rozwińzwiń

Wilk

Okładka książki Wilk Jean-Marc Rochette
Okładka książki Wilk
Jean-Marc Rochette Wydawnictwo: Marginesy komiksy
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
Le Loup
Wydawnictwo:
Marginesy
Data wydania:
2020-02-19
Data 1. wyd. pol.:
2020-02-19
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366335769
Tłumacz:
Paweł Łapiński
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Snowpiercer. Przez wieczny śnieg tom 3 Olivier Bocquet, Jean-Marc Rochette
Ocena 7,6
Snowpiercer. P... Olivier Bocquet, Je...
Okładka książki Snowpiercer. Przez wieczny śnieg tom 2 Benjamin Legrand, Jean-Marc Rochette
Ocena 6,8
Snowpiercer. P... Benjamin Legrand, J...
Okładka książki Snowpiercer. Przez wieczny śnieg tom 1 Jacques Lob, Jean-Marc Rochette
Ocena 7,2
Snowpiercer. P... Jacques Lob, Jean-M...
Okładka książki Transperceneige: Extinctions Acte II Matz, Jean-Marc Rochette
Ocena 0,0
Transperceneig... Matz, Jean-Marc Roc...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Audubon. Na skrzydłach świata Fabien Grolleau, Jérémie Royer
Ocena 7,1
Audubon. Na sk... Fabien Grolleau, Jé...
Okładka książki Dziennik Anne Frank Ari Folman, David Polonsky
Ocena 7,5
Dziennik Anne ... Ari Folman, David P...
Okładka książki Indyjska włóczęga Alain Ayroles, Juanjo Guarnido
Ocena 8,2
Indyjska włóczęga Alain Ayroles, Juan...

Oficjalne recenzje i

Pasterz wilkowi... wilkiem



4821 98 70

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
153 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
689
391

Na półkach:

Zapowiadało się naprawdę nieźle, nastawiłam się na surową opowieść o życiu w głuszy, na historię, która odda należny szacunek zwierzętom. Założyłam, że człowiek w tej historii będzie nieistotny i że jego dążenia o podboju całego świata zostaną ukrócone. Niestety, do ostatniego obrazka człowiek jest w centrum, a jego potrzeby, ambicje i potrzeba dominacji zawsze wygrywają. W posłowiu próbuje się go tłumaczyć trudnymi przeżyciami i samotnością, ale biorąc pod uwagę to, w jaki sposób rozwiązuje problemy - zupełnie to nie dziwi.
Mogłaby to być piękna opowieść o potędze natury. Zamiast tego dostajemy historię o tym, że doprowadzeni do ostateczności, na skraju życia - jesteśmy w stanie uznać, że nie zawsze mamy rację. Po drodze zaś jest mnóstwo egocentryzmu, maczyzmu i bezwzględnej chęci podporządkowania sobie wszystkich. Nie ma w tym niczego odkrywczego ani nie ma się czym chwalić, bo cała historia ludzkości opiera się właśnie na takich fundamentach. Wielka szkoda.

Zapowiadało się naprawdę nieźle, nastawiłam się na surową opowieść o życiu w głuszy, na historię, która odda należny szacunek zwierzętom. Założyłam, że człowiek w tej historii będzie nieistotny i że jego dążenia o podboju całego świata zostaną ukrócone. Niestety, do ostatniego obrazka człowiek jest w centrum, a jego potrzeby, ambicje i potrzeba dominacji zawsze wygrywają. W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2045
45

Na półkach: , , , ,

Książka na styczeń
Przeczytam książkę, której akcja dzieje się zimą

Książka na styczeń
Przeczytam książkę, której akcja dzieje się zimą

Pokaż mimo to

avatar
2342
2339

Na półkach: , ,

Szkoda, że nie przeczytałam zdania znajdującego się z tyłu okładki, nim zabrałam się za lekturę. A może i dobrze, bo pewno bym zwątpiła, czy o takim właśnie myślałam, gdy wybierałam coś innego do czytania. Cóż to za zdanie, spytacie. „Fascynująca przygoda i ekologiczna przypowieść, która kwestionuje miejsce człowieka w królestwie zwierząt”. Otóż autor pokusił się o udowodnienie, że człowiek sam sobie szkodzi, że dzika zwierzyna atakuje egzemplarze udomowione, właśnie dlatego, że hodowcy drogą doboru pozbawili bydło instynktu samozachowawczego, a przyzwyczaili do potulności. Przy czym o tym jest mowa w posłowiu. Za to komiks to opowieść z gatunku – stary człowiek i może. Czyta się ją dość dobrze, choć niektóre rozwiązania fabularne wprawiają w zdumienie. Komiks jest niesamowicie plastyczny, czytanie, a właściwie oglądanie kolejnych kadrów, to czysta przyjemność. Zatem jeśli kręcą was ładnie narysowane opowieści o człowieku i zwierzętach – to jest to idealna pozycja dla was.

