rozwińzwiń

Satyricon

Okładka książki Satyricon Gertrud Hellbrand
Okładka książki Satyricon
Gertrud Hellbrand Wydawnictwo: Marginesy kryminał, sensacja, thriller
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Satyricon
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2020-03-25
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-25
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366500020
Tłumacz:
Agata Teperek
Tagi:
przyjażń miłość akceptacja tęsknota odpowiedzialność zabawa erotyzm wspomnienia tragedia
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
138 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
207
13

Na półkach:

Książka o niczym. Czytając ją, cały czas towarzyszyła mi pewność, że główna bohaterka jest "słupem" służącym by zachwycać się nad "idealnym" rodzeństwem Bodinów. Kobieta której poznajemy perspektywe nie ma charakteru ani własnej woli, jest cieniem który ma nam opowiadać o innych, sama nie przeżywa żadnych emocji, ma wszystko w poważaniu, robi wszystko co jej się powie i równie dobrze mogłoby jej nie być. Widać że autorka chciała napisać wielce kontrowersyjne dzieło, ale wyszło zamieszanie z poplątaniem nudne do szpiku kości. Gdy Olivia nie zachwyca się Bodinami to... A nie, ona cały czas się nimi zachwyca opisując, że jej życie bez nich nie ma sensu, dosłownie nie dostajemy nic innego. Osobiście nie polecam, książka nie wnosi żadnej ciekawej historii, a jedynie opisy podbojów seksualnych i perwersji Bodinów które są słabo napisane, próby budowania napięcia i tajemnicy związanej ze śmiercią jednego ze starych znajomych, która jest wciśnięta na siłę by zwabić czytelnika, również ten wątek ma nam pokazać że rodzeństwo jest bogami, bez których nie da się żyć. Wszystkiemu brak polotu i sensu. Śmiało mogę powiedzieć że to najnudniejsza i nijaka książka którą kiedykolwiek czytałam. Starta czasu moi drodzy.

Książka o niczym. Czytając ją, cały czas towarzyszyła mi pewność, że główna bohaterka jest "słupem" służącym by zachwycać się nad "idealnym" rodzeństwem Bodinów. Kobieta której poznajemy perspektywe nie ma charakteru ani własnej woli, jest cieniem który ma nam opowiadać o innych, sama nie przeżywa żadnych emocji, ma wszystko w poważaniu, robi wszystko co jej się powie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
185
155

Na półkach:

Intryguje, pobudza zmysły, napawa chęcią do eksperymentów.

Intryguje, pobudza zmysły, napawa chęcią do eksperymentów.

Pokaż mimo to

avatar
1430
1200

Na półkach:

Gdyby komukolwiek, tak jak mi przyszło do głowy pochylić się nad lekturą „Satyriconu” to niech się trzy razy stuknie w głowę, najlepiej czymś ciężkim, gdyż w ostatnim czasie większego błędu czytelniczego chyba nie popełniłam. Co więcej, już po kilkudziesięciu stronach trzeba było wiać gdzie pieprz rośnie, a nie brnąć dalej w tę jakże wydumaną intrygę. W recenzjach jednak pisano, że to kryminał, że „Będzie Pani zadowolona”, bo to niby połączenie „Szkoły uwodzenia” z „Tajemną historią”, te pozycje od lat mają swoich wiernych fanów, więc uwierzyłam na słowo, chwyciłam książkę w swoje ręce i brnęłam i brnęłam w historię O . Kim jest O? O to Oliwia, obecnie czterdziestolatka, która po 15 latach powraca do domku letniskowego swych dawnych przyjaciół – rodzeństwa Bodinów. Ten powrót jest okazją do retrospekcji dawnych zdarzeń, w tym rozpamiętywania hedonistycznego życia wzorem bożka Pana i jego menad. Tak jak przed laty tak i teraz na powrót odkrywać ma granice własnej seksualności, delektując się, rzekomo, intelektualnym uniesieniem, we wspomnieniach o kiedyś tworzonym wolnomyślicielskim, dekadenckim kręgu zwanym Satriconem, do którego obok niej, wspomnianego rodzeństwa Renee i Rufusa, należało jeszcze kilku miłośników wina płynącego litrami, nieskrępowanej wolności seksualnej oraz zamiłowania do kultury i sztuki. W tle pojawiają się dramatyczne wydarzenia, związane ze śmiercią jednego z uczestników klubu. Niby wszystko gra, prawda? Jednak jak zaczyna się czytać to przeraża uprzedmiotowienie bohaterów, pozbawione jakichkolwiek zahamowań, oddawanie się wręcz zwierzęcym żądzom, stosowanie przemocy fizycznej, egoistyczne nastawienie na realizację własnych potrzeb, czy skala perwersji, daleka od dekadenctwa. Do mnie ten sado-masochistyczny przekaz nie przemówił, wręcz podniósł mój poziom irytacji, a momentami aż zemdlił. Bynajmniej nie było erotycznie, a kryminału w tym tyle co kot napłakał. Ja nie polecam, wręcz odradzam.

