15 lat w zamknięciu

Okładka książki 15 lat w zamknięciu Celine Piotrowska
Okładka książki 15 lat w zamknięciu
Celine Piotrowska Wydawnictwo: Borgis biografia, autobiografia, pamiętnik
234 str. 3 godz. 54 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
15 lat w zamknięciu
Wydawnictwo:
Borgis
Data wydania:
2019-08-02
Data 1. wyd. pol.:
2019-08-02
Liczba stron:
234
Czas czytania
3 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362993451
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
15441
2030

Na półkach: ,

Zainteresowało mnie, że autorka ma polskie korzenie. Najpierw związała się z Włochem, który był uroczy, szalał za ich dziećmi, wiedli spokojne życie w Niemczech. Traktował ją jak księżniczkę, Małżeństwo jego rodziców było niesamowicie udane, więc Celine myślała, że i ją czeka idylla. Tylko że po ślubie kobieta została zakładnikiem, więźniem, to Erik zarabiał na dom, a dziewczyna miała zakaz wychodzenia. Zamknięta w czterech ścianach z bezsilnością patrzyła, jak mąż zmienia się pod wpływem hazardu i alkoholu. Ciągłe był agresywny, wyzywał ją, stosował terror psychiczny, kobieta 7 razy poroniła zanim doczekali się dwójki ślicznych dzieci. potomstwo było mu potrzebne by wyłudzać od państwa zasiłki na nie.Dzieci nie odwiedzały krewnych, nei wolno im było się nawet bawić w parku. Syn miał zostać wychowany na nieszanującego kobiet macho, który by tylko wykorzystywał płeć piękna. Ojciec nawet szarpał go za siusiaka, podjudzał go.
Nie umiałam zrozumieć bierności bohaterki- ja rozumiem, byłą w obcym kraju, bała się, była zależna od łajdaka,ale dlaczego znosiła gwałty,upokorzenie, wyzwiska i przemoc? Czy można tu mówić o syndromie sztokholmskim? Czyż nie pozuje na ofiarę, by wycisnąć więcej z opowiedzianej historii? Narratorka nie wzbudza sympatii czytelnika, jest dość narcystyczną, niedojrzałą osobą. Nie wiem, czy jej wyznanie przysłuży się innych maltretowanym kobietom.

Zainteresowało mnie, że autorka ma polskie korzenie. Najpierw związała się z Włochem, który był uroczy, szalał za ich dziećmi, wiedli spokojne życie w Niemczech. Traktował ją jak księżniczkę, Małżeństwo jego rodziców było niesamowicie udane, więc Celine myślała, że i ją czeka idylla. Tylko że po ślubie kobieta została zakładnikiem, więźniem, to Erik zarabiał na dom, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1721
1311

Na półkach: , , , ,

Jak wiele potrafi znieść człowiek, zanim wyrwie się z sytuacji pełnej bólu i cierpienia? O ile będzie miał na tyle sił, by to zrobić... Na ile poniżeń zgodzi się matka, by chronić swoje dzieci? Jak długo może trwać gehenna i czy w sytuacji kryzysowej znajdzie się pomocna dłoń, która wyciągnięta w kierunku obcokrajowca przyniesie mu ukojenie? Opowiem Wam dziś o książce, przy której osoby wrażliwe będą potrzebowały dużo chusteczek... Oto historia z życia wzięta - "15 lat w zamknięciu".

Siedemnastoletnia dziewczyna poznaje miłość swojego życia: Erik uczy się w szkole muzycznej, jeździ czerwonym fordem, pochodzi z bogatej rodziny i jawi się jej jako książę z bajki. Dba o swoją dziewczynę, adoruje, spełnia wszystkie jej marzenia i zachcianki; jest zazdrosny o innych, ale w zamian obsypuje ją prezentami. Jako dziewiętnastolatka została - na życzenie Erika i jego ojca - właścicielką fabryki! To jak cukierkowa opowieść wręcz ociekająca lukrem i posypana mnóstwem czekoladowych wiórków. Najczęściej powtarzanym przez narratorkę zdaniem było to, że stąpała kilka centymetrów nad ziemią. Mnie osobiście bohaterka jawiła się jako bezwolna lalka, która przyjmowała wszystko to, co dawali jej inni. Nadrabiała biedę, w której wyrosła.