Szkoda, że nie przeczytałam zdania znajdującego się z tyłu okładki, nim zabrałam się za lekturę. A może i dobrze, bo pewno bym zwątpiła, czy o takim właśnie myślałam, gdy wybierałam coś innego do czytania. Cóż to za zdanie, spytacie. „Fascynująca przygoda i ekologiczna przypowieść, która kwestionuje miejsce człowieka w królestwie zwierząt”. Otóż autor pokusił się o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
22

Na półkach:

piękne rysunki, prosta, ale ujmująca historia

piękne rysunki, prosta, ale ujmująca historia

Pokaż mimo to

avatar
129
20

Na półkach:

Wilki są niesamowite

Wilki są niesamowite

Pokaż mimo to

avatar
102
13

Na półkach:

********/10

********/10

Pokaż mimo to

avatar
1553
424

Na półkach: , , , ,

Nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba!

Nie spodziewałam się, że aż tak mi się spodoba!

Pokaż mimo to

avatar
671
324

Na półkach: , ,

To moja kolejna powieść graficzna, ale raczej nie z mojej bajki. Dosyć ciekawa, jednak mocno schematyczna.
Przedstawia losy pasterza Gasparda, walczącego z wilkami, „gdzieś na masywie „ Écrins”, czyli w Alpach francuskich. Jest samotny, żyje blisko natury, bezwzględnie walczy o swoje stado. Mieszka w górach, zima na 4 miesiące odcina go od cywilizacji.
Trudno mi zaakceptować wiele uproszczeń, ale może to taka konwencja. Natomiast nie do przyjęcia jest traktowanie zwierząt jak ludzi, szczególnie w kategoriach uczuć takich jak nienawiść, zemsta czy współczucie. I nie są to poglądy bohatera, ale narratora.
Całość to rodzaj powieści przygodowej. Niezwykle wzruszający był czas przeczekiwania przez Gasparda burzy śnieżnej w schronisku wysoko w górach, przez wiele dni, samotnie, bez jedzenia i możliwości ogrzania się. Za to z niezwykłymi odwiedzinami. Oraz z czyhającym za progiem wilkiem, żądnym zemsty. Natomiast późniejsze spotkania ze zwierzęciem są równocześnie piękne i sentymentalne.
Część rysunków mi się podobała, część nie do końca; niewiele na nich widać. Może ma to sens, w rzeczywistości też tak bywa. Wiele obrazów zawiera słowne dopowiedzenia, niektóre wydają się zbędne; cenię powieści graficzne z minimalną ilością tekstu.
Bardzo interesujący jest tekst na końcu książki, podkreślający trudne i skomplikowane ale przecież nieuchronne relacje ludzi z naturą. Dodatkowo to mały esej na temat współczesnego pasterstwa i koniecznej zmiany podejścia ludzi do wilków.
„to przepełniona milczeniem opowieść inicjacyjna, w której człowiek świata Zachodu uwalnia się od odziedziczonych po przodkach wojowniczych mitów, żeby stopniowo zmieniać je w relacje oparte na szacunku i wzajemności” – s. 108

To moja kolejna powieść graficzna, ale raczej nie z mojej bajki. Dosyć ciekawa, jednak mocno schematyczna.
Przedstawia losy pasterza Gasparda, walczącego z wilkami, „gdzieś na masywie „ Écrins”, czyli w Alpach francuskich. Jest samotny, żyje blisko natury, bezwzględnie walczy o swoje stado. Mieszka w górach, zima na 4 miesiące odcina go od cywilizacji.
Trudno mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1172
1140

Na półkach:

Na ten komiks nie czekałem, nie wiedziałem o nim, spadł na mnie niespodzianie i... zakochałem się w nim. Mówi bowiem on o trudnej relacji człowieka z naturą, o tym jak zachwialiśmy tą relację, jak próbujemy naturze narzucić swoje sztucznie stworzone prawa nie licząc się przy tym z konsekwencjami. Mówi też o pokorze człowieka, który poznał potęgę natury, potęgę żywiołu oraz zrozumiał, że on jest tylko jednym z wielu stworzeń na tej planecie, które ze sobą koegzystują. Że nasza Błękitna Planeta może się pozbyć rodzaju ludzkiego i nadal będzie trwać odradzając się w nowym życiu, gdzie człowiek stanie się zbędny. Chyba, że nauczy się ją szanować.

Sama historia jest z pozoru bardzo prosta. To opowieść o dwóch odwiecznych wrogach - wilku oraz pasterzu. Jeden poluje, drugi pilnuje swego stada, obaj jednak są drapieżnikami. Jak szybko, bo niemal na samym początku, zauważa jeden z głównych bohaterów tego dramatu, pasterz imieniem Gaspard: "W sumie i tak wszystkie skończą w rzeźni, prawda? Co to niby za różnica, umrzeć tu czy tam? Kwestia zwitka banknotów.". Te słowa brzmiały mi w głowie przez całą lekturę, szczególnie, że kilka stron wcześniej Gaspard zastrzelił wilczycę szukającą łatwego łupu w jego stadzie. Młoda wilcza matka musiała nakarmić swego potomka, ale niestety poległa z ręki człowieka. Drapieżnika, który z jednej strony dzielił się swą zdobyczą z innymi mieszkańcami gór, z drugiej chciwie spoglądał na swe stado owiec, nie chcąc się podzielić z głodnym wilkiem choćby jedną sztuką. W efekcie tego przyszło mu zapłacić wysoką cenę.

