rozwińzwiń

Uwięziony krzyk

Okładka książki Uwięziony krzyk Anna Naskręt
Okładka książki Uwięziony krzyk
Anna Naskręt Wydawnictwo: Muza biografia, autobiografia, pamiętnik
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2019-09-18
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-18
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328712317
Tagi:
literatura polska biografia choroba paraliż wspomnienia
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
91 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
945
945

Na półkach: , , ,

"Uwięziony krzyk" to opowieść oparta na faktach. Ania była młodą, pełną energii kobietą i matką. Miała marzenia i plany na przyszłość. W jednej chwili świat się jej zawalił. Przeszła udar mózgu. Została całkowicie sparaliżowana. Nie miała możliwości kontaktu ze światem.
To książka o potyczkach z losem, zmaganiach osoby niepełnosprawnej, która chce żyć jak każdy z nas.

"Uwięziony krzyk" to opowieść oparta na faktach. Ania była młodą, pełną energii kobietą i matką. Miała marzenia i plany na przyszłość. W jednej chwili świat się jej zawalił. Przeszła udar mózgu. Została całkowicie sparaliżowana. Nie miała możliwości kontaktu ze światem.
To książka o potyczkach z losem, zmaganiach osoby niepełnosprawnej, która chce żyć jak każdy z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
477

Na półkach:

„Uwięziony krzyk” Anny Naskręt to biografia życia w chorobie. W bardzo młodym wieku bezlitosny los odebrał autorce dosłownie wszystko, co miała. W jednej krótkiej chwili zawalił się jej cały dotychczasowy świat, w którym funkcjonowała. Diagnoza? Udar mózgu. Przyczyny? Niedoprecyzowane. Rokowania? Brak jakichkolwiek nadziei na powrót do zdrowia, nawet w najmniejszym stopniu.

Całkowity paraliż ciała, przy zachowaniu pełni władz umysłowych okazał się dla Anny istnym koszmarem. Brak podejmowania prób skomunikowania się z pacjentem był największą katorgą dla chorej. Do tego niedostatecznie dobra pod względem higienicznym opieka, aroganckie zachowanie szpitalnego personelu i brak krzty empatii. Tak wygląda funkcjonowanie osoby niepełnosprawnej w polskich realiach szpitalnych. W sumie nie powinno mnie to zbytnio dziwić. Nie zaszło przez ostatnie lata w tym zakresie zbyt wiele istotnych zmian, które choć w niewielkim stopni mogłyby się przyczynić do poprawy życia psychicznego pacjentów, cierpiących przede wszystkim fizycznie. Annę uratowało wyłącznie zaangażowanie własnej rodziny w opiekę nad nią. Poświecili się wszyscy, często rezygnując z zaspokajania własnych potrzeb, albo spychając je na dalszy plan. Wszyscy pozostali – mąż, teściowie, znajomi, przyjaciele - zaliczyli szybki odwrót.

„Uwięziony krzyk” to opowieść o nadzwyczaj silnej osobowości. To historia kobiety niezłomnej, upartej, z ogromną chęcią do życia, która stoczyła niewyobrażalną walkę z własną psychiką i dokonała rzeczy dla wielu niemożliwej. Stanęła na nogi… Odniosła osobiste zwycięstwo, mimo wszelkich przeciwności. I choć jej życie dalece odbiega od ideału pod wieloma względami, nasza bohaterka osiągnęła szczęście, wychowała córkę wraz z pomocą bliskich, znalazła miłość, a dziś stara się czerpać z życia pełnymi garściami. „Uwięziony krzyk” to walka o zachowanie człowieczeństwa i kobiecości. Niezwykła historia, zwykłego człowieka, której nikt nie chciałby być głównym bohaterem. Polecam.

