Nasuwa mi się jedno słowo: perełka. Właśnie dla takich książek wciąż chce się być czytelnikiem. Cudownie utkana opowieść o mało znanym epizodzie historycznym, podana w tak angażującej i lekkostrawnej formie, że sama wchodzi do głowy. Niesamowite jest to, jak czytelnik zanurza się w fabule, nie uroniłam ani jednego słowa, a nie czułam się zmęczona - wrosłam w nią samoczynnie. Perfekcja.

Nasuwa mi się jedno słowo: perełka. Właśnie dla takich książek wciąż chce się być czytelnikiem. Cudownie utkana opowieść o mało znanym epizodzie historycznym, podana w tak angażującej i lekkostrawnej formie, że sama wchodzi do głowy. Niesamowite jest to, jak czytelnik zanurza się w fabule, nie uroniłam ani jednego słowa, a nie czułam się zmęczona - wrosłam w nią...

Oświęcim Praga czas miłości i nadziei to piękna opowieść o czasach ktorych juz nikt z nas nie pamieta a ktore przyblizyla nam Iwona Mejza a tej wspanialej ksiazce. Moja ulubiona ksiazka, mojej ulubionej pisarki.

Oświęcim Praga czas miłości i nadziei to piękna opowieść o czasach ktorych juz nikt z nas nie pamieta a ktore przyblizyla nam Iwona Mejza a tej wspanialej ksiazce. Moja ulubiona ksiazka, mojej ulubionej pisarki.

Czas dokończyć niektóre sprawy. Książkę Oświęcim Praga czas miłości i nadziei zaczęłam czytać jakiś czas temu. Musiałam ją odłożyć na jakiś czas, ale dokończyłam lekturę.

Oświęcim kojarzy się mam głównie z obozem koncentracyjnym. Mało kto pamięta, że przed wojną powstawał tam uchodzący w latach 30-tych za pojazd luksusowy - samochód Oświęcim Praga. Jeździły nim wybitne osoby jak malarz Wojciech Kossak, śpiewak Jan Kiepura czy polski mistrz rajdowy Jan Ripper. Samochód ten produkowany w czeskiej Pradze montowany był właśnie w Oświęcimiu. A w 1931 roku zimą przejechał rajd Monte Carlo pokonując zagraniczne marki. Fabrykę założyli dwaj hrabiowie Artur Potocki i Roger Raczyński.
Książka opowiada o czasach świetności i upadku fabryki oraz o życiu które toczyło się wokół niej. Dała pracę wielu ludziom. Między innymi możemy poznać losy Jana Kozaczka, który mieszkając w złych warunkach i wciąż walcząc o każdy grosz dzięki pracy w zakładzie dostał szansę na poprawę sytuacji życiowej i materialnej swojej i swojej rodziny. Później został jednym z najlepszych fachowców. Poznajemy również losy dyrektora oraz założycieli fabryki, czytamy o wyścigach w których brały udział Oświęcim Pragi i o kobietach które brały udział w wyścigach. Szczególnie o Halinie Toeplerowej, która jak się okazało miała romans z Potockim. Przedstawione zostały czasy świetności fabryki oraz próba ratowania jej w czasach kryzysu. Czytamy o codzienności o trudnych decyzjach a przede wszystkim o przepięknych samochodach jakim były Oświęcim Pragi.
Książka bardzo mi się podobała. Lubię zabytkowe auta i cieszę się, że znalazły się osoby które przypomniały, że Oświęcim to nie tylko Auschwitz, ale też historia fabryki która dała nie tylko pracę ale i wiele szczęścia.

POLECAM SERDECZNIE.

Czas dokończyć niektóre sprawy. Książkę Oświęcim Praga czas miłości i nadziei zaczęłam czytać jakiś czas temu. Musiałam ją odłożyć na jakiś czas, ale dokończyłam lekturę.

Oświęcim kojarzy się mam głównie z obozem koncentracyjnym. Mało kto pamięta, że przed wojną powstawał tam uchodzący w latach 30-tych za pojazd luksusowy - samochód Oświęcim Praga. Jeździły nim wybitne...

