Torto Arado

Okładka książki Torto Arado Itamar Vieira Junior
Okładka książki Torto Arado
Itamar Vieira Junior Wydawnictwo: Todavia literatura piękna
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Todavia
Data wydania:
2019-08-07
Data 1. wydania:
2019-08-07
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
portugalski
ISBN:
9786580309313
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
423
33

Na półkach: ,

Itamar Vieira Junior urodził się w Salvadorze, we wschodniej Brazylii. Był pierwszą osobą, która skorzystała ze stypendium Milton Santos przeznaczonego dla czarnoskórej młodzieży o niskich dochodach. "Krzywym pługiem" jest poświęcona społeczności quilombas - afro-brazylijskich niewolników (o której autor pisał pracę doktorską),z której jarzmo niewolnictwa ściągnięto po 300 latach pod koniec 19 wieku. W jednym z wywiadów Vieira Junior przyznał, że w tej opowieści przedstawił część własnej historii i do dzisiaj żyje blisko opisywanej społeczności.

Głównymi narratorkami są dwie siostry, Bibiana i Belonizja, które już na pierwszych stronach powieści łączy tragiczny wypadek, który naznaczy ich przyszłość. Towarzyszymy im w dorastaniu i wyborze drogi życiowej, ale też
śledzimy historię reszty rodziny (głównie kobiet) zamieszkującej tzw. hacjendę (fazendę) Água Negra, czyli duże gospodarstwo rolne, które jest im udostępniane w zamian za uprawę ziemi i przeważającą część zbiorów.
I mimo pozornie spokojnego życia coraz bardziej uwiera ich niesprawiedliwości i wyzysk, którego są ofiarami.

W "Krzywym pługiem" nie brak silnych bohaterek, gotowych walczyć o swoje - kobiety trzymające maczety nie znalazły się na okładce przypadkowo. Całość przeplatają elementy ludowych wierzeń, tradycji i realizmu magicznego. Ale przede wszystkim opowieść ta jest głosem niezgody na niewolnictwo trwające dalej po jego zniesieniu. Mieszkańcy Água Negry mimo, że żyją w wolnych czasach, wciąż czują się uciemiężeni nie mając prawa korzystać z owoców ziemi, która tylko dzięki ich pracy daje plony. Bo dla nich ziemia to coś więcej niż tylko źródło dochodu.

Wielowarstwowa, świetnie napisana książka, o której powinno być głośniej.

Książka została uhonorowana najbardziej prestiżową w Brazylii nagrodą Prêmio Jabuti (2020),Prêmio Oceanos (2020) oraz portugalską Prémio Leya (2018).

Itamar Vieira Junior urodził się w Salvadorze, we wschodniej Brazylii. Był pierwszą osobą, która skorzystała ze stypendium Milton Santos przeznaczonego dla czarnoskórej młodzieży o niskich dochodach. "Krzywym pługiem" jest poświęcona społeczności quilombas - afro-brazylijskich niewolników (o której autor pisał pracę doktorską),z której jarzmo niewolnictwa ściągnięto po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1755
672

Na półkach:

"Krzywym pługiem" to moje wielkie odkrycie literackie. Zaskoczyła mnie ta książka na każdym możliwym polu. Mimo że porusza bardzo trudne tematy, jest smutna i przepełniona tragicznymi wydarzeniami to wciąga i pochłania głównie dzięki pięknemu językowi. Mimo że ma mniej niż 300 stron można o niej bardzo długo dyskutować, ponieważ autor zawarł w niej tak wiele tematów, poruszył wiele problemów i umieścił wspaniale wykreowanych bohaterów. Oczywiście powieść nie wyczerpuje problemów w niej poruszonych, ale sprawia, że chce się wiedzieć więcej. Książka przenosi nas do zupełnie innego świata, innej kultury, poszerza wiedzę, ale przy tym daje możliwość obcowania po prostu z piękną literaturą. A współczesna literatura brazylijska to nie jest coś, z czym mamy styczność na co dzień. Polecam ogromnie.