„Uwięziony krzyk” Anny Naskręt to biografia życia w chorobie. W bardzo młodym wieku bezlitosny los odebrał autorce dosłownie wszystko, co miała. W jednej krótkiej chwili zawalił się jej cały dotychczasowy świat, w którym funkcjonowała. Diagnoza? Udar mózgu. Przyczyny? Niedoprecyzowane. Rokowania? Brak jakichkolwiek nadziei na powrót do zdrowia, nawet w najmniejszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
537
371

Na półkach: ,

Książka ta powinna być obowiązkową lekturą dla wszystkich osób, którzy studiują medycynę, fizjoterapię oraz pielęgniarstwo. Ale nie tylko. Powinny ją przeczytać wszystkie osoby, które chciałyby wiedzieć co czuje osoba, której w jednej chwili zmienia się życie.

Książka ta powinna być obowiązkową lekturą dla wszystkich osób, którzy studiują medycynę, fizjoterapię oraz pielęgniarstwo. Ale nie tylko. Powinny ją przeczytać wszystkie osoby, które chciałyby wiedzieć co czuje osoba, której w jednej chwili zmienia się życie.

Pokaż mimo to

avatar
20
6

Na półkach:

Książka uzmysławia czytelnikowi, jakie odczucia i myśli pojawiają się u osoby po udarze, choć nie może ich przekazać innym z uwagi na zaburzenia mowy. Takie książki powinny być lekturą obowiązkowa dla pracowników służby zdrowia. Ale książka daje wartość również dla osób, które nie zetknęły się rodzinnie ani zawodowo z podobną sytuacją, bo autorka opisuje również, co ja drażni w reakcjach społecznych i jakie reakcje byłoby jej łatwiej zaakceptować.

Książka uzmysławia czytelnikowi, jakie odczucia i myśli pojawiają się u osoby po udarze, choć nie może ich przekazać innym z uwagi na zaburzenia mowy. Takie książki powinny być lekturą obowiązkowa dla pracowników służby zdrowia. Ale książka daje wartość również dla osób, które nie zetknęły się rodzinnie ani zawodowo z podobną sytuacją, bo autorka opisuje również, co ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
94

Na półkach:

Ile razy spotykamy na ulicy osoby na wózkach inwalidzkich czy o kulach? Jak reagujemy? Czy potrafimy "nie widzieć" tych kul i normalnie rozmawiać? Czy potrafimy cierpliwie czekać na wypowiedź osoby, która ma problemy z mową? To pytania, które część z nas skwituje uśmiechem, prychaniem albo zdziwioną miną. Czytając historię Anny sama zadałam sobie te pytania i muszę przyznać, że nie ma na nie jednoznacznych odpowiedzi. "Uwięziony krzyk" to bardzo osobista opowieść Anny Naskręt o jej chorobie, walce o życie, walce o każdy krok, walce o ludzkie traktowanie, walce o dziecko, walce o samodzielność, walce o pieniądze czy walce o uczucie. Tych walk jest całe mnóstwo. W tej niewielkiej książce dzielna młoda kobieta opisuje coś okropnego - miała 24 lata, męża, dziecko, normalne życie i nagle dostała udaru. Jej plany i marzenia legły w gruzach, została całkowicie sparaliżowana i zamknięta we własnym ciele. Sprawny pozostał tylko mózg. Wspomnienia szpitalnych upokorzeń i bezdusznego traktowania to chyba najbardziej bulwersujące fragmenty tej historii. Na medal natomiast zasługuje rodzina Anny, cierpliwa, pomocna, obecna non stop, która potrafiła dla niej góry przenosić i usuwać z drogi wszelkie urzędnicze kłody. A tych niepełnosprawny w Polsce ma wszędzie bez liku. Po co Ania napisała tę książkę? Nie wiem, ale wiem, że powinien ją przeczytać każdy. Być może dzięki temu będzie nam łatwiej zaakceptować odmienność i nie będziemy traktować niepełnosprawnych jak osoby gorszego gatunku.

Ile razy spotykamy na ulicy osoby na wózkach inwalidzkich czy o kulach? Jak reagujemy? Czy potrafimy "nie widzieć" tych kul i normalnie rozmawiać? Czy potrafimy cierpliwie czekać na wypowiedź osoby, która ma problemy z mową? To pytania, które część z nas skwituje uśmiechem, prychaniem albo zdziwioną miną. Czytając historię Anny sama zadałam sobie te pytania i muszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
207

Na półkach: ,

Mimo szczerych chęci i dość wysokich ocen książki nie dobrnęłam do końca! Myślę, że miały na to wpływ nie ten czas i okoliczności!
W dobie, gdzie człowiek drży o siebie i najbliższych czytanie o tragedii w życiu młodej dziewczyny i dalsze jej zmagania się, by powrócić do rzeczywistości i normalnego życia - to dla mnie z dużo.
Ale mimo wszystko polecam, bo temat dobry i dający do myślenia!!!
ps. nie daje gwiazdek...bo tak jak napisałam temat dobry, ale może dla mnie nie w tym czasie!