Lokalna historia jest zawsze fascynująca. Mieszkam niedaleko Oświęcimia, więc obowiązkiem było dla mnie poznanie opowieści nietuzinkowej... historii fabryki samochodów Oświęcim Praga, powstałej na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Przy okazji jej losów, poznajemy też dzieje ludzi związanych z fabryką – m.in. hrabiego Artura Potockiego, jego romansu z przebojową Haliną Toeplerową – kierowczynią (tak, kierowczynią – słowo naturalnie używane w prasie, nie wzbudzające żadnego zdziwienia ;P) wygrywającą rajdy samochodowe, jednym z modeli specjalnie dla niej przygotowanym (Oświęcim Praga Piccolo),czy rodzin robotniczych, dla których praca w fabryce była szansą na lepsze życie. Świetnie uchwycony klimat i piękna historia.
Równocześnie do książki powstał film, w którym w role wcielili się amatorzy, mieszkańcy Oświęcimia i okolic – rewelacyjnie było zobaczyć znajome twarze.

https://www.youtube.com/watch?v=DNvVaneo6Ck&t=1s

Lokalna historia jest zawsze fascynująca. Mieszkam niedaleko Oświęcimia, więc obowiązkiem było dla mnie poznanie opowieści nietuzinkowej... historii fabryki samochodów Oświęcim Praga, powstałej na przełomie lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Przy okazji jej losów, poznajemy też dzieje ludzi związanych z fabryką – m.in. hrabiego Artura Potockiego, jego romansu z przebojową...

Oświęcim Praga czas miłości i nadziei to piękna opowieść, dzięki któremu możemy przenieść się w czasy, których już nie ma. To także zupełnie inna odsłona Iwony Mejzy, którą dotąd znałam z zupełnie innej strony – z lekkich i zabawnych komedii kryminalnych. Szukacie opowieści o wielkiej pasji, wielkiej miłości i marzeniach? Lepiej trafić nie mogliście!

Oświęcim Praga czas miłości i nadziei
Gdy pod koniec lat dwudziestych ubiegłego wieku rozpoczęto w Polsce produkcję samochodów Oświęcim Praga, nikt nie przypuszczał, że będą cieszyć się one tak wielkim powodzeniem. Piękne nadwozie, dobra jakość, szybkość pobudzały wyobraźnię i zachęcały do kupowania. Samochody te stanowiły tym większy smaczek, że już od kilku lat można je było nabyć u naszych południowych sąsiadów. Umowa pomiędzy Towarzystwem Aukcyjnym w Pradze a reprezentantami ze strony polskiej Rogerem hr. Raczyńskim i Arturem hr. Potockim została wpisana do rejestru handlowego spółki 22 maja 1929 roku. Po stronie polskiej znalazło się 35% udziałów, a po czeskiej 65%. W grudniu 1929 r. nazwę zmieniono na „Oświęcim” Zjednoczone Fabryki Maszyn i Samochodów S.A. Stanowiła gwarancję bytu dla wielu polskich rodzin. Z czasem zaczęła produkować również motocykle, autobusy oraz ciężarówki dla wojska. Niestety, z czasem i ją dopadł kryzys. Pogłębiające się problemy finansowe oraz wybuch drugiej wojny światowej sprawiły, że przestała istnieć.

Historia, pasja i motoryzacja
Oświęcim Praga czas miłości i nadziei to książka o ludziach związanych z powstaniem i funkcjonowaniem fabryki. Nie jest dokumentem samy w sobie, lecz opowieścią opartą na faktach. Została napisana pięknym językiem, a autorzy wiernie oddali klimat minionej epoki i tło historyczne. Książka ta stanowi odskocznię od XXI wieku, może być fantastyczną podróżą do przeszłości, jeśli tylko zechcemy po nią sięgnąć. Perełka na rynku wydawniczym! No i ta klimatyczna okładka – całość to prawdziwy majstersztyk.

lady-in-red.pl

Oświęcim Praga czas miłości i nadziei to piękna opowieść, dzięki któremu możemy przenieść się w czasy, których już nie ma. To także zupełnie inna odsłona Iwony Mejzy, którą dotąd znałam z zupełnie innej strony – z lekkich i zabawnych komedii kryminalnych. Szukacie opowieści o wielkiej pasji, wielkiej miłości i marzeniach? Lepiej trafić nie mogliście!

Oświęcim Praga czas...