Gdyby komukolwiek, tak jak mi przyszło do głowy pochylić się nad lekturą „Satyriconu” to niech się trzy razy stuknie w głowę, najlepiej czymś ciężkim, gdyż w ostatnim czasie większego błędu czytelniczego chyba nie popełniłam. Co więcej, już po kilkudziesięciu stronach trzeba było wiać gdzie pieprz rośnie, a nie brnąć dalej w tę jakże wydumaną intrygę. W recenzjach jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
178

Na półkach: , , ,

Książka, jak dla mnie, mocno trudna. Grupka znajomych, którzy na pierwszym roku studiów tworzy krąg przyjaciół zwany "Satyricon". Ich dyskusje i przygody toczą się wokół sztuki , filozofii, a także własnej seksualności, postrzegania własnego ciała.

Przeplatanka teraźniejszości z przeszłością potęgowała aurę tajemniczości. Zakończenie wprawiło w osłupienie, a każda strona wzbudzała coraz większą ciekawość.

Książka, jak dla mnie, mocno trudna. Grupka znajomych, którzy na pierwszym roku studiów tworzy krąg przyjaciół zwany "Satyricon". Ich dyskusje i przygody toczą się wokół sztuki , filozofii, a także własnej seksualności, postrzegania własnego ciała.

Przeplatanka teraźniejszości z przeszłością potęgowała aurę tajemniczości. Zakończenie wprawiło w osłupienie, a każda strona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
419
362

Na półkach: ,

Książka nawet ciekawa chociaż jak dla mnie do przeczytania jeden raz. Główna bohaterka jest mdla i mało asertywna ale w sumie fabuła wymaga żeby taka była...

Książka nawet ciekawa chociaż jak dla mnie do przeczytania jeden raz. Główna bohaterka jest mdla i mało asertywna ale w sumie fabuła wymaga żeby taka była...

Pokaż mimo to

avatar
517
45

Na półkach:

Długo zastanawiałam się nad oceną. Jak z początku byłam zachwycona klimatem Szwecji i studenckiego życia, tak potem parę scen wprawiło mnie w...szok? Złość? Niedowierzanie?
Aczkolwiek, nie kibicowałam dobremu zakończeniu. Tam nie mogło być dobrego zakończenia, jednak się znalazło na to dziwne miejsce.
Spodobały mi się filozoficzne i psychologiczne dyskusje tej książki, następnie sceny seksu ze smakiem, ale parę z nich było totalną przesadą - trójkąt pomiędzy rodzeństwem i główną bohaterka. Momentami za drastyczny, ale wiem, że książka zostanie na długo w mojej pamięci.
Moim zdaniem główna bohaterka Olivia dała za bardzo się stłamsić. Do tego denerwowała mnie Rene jako ikona seksu i wiedzy, gdzie była straszna manipulatorka. Rufus to diabeł, ale byłam w szoku, jak wywarła na nim śmierć Charliego.
Ciekawa pozycja, bardzo otwierająca oczy na to,
na co jesteśmy naprawdę zdolni

Długo zastanawiałam się nad oceną. Jak z początku byłam zachwycona klimatem Szwecji i studenckiego życia, tak potem parę scen wprawiło mnie w...szok? Złość? Niedowierzanie?
Aczkolwiek, nie kibicowałam dobremu zakończeniu. Tam nie mogło być dobrego zakończenia, jednak się znalazło na to dziwne miejsce.
Spodobały mi się filozoficzne i psychologiczne dyskusje tej książki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
86
11

Na półkach:

Oceniam na podstawie 100 stron, szkoda mi czasu na resztę. Infantylna, pisana ubogim językiem. Przeskoki z przeszłości w teraźniejszość nie są oddzielone, przez co tworzy się chaos. Nie żałuję, że nie doczytałam do końca, nie polecam.

