Winter: A Berlin Family 1899-1945

To pierwsza powieść Lena Deightona, którą miałam okazję przeczytać i mam chrapkę na więcej. Przypomina mi "Buddenbrooków" Thomasa Manna. Jest to opowieść, w której ważną rolę pełni historia Niemiec i w tym temacie autor radzi sobie znakomicie. Deighton pisze potoczyście, daje niezwykle żywy i sugestywny obraz życia wyższych sfer. Mnie najbardziej zainteresowała Wielka Wojna i lata powojenne, bo lubię ten okres w dziejach Europy.

To pierwsza powieść Lena Deightona, którą miałam okazję przeczytać i mam chrapkę na więcej. Przypomina mi "Buddenbrooków" Thomasa Manna. Jest to opowieść, w której ważną rolę pełni historia Niemiec i w tym temacie autor radzi sobie znakomicie. Deighton pisze potoczyście, daje niezwykle żywy i sugestywny obraz życia wyższych sfer. Mnie najbardziej zainteresowała Wielka Wojna...

Jedna z lepszych powieści Deightona , którą czytałem. Powiesc jest historią niemieckiej rodziny w najcięższych dla Niemców czasach . Losy rodziny wpisane w autentyczne wydarzenia historyczne . Warto przeczytać ponieważ jest to w dużym stopniu powieść historyczna . Oprócz ciekawej sagi poznajemy również dość dobrze opisana historię Niemiec bez uprzedzeń .

Jedna z lepszych powieści Deightona , którą czytałem. Powiesc jest historią niemieckiej rodziny w najcięższych dla Niemców czasach . Losy rodziny wpisane w autentyczne wydarzenia historyczne . Warto przeczytać ponieważ jest to w dużym stopniu powieść historyczna . Oprócz ciekawej sagi poznajemy również dość dobrze opisana historię Niemiec bez uprzedzeń .

Ciekawa historia 2 braci żyjących w pierwszej połowie XX w. w Niemczech. Autor wybrał chyba najważniejsze wydarzenia z historii Niemiec i pokazał jak się żyje bogatej rodzinie.

Ciekawa historia 2 braci żyjących w pierwszej połowie XX w. w Niemczech. Autor wybrał chyba najważniejsze wydarzenia z historii Niemiec i pokazał jak się żyje bogatej rodzinie.

Jest to saga trochę na wzór "Buddenbrooków", ale w stylu Hansa Fallady albo jeszcze bardziej Kirsta. Autor skupia się na losach ludzi, historia jest w tle i decyduje o tych losach,a le mniej w książce jest o niemieckich podbojach z lat 1939-1941, a więcej zamachach na Hitlera. Książkowa rodzina Winterów jest w pewnym stopniu personifikacją losów wielu Niemców. Książka pokazuje, ze nie było mowy o czystej rasie, że Żydzi byli w Niemczech zasymilowani, więc uwypukla absurdalność haseł głoszonych przez nazistów. Mamy solidny przekrój niemieckiego społeczeństwa, od bogatych przemysłowców, po biednych robotników, mamy koneksje z Żydami, z czerwonymi, z Amerykanami, z opozycją, z nazistowskimi fanatykami. Powieść Deightona pokazuje też, jak zmieniał się świat na przestrzeni pokoleń, od samochodów na korbkę po czołgi, od niezgrabnych sterowców bo wielkie bombowce. Małym minusem jest, że autor nie wykracza poza znane fakty, a raczej, że na ich kanwie nie tworzy dramatycznych wydarzeń, dopiero końcowe sceny powieści to wynagradzają: ironiczna rola czerwonej flagi z sierpem i młotem oraz równie ironiczny los braci Winterów.

Jest to saga trochę na wzór "Buddenbrooków", ale w stylu Hansa Fallady albo jeszcze bardziej Kirsta. Autor skupia się na losach ludzi, historia jest w tle i decyduje o tych losach,a le mniej w książce jest o niemieckich podbojach z lat 1939-1941, a więcej zamachach na Hitlera. Książkowa rodzina Winterów jest w pewnym stopniu personifikacją losów wielu Niemców. Książka...