Oświęcim kojarzy nam się dość jednoznacznie i te skojarzenia są bardzo negatywne. Miasto, w którym hitlerowcy dokonali potwornych zbrodni na ogromną skalę stało się synonimem obozów koncentracyjnych.
A tam przecież toczy się normalne życie. Ludzie mają swoje mniejsze i większe problemy oraz radości. Jest to miasto z naprawdę ciekawą historią 'przedwojenną', pozwolicie, że tak to nazwę. Czy wiedzieliście, że montowano tam czeskie samochody, których ogromnym pasjonatem był m.in. Wojciech Kossak, który wraz z Janem Kiepurą reklamował samochody Oświęcim-Praga.
Dlaczego o tym piszę? Ano, w moje ręce trafiła świetna książka autorstwa Iwona Mejza - autorka i jej książki, Tomasza Klimczaka oraz Mirosława Ganobisa. Pozycja idealna dla fanów motoryzacji, ale i dla tych, którzy chcieliby spojrzeć na Oświęcim inaczej - ponad wielkim cieniem, który spowił to miasto w czasie wojny i trzyma do dziś.

Oświęcim kojarzy nam się dość jednoznacznie i te skojarzenia są bardzo negatywne. Miasto, w którym hitlerowcy dokonali potwornych zbrodni na ogromną skalę stało się synonimem obozów koncentracyjnych.
A tam przecież toczy się normalne życie. Ludzie mają swoje mniejsze i większe problemy oraz radości. Jest to miasto z naprawdę ciekawą historią 'przedwojenną', pozwolicie, że...

Ocena może trochę na wyrost, ale bardzo podobał mi się klimat tej książki i przedstawienie historii powstania, funkcjonowania i upadku fabryki z różnych punktów widzenia (właściciele, klienci, pracownicy, mieszkańcy),a co ważniejsze: Oświęcim nie będzie mi się już kojarzył wyłącznie z KL Auschwitz.

Ocena może trochę na wyrost, ale bardzo podobał mi się klimat tej książki i przedstawienie historii powstania, funkcjonowania i upadku fabryki z różnych punktów widzenia (właściciele, klienci, pracownicy, mieszkańcy),a co ważniejsze: Oświęcim nie będzie mi się już kojarzył wyłącznie z KL Auschwitz.

Opowieść o tym co zdarzyło się naprawdę, a o czym mało kto wie - o czeskich samochodach montowanych w Polsce, w Oświęcimiu.
I o ludziach, dzięki którym było to możliwe, o miłości, rajdach samochodowych i wielkiej historii ....
Dziś samochód Oświęcim Praga możemy obejrzeć w Muzeum Motoryzacji w Otrębusach.

Opowieść o tym co zdarzyło się naprawdę, a o czym mało kto wie - o czeskich samochodach montowanych w Polsce, w Oświęcimiu.
I o ludziach, dzięki którym było to możliwe, o miłości, rajdach samochodowych i wielkiej historii ....
Dziś samochód Oświęcim Praga możemy obejrzeć w Muzeum Motoryzacji w Otrębusach.

Uwielbiam klimatyczne opowieści retro, a tutaj Iwona memejza do spólki z Tomaszem Klimczakiem i Mirosłąwem Ganobisem pozytywnie mnie zaskoczyli.

Uwielbiam klimatyczne opowieści retro, a tutaj Iwona memejza do spólki z Tomaszem Klimczakiem i Mirosłąwem Ganobisem pozytywnie mnie zaskoczyli.

Świetna pozycja dla miłośników motoryzacji i historii. To opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Warto obejrzeć film pod tym samym tytułam. Na youtube można zobaczyć wywiady z członkami rodzin ludzi pracujących w tej fabryce w Oświęcimiu oraz filmiki jak powstawał film. Mam wrażenie, że najpierw powstał film, a potem książka. Znakomita historia. Chciałbym więcej książek w takim formacie.

Świetna pozycja dla miłośników motoryzacji i historii. To opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Warto obejrzeć film pod tym samym tytułam. Na youtube można zobaczyć wywiady z członkami rodzin ludzi pracujących w tej fabryce w Oświęcimiu oraz filmiki jak powstawał film. Mam wrażenie, że najpierw powstał film, a potem książka. Znakomita historia. Chciałbym więcej...