"Krzywym pługiem" to moje wielkie odkrycie literackie. Zaskoczyła mnie ta książka na każdym możliwym polu. Mimo że porusza bardzo trudne tematy, jest smutna i przepełniona tragicznymi wydarzeniami to wciąga i pochłania głównie dzięki pięknemu językowi. Mimo że ma mniej niż 300 stron można o niej bardzo długo dyskutować, ponieważ autor zawarł w niej tak wiele tematów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
510

Na półkach:

Brazylia widziana oczami potomków zniewolonych przed laty Afrykańczyków to bardziej piekielna otchłań aniżeli raj, jakim ją widzą turyści. W XX wieku sytuacja czarnej ludności nie wygląda wcale lepiej niż kiedyś, więc określenie ich pracy jako niewolniczej nie będzie nadużyciem, a stwierdzeniem faktu. Zaś ich pogodzenie z losem budzi zrozumiały odruch sprzeciwu u czytelnika.

Brazylijska prowincja, ubogie, gliniane chaty, zmywane ulewami, bezkresne pola ryżowe, i widoczne z daleka pochylone, zgięte w kabłąk plecy zmęczonych rolników, harujących nie dla siebie, a na wygodne życie właścicieli hacjend, dzieci zamiast zabawą zajęte od świtu przepłaszaniem starzyków, „maciupeńkich szkodników o czarnych, lśniących w świetle jutrzenki niemalże na niebiesko piórach.” Stałe zmagania z przebiegłą naturą raz przechylają szalę zwycięstwa na stronę człowieka, częściej jednak to przyroda udowadnia, kto tutaj rządzi, zsyłając suszę, czy też dla odmiany niepowstrzymane strumienie deszczu, podmywające grunt i zagrażające nie tylko plonom, ale i ludzkim siedzibom. Słabi nie mają szans przeżycia, silni zaś zużywają wszystkie zapasy energii, by doczekać jutra, na bunt sił już nie pozostaje.

Życie wioski toczy się siłą rozpędu, od rana do wieczora. Zeka Kapelusznik, wioskowy uzdrowiciel, szaman, noszący w sobie opiekuńczych nieziemskich, pomagający w potrzebie każdemu, jest bezapelacyjnie najbardziej szanowaną osobą. To ojciec naszych bohaterek, Bibiany i Belonizji, które los złączył po raz pierwszy jako siostry, a powtórnie jeszcze silniejszym węzłem, poprzez nieszczęśliwy wypadek w dzieciństwie. Wydarzenia poznajemy bezpośrednio z ich relacji.

Naturalistycznym obrazom trudnego, wiejskiego bytowania, zmagań z żywiołem i pańskimi kaprysami właścicieli hacjendy Agua Negra, wykluczenia i pogardy rasowej, towarzyszy tajemna moc wierzeń, duchów opanowujących ludzkie ciała, świętych, także gustujących w towarzystwie człowieka, klątwy prześladującej rodzinę Donany oraz przewijającego się w rodzinnej historii świetlistego noża z rękojeścią z kości słoniowej i tajemniczych przesądów, od których nie jest wolny żaden z mieszkańców. Wiele z nich to pozostałości po afrykańskich mitach, których bohaterowie: Stary Nago, Oxossi czyli łowca, Mae D`Agua – Matka Wód, Rita Rybołówka, przywędrowali tu wraz ze swoim uprowadzonym z Czarnego Lądu ludem, by go strzec. Wierzenia te wrosły w nową ziemię, użyźnione cierpieniem i nasiąkające tutejszym obyczajem stworzyły się niejako na nowo, rozbudzając nadzieje co do swoich magicznych możliwości. Dla ludzi żyjących w symbiozie z ziemią i w pokornym szacunku wobec nieba, wiara w niepoznane, nadprzyrodzone, nie była ani czymś osobliwym, ani nowym. Żyją więc schwytani niejako w dwa ognie, kłaniając się ziemskim panom i niewidzialnym duchom, ani trochę zaś nie wierzący we własną sprawczość jako pojedynczych ludzi czy też jako silnej grupy. Bibiana mówi: „byłam przyzwyczajona do obecności nieziemskich na wieczornicach jare. Mieszkałam w domu uzdrowiciela Zeki Kapelusznika, dorastałam wśród obłąkańców i modłów, wśród krzyków, korzennych syropów, świec i bębnów.” Życie i śmierć, sacrum i profanum, ciało i ducha dzieli tu bardzo niewiele, często wręcz się przenikają. To właśnie jest bardzo silnie wyczuwalne w powieści, owo złączenie zwyczajności i niesamowitości, zmysłowość i sensualność, jakaś siła niezwykła w człowieku, która nim włada, pozbawiając go własnej woli, każąc iść za sobą. Na tym między innymi zasadza się moc i urok powieści brazylijskiego autora, którą znakomicie przetłumaczył Eliasz Chmiel, sam będący pisarzem („Rozdroża”),a także podróżnikiem i znawcą kultury brazylijskiej.