Jak to się stało, że spadła z tak wysokiego i luksusowego konia?

Już w pierwszym rozdziale autorka wspomina o swoim uwięzieniu a opisując związek z Erikiem porównuje tamto boskie życie z tym, jakie czekało na nią później, z potworem. Gdyby nie to, byłabym przekonana, że dalsza część tej książki dotyczy zupełnie innej osoby.

Omamił ją na początku pięknymi słówkami i kulturalnym zachowaniem a później, gdy dała się złapać w pułapkę, pokazał swoje prawdziwe oblicze. Pochodził z Włoch, (dzieje jego rodziny mnie poraziły!) zaś osiedlił się w Niemczech i to tam zgotował śmierdzącej Polce (jak ją nazywał) okrutny los. Nie pracował, liczył jedynie na pieniądze od państwa i rodziców Celine; jak zdobywał je w Niemczech dowiecie się w swoim czasie.
Wychodząc z domu zamykał Celine na klucz od zewnątrz, groził jej śmiercią. Mając czterdzieści pięć lat miała dwójkę dzieci i była po siedmiu poronieniach! Kobieta rzadko kiedy mogła wyjść, nawet gdy dzieci błagały o plac zabaw, ojciec był nieugięty. Odebrał maluchom dzieciństwo i wolność; uczył synka wielu strasznych rzeczy, sprawiał mu ból.

Wierzcie mi, to tylko ułamek tego co kobieta opisała w książce. Czytałam ją jednocześnie z wypiekami i łzami spływającymi po policzkach. Było trudno. Nie mogłam przeczytać jej jednego dnia. Celine poznała w swoim życiu ludzi o dobrych sercach, ale również tych złych. Których było więcej? Czy ktoś jej pomógł? Jak skończyła się ta historia?

Opowieść trudna, pokazująca po raz kolejny, jaki los potrafi zgotować człowiek człowiekowi. Ile cierpienia musiała znieść ta kobieta, która nie wymagała wiele... Chciała po prostu zwyczajnie żyć, robić zakupy, pracować, wychodzić z dziećmi na plac zabaw... Jednak mąż nie pozwalał jej na to, dyktując chore warunki, wyciągając pieniądze od kogo się da i żyjąc wedle swoich urojeń.

Ciężko pisać tutaj o poprawności stylu czy języka autorki, bowiem spisanie takich wspomnień musiało być niezmiernie trudne. Poza okrucieństwem ukrytym w każdej literze, książkę czyta się dobrze, choć z morzem emocji.


Podsumowując - "15 lat w zamknięciu" to przerażająca historia kobiety, która straciła wiele: godność, wolność, prawo do normalnego funkcjonowania oraz kontaktów z rodziną. Jej niemiecką codzienność przepełniały łzy, ból, strach, bru, głód oraz poniżenie. Musiała walczyć nie tylko o siebie, ale też o swoich bliskich, co było zresztą najtrudniejsze. Była bita, gwałcona, głodzona, śledzona i zamykana. Wytrzymała piętnaście lat. Ile Ty dałabyś radę?
Poruszająca i dramatyczna opowieść, którą polecam.

Jak wiele potrafi znieść człowiek, zanim wyrwie się z sytuacji pełnej bólu i cierpienia? O ile będzie miał na tyle sił, by to zrobić... Na ile poniżeń zgodzi się matka, by chronić swoje dzieci? Jak długo może trwać gehenna i czy w sytuacji kryzysowej znajdzie się pomocna dłoń, która wyciągnięta w kierunku obcokrajowca przyniesie mu ukojenie? Opowiem Wam dziś o książce, przy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
287
259

Na półkach: , , , , ,

Jedynym plusem "15 lat w zamknięciu" jest fakt, że książkę tę w miarę szybko się czyta. Więcej plusów niestety nie dostrzegłam.

Książka ta pod praktycznie pod każdym względem jest słaba:
1. pod względem językowym - porażka; język infantylny i prymitywny
2. pod względem fabuły - dramat; jeden wielki chaos i mieszanie wydarzeń
3. pod względem treści - tutaj nie będę polemizowała, co jest wiarygodne a co nie, jednak sądząc po opisywanych wydarzeniach, autorka jest albo osobą o mocno ograniczonych zdolnościach intelektualnych albo opisywała nierealne wydarzenia.

