rozwińzwiń

Dylan Dog: Mater Morbi

Okładka książki Dylan Dog: Mater Morbi Massimo Carnevale, Roberto Recchioni, Tiziano Sclavi
Okładka książki Dylan Dog: Mater Morbi
Massimo CarnevaleRoberto Recchioni Wydawnictwo: Tore Oficyna Wydawnicza Cykl: Dylan Dog (tom 17) komiksy
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Dylan Dog (tom 17)
Tytuł oryginału:
Dylan Dog #280: Mater Morbi
Wydawnictwo:
Tore Oficyna Wydawnicza
Data wydania:
2020-10-06
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-06
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395804007
Tłumacz:
Jakub Łagoda
Tagi:
komiks dylan dog horror sergio bonelli editore
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dylan Dog: Historia Dylana Doga Tiziano Sclavi, Angelo Stano
Ocena 6,3
Dylan Dog: His... Tiziano Sclavi, Ang...
Okładka książki Dylan Dog: Duch Anny Never Corrado Roi, Tiziano Sclavi, Claudio Villa
Ocena 6,9
Dylan Dog: Duc... Corrado Roi, Tizian...
Okładka książki Dylan Dog: Długie pożegnanie Carlo Ambrosini, Mauro Marcheselli, Tiziano Sclavi
Ocena 7,1
Dylan Dog: Dłu... Carlo Ambrosini, Ma...
Okładka książki Dylan Dog: Po drugiej stronie lustra Giampiero Casertano, Tiziano Sclavi
Ocena 7,3
Dylan Dog: Po ... Giampiero Casertano...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Resident Alien - 1 - Witamy na Ziemi Peter Hogan, Steve Parkhouse
Ocena 7,3
Resident Alien... Peter Hogan, Steve ...
Okładka książki Nestor Burma - 1 - Mgła na moście Tolbiac Leo Malet, Jacques Tardi
Ocena 7,3
Nestor Burma -... Leo Malet, Jacques ...
Okładka książki Czarne nenufary Michel Bussi, Didier Cassegrain, Fred Duval
Ocena 7,9
Czarne nenufary Michel Bussi, Didie...
Okładka książki Superman. Amerykański Obcy Mark Buckingham, Jonathan Case, June Chung, Matthew Clark, Steve Dillon, Nick Dragotta, Tommy Lee Edwards, Alex Guimaraes, Jock, Joëlle Jones, Max Landis, Jae Lee, Lee Loughridge, Francis Manapul, Rod Reis, Rico Renzi, Rob Schwager, Evan Shaner, Ryan Sook, José Villarrubia
Ocena 7,5
Superman. Amer... Mark Buckingham, Jo...
Okładka książki Poranek ściętych głów #1 Kazuo Koike, Goseki Kojima
Ocena 7,6
Poranek ścięty... Kazuo Koike, Goseki...
Okładka książki Conan Barbarzyńca. Życie i śmierć Conana. Księga druga Jason Aaron, Mahmud Asrar, Gerardo Zaffino
Ocena 7,1
Conan Barbarzy... Jason Aaron, Mahmud...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1280
700

Na półkach: ,

Dobry horror, poruszający ważne tematy, który nie zapomina, że jest komiksem rozrywkowym.

Dobry horror, poruszający ważne tematy, który nie zapomina, że jest komiksem rozrywkowym.

Pokaż mimo to

avatar
1443
1180

Na półkach:

Będę w mniejszości, ale dla mnie - spośród czytanych przeze mnie dotąd Dylanów - raczej średniak. Zdecydowanie wolę te części, w których fabuła jest spójna i oparta na śledztwie, niż halunowe strumienie świadomości. Tutaj wszystko to na dobitkę okraszone średnio odkrywczymi przemyśleniami. Całość rekompensuje klimatyczna kreacha, ale czy dla niej warto - sam nie wiem.

