Za otrzymane łaski
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Per grazia ricevuta
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pauza
- Data wydania:
- 2021-08-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-08-18
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396189905
- Tłumacz:
- Katarzyna Skórska
- Tagi:
- Neapol rodzina opowiadania Włochy
Zbiór czterech doskonałych opowiadań Valerii Parrelli, w których Neapol to tętniące życiem miasto, wypełnione chaosem, przemocą i szaleństwem. Jego mieszkańcy są skonfliktowani i buntowniczo nastawieni wobec siebie i okoliczności, w jakich przyszło im żyć. Dziedzictwo tradycyjnych wielopokoleniowych rodzin zastąpione zostaje samotnością jednostek desperacko walczących o życie, miłość i szczęście. Portret Neapolu uwodzi i czaruje, ale historie bohaterów, a w szczególności bohaterek, z pasją dążących do realizacji własnych pragnień, głęboko poruszają. Świat kurierów narkotykowych, eleganckich galerii sztuki, tajnych drukarń oglądamy oczami pozbawionych perspektyw ludzi, rozczarowanych, świadomych swoich błędów i usiłujących za wszelką cenę wydostać się z dusznej atmosfery zdeprawowanego miasta. Niezwykły talent literacki autorki pozwala nam poczuć się w centrum wydarzeń, doświadczyć rozpaczy, ale również niebywałej witalności i odwagi tych wielowymiarowych postaci.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Neapolitańskie kobiety
Jakby się dobrze zastanowić, to kobiety jeszcze na przełomie XIX i XX wieku nie były traktowane na równi z mężczyznami. Pytanie, czy teraz są, zostawiam na inną porę. To, co dzisiaj mnie szczególnie interesuje, rozpoczęło się ponad sto lat temu i tak naprawdę trwa dalej. Wystarczy spojrzeć na różnice w wynagrodzeniach czy też ilość kobiet zasiadających w zarządach spółek.
Wydaje mi się, że nikomu nie trzeba wyjaśniać, iż różnicowanie ze względu na płeć jest absurdalne. Rola kobiety we współczesnym świecie jest niezwykle istotna, podobnie jak mężczyzny. A jednak na każdym kroku spotykamy się może nie z mizoginią, ale co najmniej z protekcjonalnym traktowaniem przedstawicielek płci pięknej. Tym lepiej, że dzięki takim autorkom jak Valeria Parrella mamy okazję przypomnieć sobie, jak silne i wyraziste potrafią być kobiety (w tym przypadku te z Włoch).
„Za otrzymane łaski” to zbiór czterech opowiadań, wydanych na Półwyspie Apenińskim w 2005 roku. „Gonitwa” to historia kobiety, która zaczyna sprzedawać narkotyki po tym, jak żywiciel rodziny zostaje śmiertelnie raniony nożem na ulicy. „Siddhartha” opowiada o pracy w rodzinnej drukarni, gdzie szef postępuje nie do końca uczciwie, a „Przyjaciel na niby” to opis marzeń bohaterki o romansie z kolegą. Z kolei „Za otrzymane łaski” pokazuje, ile wysiłku trzeba włożyć w zapomnienie pewnych wydarzeń z przeszłości.
Oczywiście spłycam (i to bardzo),ale w tych opowiadaniach istotne jest coś zgoła innego. To nie historie wysuwają się na pierwszy plan, a bohaterki. Valeria Parrella przedstawia nam nie tylko silne neapolitańskie kobiety, ale i ich twardy charakter, który zapewne wynika z dorastania w tak pięknym i trudnym do życia mieście. Mamy więc okazję przyjrzeć się, jak sobie radzą w nietypowych okolicznościach i czego wymagają od siebie i otoczenia.
Opowiadania są interesująco skonstruowane, gdyż prawda o pewnych wydarzeniach ujawniania jest nierzadko dopiero na końcu. Zmienia to kompletnie nasze postrzeganie czytanych historii, co wręcz wymusza chwilę zastanowienia. Nie zdziwię się, jeżeli znajdą się czytelnicy, którzy zdecydują się ponownie przeczytać któreś opowiadanie. Za drugim czytaniem obraz na pewno będzie pełniejszy, co tylko pozwoli potwierdzić klasę autorki.