Nie twierdzę, że wydarzenia opisywane w książce nie miały miejsca. Bo jestem przekonana, że miały. Zdaję sobie sprawę z tego, że autorka tego "dzieła" chciała rozliczyć się niejako ze swoją przeszłością, pisząc książkę. Nie odbieram nikomu do tego prawa a wręcz w pewien sposób to podziwiam. Niestety "15 lat w zamknięciu" nie jest to zdecydowanie książka dla mnie. Książka ta w mojej ocenie jest idealnym przykładem definicji słowa "grafomania".

Jedynym plusem "15 lat w zamknięciu" jest fakt, że książkę tę w miarę szybko się czyta. Więcej plusów niestety nie dostrzegłam.

Książka ta pod praktycznie pod każdym względem jest słaba:
1. pod względem językowym - porażka; język infantylny i prymitywny
2. pod względem fabuły - dramat; jeden wielki chaos i mieszanie wydarzeń
3. pod względem treści - tutaj nie będę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1787
1453

Na półkach:

"15 lat w zamknięciu" to opowieść kobiety, której szczęśliwe życie zamieniło się w piekło. To przestroga dla wszystkich ludzi, aby być ostrożnym i nie ufać komu popadnie. Bohaterka książki spotkała się z ogromnym bólem i cierpieniem. Przeżyła najgorsze zło, jakie człowiek ledwo jest sobie w stanie wyobrazić. Była zamykana przed światem, bita i gwałcona. Została pozbawiona swojej godności, wszelakich praw. Jednocześnie nie mogła się złamać, musiała codziennie walczyć na nowo, aby przetrwać dla swoich dzieci, które potrzebowały matki. Książka niesie ze sobą niewyobrażalne cierpienie. Nie mogę się otrząsnąć po tym co tu przeczytałam. Dla każdego człowieka czytać o tym musi być ciężko, ale dla matki szczególnie. Nie mogę pojąć, że takie sytuacje zdarzają się na prawdę.
_
"Niestety dużo Polek przeżyło tragedię w związkach zawartych z mężczyznami, którzy wydawali się szarmanccy i dobrze wychowani, a jednak zaczęli bić je i szantażować. Wiele z nich wygrało walkę o wolność. Niestety wiele ją jednak przegrało. Wiele już niestety nie żyje, pozostawiwszy małe, niewinne dzieci."
_
"Nigdy nie pozwólcie, by ktoś odebrał wam dostęp do świeżego powietrza. Jesteśmy Polakami, pochodzimy z wolnego kraju. Mamy prawo do wolności i szczęścia. Nie pozwólcie sobie na trwanie w nieszczęściu!"
_
Obok tej książki nie można przejść obojętnie, mimo ogromnego cierpienia niesie też cenne lekcje. Podziwiam bohaterkę za ogromną siłę i determinację, za każdy nowy dzień który przeżyła mimo koszmaru jaki ją spotkał.
Podziwiam za nadzieję, jaką daje innym. Za odwagę, aby zacząć wszystko od nowa i uporać się z traumatycznymi przeżyciami.
Ta pozycja zostanie na długo w mojej głowie. Nie może być inaczej.

"15 lat w zamknięciu" to opowieść kobiety, której szczęśliwe życie zamieniło się w piekło. To przestroga dla wszystkich ludzi, aby być ostrożnym i nie ufać komu popadnie. Bohaterka książki spotkała się z ogromnym bólem i cierpieniem. Przeżyła najgorsze zło, jakie człowiek ledwo jest sobie w stanie wyobrazić. Była zamykana przed światem, bita i gwałcona. Została pozbawiona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
647
577

Na półkach: ,

Jeżeli lubicie mocne książki, które opisują czyjeś przeżycia i emocje, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po tę pozycję.

Autorka to kobieta, która przez lata była wykorzystywana i więziona przez swojego męża. Musiała walczyć o każdy dzień, o szczęście dla dzieci i dla samej siebie. Przez 15 długich lat była pod jego każde zawołanie i wezwanie. Bita, dręczona i maltretowana w końcu postanowiła zawalczyć o siebie, a głównie o swoją córkę i syna, którzy od samego dzieciństwa musieli znosić humory swojego taty. Dzieci które nie znały placu zabaw, smaku lodów, czy bezinteresownej miłości w końcu poznały czym naprawdę jest życie!

