Każde miejsce ma swojego ducha , który sprawia, że jest ono niepowtarzalne . Szerokie tło historyczne i odwołania do źródeł pozwalają czytelnikowi lepiej zrozumieć poszczególne opowieści.
Wierzę w istnienie dobrych oraz złych duchów, wierzę w ich misję ...................................................................................................................................................
Książka adresowana jest nie tylko do osób zajmujących się tematyką anielską. Ogrom przedstawionego w niej materiału historycznego i etnograficznego z pewnością zainteresuje wszystkich, którym drogie są dzieje Ojczyzny i jej kultura duchowa.

Każde miejsce ma swojego ducha , który sprawia, że jest ono niepowtarzalne . Szerokie tło historyczne i odwołania do źródeł pozwalają czytelnikowi lepiej zrozumieć poszczególne opowieści.
Wierzę w istnienie dobrych oraz złych duchów, wierzę w ich misję...

Pierwsza z cyklu dwóch ciekawych książek zawierających legendy, baśnie oraz podania traktujące o mistycznych osobowościach wpisanych w historię tego kraju od wielu stuleci.
Biel okładki nie jest zastosowana przez przypadek, co sam autor Herbert Oleshko zaznaczył na wstępie drugiej części (Diabły w legendach polskich).
Kolor ten zarezerwowany został dla wysłanników niebiańskich jako alegoria cnót i dobrego przymierza z człowiekiem.
Herbert Oleshko pieczołowicie tłumaczy nam czym jest legenda oraz dlaczego jest ona tak ważna w zrozumieniu historii.
Znajdziemy tu 19 legend zaczerpniętych m.in z Kroniki Galla Anonima oraz Kroniki Wielkopolskiej.Tekst okraszony został zdjęciami miejsc, pomników, figur, drzeworytów i obrazów przedstawiających wydarzenia.
Po opisie legendy umieszczono obszerny materiał folklorystyczny i etnograficzny zawierający także fakty historyczne oraz stanowiska badawcze.Mądrość i pamięć ludowa została poprzeplatana stanowiskiem historyków.Dwa spojrzenia, to informacyjne i twardo stąpające po ziemi oraz bardziej tajemnicze, eteryczne.Dzięki czemu możemy sami wysnuć wnioski i własne stanowisko.Na duży plus zasługuje polecana literatura umieszczona na zakończenie spotkania z każdym podaniem dla osób chących poszerzyć wiedzę.
Autor zaznaczył, że jeśli odczujemy znużenie czytając tom I warto przejść do następnej książki, ponieważ tam tempo i ekspresja dają inny rytm.Sam to odczułem i Anioły bywały trudne do przebrnięcia.Nie ze wszystkimi informacjami się także zgodzę.Miejscami miałem wrażenie narzucenia czytelnikowi stanowiska Oleschko, zwłaszcza przy informacjach na temat Słowian.
Najciekawszą legendą się z wami podzielę abyście wiedzieli czego można się spodziewać po lekturze.Jest to Legenda o Pielgrzymie Świętokrzyskim, który na kolanach podróżował w stronę klasztoru.Został jednak zamieniony przez swoją pychę w kamień.Posąg co roku posuwa się o ziarnko piasku w stronę klasztoru.Gdy tam dotrze nastąpi koniec świata.
Książka jest zbiorem informacji i ilustracji o aniołach ale nie tylko.Im więcej stron pozostanie przeczytanych tym więcej osobliwości tego kraju zostanie poznanych.

Pierwsza z cyklu dwóch ciekawych książek zawierających legendy, baśnie oraz podania traktujące o mistycznych osobowościach wpisanych w historię tego kraju od wielu stuleci.
Biel okładki nie jest zastosowana przez przypadek, co sam autor Herbert Oleshko zaznaczył na wstępie drugiej części (Diabły w legendach polskich).
Kolor ten zarezerwowany został dla wysłanników...

Z legendami stykamy się dosyć wcześnie, a każdy kraj czy region aż się roi od przeróżnych opowieści. Takich zbiorów mamy na rynku całkiem sporo. Herbert Oleschko postanowił się skupić wyłącznie na tych polskich legendach, w których występowały aniołowie.

