rozwińzwiń

Malarz Demonów #1

Okładka książki Malarz Demonów #1 Aya Shouoto
Okładka książki Malarz Demonów #1
Aya Shouoto Wydawnictwo: Kotori Cykl: Malarz Demonów (tom 1) komiksy
164 str. 2 godz. 44 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Malarz Demonów (tom 1)
Tytuł oryginału:
Tsukigami to Bonbon
Wydawnictwo:
Kotori
Data wydania:
2021-06-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-06-29
Liczba stron:
164
Czas czytania
2 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366568440
Tłumacz:
Anna Piechowiak
Tagi:
siły nadprzyrodzone tajemnica shounen
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
47 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2443
1170

Na półkach: , , , ,

Manga "Malarz demonów" bazuje na świetnym pomyśle. Główny bohater ma niezwykły dar - każdy demon, jakiego wymyśli i przeniesie na płótno, ożywa. Za jednym razem trochę za mocno wczuł się w swoją sztukę i przywołał nawet boga! Niestety obraz nie wyszedł idealnie, bo młodemu malarzowi jeszcze brakuje wprawy, i bóg zapomniał jak się nazywa. Od tego czasu para trzyma się razem, połączona dosyć niepokojącą umową.

Tradycyjna japońska religia, oparta na mitologii, pozwoliła na stworzenie takiego konceptu. Duchy mogą być wszędzie i pod wieloma postaciami, każdemu należy się szacunek. Podobało mi się, że w mandze pokazano ich istnienie jako coś naturalnego. Historia jednocześnie jest lekka i żartobliwa. Myślę, że miłośnicy japońskiego folkloru i okresu Edo będą zadowoleni z lektury.

Manga "Malarz demonów" bazuje na świetnym pomyśle. Główny bohater ma niezwykły dar - każdy demon, jakiego wymyśli i przeniesie na płótno, ożywa. Za jednym razem trochę za mocno wczuł się w swoją sztukę i przywołał nawet boga! Niestety obraz nie wyszedł idealnie, bo młodemu malarzowi jeszcze brakuje wprawy, i bóg zapomniał jak się nazywa. Od tego czasu para trzyma się razem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2336
804

Na półkach: , , , , , ,

Bardzo lubię mangi rozgrywające się z udziałem demonów i bóstw z mitologii japońskiej. Ta w dodatku jest napisana przez autorkę mojego ulubionego cyklu "Strażnik domu Momochi", więc oczekiwania były dość spore. Nie zawiodłam się :)

Komiks przenosi czytelnika do starożytnego (być może) Edo, gdzie żyje młody malarz Uta. Uta ma niezwykłą zdolność - malując obrazy sprawia, że wychodzą z nich demony. Jest to moc dość uciążliwa i nie sprawia Ucie radości, bo niesława pozbawia go zleceń. Młodemu mężczyźnie towarzyszy bóg Tsuki, z którym jest związany pewną obietnicą.

Autorka przez kolejne rozdziały swojej 3-tomówki prowadzi czytelnika przez kolejne przygody dwójki bohaterów, odkrywa tajemnice pochodzenia Uty oraz jego pierwszego spotkania z Tsuki, a także rozwijającej się głębokiej przyjaźni, jaka łączy tę dwójkę. Wszystko to wymieszane z, czasami zabawnymi, a czasami strasznymi sprawami związanymi z przywołanymi przez artystę demonami. Kreska i dialogi są takie, jaką lubię, z dużą dozą dynamiki i humoru.

Na pewno do tej mangi jeszcze kiedyś wrócę :)

Bardzo lubię mangi rozgrywające się z udziałem demonów i bóstw z mitologii japońskiej. Ta w dodatku jest napisana przez autorkę mojego ulubionego cyklu "Strażnik domu Momochi", więc oczekiwania były dość spore. Nie zawiodłam się :)

Komiks przenosi czytelnika do starożytnego (być może) Edo, gdzie żyje młody malarz Uta. Uta ma niezwykłą zdolność - malując obrazy sprawia, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
29

Na półkach:

Ładna kreska, fajny pomysł na fabułę, ale sama nie wiem, spodziewałam się czegoś poważniejszego. Nie trafia do mnie ten humor, nie polubiłam bohaterów. Zakończenie zachęciło mnie to sięgnięcia po kolejny tom, ale patrząc na tytuł, tematykę i postać na okładce spodziewałam się, że mocno mnie wciągnie, a niestety ledwo utrzymała moją uwagę.

Ładna kreska, fajny pomysł na fabułę, ale sama nie wiem, spodziewałam się czegoś poważniejszego. Nie trafia do mnie ten humor, nie polubiłam bohaterów. Zakończenie zachęciło mnie to sięgnięcia po kolejny tom, ale patrząc na tytuł, tematykę i postać na okładce spodziewałam się, że mocno mnie wciągnie, a niestety ledwo utrzymała moją uwagę.

