Wielki Upadek

Okładka książki Wielki Upadek Peter Handke
Okładka książki Wielki Upadek
Peter Handke Wydawnictwo: Wydawnictwo Eperons-Ostrogi literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Eperons-Ostrogi
Data wydania:
2021-03-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-03-15
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366102484
Tłumacz:
Viktor Grotowicz
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
373
197

Na półkach: , ,

W tekście zaatakowało mnie stado, czy też sfora wykrzykników.
Peter, czemu pan tak krzyczy?

Handke w momencie pisania „Wielkiego Upadku” miał już 68 lat, ale najprawdopodobniej traumy z dzieciństwa (samobójcza śmierć matki, alkoholizm ojczyma) nadal mu dokuczały:
„Był kochany i to jak!, przez matkę albo przez kogoś innego, ale nawet miłość, bycie kochanym nieustannie, i to jak!, nie pomogłoby mu wstać. Umarł (…)”

Nie znalazłem w tym utworze niczego konstruktywnego, tylko gniew:
„Powinienem jednak wszystkim po kolei porozbijać czaszki – powiedział głośno do siebie – Żeby mózgi wytrysnęły im z martwych oczu i uszu, złamać kark uderzeniem grzbietu dłoni, miotaczem płomieni posłać ich do piekła – ach gdyby tylko istniało!”

Gniew, a nawet taką koszmarną zjadliwość:
"(…) makler giełdowy jako zbieracz jeżyn (…) zrywał jeżyny oboma rękami (…) uprawiał nadal swoją sztukę (…)
Ten zbieracz jeżyn mógł już nigdy nie wyjść z kolczastych krzewów. W ukryciu bowiem wisiało gniazdo os (…) gdyby tylko go dotknął, z tego powietrznego hangaru zaatakowałaby go cała eskadra (…) ukąszenie po sto razy w wargi, język i w gardło, przerwałoby litanię liczb, a on natychmiast padłby uduszony między krzewami. Przyglądające się temu zarośla, dosłownie zarosłyby go, do tego dołączyłby potężny rój mrówek (…) kłębiących się na czerwono i przemieszczających w kierunku głowy. Nikt nie zauważyłby jego zniknięcia i zapadnięcia się pod ziemię".
Zatem maklerów, Noblista raczej nie lubi, może stracił na giełdzie podczas bessy 2007-2009?
(powieść pisana w 2010r.)

W moich oczach książkę uratowały jedynie namalowane słowem obrazy będące prawdziwymi dziełami sztuki:
„Czworobok ze splecionych ze sobą wstęg kasztanów jadalnych byłby orientalnym dywanem. Kulka kału dzika czarną truflą (…) Stos pokrytych bielą wyszlifowanych kamieni wapiennych byłby skarbem z kości słoniowej. Puste gniazdo os czy szerszeni, przetaczane przez wiatr w te i wewte między suchymi gałęziami byłoby zagubionym skarbem, podobnie jak wartościowym przedmiotem byłaby błyszcząca skóra żmii powiewająca na wietrze na jakimś krzaku, a martwy żuk w kolorze złota prawdziwym egipskim złotym skarabeuszem z kolei wyblakły pancerz robaka – miniaturowym posążkiem Buddy w pozycji Lotosu”

W tekście zaatakowało mnie stado, czy też sfora wykrzykników.
Peter, czemu pan tak krzyczy?

Handke w momencie pisania „Wielkiego Upadku” miał już 68 lat, ale najprawdopodobniej traumy z dzieciństwa (samobójcza śmierć matki, alkoholizm ojczyma) nadal mu dokuczały:
„Był kochany i to jak!, przez matkę albo przez kogoś innego, ale nawet miłość, bycie kochanym nieustannie, i to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1371
872

Na półkach: , , , ,

Peter Handke to znany austriacki pisarz, który otrzymał literacką Nagrodę Nobla w 2019 roku razem z Olgą Tokarczuk. Ze względu na często poruszane tematy polityczne – pisarz kontrowersyjny. Cechą charakterystyczną jego twórczości jest poetyczność, która przewija się w formie przekazu.
Podobnie jest w niewielkim objętościowo utworze: „ Wielki Upadek”. Akcja minimalistycznej powieści rozgrywa się w ciągu jednego dnia. Opowiada historię wędrówki aktora z wiejskiej, leśnej chaty w której przebywał u boku kochającej kobiety – w stronę wielkiego miasta, ku cywilizacji. Z niezwykłą wyrazistością narrator komentuje osoby, zdarzenia i zjawiska społeczne, które spotyka i dostrzega na swojej drodze, na końcu której przewiduje swój wielki upadek.
Przepiękna poetycka proza, którą smakuje się i nad którą warto zatrzymać się i zastanowić bowiem dotyczy aktualnych tematów.

Peter Handke to znany austriacki pisarz, który otrzymał literacką Nagrodę Nobla w 2019 roku razem z Olgą Tokarczuk. Ze względu na często poruszane tematy polityczne – pisarz kontrowersyjny. Cechą charakterystyczną jego twórczości jest poetyczność, która przewija się w formie przekazu.
Podobnie jest w niewielkim objętościowo utworze: „ Wielki Upadek”. Akcja minimalistycznej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1079
632

Na półkach:

Petera Handke przedstawia się głównie jako autora takich powieści jak: „Szerszenie”, „Pełnia nieszczęścia”, „Krótki list na długie pożegnanie” oraz dramatów: „Publiczność zwymyślana” czy „Kaspar”. Wszystkie wspomniane tytuły austriacki Noblista tworzył na początku swojej kariery, w latach 60. i 70. Błędnym byłoby myślenie, że na nich kończy się dorobek twórczy autora. Handke jest przecież niezwykle płodnym pisarzem. Łącznie w jego życiorysie znajduje się ponad 50 powieści i dramatów, z czego 16 napisanych po 2010 roku. Jedną z książek, które do tej pory nie były tłumaczone na język polski jest niedawna nowość, czyli „Wielki Upadek”, wydany przez Eperons-Ostrogi.