Wbrew pozorom, „Za otrzymane łaski” to zbiór niezwykle optymistyczny. Pomimo licznych nieszczęść, każde opowiadanie kończy się pewną iskierką nadziei na przyszłość, nawet jeżeli zakończenie jest kontrowersyjne. Tym sposobem otrzymujemy nie tylko dużą dawkę szczerości – w końcu życie nie jest zawsze proste i przyjemne – ale i zaufania od strony autorki, że jej książka spotka się ze zrozumieniem i aprobatą.
„Za otrzymane łaski” to pozycja trudna i wymagająca od czytelnika odrobiny zaangażowania. Osobiście wolę książki o innym stylu i tempie, jednakże nie mogę ignorować wysiłku autorki w stworzenie tak nietypowych opowieści. Mam świadomość, że niektórym książka Parrelli wyda się nudna i mało interesująca, ale może kiedyś przychylniej spojrzycie na jej opowiadania, gdyż stwierdzicie, że nic lepiej się nie broni jak szczerość i prawda.
Michał Wnuk
Książka na półkach
- 92
- 86
- 27
- 13
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
⭐️⭐️ Pisząc recenzję w dwa dni po przeczytaniu zaczęłam tak: „Zbiór czterech opowiadań, o których w dwa dni po przeczytaniu nie wiem co napisać. Twórczość, którą sympatycznie się czyta, a która w czytelniku nic nie zostawia.”. Jednak wracając do niej kilka dni później zdałam sobie sprawę, że coś zostało - portret pewnego bohatera.
Mamy kobietę, która poznaje swojego chłopaka w dniu jego ślubu z inną kobietą. Jakiś czas później zostaje dźgnięty nożem w porachunkach mafijnych.
Wchodzimy do drukarni, która nielegalnie drukuje książki, a na podłodze „leży Anna Frank” - podobało mi się to określenie na nielegalne dodruki. Ciekawiej robi się, gdy uprzejmy sąsiad donosi o nowym zadaniu drukarni - produkcji znaczków pocztowych.
Dalej moje ulubione opowiadanie z tego zbioru, wchodzimy do galerii sztuki i ocieramy się o romans i nieszczęście kobiety.
Ostatniego opowiadania po czasie nie umiem sobie przypomnieć.
Odnoszę wrażenie, że w całym zbiorze nie chodziło o konkretne historie, a o portret Neapolu wychylający się z każdego wolnego zakamarka opowiadań - zapamiętałam to w kilka dni po czytaniu, więc zamysł się udał. Autorka nie zabiera nas dosłownie w ulice miasta, a jednak to ten obraz zapamiętałam najbardziej. I to nie budynków, a klimatu, warstw społecznych, klimatu tego miejsca. Fajnie.
Ostatecznie wychodzę z tej książki bez większych emocji. Jest to ładnie, wystudiowanie i sprawnie napisane. Odnosi się wrażenie, że nie ma tu zbędnych słów i każde było z namysłem przenoszone na papier.
Plus za wielowarstwowe przedstawienie postaci, głównie kobiecych.
⭐️⭐️ Pisząc recenzję w dwa dni po przeczytaniu zaczęłam tak: „Zbiór czterech opowiadań, o których w dwa dni po przeczytaniu nie wiem co napisać. Twórczość, którą sympatycznie się czyta, a która w czytelniku nic nie zostawia.”. Jednak wracając do niej kilka dni później zdałam sobie sprawę, że coś zostało - portret pewnego bohatera.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMamy kobietę, która poznaje swojego...
Bardzo chaotyczna, roztrzepana, niby o emocjach, o dylematach o jakiejś moralności, ale wszystkie te sensy musiałem z niej wyciskać na siłę, kopać naprawdę głęboko. Ani nie czułem czytelniczej przyjemności ze względów językowych, ani fabularnych.
Bardzo chaotyczna, roztrzepana, niby o emocjach, o dylematach o jakiejś moralności, ale wszystkie te sensy musiałem z niej wyciskać na siłę, kopać naprawdę głęboko. Ani nie czułem czytelniczej przyjemności ze względów językowych, ani fabularnych.