Jest jeszcze coś, co czyni tę powieść wyjątkową. Mam na myśli zrównoważenie wszystkiego co złe, opresyjne, niegodziwe, więzią międzyludzką, wzajemnym wsparciem i zrozumieniem, jakie łączą mieszkańców hacjendy i czynią z nich wspólnotę. Systemowy rasizm, przemoc w rodzinie, podkręcana jeszcze przez wszechobecny alkohol, niewolnicza praca i łupienie gospodarstw i tak biednej ludności z resztek zapasów. „Strach przed każdym krokiem, strach przed niespodobaniem się, strach przed istnieniem. Strach, że ty i to, co robisz, nie będzie w ich guście, że nie w smak będą im twój zapach, twoje włosy, twój kolor; że nie polubią twoich dzieci, twoich pieśni, naszego siostrzeństwa, braterskości. Gdzie byśmy nie poszli, natrafialiśmy na naszych krewnych, nigdy nie byliśmy sami. Jeśli nie byliśmy krewnymi, to się nimi stawaliśmy.” Bierność, uległość, poddańczość i kompletna bezradność, zadziwia więc i wywołuje złość. Chciałoby się krzyknąć – zróbcie coś, razem jesteście przecież silni! To właśnie czyni Severo, edukuje mieszkańców co do ich praw, budzi w nich ducha walki, wykorzystując swoje doświadczenie nabyte w związkach zawodowych w mieście. Zaś w mikroskali, w pojedynczych sytuacjach przemocy i niesprawiedliwości domowej, widzimy w podobnej akcji Belonizję, wyrastającą stopniowo na wioskową feministkę, kobietę o wielkim sercu i dzielności.

Wszystkie gromadzące się nad wiejską społecznością Agua Negra nieszczęścia, zarówno te całkowicie niezależne od człowieka, jak klęski żywiołowe, te niezawinione przez wioskową ludność, jak prześladowania i wykorzystywanie, ale także te spowodowane przez własne nałogi i bezradne trwanie w przestarzałym porządku społecznym, konsolidują ludzi jako wioskową społeczność, wymuszają solidarność i współpracę. Ci ludzie żyją razem, dzielą się skromnymi zasobami, pomagają sobie w odbieraniu porodów i leczeniu chorób, świętują, modlą się, uczestniczą w pielgrzymkach we wspólnej intencji, ale też w odczytywaniu przekazu opiekuńczych duchów, które im towarzyszą w tym życiu, przeoranym krzywym pługiem, poranionym, pełnym nierównych bruzd i pułapek. W tym są silni jak nikt. Wioska żyje na uboczu, z dala od wielkich miast, iventów i przełomowych wydarzeń. Polityka tutaj nie dociera. Trudno jednak, by całkiem zapomniała o nich cywilizacja. Prąd, pierwszy telewizor, lodówka… i dążenie do czegoś więcej, jakie się pojawia wraz z powiewem wielkiego świata, innych przestrzeni, uświadomienie sobie własnych praw i możliwości. Może już czas przestać polegać tylko na nieziemskich. Może jednak pora przebudzić się i wziąć sprawy w swoje ręce…

Książkę przeczytałam dzięki portalowi: https://sztukater.pl/

Brazylia widziana oczami potomków zniewolonych przed laty Afrykańczyków to bardziej piekielna otchłań aniżeli raj, jakim ją widzą turyści. W XX wieku sytuacja czarnej ludności nie wygląda wcale lepiej niż kiedyś, więc określenie ich pracy jako niewolniczej nie będzie nadużyciem, a stwierdzeniem faktu. Zaś ich pogodzenie z losem budzi zrozumiały odruch sprzeciwu u...

więcej Pokaż mimo to

avatar
594
393

Na półkach: , , ,

Bardzo ładna, ciekawie skonstruowana opowieść rodzinna. Dużo lokalnego kolorytu. Szkoda jednak, że to kolejna opowieść wieśniecza. Bieda, analfabetyzm, wyzysk, katastrofy naturalne, zabobon i religijne wyjaśnienia rzeczywistości. Ten etap rozwoju społecznego występował wszędzie, objawiał się podobnie, tylko nazywał się inaczej: czasem pańszczyzna, czasem niewolnictwo, a czasem jeszcze innego słowa trzeba było użyć. Tylko jak to się ma do problemów dzisiejszego świata? Współczuję, odczuwam żal, ale zupełnie nie pojmuję. Poza lokalnym, brazylijskim kolorytem niczego nowego się z tej książki nie dowiedziałam. Choć jest bardzo ładna.