https://www.instagram.com/polishpopkulture/

Będę w mniejszości, ale dla mnie - spośród czytanych przeze mnie dotąd Dylanów - raczej średniak. Zdecydowanie wolę te części, w których fabuła jest spójna i oparta na śledztwie, niż halunowe strumienie świadomości. Tutaj wszystko to na dobitkę okraszone średnio odkrywczymi przemyśleniami. Całość rekompensuje klimatyczna kreacha, ale czy dla niej warto - sam nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1127
1126

Na półkach: ,

Uwielbiam tę serię, więc cieszą mnie te "nowe" zeszyty, nawet jeśli mam do czynienia z kontynuacją tworzoną przez innych autorów niż Sclavi. "Mater Morbi" trzyma poziom i jest zaskakująco aktualny fabularnie. Autorzy mniej skupieni na jakiejś rozbudowanej historii, a bardziej na rozważaniach na temat istoty choroby i (co lubię najbardziej) surrealistycznych odlotach bohatera. Jest tu oczywiście klimat klasyków włoskiego kina, horroru i obowiązkowo żenujący żart Groucho. Warto

Uwielbiam tę serię, więc cieszą mnie te "nowe" zeszyty, nawet jeśli mam do czynienia z kontynuacją tworzoną przez innych autorów niż Sclavi. "Mater Morbi" trzyma poziom i jest zaskakująco aktualny fabularnie. Autorzy mniej skupieni na jakiejś rozbudowanej historii, a bardziej na rozważaniach na temat istoty choroby i (co lubię najbardziej) surrealistycznych odlotach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
34

Na półkach:

Dylan Dog – Mater Morbi to kolejna część przygód detektywa zjawisk paranormalnych, wydana w Polsce przez Oficynę Wydawniczą Tore.

Opis wydawcy:

W Mater Morbi mamy to, co dla Dylan Doga najcenniejsze i za co kochają go fani: surrealistyczny, groteskowy świat głównego bohatera – ekscentrycznego detektywa śledzącego zjawiska paranormalne, uwikłanego w tropienie zjaw, wilkołaków i innej maści potworów. Jednak to, co czyni tę pozycję wyjątkową – to dodatkowy wymiar filozoficzny i etyczny. Tym razem Dylan Dog rusza w głąb siebie, aby zmierzyć się ze swoim największym demonem. Zapraszamy do mrocznej opowieści o cierpieniu i jego granicach, samotności i bezbronności jednostki w obliczu Mater Morbi…

Mater Morbi to niezwykłe dzieło graficzne na temat, który rzuca cień na każdego człowieka – chorobę. Sposób, w jaki każda osoba reaguje na tę sprawę lub ten fakt życiowy, reprezentuje w każdej chwili iw każdej indywidualnej perspektywie ogrom zachowań i reakcji – czasem racjonalnych, a czasem irracjonalnych.
Przed chorobą każda istota reaguje w określony sposób w kontekście nieodłącznie związanym z niezliczonymi i zróżnicowanymi czynnikami. Oczywiście specyfika choroby jest bezpośrednio związana ze stopniem jej intensywności i zjadliwością. W przypadku przeziębienia lub raka nasze nastawienie i zachowanie jest inne.

To wszystko i wiele więcej dzieje się z Dylanem Dogiem . Przewieziony do szpitala, poddawany różnym badaniom lekarskim, nasz pozbawiony przytomności protagonista musi zmierzyć się z udręką jaką zapewnia mu tajemnicza postać. Tym dręczycielem jest uwodzicielsko zmysłowa kobieta nazywana Mater Morbi – stojąca między życiem a śmiercią Matka Chorób o skłonnościach sadystycznych, szukająca zaspokojenia w cierpieniu innych.

Kwestie etyczne i moralne medycyny są również ujęte w szerszej perspektywie, co w rezultacie wywołuje u czytelnika niezliczone pytania.
Poza naszym głównym bohaterem oraz jego dręczycielką, ważną rolę odgrywają lekarze zastanawiający się, czy zakończyć życie bohatera, nie widząc innego sposobu ratunku dla niego.