Pokaż mimo toBardzo dobre opowiadania o ludziach. Takie zwykłe, chociaż ludzie troszkę nie zwyczajni.
Bardzo dobre opowiadania o ludziach. Takie zwykłe, chociaż ludzie troszkę nie zwyczajni.
Pokaż mimo toSkromna, prosta, momentami wręcz surowa, a jednocześnie zaskakująco treściwa i na wskroś ludzka proza, zawierająca w sobie całe spektrum emocji – od namiętności, przez ból, do zupełnego odrętwienia.
Pozbawiona wszelkich udziwnień, stawiajaca na pierwszym miejscu człowieczeństwo oraz jego cienie i blaski.
Osobnym bohaterem opowiadań jest też Neapol; jego ulice i zakamarki pulsujące niepowstrzymanym życiem, obezwładniającą przemocą oraz nieokiełznanym szaleństwem.
Miasto, gdzie wszyscy są skłóceni ze wszystkimi i gdzie nieakceptowana przez kogokolwiek rzeczywistość nie generuje niczego poza wszechogarniającym, destrukcyjnym buntem.
Warto poznać!
Skromna, prosta, momentami wręcz surowa, a jednocześnie zaskakująco treściwa i na wskroś ludzka proza, zawierająca w sobie całe spektrum emocji – od namiętności, przez ból, do zupełnego odrętwienia.
więcej Pokaż mimo toPozbawiona wszelkich udziwnień, stawiajaca na pierwszym miejscu człowieczeństwo oraz jego cienie i blaski.
Osobnym bohaterem opowiadań jest też Neapol; jego ulice i zakamarki...
Bardzo dobra książka,gorąco polecam. Kto choć trochę zna realia panujące w Kampanii a szczególnie w Neapolu jest w stanie docenić trafność opisu tragicznego położenia mieszkańców tej równocześnie pięknej i ohydnej krainy. Wczoraj wróciła do Scampia jednej z najgorszych dzielnic Neapolu, synonimu przemocy, handlu narkotykami, wpływów camorry nowo wybrana miss Italia. Dziewczynę studentkę socjologii powitał transparent "Wygrałaś" i pokazy sztucznych ogni. Zeudi di Palma zadedykowała swoją wygraną mamie, która założyła fundację "Lampa Scampii" - pomaga dzieciakom zagrożonym wykolejeniem. Znów jest nadzieja na zmianę wizerunku miasta, ciekawa jestem czy Valeria Parella odnotuje to zdarzenie w kolejnych książkach?
Bardzo dobra książka,gorąco polecam. Kto choć trochę zna realia panujące w Kampanii a szczególnie w Neapolu jest w stanie docenić trafność opisu tragicznego położenia mieszkańców tej równocześnie pięknej i ohydnej krainy. Wczoraj wróciła do Scampia jednej z najgorszych dzielnic Neapolu, synonimu przemocy, handlu narkotykami, wpływów camorry nowo wybrana miss Italia....
więcej Pokaż mimo toNeapol to maisto obłęd. Piękne i ohydne, ale niepowtarzalne. W książce Velerii Parelli spodziewałam sie więcej tego szaleństwa, dlatego czuję pewne rozczarowanie. A poza tym - tak , to ciekawe portrety kobiet, które chcą więcej niż życie im ofiaruje i odważnie dążą do celu. Co zgadza się z jescze jedną cechą Neapolu: jego niezwykłą żywotnością.
Neapol to maisto obłęd. Piękne i ohydne, ale niepowtarzalne. W książce Velerii Parelli spodziewałam sie więcej tego szaleństwa, dlatego czuję pewne rozczarowanie. A poza tym - tak , to ciekawe portrety kobiet, które chcą więcej niż życie im ofiaruje i odważnie dążą do celu. Co zgadza się z jescze jedną cechą Neapolu: jego niezwykłą żywotnością.
Pokaż mimo toPrzeglądając opinie o tym zbiorze opowiadań nie wiem dlaczego tak często jest on nisko oceniany. Po przeczytaniu genialnego cyklu Ferrante brakowało mi atmosfery Neapolu, tej duszności, wszechobecnego tłumu, pewnej brutalności, a z drugiej strony intensywnej miłości i szaleństwa. Neapol - przynajmniej w literaturze - jest miastem kontrastów i nie dających się rozwiązać tajemnic. Może dlatego tak mnie do niego ciągnie, stąd mając możliwość choćby literackiej wędrówki piszę na to.