Pokaż mimo to

avatar
917
196

Na półkach:

Uta jest malarzem, a przynajmniej próbuje zostać prawdziwym artystą. Nie brakuje mu zapału, ale dziwnym zbiegiem okoliczności z jego obrazów wyłażą demony, z każdego, który namaluje. Ponieważ zjawy nie są przyjaźnie nastawione do właścicieli malunków, ich nabywcy zgłaszają reklamacje, a sam twórca zyskuje miano malarza demonów. Przydomek ten przysparza naszemu bohaterowi jedynie kłopotów i dziwacznych zleceniodawców, którzy wolą płacić w formie wiktuałów niż mamonie. Ale to nie jedyny problem Uty. Od czasu do czasu daje mu o sobie znać przeszłość, miejsce, do którego nie chce już nigdy wrócić i zrobi wszystko, by historia nigdy się nie powtórzyła.

Na tym nie koniec problemów Uty. Życie utrudnia mu również bóg Tsuki – tak zwana słodka dziurka (osoba lubiąca słodkości) – który oprócz ton słodyczy, pożarł już kawałek malarza demonów, a ma chrapkę na więcej.

Kim jest Tsuki, bóg który stracił pamięć? Jaką przeszłość skrywa Uta? Czy uda mu się w końcu namalować obraz Tsukiego i ocalić życie? I co zmalował w przeszłości, która znów mu o sobie przypomina?

 

MALARZ DEMONÓW

TYTUŁ ORYGINAŁU:Tsukigami to bonbon

AUTOR: Aya Shouoto

WYDAWNICTWO: Kotori

 

PS Czy jest tutaj ktoś, kto zna japoński i jest w stanie przetłumaczyć mi oryginalny tytuł? Widzę w nim imię demona oraz cukierki, ale jak to ładnie ubrać w słowa? Tsuki – łasuch na cukierki? Tsuki – cukierkowy łasuch? Zjawa i cukierki? Pomocy:D

Uta jest malarzem, a przynajmniej próbuje zostać prawdziwym artystą. Nie brakuje mu zapału, ale dziwnym zbiegiem okoliczności z jego obrazów wyłażą demony, z każdego, który namaluje. Ponieważ zjawy nie są przyjaźnie nastawione do właścicieli malunków, ich nabywcy zgłaszają reklamacje, a sam twórca zyskuje miano malarza demonów. Przydomek ten przysparza naszemu bohaterowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
78

Na półkach: , , , , ,

Takie to wszystko w sumie nijakie i bez polotu? Czyta się szybko, ale ani historia, ani postacie mnie nie zainteresowały. Podróbka kota była chyba najjaśniejszym punktem tej historii… No i boski Tsuki, ale sama jego postać nie jest w stanie wybronić całej serii. Gdybym nie miała dwóch kolejnych tomów to moja przygoda z tą serią właśnie by się skończyła. Na ten moment jestem bardzo zawiedziona.

Takie to wszystko w sumie nijakie i bez polotu? Czyta się szybko, ale ani historia, ani postacie mnie nie zainteresowały. Podróbka kota była chyba najjaśniejszym punktem tej historii… No i boski Tsuki, ale sama jego postać nie jest w stanie wybronić całej serii. Gdybym nie miała dwóch kolejnych tomów to moja przygoda z tą serią właśnie by się skończyła. Na ten moment jestem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
195

Na półkach: , ,

Przeczytałam co prawda błyskawicznie, jak to mangi shojo, ale od dwóch tygodni patrzę się na tom drugi i trzeci i jakoś nie mam nastroju by po nie sięgnąć. Ani końcówka pierwszego tomu, ani postacie, ani fabuła mnie nie kupiły. Główny zarzut? Poza kompletną przeciętnością? Kreska.
Nie, fanki, nie linczujcie mnie. Kreska jest śliczna, zwiewna i bardzo kobieca, ale do licha ciężkiego - główna postać męska nijak nie przypomina faceta! Dać mu dłuższe włosy, a będzie czystą główną bohaterką "Strażnika domu Momochi". Ja rozumiem, konwencja, ale naprawdę mam uczulenie na postacie męskie niczym nie różniące się od nieletnich dziewczynek. Całość pewnie przeczytam, bo to tylko trzy tomy, ale póki co zachwytu nie ma.

Przeczytałam co prawda błyskawicznie, jak to mangi shojo, ale od dwóch tygodni patrzę się na tom drugi i trzeci i jakoś nie mam nastroju by po nie sięgnąć. Ani końcówka pierwszego tomu, ani postacie, ani fabuła mnie nie kupiły. Główny zarzut? Poza kompletną przeciętnością? Kreska.
Nie, fanki, nie linczujcie mnie. Kreska jest śliczna, zwiewna i bardzo kobieca, ale do licha...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1428
1039

Na półkach:

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2021/11/manga-tez-ksiazka-malarz-demonow-aya.html

Namalujmy coś!

Chyba nie muszę Wam pisać, dlaczego postanowiłam sięgnąć po „Malarza demonów”? Okładki dwóch pierwszych tomików przyciągają kolorami, chociaż jest też na nich niczego sobie postać, której wzrok zaciekawia i niemalże woła „przeczytaj mnie”. Czy manga okazała się być tak samo wciągająca, jak jej okładki?