Oceniam na podstawie 100 stron, szkoda mi czasu na resztę. Infantylna, pisana ubogim językiem. Przeskoki z przeszłości w teraźniejszość nie są oddzielone, przez co tworzy się chaos. Nie żałuję, że nie doczytałam do końca, nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Olivia była na pierwszym roku studiów, kiedy spotkała Renée i Rufusa, rodzeństwo, które było dość specyficzne. Spotkania w ich domu były dla dziewczyny ciekawe, wręcz fascynujące. Wspólne rozmowy, swoboda, jaka u nich panowała, mroczna strona, jaka coraz bardziej się jej podobała. Ten świat ją wciągnął, dlatego, kiedy została zaproszona na wspólny wyjazd, do której gry zasad nie znała, Olivia zgodziła się bez zastanowienia. Jednak wyjazd przebiega nie tak, jak powinien, a tragedia, do jakiej dochodzi, sprawia, że kobieta zrywa kontakty z rodzeństwem.
Piętnaście lat później Olivia zostaje zaproszona na czterdzieste urodziny Renée. Pomimo tragedii, jaka miała miejsce wcześniej, postanawia jechać. Wracają wspomnienia, zarówno te dobre, jak i te złe. Czy Olivia da sobie z nimi radę? Czy to, co ją łączyło z Rufusem, wróci? Do jakiej tragedii doszło?
Cała recenzja na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/06/wydawnictwo-marginesy-ksiazka-pt.html

Olivia była na pierwszym roku studiów, kiedy spotkała Renée i Rufusa, rodzeństwo, które było dość specyficzne. Spotkania w ich domu były dla dziewczyny ciekawe, wręcz fascynujące. Wspólne rozmowy, swoboda, jaka u nich panowała, mroczna strona, jaka coraz bardziej się jej podobała. Ten świat ją wciągnął, dlatego, kiedy została zaproszona na wspólny wyjazd, do której gry...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
602

Na półkach:

Każdy człowiek jest inny, ma swoje marzenia, pragnienia, czasem niezrozumiałe dla innych. Gdy Olivia w czasie studiów spotyka na swej drodze Renée i Rufusa - jest nimi zafascynowana. Rodzeństwo jest pewne siebie, ekscentryczne, przyciągają uwagę i ludzi do siebie. Rozsiewają wokół klimat dekadencji, swobody, zmysłowości. Olivia godzi się na grę, o której nic nie wie, a która już na zawsze pozostawi piętno na jej skórze. Ufa, jest podekscytowana i w pewnym momencie to całą ją pochłania, ukazując oblicze, którego się nie spodziewała. Czy ta część jej zawsze tam była, czekając na sposobność jej odkrycia?

Poznając różne gatunki literackie, różne książki, wiemy, które bardziej, a które mniej nam pasują. Czasem, mimo że wiem, że to nie są moje klimaty, sięgam po książkę, po to by się przekonać, czy coś się w tym zakresie zmieniło. Można powiedzieć, że tak było tym razem, chociaż w sumie to nie spodziewałam się do końca tego, co znalazłam w książce. Spodziewałam się, że raczej romantyzmu tu nie uraczę i będą pikantniejsze sceny, ale nie sądziłam, że będzie aż tak kontrowersyjnie.

Fabuła jest bardziej wielowarstwowa, niż mogłoby się wydawać, patrząc na opis. Główny wątek związany jest z Olivią i jej odkrywaniem siebie, lecz każda postać występująca w tej książce w pewnym sensie wplata się w tą historię, poznaje się ją i jej życie. Autorka pokazuje też, że nie zawsze to, kim jesteśmy, musi mieć swoje zakorzenienie w przeszłości. Nie zawsze jest to związane z jakimiś konkretnymi doświadczeniami. Czasem, zupełnie niespodziewanie można o sobie dowiedzieć się czegoś, co jest prawdziwym zaskoczeniem, co jest silne, mroczne i niezrozumiałe. Dodatkowo w trakcie czytania dowiadujemy się o pewnej tragedii, której karty odkrywane są stopniowo. Tragedii, która miała związek z kręgiem Satyricon i grą, którą ta grupa prowadziła.

Teraz dochodzimy do takiego momentu, w którym powinnam wspomnieć o bohaterach. Pomijając fakt, że nie byłam w stanie zrozumieć ich postępowania, to nie czułam też emocji płynących z lektury. Trudno powiedzieć, co było tego przyczyną, może sama tematyka. Najbardziej zagadkową postacią była dla mnie Renée, tajemnicza, swobodna może aż za bardzo, pewna siebie. Czuć było też wewnętrzną walkę, jaką prowadzi Olivia. Czasem odnosiło się wrażenie jakby i tak była na straconej pozycji, chociaż był też moment zaskakujący związany z tą postacią. Rufus, to miała być postać mroczna, oschła, władcza, chociaż dla mnie okazała się trochę papierowa. Postaci jest więcej, a każda z nich ma swoje słabości i pragnienia, które czasem są przytłaczające. Z książką mam pewien problem, po prostu nie jest to lektura dla mnie i nie mam tu na myśli samych pikantniejszych scen. Zagadnienia poruszane w powieści nie są dla mnie, wolę jednak wątki romantyczne.

