Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Clare Pooley
Źródło: https://clarepooley.com/
3
6,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://clarepooley.com/
6,9/10średnia ocena książek autora
145 przeczytało książki autora
132 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Cała prawda o miłości Clare Pooley
7,3
Kolejny miły prezent książkowy za mną – debiut literacki Clare Pooley (nie licząc pamiętnika pisanego przez nią na blogu). I nauczona doświadczeniem, podejrzewam, że będzie to autorka jednej książki i nawet jeśli kiedyś jeszcze „zepnie się”, by wydać kolejną powieść, trudno będzie jej dorównać tej pierwszej – wyjątkowej, która zapada w pamięć. Tak to przeważnie bywa, kiedy ktoś zamarzy o tym, by zostać pisarzem i rezygnuje ze swojego wyuczonego i wykonywanego przez wiele lat zawodu. Ale wracając do książki.
Na wstępie zaznaczę, iż jej oryginalny tytuł czyli „Projekt autentyczność” o wiele lepiej do niej pasuje niż polskie „tłumaczenie”. Praktycznie, każda książka jest w pewnym sensie o miłości, jednak w tym przypadku jest to raczej opowieść o przyjaźni i prawdzie, a dopiero później również o wielu rodzajach miłości. Wspomniany „Projekt autentyczność” to pomysł pewnego malarza w podeszłym wieku, który od wielu lat boryka się z potworną samotnością. Tym bardziej dokuczliwą, że bardzo długo brylował na salonach i obracał się w kultowej śmietance towarzyskiej, którą wszyscy znają z pierwszych stron gazet… tych plotkarskich. Pewnego dnia, gdy zrobiło się wokół niego nadzwyczaj cicho i pusto, postanowił, że opisze w zeszycie swój największy i wstydliwy sekret, a następnie pośle go w świat. Zeszyt pt. „Projekt autentyczność” zostawił w kawiarni u Moniki. I tak zaczął się łańcuszek…
C.D.: https://czytany-blog.blogspot.com/
Cała prawda o miłości Clare Pooley
7,3
Tak jak w ocenie - bardzo dobra książka, ale pozostawia lekki niedosyt. Na pewno plusem jest bardzo dobre i szczegółowa chrakterystyka postaci - każdy z nich jest inny. Jednych się lubi, drugich niekoniecznie ;).
Szczerze mówiąc - nie polubiłam Hazarda. Uważam, że dużo lepszym partnerem dla Moniki byłby Riley - szczery, bezproblemowy, męski i bardzo przystojny ;) Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Hazard jednak się zmienił bez terapii i dłuższej pracy nad sobą. Bycie z Hazerdem to jak mieszkanie pod wulkanem - jeden błąd jeden kieliszek wina i wszystko leci. :) Nie wybrałabym go na partnera. Ale Riley'a jak najbardziej ;)
Bardzo polubiłam Alice, że pomimo trudności macierzyństwa trzymała się i bardzo kochała swoją córeczkę.
Niezbyt przypadł mi do gustu sam Julian. Mężczyzna, może uroczy w towarzystwie, ale narcyz i kłamca.
Ogólnie czyta się książkę bardzo przyjemnie, lekka i kobieca. Czasem rozwleka się akcja, ale nie jest to triller, lecz obyczajówka, więc to do przeżycia.