje serce. To nie tylko przepiękna bajka o smoku,...
Król Władysław Twardoręki włada w Zamku Białym. Od pewnego czasu smok atakuje mury pałacu, więc władca postanawia nagrodzić śmiałka, który przegoni bestię. Jednym z ochotników jest pochodzący z ubogiej rodziny Janek. Chłopak postanawia wyruszyć na wyprawę do zamku i rozwiązać problem ze smokiem. Jednak nie wszystko jest takie jakim się wydaje, a smok może mieć ważną przycznynę dla swojego zachowania.
Książki młodzieżowe to jeden z moich ulubionych gatunków, ale od czasu do czasu lubię sięgać również po literaturę dziecięcą i zazwyczaj się na niej nie zawodzę. Tak było i tym razem, ponieważ "Smocze jajo" okazało się naprawdę wartościową lekturą. Paweł Gołuch na niecałych 80 stronach zawarł historię, którą czyta się z zaciekawieniem oraz chęcią poznania dalszych losów bohaterów. Dodatkowo autor pokazuje, że stereotypowe myślenie nie zawsze jest prawdziwe, a pozory mogą naprawdę zmylić. W tym przypadku główny bohater nie potrzebował siły do rozwiązania problemu, księżniczka okazała się równie dzielna, a bestia nie była tak zła jak wszyscy myśleli. Pisarz poruszył również kwestie związane z krzywdzeniem innych dla własnych celów i w przemyślany sposób pokazał jak może się skończyć takie zachowanie. Muszę jeszcze wspomnieć, że całość jest napisana w rymowany sposób, a książka zawiera urocze ilustracje autorstwa Marceliny Gradowskiej. Myślę, że "Smocze jajo" spodoba się tym mniejszym i tym większym miłośnikom przygód. Polecam!
Król Władysław Twardoręki włada w Zamku Białym. Od pewnego czasu smok atakuje mury pałacu, więc władca postanawia nagrodzić śmiałka, który przegoni bestię. Jednym z ochotników jest pochodzący z ubogiej rodziny Janek. Chłopak postanawia wyruszyć na wyprawę do zamku i rozwiązać problem ze smokiem. Jednak nie wszystko jest takie jakim się wydaje, a smok może mieć ważną...
więcej Pokaż mimo toZamek jest nękany przez smoka. Dlaczego pojawia się tak nagle i sieje strach? Kto stanie na wysokości zadania i pomoże królowi zabić gada?
Janek jest najstarszym synem w pewnej ubogiej rodzinie. Kiedy król nakazuje, aby każda wioska obowiązkowo wyznaczyła jednego śmiałka do walki z gadem, Janek zgłasza się na ochotnika. Młodzieniec wyrusza w daleką podróż do zamku.
Podczas rozmowy z kwatermistrzem Janek odmawia wyposażenia go w broń, tarczę, czy zbroję. Wyrusza do smoka, tak jak przyszedł. Na miejscu, po dotarciu do jaskini gada, nawet bestia jest zdziwiona tym, kogo zastaje na miejscu. Tylko dlatego, że Janek nie wymachuje mieczem daje mu szansę na ucieczkę. Jednak chłopak ani myśli zabierać nogi za pas. Pyta za to smoka, dlaczego ten atakuje zamek.
Okazuje się, że król kazał wykraść jedno z dwóch smoczych jaj z gniazda, a niedługo na świat mają przyjść młode. To bardzo rozgniewało smoka. Janek uprasza go o jeden dzień, a wróci z jajem i pokaże, że są ludzie, którym warto ufać.
Jak myślicie, czy Jankowi udało się odzyskać smocze jajo?
„Smocze jajo” to wierszowana bajka o księżniczce, skromnym, ale dzielnym chłopaku, który chce ratować królestwo i czynić dobro, ale przede wszystkim o tym, że warto się zastanowić, co robimy i czy nie czynimy tym krzywdy innym.
Byłam zaskoczona, że tekst pisany jest rymowanym wierszem. Przyznaję, że to nie lada wyzwanie, aby przygotować całą bajkę na ponad 70 stron, tak aby wszystko się rymowało. Chociaż podczas lektury było kilka rymów, które trochę wybijały mnie z lektury, było też kilka takich naprawdę błyskotliwych i bardzo udanych. Całość czyta się bardzo dobrze i szybko. Jest tu dużo akcji, są emocje i morał z historii. Jest też epilog, który rozbudza w czytelniku ciekawość na więcej. Czyżby szykował się kolejny tom Smoczych Kronik?
Jestem pod wrażeniem, zadania którego podjął się autor i wyszło mu to bardzo ciekawie. To fajna historia, która została także ładnie zilustrowana. Przeczytaliśmy z przyjemnością i zainteresowaniem.
Zamek jest nękany przez smoka. Dlaczego pojawia się tak nagle i sieje strach? Kto stanie na wysokości zadania i pomoże królowi zabić gada?
więcej Pokaż mimo toJanek jest najstarszym synem w pewnej ubogiej rodzinie. Kiedy król nakazuje, aby każda wioska obowiązkowo wyznaczyła jednego śmiałka do walki z gadem, Janek zgłasza się na ochotnika. Młodzieniec wyrusza w daleką podróż do zamku.
Podczas...