Mimo szczerych chęci i dość wysokich ocen książki nie dobrnęłam do końca! Myślę, że miały na to wpływ nie ten czas i okoliczności!
W dobie, gdzie człowiek drży o siebie i najbliższych czytanie o tragedii w życiu młodej dziewczyny i dalsze jej zmagania się, by powrócić do rzeczywistości i normalnego życia - to dla mnie z dużo.
Ale mimo wszystko polecam, bo temat dobry i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
24

Na półkach: ,

Świetna historia walecznej kobiety.
Uważam, że każdy powinien ja przeczytać, ponieważ otwiera oczy na to co jest tak naprawdę ważne w życiu.
Napisana prostym językiem, więc szybko się czyta.

Świetna historia walecznej kobiety.
Uważam, że każdy powinien ja przeczytać, ponieważ otwiera oczy na to co jest tak naprawdę ważne w życiu.
Napisana prostym językiem, więc szybko się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
480
5

Na półkach: ,

Książka niesamowita, wzruszająca i do bólu autentyczna!!!

Książka niesamowita, wzruszająca i do bólu autentyczna!!!

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Niesamowita, wzruszająca, druzgocąco szczera i do bólu autentyczna. Absolutny must have!

Niesamowita, wzruszająca, druzgocąco szczera i do bólu autentyczna. Absolutny must have!

Pokaż mimo to

avatar
80
80

Na półkach:

Ta książka jest tak źle napisana, że aż jestem zaskoczona, że ktoś w ogóle to wydał.
Autorka przeszła udar mózgu, w wyniku którego była przez długi czas sparaliżowana, chociaż umysł pozostał sprawny. Dzięki rehabilitacji i opieki rodziny udaje jej się odzyskać częściowo sprawność fizyczną.
Nie neguję jej przeżyć, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co się w takiej sytuacji czuje. Ale nie każdy, kto ma za sobą takie doświadczenia powinien brać się za pisanie. Wielokrotne powtarzanie tych samych wątków, tych samych historii-ile można czytać to samo? Drażni tez roszczeniowość autorki-np. jedzie na badania, na które czekała kilka miesięcy, okazuje się, że ona i opiekująca się nią mama nie zabierają za sobą skierowania, które jest wymagane. Pani w rejestracji nie może jej zarejestrować bez tego skierowania, i oferuje jej inny termin (za kolejne kilka miesięcy),i jest obraza, bo jak to, ona chora przyjechała i teraz musi znów czekać. W kilku miejscach autorka sama sobie zaprzecza-np. mówi, że nie korzysta z transportu publicznego, po czym ileś stron dalej pisze, że w autobusie ją mdli. Do tego wszystkiego takie wtrącenia i "przemyślenia", które nic nie wnoszą, np:"Sama nie wiem po co to piszę".
Ogólnie uważam tą książkę za jeden z większych gniotów jaki mi wpadł w ręce.

Ta książka jest tak źle napisana, że aż jestem zaskoczona, że ktoś w ogóle to wydał.
Autorka przeszła udar mózgu, w wyniku którego była przez długi czas sparaliżowana, chociaż umysł pozostał sprawny. Dzięki rehabilitacji i opieki rodziny udaje jej się odzyskać częściowo sprawność fizyczną.
Nie neguję jej przeżyć, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co się w takiej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    113
  • Chcę przeczytać
    98
  • Posiadam
    27
  • 2019
    7
  • 2021
    4
  • Egzemplarz recenzencki
    3
  • Ulubione
    3
  • Literatura faktu
    2
  • 2019
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Uwięziony krzyk


Podobne książki

Przeczytaj także