Bardzo ładna, ciekawie skonstruowana opowieść rodzinna. Dużo lokalnego kolorytu. Szkoda jednak, że to kolejna opowieść wieśniecza. Bieda, analfabetyzm, wyzysk, katastrofy naturalne, zabobon i religijne wyjaśnienia rzeczywistości. Ten etap rozwoju społecznego występował wszędzie, objawiał się podobnie, tylko nazywał się inaczej: czasem pańszczyzna, czasem niewolnictwo, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1157
614

Na półkach: ,

Trudne, a nawet bardzo trudne życie tułających się po brazylijskiej katindze wyrobników. Choć autor nigdzie nie wskazał w jakich latach dzieje się ta historia z pogranicza realizmu magnetycznego, to osobiście obstawiam lata 60-70 ubiegłego wieku. Jednak zacofanie chłopstwa karczującego prymitywnymi narzędziami okoliczne lasy, walczącego z przeciwnościami przyrody, pretenduje do lat schyłku XIX w. Wieczni niewolnicy, zastraszani i trzymani w głębokim ubóstwie egzystencjalnym, gdzie właściciele haciendy nie pozwalają budować trwałych domów z cegły, gdzie nadzorca przychodzi i zabiera dobra wyhodowane na własnych poletkach, żeby otumanić głód - to obraz życia rdzennej - przetrzebionej indiańskiej ludności i potomków niewolników przywożonych tu masowo do katorżniczej pracy z Czarnego Lądu w czasach prosperity handlu niewolnikami.
Historia dwóch sióstr Belonizji i Bibiany niesie jednak malutką nadzieję na odnalezienie w sobie zalążka siły do walki z utartymi zwyczajami i narzuconym przez białego człowieka jarzmem. To także historia kobiet walczących o własne status quo w brutalnym patriarchalnym świecie; walka z analfabetyzmem, wyzyskiem, dostępem do opieki medycznej i podstawom przyzwoitego życia.
Autor poetycko łączy mowę przetrzebionego i pustoszonego ekosystemu z wiarą w nadprzyrodzoną moc przyrody. Koegzystencja człowieka, ziemi, wody i wiatru jest tu bardzo namacalna i nieprawdopodobnie silna. Itamar Vieira Junior - brazylijski pisarz i naukowiec zajmujący się badaniami etnicznymi i afrykanistycznymi, odpowiedzialny za przeprowadzanie reformy rolnej z ramienia agencji rządowej stał się celem licznych gróźb. Jako pierwszy beneficjent stypendium dla czarnej młodzieży z biednych rodzin ukończył studia i zdobył doktorat. "Krzywym pługiem", jego pierwsza powieść, zdobyła prestiżowe nagrody w Brazylii i Portugalii.

Trudne, a nawet bardzo trudne życie tułających się po brazylijskiej katindze wyrobników. Choć autor nigdzie nie wskazał w jakich latach dzieje się ta historia z pogranicza realizmu magnetycznego, to osobiście obstawiam lata 60-70 ubiegłego wieku. Jednak zacofanie chłopstwa karczującego prymitywnymi narzędziami okoliczne lasy, walczącego z przeciwnościami przyrody,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1048
1000