FABUŁA

W barwnym mieście Edo mieszka utalentowany malarz Uta, którego zdolności plastyczne sprawiają więcej kłopotów, niż radości. Chłopak nie otrzymuje żadnych zleceń na obrazy, ponieważ te, które wyszły spod jego ręki, ożywają i sieją postrach w mieście. Uta dorobił się ksywy, którą wszyscy w wiosce używają, kiedy o nim mówią – Malarz Demonów. Nie jest to jednak przezwisko, które sprawiałoby radość młodemu chłopakowi. Uta, w swojej biedzie nie jest sam. Za towarzystwo ma boga Tsukiego, którego przez przypadek przywołał do świata ludzi. Pewnego dnia do boga i malarza przychodzi kobieta z prośbą o zabranie obrazu z jej ściany, który co noc ożywa w domu. Partnerzy z dnia na dzień zaczynają rozwiązywać nadnaturalne incydenty w feudalnej Japonii. A jakby tego było mało, przywołany przez Utę, Tsuki wymusił na malarzu obietnicę, której póki co chłopak jeszcze nie dotrzymał.
Kim jest Malarz Demonów i Tsuki, który mu towarzyszy?
Jaka więź ich łączy i co Uta obiecał bogu, którego przywołał?

OPRAWA GRAFICZNA

Jak już na początku wspominałam, okładki tej mangi przyciągają wzrok. W każdym tomiku mamy kilka kolorowych stron. Kreska „Malarza Demonów” jest przyjemna, choć czasami dostawałam oczopląsu od cieni i wstążek na ekranie, szczególnie kiedy pojawiał się Tsuki. Momentami też (jak zwykle) było za dużo tekstu w dymkach, przez co parę razy musiałam odłożyć mangę, aby dać odpocząć oczom. Niemniej jednak „Malarz Demonów” prezentuje się zacnie i chce kontynuować ten cykl, chociaż na goodreads widziałam, że są tylko trzy tomiki i zastanawiam się czy ostatni to już naprawdę ostatni, ponieważ ja widzę w tej historii większy potencjał.

OPINIA OGÓLNA

Jestem zaintrygowana. W dwóch tomikach trochę dowiadujemy się o bohaterach, choć dalej pozostaje bardzo dużo pytań. Przede wszystkim jestem ciekawa, czy trzeci tom będzie ostatnim, ponieważ historia Uty i Tsukiego pasuje, aż za bardzo do serii o bogu i człowieku, którzy rozwiązują nadprzyrodzone zlecenia włócząc się po Japonii. Pożyjemy, zobaczymy, choć obawiam się, że trzeci tom, rzeczywiście jest ostatnim. „Malarz Demonów” to manga zapewniająca rozrywkę i radość dla oczu. Jeżeli macie ochotę na coś a la „Supernatural” tylko w japońskiej wersji to historia Uty i Tsukiego jest naprawdę dobrym kandydatem do przeczytania. Ciekawa jestem, jak autorka dalej poprowadzi tę historię. Polecam!

https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2021/11/manga-tez-ksiazka-malarz-demonow-aya.html

Namalujmy coś!

Chyba nie muszę Wam pisać, dlaczego postanowiłam sięgnąć po „Malarza demonów”? Okładki dwóch pierwszych tomików przyciągają kolorami, chociaż jest też na nich niczego sobie postać, której wzrok zaciekawia i niemalże woła „przeczytaj mnie”. Czy manga okazała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3288
1920

Na półkach: , , ,

Po kilku pierwszych stronach miałam skojarzenie do Kamikaze Kaito Jeanne, bo też obrazy, też demony. Później wyskoczył bóg. Nie, nie demon z Kuroshitsuji. A później było zabawnie.

Po kilku pierwszych stronach miałam skojarzenie do Kamikaze Kaito Jeanne, bo też obrazy, też demony. Później wyskoczył bóg. Nie, nie demon z Kuroshitsuji. A później było zabawnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
681
559

Na półkach:

Zabawna manga, przyjemnie się czyta.

Zabawna manga, przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
220
72

Na półkach: ,

Fajne i nieco zabawne, ale ja już tyle wspaniałości widziałam że to mnie zanudziło na śmierć 🥴 Coś czuję że ta seria będzie jedną z najnudniejszych w moim przypadku.

Fajne i nieco zabawne, ale ja już tyle wspaniałości widziałam że to mnie zanudziło na śmierć 🥴 Coś czuję że ta seria będzie jedną z najnudniejszych w moim przypadku.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    52
  • Posiadam
    24
  • Chcę przeczytać
    21
  • Manga
    11
  • Mangi
    3
  • 2021
    3
  • 2022
    3
  • Ulubione
    2
  • Anioły i demony
    1
  • Przeczytane 2023
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Malarz Demonów #1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,6
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...

Przeczytaj także