Kobieta opisuje swoje losy dość chaotycznie i czasami mocno skacze między latami i wydarzeniami. Mi jednak, ani trochę to nie przeszkadzało, ponieważ jest to przecież spisane jej życie! Przez zwykłą osobę, która mogłaby być naszą przyjaciółką, koleżanką, czy sąsiadką. Postanowiła ona wyjść za mężczyznę, który okazał się być prawdziwym tyranem. Wyjechać z nim za granicę i tam próbować z nim normalnie funkcjonować. Nie dało się. Podziwiam mimo wszystko za siłę, którą w sobie miała! Na koniec ciężko się nie wzruszyć i nie wziąć tej historii do siebie.

Jeżeli lubicie mocne książki, które opisują czyjeś przeżycia i emocje, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po tę pozycję.

Autorka to kobieta, która przez lata była wykorzystywana i więziona przez swojego męża. Musiała walczyć o każdy dzień, o szczęście dla dzieci i dla samej siebie. Przez 15 długich lat była pod jego każde zawołanie i wezwanie. Bita, dręczona i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
303
271

Na półkach: ,

„15 lat w zamknięciu” to opowieść o tym jakie piekło na ziemi potrafi zgotować człowiek drugiemu człowiekowi, jak wielki koszmar może zapoczątkować przekazanie nieznajomemu adresu zamieszkania i numeru telefonu, do jakiej tragedii może doprowadzić zaniechanie urwania kontaktu z oprawcą na wstępnym etapie znajomości. To historia, która wywołuje ciarki na plecach i wydaje się wręcz niemożliwa, bowiem w głowie się nie mieści jak w dzisiejszych czasach, w cywilizowanym świecie może zdarzyć się coś tak okrutnego i przerażającego.

Jak pisze sama autorka, książka stanowiąca zapis wspomnień kobiety przetrzymywanej przez okres 15 lat przez sadystycznego męża, jest dla niej formą terapii. Trzeba przyznać, że miała mnóstwo szczęścia, że przeżyła ten czas, w którym jej życie niejednokrotnie było zagrożone. Bita, poniżana i gwałcona nie straciła jednak wiary w lepszy los i ocaliła nie tylko siebie, ale i swoje dzieci, które zamiast ojcowskiego ciepła doświadczyły niebywałego bólu i cierpienia.

Ta historia tak bardzo odbiega od standardów funkcjonowania normalnej rodziny, jeśli w ogóle można tak napisać, że momentami wydawała mi się wręcz abstrakcyjna. Odniosłam wrażenie, że mąż autorki - oprawca i jego rodzina wywodzą się z największej patologii jaką można sobie wyobrazić. Od sposobu traktowania innych po stosunki kazirodcze włącznie. Czytając te opisy towarzyszyło mi jedno wielke niedowierzanie. Co pewien czas wracałam kilka zdań wcześniej, aby się upewnić czy prawidłowo zinterpretowałem słowa autorki.

Muszę jednak przyznać, że pierwsze rozdziały książki mnie poirytowały, i to nawet bardzo. Odniosłam wrażenie, że ta książka została napisana przez dwie zupełnie różne osoby. Niedojrzałą małolatę, której można zaimponować wyciągając z kieszeni plik banknotów (pierwsze rozdziały książki) i doświadczoną przez życie dojrzałą kobietę. Ta druga część książki spodobała mi się zdecydowanie bardziej. Być może autorka miała na celu ukazanie swojego młodzieńczego podejścia do życia i sposobu myślenia z tamtych lat, aczkolwiek do mnie to nie przemawia. Dochodzę do wniosku, że mam zupełne odmienne rozumienie pojęcia miłość. Aczkolwiek nie mnie oceniać słuszność, właściwość zachowań i postaw innych ludzi. Wychodzę z założenia, że jako bierny obserwator nie mam do tego najmniejszego prawa, dlatego też polecam przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie. Uważam, że warto poznać tę historię ku przestrodze.

