Oj, dla odmiany jedna z gorszych książek Cory. Ta część to powtórka, streszczenie poprzedniej tylko z perspektywy innych bohaterów, których z kolei znamy z drugiej części. Niestety też nie wnosi tutaj nic nowego, zastanawiam się to co autorka miała na myśli, dlaczego tak zepsuła tą serię. 🤦‍♀️ zwyczajnie nudna.
Jedynie koniec ratuje tą książkę gdzie w końcu zaczyna się dziać coś nowego i jest po prostu ciekawe. I jeszcze to, że mamy okazję przekonać się, że delikatna Kiara znalazła w rodzinie Falcome swoje miejsce i jest szczęśliwa.
Zastanawiam się jeszcze czy w części poświęconej Adamo była tutaj zawarta większość, bo już obawiam się następnej powtórki.

Oj, dla odmiany jedna z gorszych książek Cory. Ta część to powtórka, streszczenie poprzedniej tylko z perspektywy innych bohaterów, których z kolei znamy z drugiej części. Niestety też nie wnosi tutaj nic nowego, zastanawiam się to co autorka miała na myśli, dlaczego tak zepsuła tą serię. 🤦‍♀️ zwyczajnie nudna.
Jedynie koniec ratuje tą książkę gdzie w końcu zaczyna się...

Niestety historia marzeń o rodzicielstwie tej pary, w przeciwieństwie do ich zakochiwania się była bardzo nudna. Dramy z młodszymi braćmi też mnie nie zachwyciły. Z jednej strony cieszyłam się, że Nino i Kiara nie natrafili na żadną przeciwność, która postawiłabym pod znakiem zapytania ich uczucia względem siebie, ale brakowało w tym emocji. Dodatkowo na niekorzyść odbioru całości duży wpływ miała lektorka, która owszem, czasami nawet zmieniała głos, ale całą książkę o mafii przeczytałam jakby opowiadała bajkę na dobranoc.

Niestety historia marzeń o rodzicielstwie tej pary, w przeciwieństwie do ich zakochiwania się była bardzo nudna. Dramy z młodszymi braćmi też mnie nie zachwyciły. Z jednej strony cieszyłam się, że Nino i Kiara nie natrafili na żadną przeciwność, która postawiłabym pod znakiem zapytania ich uczucia względem siebie, ale brakowało w tym emocji. Dodatkowo na niekorzyść odbioru...

Przepiekni bohaterowie

Przepiekni bohaterowie

Jak dla mnie słaba z pośród tych 4 części co czytałam.

Jak dla mnie słaba z pośród tych 4 części co czytałam.

Polecam

Polecam

Po dwóch poprzednich tomach i po tym,jak bardzo mi się one nie podobały, do tej książki podeszłam z bardzo dużą rezerwą i z lekką niechęcią i rzeczywiście na początku ten tom strasznie mnie wkurzał,bo po raz trzeci dostałam te same wydarzenia tylko z perspektywy innych bohaterów,a ileż można czytać ciągle o tym samym.Ale później dostrzegłam inność całego tego tomu,bo nie pojawiło się w nim tylko życie Nino i Kiary,ale również całej rodziny Falcone i moje serce zostało całkowicie skradzione. Uwielbiam relację tych braci,i to dzięki niej ten tom mi się tak bardzo podobał.Od samego początku w tej części skupiłam się po prostu na wszystkich,na Savio,na rodzinie Remo,na sytuacji z Adamo,przez którego pękało mi serce,tylko nie na Nino i Kiarze.Gdzieś ta dwójka przez długi czas była mi całkowicie obojętna,odniosłam wrażenie,że wszyscy ich tu przyćmili,gdzie to oni mieli być najważniejsi,no bo to w końcu część o nich. Takie wrażenie towarzyszyło mi dość długo,zanim się to zmieniło,bo udało im się mnie do siebie przekonać dopiero bliżej końca,i to wtedy dostrzegłam jak są razem słodcy i jak wiele dla siebie znaczą,dzięki czemu ta ich relacja napawała mnie ogromną miłością.I chociaż na początku nic na to nie wskazywało to skończyłam ten tom z uśmiechem na ustach.

Po dwóch poprzednich tomach i po tym,jak bardzo mi się one nie podobały, do tej książki podeszłam z bardzo dużą rezerwą i z lekką niechęcią i rzeczywiście na początku ten tom strasznie mnie wkurzał,bo po raz trzeci dostałam te same wydarzenia tylko z perspektywy innych bohaterów,a ileż można czytać ciągle o tym samym.Ale później dostrzegłam inność całego tego tomu,bo nie...

