Mistyczki. Historie kobiet wybranych
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2019-10-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-02
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324059461
- Tagi:
- literatura polska kościół stygmatyczka kobieta stygmaty mistyczka Bóg wiara
Wanda Boniszewska – stygmatyczka, na własnym ciele przeżywała mękę Chrystusa. W sowieckim łagrze poznała piekło. Kaci pod jej wpływem nawracali się.
Alicja Lenczewska – nauczycielka, nawróciła się jako pięćdziesięciolatka. Przez ponad 20 lat prowadziła z Jezusem dialogi, które zapisała.
Wanda Malczewska – ciotka malarza Jacka Malczewskiego, społecznica – uczyła wiejskie dzieci, otwierała szpitale, pomagała powstańcom styczniowym. Widziała drogę krzyżową i śmierć Chrystusa. Zapowiedziała odzyskanie przez Polskę niepodległości i jej dalszą przyszłość.
Maria Franciszka Kozłowska – miała objawienia, które doprowadziły do schizmy. Założycielka Kościoła mariawitów. Watykan obłożył ją klątwą.
Ewa K. Czaczkowska opisuje zadziwiające historie czterech polskich mistyczek. Niezwykłych kobiet, które nie mieściły się w schematach, często szokowały swoje otoczenie. Spotykały się z niedowierzaniem, podejrzeniami i odrzuceniem. Czy wszystkie umiały rozeznać, co chce powiedzieć im Bóg, i być temu wierne?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kobiety desygnowane przez samego Boga
Mistycyzm zawsze budził sensację i kontrowersje. Był tematem burzliwych dyskusji i przedmiotem podejrzeń. Dla przeciętnego człowieka, nawet tego, który głęboko wierzy i praktykuje bezpośredni kontakt z Bogiem, obcowanie ze światem transcendentalnym wykracza poza ramy wyobraźni. Kościół też jest bardzo ostrożny w uznawaniu objawień, nawiedzeń i ekstaz. Mistykom nie jest łatwo. Spotykają się często z niedowierzaniem, szydzeniem, oskarżeniami o choroby psychiczne i szaleństwo. Wykluczani są poza wspólnoty, piętnowani i skazywani na ostracyzm. Czy wyjawienie, że jest się wybrańcem czy wybranką Boga, jest łatwe i co za tym idzie?
By poznać odpowiedź na to pytanie, trzeba zaznajomić się z biografiami mistyków, najlepiej tych współczesnych, żyjących w czasach nam bliskich. Taką możliwość daje lektura najnowszej książki Ewy Czaczkowskiej, autorki biografii Faustyny Kowalskiej. Siostra Faustyna również miała objawienia i jej droga także była niełatwa, usłana różami z mnóstwem kolców.
Bohaterki najnowszego tytułu pani Czaczkowskiej miały chyba jeszcze trudniej. Żyły bowiem w świeckim świecie i nie były członkiniami wspólnot zakonnych. Nie były osobami konsekrowanymi, tym bardziej nie mogły liczyć na zrozumienie przez otoczenie.
Autorka na kartach książki przybliża czytelnikom cztery sylwetki: Wandy Boniszewskiej, Alicji Lenczewskiej, Wandy Malczewskiej i Marii Franciszki Kozłowskiej. Zostały one subiektywnie wybrane przez Ewę Czaczkowską. Wybór zapewne nie był łatwy, bowiem historia wspomina wiele stygmatyczek, osób mających wizje i doznających namacalnej dla nich obecności Boga i osobistego kontaktu z nim. Bohaterki, które wiodły zwyczajne świeckie życie, zostały wybrane, a zarazem obarczone brzemieniem ciężkim, które gwarantowało cierpienie. Ich życia były bardzo różne i bogate w odmienne doświadczenia, a zarazem miały wspólne mianowniki. Nie każda z owych pań zawsze była pobożna, nie każda doczekała się uznania swoich doświadczeń przez Kościół. Jedną obłożono nawet klątwą. Wobec innej toczy się proces beatyfikacyjny.
Co powoduje takie różnice? Czy każda z tych kobiet przeżywała swoje życie duchowe w sposób podobny? Czy miały one dylematy i zawahania w swojej wierze? Czy każda była duszą wykraczającą swoją osobowością i charyzmą poza ramy czasów, w jakich przyszło jej żyć?
Książka wyjaśni wszystko, a warto po nią sięgnąć nie tylko ze względu na tematykę, jaką porusza, i osoby, które przedstawia. Jej autorka dopracowała treść na medal, sięgnęła do dostępnych materiałów i tekstów źródłowych ze szczególną dokładnością oraz precyzją. W sposób przystępny a zarazem żywy i namacalny przedstawiła życie kobiet, które doświadczyły czegoś, co jest dla ogółu wiernych zakryte woalem tajemnicy i niedostępne.