Winter: A Berlin Family, 1899-1945 (Bernard Samson, #0)

Paul Winter urodził się 1 stycznia 1900 roku, kiedy jego brat, Peter, miał trzy lata. Sześć lat później Rensselarowie, amerykańscy dziadkowie chłopców, rodzice ich matki Veroniki, są niemile zaskoczeni wnukami. Zamiast słodkich cherubinków odkryli w nich, szczególnie w Peterze, małych teutońskich militarystów. W 1945 roku, o czym dowiadujemy się już w Prologu, w Norymberdze jeden z Winterów ma być obrońcą byłego ministra Reichu, drugi, w mundurze amerykańskiego pułkownika, jego oskarżycielem. Jednak wbrew tak zarysowanym ramom dziejów Winterów, nie są to opowieści z puentą. Nie można ich traktować jako fabularyzowane życiorysy, wyjaśnia Deighton. Dzieła fabularne, zaliczane do beletrystyki (fiction) kierują się określonymi zasadami, takimi jak jednorodny styl oraz przemyślany, zaplanowany rozwój akcji. Tymczasem w opisie losów Winterów brak jest reguły porządkującej. Jak większość ludzi, przeżywali swoje życie jako serię epizodów, najczęściej niosących rozczarowanie i frustrację - konkluduje autor. Recenzentka Washington Post, Elizabeth Ward, nazywa książkę dokumentalnym dramatem (docudrama),skonstruowanym na podobieństwo filmowego scenopisu, w którym poszczególne odsłony sygnalizowane są chronologicznie uporządkowanymi datami i hasłami kojarzącymi życie bohaterów i ich kraju z kolejnymi latami półwiecza.

Wybór wydarzeń historycznych ma oczywiście charakter autorski. Pewnie niejeden czytelnik może czuć niedosyt, że taki czy inny epizod umknął uwadze autora, choć dla historii Niemiec i Europy miały one doniosłe znaczenie. Na pewno jednak nie można zarzucić Deightonowi braku rzetelności w opisie tych wydarzeń, które miały wpływ na losy jego bohaterów. Historia militarna, zeppeliny nad Londynem, krwawe jatki w okopach obydwu wojen światowych tworzą mocne, sugestywne tło rozumienia świata przez Winterów oraz ich krewnych i znajomych, także narastającego rozgoryczenia. Natomiast ideologia III Rzeszy i jej mordercze, niespotykane we współczesnym świecie konsekwencje wydają się mieć mniejszy wpływ na kształtowanie świadomości tych Niemców niż klęski militarne. I to bez względu na to, czy tej ideologii bezwolnie służą, czy na przykład z powodów rodzinnych nie mogą jej zaakceptować. „Partia mnie przyjęła, zawdzięczam jej wszystko. W zamian chce tylko, bym nienawidził Żydów. Mam to kwestionować?” - pyta retorycznie przyjaciel Winterów, Fritz Esser, chłopak z ludu, którego idolami jeszcze dziesięć lat wcześniej byli Karol Liebknecht i Róża Luksemburg.

Książka robi duże i przygnębiające wrażenie. Jest dobrze napisana, choć bardziej niż drobiazgowe opisy walk na frontach dwóch wojen podoba mi się operowanie przez Deightona dialogiem. Rozmowy, często niespodziewanie wkraczające w narrację opisową, nierzadko lakoniczne, dosadne wypowiedzi, nie tylko są świadectwem stanu ducha interlokutorów, ale także służą posuwaniu akcji do przodu. Winterowie (pierwsza publikacja w 1987 roku) traktowani są jako preludium do szpiegowskiego cyklu Deightona, Samson 0. Wątek szpiegowski ma dla fabuły książki znaczenie marginalne. Występuje w niej kilka postaci, wśród nich Brian Samson, których dzieci zasilą szeregi agentów zimnej wojny. No i oczywiście łączy ją z tamtymi powieściami Berlin, główny teatr szpiegowskich zimnowojennych zmagań