„15 lat w zamknięciu” to opowieść o tym jakie piekło na ziemi potrafi zgotować człowiek drugiemu człowiekowi, jak wielki koszmar może zapoczątkować przekazanie nieznajomemu adresu zamieszkania i numeru telefonu, do jakiej tragedii może doprowadzić zaniechanie urwania kontaktu z oprawcą na wstępnym etapie znajomości. To historia, która wywołuje ciarki na plecach i wydaje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
3

Na półkach:

Świetna, chociaż piekielnie trudna, bolesna książka. Po jej przeczytaniu długo zastanawiałam się, jak człowiek może wyrządzić drugiemu człowiekowi coś tak złego, okrutnego. Na dodatek komuś ze swojej rodziny, kogo, chyba, na początku się kochało. Doceniam odwagę autorki, że mimo przeciwności losu walczyła nie tylko o swoje życie, ale przede wszystkim swoich dzieci. Niestety takie historie, jak pokazują media, wydarzają się bardzo często. Może więc taka książka jak ta, "15 lat w zamknięciu", otworzy komuś oczy i uwrażliwi na cierpienie, którego doświadczyć może każdy -nasz sąsiad, kolega lub koleżanka z pracy albo dziecko, które przychodzi do szkoły zapłakane, z siniakiem na policzku. Dziękuję autorce za szczerość i za to, że odważyła się usiąść i chwila po chwili opisać swoje życiowe doświadczenia.

Świetna, chociaż piekielnie trudna, bolesna książka. Po jej przeczytaniu długo zastanawiałam się, jak człowiek może wyrządzić drugiemu człowiekowi coś tak złego, okrutnego. Na dodatek komuś ze swojej rodziny, kogo, chyba, na początku się kochało. Doceniam odwagę autorki, że mimo przeciwności losu walczyła nie tylko o swoje życie, ale przede wszystkim swoich dzieci. Niestety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
202
28

Na półkach: ,

Bohaterka książki spotkała na swojej drodze wcielone zło. Więziona przez sadystycznego męża doświadczyła bólu, strachu i samotności. Gwałcona, bitą i poniżana nie straciła jednak wiary w lepszy los i ocaliła nie tylko siebie, ale i swoje dzieci.

Chodź powieść ta wg. autorki skierowana jest do kobiet, to ja myślę, że powinien przeczytać ją każdy, kto ma w sobie choć odrobinę empatii.
To co przeszła autorka, jest ostrzeżeniem nie tylko dla kobiet które decydują się na wyjazd za granicę do pracy, ale również dla mężów, partnerów, którzy przyzwalają na taki wyjazd.
Książka wzbudziła we mnie wiele emocji, zwłaszcza tych negatywnych, bo jak wytłumaczyć kazirodcze związki w tak bogatym i rozwiniętym kraju jak Włochy. " Po środki antykoncepcyjne jeździł zawsze z córką do Francji. Kiedy przytulała się do niego swoim obfitym, na wpół wypadającym z koszulki biustem, On nie zwracał jej uwagi." Negatywne emocje wzbudziło we mnie również to, że bohaterka pozwoliła się wplątać w taka trudną sytuację, bo jak można związać się z kimś kto już po kilku dniach znajomości grozi Ci nożem. Sam styl pisania pozostawia również wiele do życzenia, ale mimo wszystko książkę czyta się szybko.

Myślę, że warto zapoznać się z tym tytułem, bo niewątpliwie takie historie wciąż się zdarzają.

Bohaterka książki spotkała na swojej drodze wcielone zło. Więziona przez sadystycznego męża doświadczyła bólu, strachu i samotności. Gwałcona, bitą i poniżana nie straciła jednak wiary w lepszy los i ocaliła nie tylko siebie, ale i swoje dzieci.

Chodź powieść ta wg. autorki skierowana jest do kobiet, to ja myślę, że powinien przeczytać ją każdy, kto ma w sobie choć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12
  • Chcę przeczytać
    12
  • Posiadam
    5
  • Od wydawcy / księgarni / autora 2019
    1
  • 2019
    1
  • Literatura polska
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Buble
    1
  • +2019
    1
  • Literatura obyczajowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki 15 lat w zamknięciu


Podobne książki

Przeczytaj także