Na półkach: , , ,

Brazylijska powieść rozgrywająca się w środowisku ludności pochodzenia afrykańskiego, do której należy też jej autor. Akcja toczy się interiorze stanu Bahia, w regonie Chapada Diamantina, na terenie latyfundium, zwanym hacjendą, pośród na formalnie wolnych „kwaterników”, uprawiających cudzą ziemie.
Książka podzielona jest na trzy części, w zasadzie chronologicznie, ale z retrospekcjami w każdej z nich. Dwie pierwsze relacjonują w pierwszej osobie po kolei siostry, połączone pewnym wydarzeniem z dzieciństwa. W trzeciej narracja jest prowadzona we wszystkich możliwych formach. Pierwszej – z punktu widzenia nieziemskiej, trzeciej neutralnej (w celu wyjaśnienia części wydarzeń) jak i w drugiej, w dwóch podrozdziałach. Czas akcji można obliczyć na około czterdzieści lat i musi kończyć się w latach siedemdziesiątych, gdy ludzie oglądają już „słynne” brazylijskie telenowele używając do tego … akumulatorów (brak energii elektrycznej).
Książka napisana jest potoczystym, łatwym w lekturze stylem, z mnóstwem wydarzeń i zwrotów akcji. Znakomicie oddano styl życia czarnoskórych mieszkańców interioru, ich prace, relacje rodzinne i towarzyskie, kulinaria, sposób spędzania wolnego czasu oraz wierzenia – religia jare, będąca połączeniem katolicyzmu z religiami plemiennymi afrykańskiego pochodzenia, zaliczana do jednej z odmian afrobrazylijskich wierzeń candomble. Opis owych ekstatycznych wieczornic łączących kult świętej Barbary z boginią Iansa pokazuje, że de facto była to forma odreagowania ekonomicznego ucisku i pogardy kulturowej ze strony warstw posiadających, do tego białych. Wokół niej organizowało się życie społeczności, ze szczególnym uwzględnieniem wyłaniania liderów, praktyk okołomedycznych i parafarmaceutycznych oraz mediacji wewnątrz grupy, jak i z zarządcą.
O ile zatem kulisy powieści przyciągają egzotyczną atrakcyjnością, o tyle sama fabuła pokazuje, że ludźmi zawsze rządzą takie same uczucia i emocje, nawet jeśli są różnie wyrażane. Te same instytucje (małżeństwo, rodzina) funkcjonują tak samo,nawet bez urzędowego poświadczenia, a wśród uciśnionych potomków dawnych niewolników są także osoby agresywne i znęcające się nad słabszymi, jak również ci, którzy udzielają pomocy ofiarom, nic w zamian nie oczekując. Widać, powszechny we wszystkich kulturach szacunek do nauki i wiedzy ze strony osób, które jej nie posiadały oraz grupową solidarność.
Przeraża natomiast świadomość sytuacji prawnej środowiska bohaterów powieści. Ludzi pracujących w zamian za … prawo do zamieszkania na cudzym terenie w lepiance, do tego z obowiązkiem przekazania właścicielom części zbiorów z przydomowego ogródka, bez gwarancji pozostania, a w starości zdanych tylko na rodzinę.
Jednym słowem niezwykle ciekawa powieść, osadzona w mało znanym terenie i środowisku, a jednocześnie ciekawa i bardzo ludzka. Pewne niedostatki kompozycyjne ostatniej części (zbyt łopatologiczne wykładanie niektórych wydarzeń w stylu „kawa na ławę”) rekompensuje plastyczny z jednej, a niemal mistyczny z drugiej język dwóch pierwszych rozdziałów, oraz części ostatniego.

Brazylijska powieść rozgrywająca się w środowisku ludności pochodzenia afrykańskiego, do której należy też jej autor. Akcja toczy się interiorze stanu Bahia, w regonie Chapada Diamantina, na terenie latyfundium, zwanym hacjendą, pośród na formalnie wolnych „kwaterników”, uprawiających cudzą ziemie.
Książka podzielona jest na trzy części, w zasadzie chronologicznie, ale z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
385
192