Osobiście nie znałam takich legend, ale sam pomysł na książkę przypadł mi do gustu. Historie często zyskują na atrakcyjności, gdy zostają w nie wplecione romantyczne czy patetyczne elementy, które poruszają jakąś wrażliwą strunę w człowieku. W chrześcijańskim kraju paramistyczne objawienia w postaci aniołów, które były uważane z posłańców samego Boga, przyciągały w dawnych wiekach uwagę. Scenariusz, w którym sam Archanioł Michał wchodził z nieboskłonu i stawał na polu bitwy do boju przeciwko poganom czy tatarom, miało w sobie niemal miażdżący wydźwięk. Autor świetnie wiedział jakimi prawami rządziły się legendy, czego nie omieszkał się na swój sposób skomentować. Wbrew pozorom można wiele na ten temat wynieść.

Pan Oleschko nazwał ten zbiór białym tomem, co oczywiście pasuje do tematyki anielskiej. Trzeba przyznać, że jest to naprawdę przepiękne wydanie w twardej oprawie, z anielskimi inicjałami i motywami. Można znaleźć tam też wiele ilustracji, a część z nich pochodziła z prywatnego archiwum pana Herberta. Wychodziło więc na to, że autor odwiedził te miejsca podczas swoich badań, co było oczywiście dodatkowym atutem. Do tego szukał motywu anielskich nie tylko w legendach, ale też w herbach miast. Jednak nie tylko strona wizualna książki mi się podobała.

Pan Oleschko napisał książkę bardzo piękną polszczyzną i interesująco przedstawił nie tylko same legendy, ale i historyczne tło oraz tak ważnych dla danej legendy osób. Gdyby korektorzy nie zawalili w niektórych miejscach sprawę i sama treść nie była w kilku miejscach trochę nużąca, to pomyślałabym, że książka była perfekcyjna.

Z legendami stykamy się dosyć wcześnie, a każdy kraj czy region aż się roi od przeróżnych opowieści. Takich zbiorów mamy na rynku całkiem sporo. Herbert Oleschko postanowił się skupić wyłącznie na tych polskich legendach, w których występowały aniołowie.

Osobiście nie znałam takich legend, ale sam pomysł na książkę przypadł mi do gustu. Historie często zyskują na...

Kupiłam tę książkę dla dzieci, ale to mnie ona wciągnęła bardziej. Daję dobre 9.

Kupiłam tę książkę dla dzieci, ale to mnie ona wciągnęła bardziej. Daję dobre 9.

Zacznę od tego, że ta książka jest po prostu pięknie wydana. Ciekawa okładka, bardzo dobrej jakości papier, dbałość o szczegóły, ozdobniki i świetnej jakości grafiki, zdjęcia i obrazy. Ogląda się ją z wielką przyjemnością.
A co do treści... To 🤯😱
Nie spodziewałam się tak świetnego opracowania tematu.
W książce znajdziecie 19 legend, w których pojawiają się anioły. Od początku chrystianizacji państwa polskiego po czasy bardziej współczesne, choć najwięcej przekazów pochodzi ze średniowiecza.
Spotkacie tutaj Anioły, które objawiały się władcom polski, zagrzewały do bitew, ratowały miasta, pomagały późniejszym świętym (np. św. Kindze),opiekowały się kościołami i wiele innych. Choć prym wiedzie tu Archanioł Michał, który obawiał się najczęściej.
Każda z 19 legend posiada świetne opisane i przedstawione tło historyczne oraz opisy znanych świętych czy królów, którzy w legendach tych mieli swój udział.
Bardzo dobrze czytało mi się tę książkę i dowiedziałam się wielu niesamowitych i ciekawych rzeczy, nie tylko z historii Polski ale i o naszych władcach czy zabytkach.
Materiał historyczny i etnograficzny jej tutaj imponujący. Zachęcam Was żeby sięgnąć po tę książkę, a ja już nie mogę się doczekać kolejnej części. Tym razem o diabłach w legendach polskich.

Zacznę od tego, że ta książka jest po prostu pięknie wydana. Ciekawa okładka, bardzo dobrej jakości papier, dbałość o szczegóły, ozdobniki i świetnej jakości grafiki, zdjęcia i obrazy. Ogląda się ją z wielką przyjemnością.
A co do treści... To 🤯😱
Nie spodziewałam się tak świetnego opracowania tematu.
W książce znajdziecie 19 legend, w których pojawiają się anioły. Od...