„Wielki Upadek” Peter Handke napisał w 2011 roku. Jest to przykład dojrzałej twórczości autora i to czuć w każdym zdaniu. Akcja powieści została zamknięta w jednym dniu. Bohaterem jest tu pewien aktor, który podobnie jak większość postaci wspomnianych w książce, pozostaje bezimienny. Protagoniści nie są tu właściwymi charakterami, a jedynie określają role i fundamentalne postawy społeczne: prezydent kraju, policjanci, dawny znajomy, a nawet kobieta, w której domu przebywa bohater. Nad powieścią czuwa też narrator, który kilkakrotnie wspomina o „moim aktorze”. Przypomina tym samym, że bohater jest jego postacią, wynalazkiem i narzędziem samego Handkego (który poza tym faktem nie wskazuje na swoją rolę w prowadzonej historii).

Powieść rozpoczyna się od przebudzenia. Bohater leży w łóżku kobiety, w której nie jest zakochany. Jest sam, bo wspomniana niewiasta zdążyła już wyjść do pracy. Aktor rusza więc przed siebie. W swojej nietypowej drodze spotyka innych ludzi, z którymi jednak praktycznie wcale nie rozmawia. Czasami próbę zawiązania dialogu podejmują inni, jak chociażby policjanci, napotykający go terenie, na którym nie powinien przebywać. Jego awersja do zawiązywania relacji osiąga apogeum, gdy dzwoni do kobiety. Całkowitą kontrolę w tej konwersacji przejmuje ona. On nie musi nic mówić, by doprowadzić do wieczornego spotkania. Jest więc introwertykiem, co stoi w kontraście do jego profesji – wcielając się w różne role, musi opowiadać bardzo dużo. Aktor Handkego jest przecież znany. Czeka na nową rolę i ceremonię wręczenia nagród. Jednocześnie jego niepozorność pozwala poruszać mu się po świecie bez rozpoznania. Pełni rolę zwierciadła narratora - bytu poruszającego się po historii, choć jednocześnie nie mającego wpływu na żadne zdarzenie. Usunięcie aktora z tego pejzażu, praktycznie nic by nie zmieniło.

„Wielki Upadek” to powieść drogi, ale nie typowa, z przygodami i abstrakcyjnymi zdarzeniami, a bardziej wewnętrzna. Narracja całkowicie podąża za aktorem i jego myślami. Ten wiele czasu spędza na spacerze, nie tylko tym fizycznym, ale też mentalnym. Przedziera się przez las, leżące pnie, łąki, przedmieścia, by wreszcie dotrzeć do megamiasta. Nie liczy się tu żadna konkretna droga, wydaje się wręcz, że nie ma tu także jakiegoś konkretnego punktu docelowego. Bohater spotyka ludzi, ale w tym wszystkim skupia się na swoich własnych ścieżkach. Praktycznie zawsze pozostaje tylko obserwatorem. Jego zatrzymanie się w kościele, a następnie pomoc niesiona księdzu, to rzadki przykład zaangażowania. Przede wszystkim kieruje nim bierność i refleksja nad konstrukcją świata.

W „Wielkim Upadku” Handke kreuje kilka symbolicznych scen. Jest chodzenie tyłem, pisanie listu do syna, spotkanie ze starym znajomym. Te momenty dobitnie ukazują, jak przemyślana jest cała konstrukcja książki. Autor skupia się na drobnych szczegółach, od plam na ubraniach po zmieniające się myśli i wspomnienia swojego protagonisty. Tworzy w ten sposób wielowymiarowe studium postaci, które sugeruje o wiele więcej niż tylko obraz jednego dnia z życia. Historia Handkego, podobnie jak życie, pozostaje celowo otwarta. Nie dowiemy się czym jest „wielki upadek”. Ba, nie dostaniemy praktycznie żadnych wyjaśnień ani odpowiedzi. To cierpliwa fikcja, która zagłębia się w psychikę człowieka odkrywającego różnorodność świata. Powieść oferuje całkiem sporo przemyśleń natury geopolitycznej. Potrafi też zachwycić językowo. Jest przede wszystkim osobliwa, wciągająca, nie do zapomnienia.

Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2021/05/recenzja-wielki-upadek-peter-handke.html

Petera Handke przedstawia się głównie jako autora takich powieści jak: „Szerszenie”, „Pełnia nieszczęścia”, „Krótki list na długie pożegnanie” oraz dramatów: „Publiczność zwymyślana” czy „Kaspar”. Wszystkie wspomniane tytuły austriacki Noblista tworzył na początku swojej kariery, w latach 60. i 70. Błędnym byłoby myślenie, że na nich kończy się dorobek twórczy autora....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    56
  • Przeczytane
    19
  • Posiadam
    6
  • 2021
    2
  • X NOBEL
    1
  • Klasycy, Nobliści, Nagrody
    1
  • Absolutnie
    1
  • Obyczajowe
    1
  • Autobiografie, biografie/ wątki biograficzne
    1
  • Klub Książki Ambitniejszej
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wielki Upadek


Podobne książki

Przeczytaj także