Ta historia opowiada również o zemście i wytrwałości. Pokazuje Gaspara i młodego, białego wilka w ich odwiecznej wojnie o terytorium, która finalnie przybiera nieoczekiwany przebieg zdarzeń. Coś co pchało obie istoty w otchłań zemsty i szaleństwa, przerodziło się w wyścig o przetrwanie w okowach srogiej zimy. Natura bowiem nie zna litości, nie wybacza błędów, ale też nie zabija bezmyślnie. To robi człowiek. Człowiek, który chce narzucić naturze swoje prawa. Swoją wolę. I choć może się wydawać, że przez chwilę faktycznie mu się to udaje, finalnie to natura zawsze z nim wygra. Ona się odrodzi, gdy nas już nie będzie, gdy sami zniszczymy nasz świat, nie przestrzegając zasad koegzystencji.

Ten komiks nie narzuca czytelnikowi propagandy szerzonej przez różne pseudo ekologiczne instytucje. Nie. On pokazuje gdzie jest nasze miejsce w szeregu. W cyklu życia. Nakłania do zdroworozsądkowej hodowli oraz roli, pokazuje, że musimy współistnieć z dziką przyrodą z jej fauną i florą, że zwierzę, które dla rolnika czy pasterza jest szkodnikiem, tak naprawdę jest ważnym elementem całego ekosystemu. Ten komiks nie piętnuje ludzi jedzących mięso, nie narzuca im "jedynego słusznego" stylu życia. On piętnuje ludzką głupotę. Ludzką chciwość i zachłanność. Zwraca uwagę na masowe przetwórstwo, na masowe niszczenie naturalnego środowiska pod uprawy rolne czy fabryki produkujące przetworzoną na masową skalę żywność. Zwraca uwagę, że łatwiej jest kupić mięso czy inne produkty z bezdusznych farm, niż od pasterza albo rolnika żyjącego w zgodzie z naturą. Tak. Ten komiks jest ostrzeżeniem. Pięknie zilustrowanym, obłędnie pokolorowanym i prosto napisanym ostrzeżeniem z bardzo ważnym posłowiem. Pytanie tylko, czy czytelnicy je zrozumieją, czy przejdą koło niego obojętnie. Mam nadzieję, że jednak to pierwsze, choć lękam się, że może być to drugie.

Na ten komiks nie czekałem, nie wiedziałem o nim, spadł na mnie niespodzianie i... zakochałem się w nim. Mówi bowiem on o trudnej relacji człowieka z naturą, o tym jak zachwialiśmy tą relację, jak próbujemy naturze narzucić swoje sztucznie stworzone prawa nie licząc się przy tym z konsekwencjami. Mówi też o pokorze człowieka, który poznał potęgę natury, potęgę żywiołu oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
274

Na półkach: ,

Opowieść z potencjałem, ale raczej dla młodszego czytelnika. Dla mnie – rozczarowanie, bo po pierwszych kilkunastu stronach liczyłem na coś solidnego, bez efekciarstwa. Niestety, zakończenie jest na granicy kiczu. Albo ujmę to tak – to nie jest zły komiks, ale ja szukam czegoś innego. Nie lubię kiedy przypisuje się zwierzętom ludzkie motywacje.

Rozumiem intencje, ale razi mnie sztuczne podbijanie dramaturgii. Historia jest mocno nieprawdopodobna, nagięta pod puentę z morałem. Na ile znam góry, to raczej nie da się wydostać z lawiny o własnych siłach, na dodatek ze złamaną nogą.

Wilk, który wyje na znak zemsty za matkę. Albo dzieli się zdobyczą z człowiekiem... no i ten skok nad przepaścią bez sprzętu – to się kompletnie nie trzyma realiów.

Narysowane bardzo dobrze.

Jeżeli lubicie uproszczenia stosowane w sensacyjnych fabułach – może wam się podobać. Jeśli cenicie raczej realizm, to chyba nie warto..

Opowieść z potencjałem, ale raczej dla młodszego czytelnika. Dla mnie – rozczarowanie, bo po pierwszych kilkunastu stronach liczyłem na coś solidnego, bez efekciarstwa. Niestety, zakończenie jest na granicy kiczu. Albo ujmę to tak – to nie jest zły komiks, ale ja szukam czegoś innego. Nie lubię kiedy przypisuje się zwierzętom ludzkie motywacje.

Rozumiem intencje, ale razi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    182
  • Chcę przeczytać
    60
  • Posiadam
    33
  • Komiksy
    17
  • Komiks
    15
  • 2020
    11
  • Z biblioteki
    6
  • Biblioteka
    5
  • Komiksy
    4
  • 2024
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wilk


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także