Oba te wątki wraz z czarno-białymi, momentami surrealistycznymi ilustracjami doskonale wpisuje się w tekst, który okazuje się złożony, ale jednocześnie atrakcyjny i niepokojący, w intensywnej refleksji na temat samotności, choroby, samobójstwa i eutanazji.

Dylan Dog – Mater Morbi to pierwszy komiks jaki Oficyna Wydawnicza Tore wydała.
Uważam że nie mogła chyba wybrać lepszego albumu na swój debiut na polskim rynku komiksowym. Świetna, poruszająca i zmuszająca do refleksji historia sprawia że pozostaje w pamięci.
Zdecydowanie polecam!

https://betoniarka.net/dylan-dog-mater-morbi-recenzja/

Dylan Dog – Mater Morbi to kolejna część przygód detektywa zjawisk paranormalnych, wydana w Polsce przez Oficynę Wydawniczą Tore.

Opis wydawcy:

W Mater Morbi mamy to, co dla Dylan Doga najcenniejsze i za co kochają go fani: surrealistyczny, groteskowy świat głównego bohatera – ekscentrycznego detektywa śledzącego zjawiska paranormalne, uwikłanego w tropienie zjaw,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
27

Na półkach:

Ufff... Jak dla mnie bardzo na czasie. Od kilku lat w rozmowach z przyjaciółmi pojawia się temat etyki w służbie zdrowia. Tego, jak wygląda i czemu służy uporczywa terapia. Jakie zagrożenia wiążą się z eutanazją. Czy lekarze i koncerny farmaceutyczne leczą nas zamiast wyleczyć. Istne koszmary. W "Mater Morbi" podjęty został ten temat w formie koszmaru, z którym zmierzyć się musi główny bohater - Dylan Dog. Dużo refleksji, dużo obserwacji naszej rzeczywistości i przeniesienia ich na strony komiksu.

Ufff... Jak dla mnie bardzo na czasie. Od kilku lat w rozmowach z przyjaciółmi pojawia się temat etyki w służbie zdrowia. Tego, jak wygląda i czemu służy uporczywa terapia. Jakie zagrożenia wiążą się z eutanazją. Czy lekarze i koncerny farmaceutyczne leczą nas zamiast wyleczyć. Istne koszmary. W "Mater Morbi" podjęty został ten temat w formie koszmaru, z którym zmierzyć się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
338

Na półkach:

Nowy Dylan Dog wyskoczył jak królik z kapelusza i z miejsca stał się jednym najprzyjemniejszych zaskoczeń roku. Świetne, klimatyczne rysunki i horror w najlepszym wydaniu, czyli angażujący prawdziwy strach przed czymś rzeczywistym, ale przedstawiając go w jakiejś nadnaturalnej formie. Szkoda, że punkt kulminacyjny jest naprawdę leniwie napisany, bo gdyby nie to, to Mater Mobi byłaby prawdziwym hitem.

Nowy Dylan Dog wyskoczył jak królik z kapelusza i z miejsca stał się jednym najprzyjemniejszych zaskoczeń roku. Świetne, klimatyczne rysunki i horror w najlepszym wydaniu, czyli angażujący prawdziwy strach przed czymś rzeczywistym, ale przedstawiając go w jakiejś nadnaturalnej formie. Szkoda, że punkt kulminacyjny jest naprawdę leniwie napisany, bo gdyby nie to, to Mater...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
10

Na półkach:

Świetna książka, dołączam do pozostałych z serii Dylan Dog. Jej mroczna sceneria na mnie wywarła wielkie wrażenie. Rewelacyjne rysunki i ujecie fabuły w trzy różne techniki. Kolor: to, co się dzieje przed trafieniem Dylana do szpitala; czarno-biały rysunek na stan pomiędzy jawą a snem, i spotkaniem z Mater Morbi; czarno-biała akwarela dla wspomnień. Książka została wyróżniona nagrodą Ghastly Awards 2016 za najlepszą powieść graficzną. Myślę, że zasłużenie. Polecam ją, jako książkę do czytania i do myślenia.