Winter: A Berlin Family, 1899-1945 (Bernard Samson, #0)

Paul Winter urodził się 1 stycznia 1900 roku, kiedy jego brat, Peter, miał trzy lata. Sześć lat później Rensselarowie, amerykańscy dziadkowie chłopców, rodzice ich matki Veroniki, są niemile zaskoczeni wnukami. Zamiast słodkich cherubinków odkryli w nich, szczególnie w Peterze, małych teutońskich militarystów. W 1945...

Pełna rozmachu powieść o Niemcach obejmująca okres od 1900 do 1945r., pokazuje jak ten naród wpadł w objęcia hitleryzmu. Rzecz jest napisana solidnie, ale bez polotu, niemniej przedstawia ciekawy i w miarę panoramiczny obraz społeczeństwa niemieckiego w pierwszej połowie XX wieku. Książki słuchałem w formie audiobooka w świetnej interpretacji Leszka Teleszyńskiego.

Kanwą książki jest historia życia dwóch braci Winterów urodzonych jeszcze w wieku XIX ale całe aktywny czas przeżywających w wieku XX. W tle mamy historię Niemiec, z I Wojną Światową gdzie używano sterowców do walki powietrznej, z traumą hiperinflancji na początku lat 20, z wielkim kryzysem w latach 1929-33 i z dojściem Hitlera do władzy w 1933r. Wreszcie przedstawiono cały okres III Rzeszy, z jej szaleństwami, zwycięstwami i wreszcie całkowitą klęską.

Koncepcja książki opiera się na skontrastowaniu charakteru i życia braci, nie dziwi więc, że jeden z nich jest za Hitlerem a drugi przeciwko. A wszystko to się dzieje w świecie bogaczy, którzy nie mają trosk materialnych, za to posiadają pokojówki, lokai, i inne sympatyczne symbole statusu. Opisy z życia klasy wyższej dominują.

Autor podszedł do zadania rzetelnie przedstawiając wszystkie ważniejsze wydarzenia z historii Niemiec w omawianym okresie. Niemniej napisane to wszystko trochę bez blasku. Nasuwa się porównanie z podobnym w koncepcji dziełem 'Bracia Aszkenazy' pióra Israela Joszui Singera, muszę powiedzieć, że tamta książka zrobiła na mnie dużo większe wrażenie, może dlatego że autor bardziej utalentowany...

Słuchało mi się tej dużej i rozwlekłej powieści (ponad 25 godz.!) długo, na pewno pomagała świetna interpretacja Leszka Teleszyńskiego.

Pełna rozmachu powieść o Niemcach obejmująca okres od 1900 do 1945r., pokazuje jak ten naród wpadł w objęcia hitleryzmu. Rzecz jest napisana solidnie, ale bez polotu, niemniej przedstawia ciekawy i w miarę panoramiczny obraz społeczeństwa niemieckiego w pierwszej połowie XX wieku. Książki słuchałem w formie audiobooka w świetnej interpretacji Leszka Teleszyńskiego....

"Winterowie" to napisana z rozmachem historia dwóch pokoleń bogatej niemieckiej rodziny. Akcja dotyczy przede wszystkim pierwszej połowy XX wieku, ale dzięki retrospekcjom poznajemy także wcześniejsze losy bohaterów.

Na plan pierwszy wysuwają się dwaj bracia, którzy - mimo różnych charakterów - są ze sobą bardzo związani. Ich miłość zostaje wystawiona na próbę zwłaszcza podczas drugiej wojny światowej, gdy każdy obiera inną drogę i wierzy w inne idee.
Nie mniej ważne są inne postacie - rodzice, dziadkowie, żony, przyjaciele i dalsi znajomi. Relacje między nimi i braćmi stają się szczególnie ważne i skomplikowane, gdy do głosu dochodzą w Niemczech faszyści. Ten okres i późniejsza druga wojna światowa to wielki sprawdzian lojalności, miłości i wierności.