Ewa Czaczkowska tym razem przedstawiła ciekawie postacie o wiele mniej znane niż apostołka Bożego Miłosierdzia, ale uczyniła to w sposób równie perfekcyjny i rozbudzający ciekawość ich życiem osobistym i duchowym. Sprawiła, że po lekturze tej pozycji chce się dowiedzieć o życiu tych kobiet jeszcze więcej, że chce się mocniej zagłębić w ich przepowiednie i objawienia, sięgnąć do bogatej bibliografii zawartej na końcu książki. Z lektury płynie przesłanie, że świat duchowy bywa bardzo tajemniczy, niezrozumiały dla ogółu, a tym samym osobisty i dostępny dla wybranych.
Książkę czyta się z narastającą ciekawością, a każda strona intryguje i dostarcza godnych uwagi informacji. Jeśli ktoś jest zainteresowany podjętą tematyką, jeśli chce poznać nietuzinkowe osoby i zagłębić się w dobrą biografię, to z czystym sumieniem zachęcam go do czytania. „Mistyczki” to idealna propozycja na prezent, to dobry wybór dla zainteresowanych historią Kościoła katolickiego.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Książka na półkach
- 65
- 40
- 7
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
(...) czym [jest] modlitwa za kogoś ("Siłą dobra, jakie wytwarzasz i jakim otaczasz osobę, za którą się modlisz. Dzięki temu usuwasz zło, ja...
RozwińJezus (...) każdego człowieka prowadzi inną drogą, stworzoną dla niego i dopasowaną do jego możliwości. Maksymalnie optymalną. Dlatego drogi...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo interesująca książka, zaczerpnęłam z niej kilka wskazówek. Napisana bardzo przystępnie i ciekawie. Polecam
Bardzo interesująca książka, zaczerpnęłam z niej kilka wskazówek. Napisana bardzo przystępnie i ciekawie. Polecam
Pokaż mimo toSpodziewałam się czegoś bardziej opartego na faktach - dla mnie zbyt dużo miejsca w tej książce poświęcone religijnej stronie. Za mało historii - za dużo mistycyzmu.
Spodziewałam się czegoś bardziej opartego na faktach - dla mnie zbyt dużo miejsca w tej książce poświęcone religijnej stronie. Za mało historii - za dużo mistycyzmu.
Pokaż mimo toDoceniam za zebrany materiał i brak oceny postaw opisywanych postaci. Autorka opisuje fakty bez natrętnej interpretacji, tę bowiem pozostawia czytelnikom. Jeśli zaś chodzi o same objawienia, jestem do nich bardziej sceptyczna, niż przed lekturą tej książki.
Doceniam za zebrany materiał i brak oceny postaw opisywanych postaci. Autorka opisuje fakty bez natrętnej interpretacji, tę bowiem pozostawia czytelnikom. Jeśli zaś chodzi o same objawienia, jestem do nich bardziej sceptyczna, niż przed lekturą tej książki.
Pokaż mimo toJeśli kogoś interesuje kontemplacja i duchowość, to polecam. Pani Ewa ma dobre pióro.
Jeśli kogoś interesuje kontemplacja i duchowość, to polecam. Pani Ewa ma dobre pióro.
Pokaż mimo toPojęcie mistyka występuje w wielu różnych tradycjach duchowych. W Kościele posiada jednak swoje szczególne miejsce, wskazując na osoby, które Bóg obdarzył pewnym wyjątkowym darem, nie do końca zrozumiałym dla innych. Nie bez powodu więc słowo mistyk czy mistycyzm należy łączyć z tajemnicą. To, co dany mistyk przeżywa, jest w jakiś sposób nią owiane i niedostępne dla pozostałych.
Mistycy to osoby raczej tajemnicze. Nie można się im dziwić – żyją jakby w dwóch światach, częściowo w ludzkim, częściowo w duchowym. Ich zjednoczenie z Bogiem jest tak bliskie, że mają trudności z pozostawaniem w ludzkiej rzeczywistości. Z każdą chwilą, coraz bardziej pragną znajdować się jeszcze bliżej Boga.
Ewa Czaczkowska zdecydowała, że w swojej książce opisze cztery niesamowite kobiety, mistyczki, które żyły w Polsce, we współczesnych nam czasach. Wanda Boniszewska , Alicja Lenczewska, Wanda Malczewska, Maria Franciszka Kozłowska. Kościół oficjalnie uznał na razie jedynie wizje Wandy Malczewskiej, córki znanego malarza Jacka Malczewskiego. W stosunku do osoby Boniszewskiej i Lenczewskiej trwają przygotowania do wszczęcia procesów beatyfikacyjnych. Zupełnie inna, ciekawa historia związana jest z Marią Franciszką Kozłowską, za sprawą której objawień doszło do rozłamu w Kościele.