„Satyricon” to książka dobrze napisana pod względem stylu, ale o tematyce, która nie jest dla każdego. O pragnieniach przechodzących wręcz w obsesję, pochłaniających, silniejszych od głosu rozsądku. Miejscami ciekawa, miejscami przytłaczająca. Sami zastanówcie się, czy taka tematyka przypadnie Wam do gustu.

http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2020/06/satyricon-gertrud-hellbrand.html

Każdy człowiek jest inny, ma swoje marzenia, pragnienia, czasem niezrozumiałe dla innych. Gdy Olivia w czasie studiów spotyka na swej drodze Renée i Rufusa - jest nimi zafascynowana. Rodzeństwo jest pewne siebie, ekscentryczne, przyciągają uwagę i ludzi do siebie. Rozsiewają wokół klimat dekadencji, swobody, zmysłowości. Olivia godzi się na grę, o której nic nie wie, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
473

Na półkach: ,

Długo zwlekałam z napisaniem opinii o tej książce, bo wywołała u mnie mieszane uczucia.

Wszystko zaczyna się od tego, że główna bohaterka, Olivia jedzie na 40 urodziny Renée, do domu, do którego myślała, że już nigdy nie wróci.

Renée oraz jej brata Rufusa poznała na pierwszym roku studiów, wtedy też zafascynowała ją ich otwartość na tematy intymne.

Wraz z paczką znajomych nazywają swoją grupę „Satyricon”. Gdy się spotykali dyskutowali o literaturze, sztuce, rozmawiali o tematach erotycznych a co najbardziej mnie zaskoczyło eksperymentowali ze swoją seksualnością. Próbowali wielu sposobów by pobudzić i zaspokoić swoje pożądanie.

Olivia bez żadnych protestów staje się, (że tak to nazwę) własnością rodzeństwa, czyli Renée i Rufusa. I właśnie ta przeszłość głównej bohaterki, powoduje, iż jej małżeństwo się rozpada.

Co takiego wydarzyło się podczas wakacji 15 lat temu, o czym Olivia nie może zapomnieć?

Oj jakże ta książka była dziwna. Zacznę od tego, że skusiłam się na tę książkę gdyż z okładki zapowiadała się bardzo ciekawie. Jednak po przeczytaniu książki nie jestem pewna, co do okładki. Czy znajduje się na niej kobieta i mężczyzna? A może mężczyzna z mężczyzna 🤔?

Bohaterzy eksperymentują ze swoją seksualnością bez żadnych ograniczeń. Nie widzą problemu w tym by sprawić komuś ból, wykorzystać drugą osobę a nawet zagrać na uczuciach „przyjaciela”.

Kobieta przedstawiona jest, jako osoba uległa, która godzi się by ją okaleczać, w skrócie godzi się na wszystko, by tylko pobudzić pożądanie.

Duży problem miałam też z rozeznaniem się czy czytam o przeszłości a może teraźniejszości. Bo ta historia pisana jest raz tak a raz tak i nie ma nigdzie wyszczególnionego czy to, co się czyta to się dzieje obecnie czy też wydarzyło się to 15 lat temu.

Zastanawiam się też czy określiłabym tę książkę, jako kryminał? Moim zdaniem bliżej jej do erotyku, bo to, co dzieje się w tej historii to za mało jak na kryminał.

Na pewno do lekkich i przyjemnych ta książka nie należy, choć muszę przyznać ze czyta się szybko. Jednak nie trafiła w mój gust.

Długo zwlekałam z napisaniem opinii o tej książce, bo wywołała u mnie mieszane uczucia.

Wszystko zaczyna się od tego, że główna bohaterka, Olivia jedzie na 40 urodziny Renée, do domu, do którego myślała, że już nigdy nie wróci.

Renée oraz jej brata Rufusa poznała na pierwszym roku studiów, wtedy też zafascynowała ją ich otwartość na tematy intymne.

Wraz z paczką...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    166
  • Chcę przeczytać
    88
  • Posiadam
    25
  • 2020
    10
  • 2020
    8
  • Przeczytane 2020
    4
  • Ebook
    3
  • Legimi
    3
  • Obyczajowe
    1
  • Lektury 2020
    1

Cytaty

Więcej
Gertrud Hellbrand Satyricon Zobacz więcej
Gertrud Hellbrand Satyricon Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także