W powieści bardzo dobrze pokazane zostało tło historyczne - śledzimy kulisy wybuchu i przebiegu obu wojen, kariery Hitlera i jego popleczników, rywalizacji partyjnych okupionych śmiercią wielu ludzi, czego koronnym przykładem jest noc długich noży.

Całość trzyma w napięciu, gdyż losy bohaterów są nieprzewidywalne. Zakończenie okazuje się zaskakujące i przejmujące, podobnie jak wiele innych fragmentów.

Polecam wszystkim, którzy cenią niebanalne opowieści, zwłaszcza te, które rozgrywają się na tle wielkiej historii i pokazują różne postawy wobec zła.

"Winterowie" to napisana z rozmachem historia dwóch pokoleń bogatej niemieckiej rodziny. Akcja dotyczy przede wszystkim pierwszej połowy XX wieku, ale dzięki retrospekcjom poznajemy także wcześniejsze losy bohaterów.

Na plan pierwszy wysuwają się dwaj bracia, którzy - mimo różnych charakterów - są ze sobą bardzo związani. Ich miłość zostaje wystawiona na próbę zwłaszcza...

Tomasz Mann otrzymał od Hitlera z więzienia Mein Kampf do recenzji. Hitler był przekonany, że niemiecki Noblista zachwyci się książką. Mann lekturą się nie zszokował ale go zadziwiła. Poradził szczerze Hitlerowi, żeby dał sobie spokój z tym stekiem bzdur i majakami chorego psychicznie człowieka. Stwierdził, że naród niemiecki jest zbyt porządny i uczciwy aby Mein Kampf traktować poważnie. Nie musiał długo czekać, żeby przekonać się jak bardzo się mylił. Ta książka nie jest o Tomaszu Mannie, ale o innych, którzy się dziwili i o tych, którzy tych dziwiących się niszczyli...

Tomasz Mann otrzymał od Hitlera z więzienia Mein Kampf do recenzji. Hitler był przekonany, że niemiecki Noblista zachwyci się książką. Mann lekturą się nie zszokował ale go zadziwiła. Poradził szczerze Hitlerowi, żeby dał sobie spokój z tym stekiem bzdur i majakami chorego psychicznie człowieka. Stwierdził, że naród niemiecki jest zbyt porządny i uczciwy aby Mein Kampf...

Tak naprawdę jest to opowieść o dwóch braciach, o ich losach w czasie I i II Wojny Światowej. Wszelkie książki, które dotąd czytałam, umiejscowione w tych czasach opowiadały o losach aliantów, teraz po raz pierwszy zobaczyłam to oczami Niemców. Bogata berlińska rodzina w połowie niemiecka (ojciec),w połowie amerykańska (matka żydówka) i tacy też dwaj jej członkowie - bracia Peter i Pauli, pierwszy pułkownik armii amerykańskiej, a drugi wysoki urzędnik SS. Historia bardzo ciekawa i szalenie realistyczna, świetnie opisane tło wydarzeń, proces dochodzenia Hitlera do władzy widziany oczami samych Niemców. To trochę jak w "Przeminęło z wiatrem" widzimy historię oczami przegranych. Przy czym autor wcale ich nie usprawiedliwia, a jedynie ukazuje jak doszło do okropnych wydarzeń obu wojen. Książka ta, niewątpliwie wypełniła moje luki w znajomości historii tych lat i spowodowała, że mam ochotę zagłębić się w te tematy bardziej. Ogólnie super.

Tak naprawdę jest to opowieść o dwóch braciach, o ich losach w czasie I i II Wojny Światowej. Wszelkie książki, które dotąd czytałam, umiejscowione w tych czasach opowiadały o losach aliantów, teraz po raz pierwszy zobaczyłam to oczami Niemców. Bogata berlińska rodzina w połowie niemiecka (ojciec),w połowie amerykańska (matka żydówka) i tacy też dwaj jej członkowie -...