Jak przeczytałam, że ta część będzie o Kiarze i Nino, to zaczęłam się zastanawiać czy po prostu dać sobie spokój i przeskoczyć ku następnej... Ale, żeby mieć obraz w całości - skusiłam się. No i oczywiście wynudziłam jak mops.
Pierwsza połowa jak flaki z olejem. Kiara to nadal bojąca się własnego cienia i płochliwa istota. Nino bez zmian. Chyba pierwszy raz spotykam się z tak mdłym męskim bohaterem. Kiara to chociaż pojazuje jakieś uczucia... zazwyczaj płacz, histeria, przerażenie. No ale zawsze coś. Nino jest po prostu denny.
W drugiej połowie książki coś drgnęło dlatego dałam aż 3*.

Jak przeczytałam, że ta część będzie o Kiarze i Nino, to zaczęłam się zastanawiać czy po prostu dać sobie spokój i przeskoczyć ku następnej... Ale, żeby mieć obraz w całości - skusiłam się. No i oczywiście wynudziłam jak mops.
Pierwsza połowa jak flaki z olejem. Kiara to nadal bojąca się własnego cienia i płochliwa istota. Nino bez zmian. Chyba pierwszy raz spotykam się z...

Naczytałam się opinii, że książka jest po prostu nudna. Jak dla mnie jest wręcz odwrotnie. Okej, cofamy się tutaj kawał czasu, jednak w przypadku Kiary i Nino wcale nie było to zbyteczne. Uważam, że borykali się oni z dość ważnymi problemami, a mianowicie jak budować związek, jak radzić sobie z emocjami. To wcale nie jest łatwe i fajnie, że autorka poświęciła na to jakąś część historii. Para będzie borykać się z kolejnymi przeciwnościami losu, jednak pisanie o tym to już spojler. Także nie dodając nic więcej, zachęcam do lektury, mimo wielu opinii, że książka jest nudna. Wspominałam, że to moja ulubiona para? Cóż, będę się chyba do końca życia rozczulać nad nimi. Poruszają tę nutę w moim sercu, przez którą robię się sentymentalna. Spójrzcie na nich choćby pod tym względem.

Naczytałam się opinii, że książka jest po prostu nudna. Jak dla mnie jest wręcz odwrotnie. Okej, cofamy się tutaj kawał czasu, jednak w przypadku Kiary i Nino wcale nie było to zbyteczne. Uważam, że borykali się oni z dość ważnymi problemami, a mianowicie jak budować związek, jak radzić sobie z emocjami. To wcale nie jest łatwe i fajnie, że autorka poświęciła na to jakąś...

Czekałam na tą część. Dalsze losy Kiary z jednym z braci Falcone. Możemy tutaj bardziej poznać barci i to co ich łączy. Główny bohater tutaj skradł moje serce.

Czekałam na tą część. Dalsze losy Kiary z jednym z braci Falcone. Możemy tutaj bardziej poznać barci i to co ich łączy. Główny bohater tutaj skradł moje serce.

Książka „Złamane więzi” Cory Reilly zabiera nas do czwartego tomu cyklu „Camorra Chronicles”. W tym tomie zagłębiamy się w świat młodego małżeństwa Falcone oraz ich rzeczywistości.
Autorka zaczyna swoją opowieść od wyznania Nino: „Kocham Cię”. Zmiana emocji i uczuć w stosunku do swojej żony rozpoczyna falę nie do zatrzymania. Porwanie Serafiny, zmiana osobowości Remo, wstąpienie Adamo do mafii, przemiana arogancji Savio, wymiana jeńców, pustka emocjonalna Remo po stracie ukochanej, powrót matki braci Falcone, schwytanie Adamo przez Outfit, pomoc Serafiny Mione, przeprowadzka Fabiano i Leony, ślub Serafiny i Remo, imprezy nocne kobiet mafii, uzależnienie Adamo, walka z demonami przeszłości, wyjazd Adamo, pojawienie się nowych domowników, otwarcie nowej siłowni....
Wiele zmian, zwrotów akcji, walki z przeszłością o lepszą przyszłość.
Serdecznie polecam przeczytać całą serię. Warto.

Książka „Złamane więzi” Cory Reilly zabiera nas do czwartego tomu cyklu „Camorra Chronicles”. W tym tomie zagłębiamy się w świat młodego małżeństwa Falcone oraz ich rzeczywistości.
Autorka zaczyna swoją opowieść od wyznania Nino: „Kocham Cię”. Zmiana emocji i uczuć w stosunku do swojej żony rozpoczyna falę nie do zatrzymania. Porwanie Serafiny, zmiana osobowości Remo,...