Świetna książka, dołączam do pozostałych z serii Dylan Dog. Jej mroczna sceneria na mnie wywarła wielkie wrażenie. Rewelacyjne rysunki i ujecie fabuły w trzy różne techniki. Kolor: to, co się dzieje przed trafieniem Dylana do szpitala; czarno-biały rysunek na stan pomiędzy jawą a snem, i spotkaniem z Mater Morbi; czarno-biała akwarela dla wspomnień. Książka została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
748
486

Na półkach: ,

"Dylan Dog" to według mnie absolutnie najlepsza włoska seria komiksowa, która niestety nie ma szczęścia na polskim rynku wydawniczym. Moja przygoda z detektywem mroku rozpoczęła się bardzo dawno temu, kiedy jeszcze Egmont zasypywał Empiki komiksami od Sergio Bonelli Editore (czyli tak, było to bardzo dawno temu). I Egmont wydał 11 pojedynczych albumów, po czym zakończył serię. Drugie podejście zrobił 7 lat później, kiedy to wydał podwójne albumy i ponownie zakończył serię. Kilka lat później, czyli w 2015 roku za serię wziął się Bum Projekt i tutaj udało się wydać trzy podwójne albumy na przełomie dwóch lat. I na kolejną próbę (oby tym razem w pełni udaną) wejścia serii "Dylan Dog" na polski rynek podjęło nowe wydawnictwo Tore.
"Mater Morbi" to przede wszystkim zupełnie nowa forma, zamiast 145x205 mm dostaliśmy 190x260 mm. Ponadto w albumie znalazło się kilka kolorowych stron. Również w przeciwieństwie do wcześniejszych wydań dostajemy tutaj nie tylko sylwetki autorów, ale również kilka szkiców (czeń i biel, ale również i w kolorze).
Jednak przechodząc do sedna - "Mater Morbi" to doskonała historia idealnie wpisująca się w aktualne czasy (niczym "Ludzka maszyna"). Historia jest dość nietypowa jak na tę serię. Otóż Dylan Dog nie przyjmuje tu żadnego zlecenia, ale staje się ofiarą tajemniczej choroby. Roberto Recchioni zaserwował czytelnikom niesamowity psychodeliczny horror, w którym napięcie trzyma za gardło. "Mater Morbi" to dość nietypowa, ale jednocześnie jedna z najlepszych historii z Dylan Dogiem jakie mogłem przeczytać (dołącza do mojego top trzy obok "Ludzkiej maszyny" i "Powrotu potwora"). Recchioni tworzy niesamowicie ciężki klimat, którego doskonałym dopełnieniem są grafiki autorstwa Carnevale. Te są utrzymane w klasycznym stylu znanym ze starszych albumów, ale mają w sobie pierwiastek nowoczesnego podejścia do sztuki komiksu. Oficyna Wydawnicza Tore nie mogła chyba wybrać lepszego albumu na ponowne wejście serii "Dylan Dog" na polski rynek. Oby tym razem fani dopisali, a seria została z nami na długo.

"Dylan Dog" to według mnie absolutnie najlepsza włoska seria komiksowa, która niestety nie ma szczęścia na polskim rynku wydawniczym. Moja przygoda z detektywem mroku rozpoczęła się bardzo dawno temu, kiedy jeszcze Egmont zasypywał Empiki komiksami od Sergio Bonelli Editore (czyli tak, było to bardzo dawno temu). I Egmont wydał 11 pojedynczych albumów, po czym zakończył...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    14
  • Komiksy
    6
  • Komiks
    5
  • Chcę przeczytać
    4
  • 2021
    2
  • 2020
    1
  • Komiksy
    1
  • (2021)
    1
  • Kupione w 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dylan Dog: Mater Morbi


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także