Mógłbym napisać, że mnie nie urzekła i tyle. Ok, nie była to najgorsza pozycja, ale dla mnie była płytka i dość przewidywalna. Mój osobisty odbiór przypominał oglądanie paradokumentu w jednej z telewizji... Rozrywka na podobnym poziomie. Historie były, proste i przewidywalne. Bohaterów było zbyt wielu. Z początku mi się mylili. Główna postać miała swój charakter ale nie została przedstawiona zbyt głęboko, raczej jako ktoś pokroju Patryka rozgwiazdy ze znanej kreskówki...
Było dużo dialogów, niektóre wpisane jako główne a mniejszym drukiem dodatkowe myśli. Wprowadziło to pewien chaos. Przeczytałem, ale nie sięgnę po kolejne tomy.