Każde opowiadanie w tym zbiorze jest inne. Każde opowiadanie w tym zbiorze jest podobne. Opowiedziane historie różnią się między sobą i to dość diametralnie. Jednak posiadają również pewne elementy wspólne - takimi jest postrzeganie swojego miejsca w świecie i w rodzinie, zasadność i celowość pełnionych ról, a nade wszystko brak głębszych uczuć, jakimi bohaterki powinny być obdarzone.
Wszystko to sprawia, że ten zbiór jest naprawdę wart przeczytania.
Przeglądając opinie o tym zbiorze opowiadań nie wiem dlaczego tak często jest on nisko oceniany. Po przeczytaniu genialnego cyklu Ferrante brakowało mi atmosfery Neapolu, tej duszności, wszechobecnego tłumu, pewnej brutalności, a z drugiej strony intensywnej miłości i szaleństwa. Neapol - przynajmniej w literaturze - jest miastem kontrastów i nie dających się rozwiązać...
więcej Pokaż mimo toZainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.
Pokaż mimo to"Kiedyś ktoś napisał, że u Parelli przy jednym stole siadają kobiety z najbiedniejszej dzielnicy Neapolu, dobrze sytuowane prawniczki, przedsiębiorczynie, którym udało się uniezależnić od mężów, a nawet córki książąt. Chcę by moje opowiadania były niejednoznaczne, tak jak niejednoznaczne jest miasto, w którym przyszło mi żyć. W "Za otrzymane łaski" i kolejnych książkach chciałam pokazać, że nie możemy zamykać się w przeszłości, że teraźniejszość też tu jest, choć turyści przyjeżdżają do Neapolu głównie po to, by zachwycać się historią i widokiem Wezuwiusza".
Tak o swojej neapolitańskiej prozie pisze autorka najnowszego zbioru opowiadań od @wydawnictwo_pauza "Za otrzymane łaski" w wywiadzie z Michałem Nogasiem w "Wysokich obcasach" nr 32.
Trochę żałuję, że wywiad ten przeczytałam dopiero po lekturze, bo gdyby było inaczej pewnie zwróciłabym większą uwagę na neapolitańskość tej prozy, na przedstawione w opowiadaniach kobiety, które opowiadają o Neapolu i która nim są (w przeciwienstwie do Włoch, które nadal na zewnątrz są mężczyzną w żonobijce, a w domu beztroskim mammini). To oczywiście nie tak, że nie zauważyłam jak bardzo włoska jest to literatura! Ale wywiady z autorami bardzo jednak otwierają na ich książki i potrafią zmienić perspektywę. Włoszczyznę w książkach trzeba także lubić, w przeciwieństwie do pikcy, którą lubi chyba każdy... i choć ja uwielbiam i Ferrante i Starnone, to Parrelli aż tak mocno nie poczułam, a jej opowiadania - jak to z krótkimi formami u mnie najczęściej bywa - nie porwały mnie jakoś specjalnie. Nie zniechęcam jednak, bo fanką opowiadań nie jestem i nigdy nie byłam, więc moja opinia w dużej mierze wynika z porrzeby zanurzenia się w gęstym i długim sosie powieściowym, ale jeśli lubicie włoski klimat, klimat niegrzecznego Neapolu, to być może chętnie posłuchacie, o czym opowiadają kobiety z okładkowych balkonów.
"Kiedyś ktoś napisał, że u Parelli przy jednym stole siadają kobiety z najbiedniejszej dzielnicy Neapolu, dobrze sytuowane prawniczki, przedsiębiorczynie, którym udało się uniezależnić od mężów, a nawet córki książąt. Chcę by moje opowiadania były niejednoznaczne, tak jak niejednoznaczne jest miasto, w którym przyszło mi żyć. W "Za otrzymane łaski" i kolejnych książkach...
więcej Pokaż mimo tociekawe te opowiadania, choć nie Neapol jest ich bohaterem
ciekawe te opowiadania, choć nie Neapol jest ich bohaterem
Pokaż mimo to