Na półkach: ,

"Krzywym pługiem" jest powieścią obrazującą życie potomków czarnych niewolników w brazylijskiej wsi w stanie Bahia. Czas akcji nie jest do końca sprecyzowany, ale na podstawie podpowiedzi umieszczonych w treści książki, można wnioskować, że akcja "Krzywym pługiem" rozpoczyna się w okolicach połowy lat 30. XX wieku, a kończy może nawet w latach 70. Książka podzielona jest na trzy części, z której każda ma swojego narratora. W pierwszych dwóch częściach narratorkami są, kolejno, główne bohaterki, czyli siostry Bibiana i Belonizja, córki miejscowego uzdrowiciela i duchowego przewodnika kultu jarê, których życie śledzimy od wczesnych lat nastoletnich po wiek średni. W trzeciej i ostatniej części narratorką jest św. Rita Rybołówka (nie mylić z św. Ritą z Cascii, autentyczną świętą Kościoła),należąca do tak zwanych nieziemskich, będących częścią wierzeń kultu jarê. Ostatnia część książki należy zatem do nurtu realizmu magicznego, ponieważ św. Rita Rybołówka jest postacią ze świata duchowego. Choć ujmuje to książce realizmu, ten zabieg ma taką zaletę, że otrzymujemy w zasadzie narratora wszechwiedzącego, który dzieli się z czytelnikami najciekawszymi historiami - historią babci sióstr, Donany, oraz ich ojca, a syna Donany, Zeki Kapelusznika - historiami, których poprzednie narratorki, siostry Bibiana i Belonizja, zwyczajnie nie znają.
Gdybym miała określić co najbardziej podobało mi się w książce, wybór padłby na trzy aspekty. Wspomniana akapit wyżej historia Donany i Zeki z ich młodości - najciekawsza z historii bohaterów przedstawianych na kartach "Krzywym pługiem". Prócz tego wątek wierzeń jarê, będących mieszanką wierzeń rdzennych Brazylijczyków, religii afrykańskich, spirytyzmu i, rzecz jasna, religii katolickiej, oraz wątek początków walki czarnych Brazylijczyków o swoje prawa. Z kolei główny wątek książki, czyli historia sióstr, niezbyt przypadł mi do gustu. Szczególnie w czasach młodości siostry nie były zbyt intrygującymi postaciami, ich wypadkowi autor nadał rangę niemalże mistyczną, podczas gdy ja odbierałam go jako zwykłą głupotę; nie czułam też - tak jak autor to zamierzył - wyjątkowości siostrzanej więzi. Jest to więc dla mnie "jedynie" dobra książka, ciekawa, z pewnością poszerzająca horyzonty, ale przez większość czasu niechwytająca za serce.

"Krzywym pługiem" jest powieścią obrazującą życie potomków czarnych niewolników w brazylijskiej wsi w stanie Bahia. Czas akcji nie jest do końca sprecyzowany, ale na podstawie podpowiedzi umieszczonych w treści książki, można wnioskować, że akcja "Krzywym pługiem" rozpoczyna się w okolicach połowy lat 30. XX wieku, a kończy może nawet w latach 70. Książka podzielona jest na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1027
560

Na półkach: ,

Fenomen współczesnej literatury brazylijskiej, objawienie, lektura obowiązkowa. Dla mnie jest to na pewno powieść zachwycająca konceptem pierwszych stron i nieco zwalniająca w środku. Jej zakończenie (a właściwie kilka zakończeń) wraca do mnie wielokrotnie w myślach i burzy spokój. To wystarczający powód, żeby polecić Wam „Krzywym pługiem” od Wydawnictwa GlowBook.

Itamar Vieira Junior to nie tylko pisarz, ale i naukowiec zajmujący się badaniami etnicznymi i afrykanistycznymi. To zaplecze czuć wyraźnie, kiedy autor opisuje życie zniewolonych Afrykańczyków w epoce kolonialnej. Brazylia staje się ich „drugim” domem, w którym starają się kultywować swoje tradycje i czcić znanych sobie bogów.

Belonizja i Bibiana są siostrami, ale i córkami uzdrowiciela, a ich opowieść rozpoczyna się zamilknięciem jednej z nich. Obserwujemy trudne, codzienne życie współczesnych niewolników, w którym próżno szukać sprawiedliwości i godnego traktowania. Życie całej społeczności uzależnione jest od kaprysów pogody i urodzajności gleby, a zmieniający się właściciele hacjendy zdają się dziedziczyć po sobie nie tylko ziemie, ale i upodobanie do przemocy czy oszustwa.

Wspólnotę trawią również problemy wewnętrzne, takie jak przemoc domowa, bieda i systemowe wykluczenie. Połączone nicią siostrzanej więzi bohaterki stają przed wyzwaniami, które kształtują ich osobowość i siłę tak potrzebną w finale powieści.

Temat niewolnictwa, ciężkiej pracy i ziemi, która zdaje się być jedyną sprawiedliwą w starciu człowieka z naturą/życiem poruszano wielokrotnie. Mam jednak wrażenie, że Itamar Vieira Junior ma wciąż dużo do opowiedzenia . Warto więc poszukać noża z rączką z kości słoniowej, zatańczyć z duchami przodków, powitać na świecie nowego, zniewolonego człowieka. A w końcu znaleźć w sobie siłę żeby zamknąć to błędne koło i napisać nowy rozdział o wolnych ludziach.

Fenomen współczesnej literatury brazylijskiej, objawienie, lektura obowiązkowa. Dla mnie jest to na pewno powieść zachwycająca konceptem pierwszych stron i nieco zwalniająca w środku. Jej zakończenie (a właściwie kilka zakończeń) wraca do mnie wielokrotnie w myślach i burzy spokój. To wystarczający powód, żeby polecić Wam „Krzywym pługiem” od Wydawnictwa GlowBook.

Itamar...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
103

Na półkach:

Cudownie magiczna powieść. Czyta się szybko, ponieważ jest napisana bardzo jednolicie. Na początku miałam jedynie problem z połapaniem się czyją część czytam, ale od drugiej części (imo tej ciekawszej) brnęłam przez strony w tempie ekspresowym. Bardzo polecam, jeżeli lubicie czuć w trakcie czytania piach, pot i brud.

Jeszcze tylko dodam, że wydanie książki jest przepiękne. Takie rzeczy szczególnie mnie cieszą, gdy środek jest tego warty.

Cudownie magiczna powieść. Czyta się szybko, ponieważ jest napisana bardzo jednolicie. Na początku miałam jedynie problem z połapaniem się czyją część czytam, ale od drugiej części (imo tej ciekawszej) brnęłam przez strony w tempie ekspresowym. Bardzo polecam, jeżeli lubicie czuć w trakcie czytania piach, pot i brud.

Jeszcze tylko dodam, że wydanie książki jest przepiękne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
76

Na półkach:

Dwie siostry starsza Bibiana i młodsza Belonizja, znajdują w rzeczach babci srebrny nóż z rękojeścią z kości słoniowej. I jest to punkt wyjścia do historii nie tylko ich, ale także ich rodzin oraz terenów, które zamieszkują.

Główne bohaterki, a jednocześnie również narratorki, to potomkinie Afrykańczyków, którzy do Brazylii trafili pod przymusem w czasach epoki kolonialnej. Pomimo uwarunkowań społecznych i kulturowych, ciągłego narażenia na cierpienie i przemoc, są to jednak kobiety silne, dążące do emancypacji, czasem nawet po trupach.

Motyw kultury jest tutaj, moim zdaniem, wyeksponowany i ciekawy. Wieczornice jarě, pełne zmysłowości i podniosłości, ujawniające się podczas nich nieznane w naszej kulturze bóstwa. Jest ciekawie, różnorodnie. Podkreśleniem znaczenia kultury w powieści jest także bohaterka „duchowa” którą jest Rita Rybołówka. Staje się ona w ostatniej części narratorką, która łączy wiele wątków i prowadzi do zakończenia.

Ważna jest tutaj także ziemia. Stanowi ona miejsce zamieszkania, zapewnia wyżywienie, ale jej uprawa jest okupiona niewolniczą pracą tym trudniejszą, bo zagrożoną częstymi klęskami żywiołowymi jak susze czy powodzie. Szokuje brak jakichkolwiek praw do uprawianych terenów, a także niepewność, co przyniesie każdy kolejny dzień.

„Krzywym pługiem” to powieść wielowątkowa, wielopoziomowa, która już w pierwszych akapitach wywołuje potężny szok (a uwierzcie mi, że łatwo się nie daję). Kieruje czytelnika do zakątków, poza naszą bańką informacyjną. Daje do myślenia, prowokuje, a ponadto pisana jest bogatym, plastycznym językiem. Zdecydowanie warto sięgnąć.

Dwie siostry starsza Bibiana i młodsza Belonizja, znajdują w rzeczach babci srebrny nóż z rękojeścią z kości słoniowej. I jest to punkt wyjścia do historii nie tylko ich, ale także ich rodzin oraz terenów, które zamieszkują.

Główne bohaterki, a jednocześnie również narratorki, to potomkinie Afrykańczyków, którzy do Brazylii trafili pod przymusem w czasach epoki...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    358
  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    21
  • 2024
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura piękna
    4
  • Brazylia
    4
  • 2023
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura brazylijska
    2

Cytaty

Więcej
Itamar Vieira Junior Krzywym pługiem Zobacz więcej
Itamar Vieira Junior Krzywym pługiem Zobacz więcej
Itamar Vieira Junior Krzywym pługiem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także