Autorka pisząc książkę korzystała z archiwalnych materiałów, ale również z tekstów napisanych przez mistyczki. Każdy rozdział książki poświęcony jest innej mistyczce. Każdy z wielką precyzją dopracowany,
„Będziesz całe życie za nic mianą, będziesz prześladowana i zwątpią najbliżsi”
Wanda Boniszewska cierpiała za księży i osoby zakonne. Niekiedy wręcz imiennie wskazane przez Jezusa, chociaż mistyczka osobiście nigdy ich nie poznała. Cierpiała również za dusze czyśćcowe, a także w intencji nawrócenia grzeszników, największych zbrodniarzy, jak Hitler, czy Stalin.
Choć uznana przez siostry swojego zgromadzenia za histeryczkę, głupią, zgorszenie, opętaną dziwaczkę, pasożytem zgromadzenia była wielką mistyczką, znoszącą w ciszy wszystkie obelgi, nigdy się nie broniła.
Ciężko sobie to wyobrazić. Duchowa rzeczywistość przerasta naszą ziemską wyobraźnię. Dla nas po ludzku nawrócenie Hitlera jest niemożliwe, ale dla Chrystusa nie ma rzeczy niemożliwych…
Alicja Lenczewska była nauczycielką pochodzącą ze Szczecina. Jej proces nawrócenia nastąpił, gdy miała 51 lat. Pewnego dnia w zastępstwie za koleżankę poszła na spotkanie Odnowy w Duchu Św.
Na tym spotkaniu 8 marca 1985 roku doświadczyła bliskości Boga. Wtedy w jej życiu zmieniło się wszystko. Hierarchia wartości, potrzeby, cel życia. Już nie podróże i zainteresowanie światem, ale Jezus był w centrum jej życia. Alicja prowadziła dialogi z Jezusem, otrzymywała odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Wzrastał duchowo, a Jezus wychowywał jej duszę. Obdarzył darem widzeń ocznych, niewidzialnych stygmatów, darem prorokowania. Nakazał również aby Alicja spisywała swoje wewnętrzne przeżycia. A poza tym miała kochać, żeby pokazać, że każdy człowiek może być świętym i że nie trzeba wyjątkowego życia.
Wanda Malczewska urodziła się 15 maja 1822 roku. Pierwsze widzenia Jezusa miała jako siedmioletnia dziewczynka. Jako 50-latka widziała mękę Pańską. Sprzeciw rodziny, a także różne sytuacje życiowe spowodowały, że do zakonu nie wstąpiła, choć miała wielkie pragnienie. Całe życie była wolontariuszką i pomagała innym w miarę swoich możliwości. Opiekowała się biednymi, doglądała chorych, uczyła czytać dzieci itp. Przeżycia mistyczne nie kolidowały z jej aktywnością charytatywną. Malczewska miała dar prorokowania, w szczególności przyszłych losów Polski, ale nie tylko, a także zdolność rozeznawania stanu dusz.
Franciszka Kozłowska, dla Mariawitów święta, dla Katolików heretyczka. Urodziła się 27 maja 1862 roku. Z natury żywa i wesoła, uparta i inteligentna, bardzo pobożna. W 1884 roku poznaje bł. ojca Honorata Koźmińskiego, twórcę bezhabitowych wspólnot zakonnych, ze względu na represje w zaborze ruskim. Wraz z ojcem założyła Zgromadzenie Sióstr Ubogich Świętej Matki Klary, gdzie została, przyjęła śluby i posługiwała. Według tego co mówiła Franciszka miała objawienia, w których niby Jezus nakazał jej założyć zakon księży mariawitów, który miało doprowadzić do odrodzenia duchowego i moralnego duchowieństwa. Ona miał być głową zakonu i rządzić wszystkim co budziło sprzeciw w środowisku kościelnym. Bardzo ciekawy w tym rozdziale jest wątek porównawczy osoby siostry Kozłowskiej i św. Faustyny.
Cztery kobiety, a każda z nich inna, o innej duchowości, różnym temperamencie. Autorka historię każdej z nich opisała w sposób emocjonujący i ciekawy. Wszystkie ubogaciły moja wiedzę, a pierwsze trzy dały kilka cennych wskazówek, na dalsze dni mojego życia.
Pojęcie mistyka występuje w wielu różnych tradycjach duchowych. W Kościele posiada jednak swoje szczególne miejsce, wskazując na osoby, które Bóg obdarzył pewnym wyjątkowym darem, nie do końca zrozumiałym dla innych. Nie bez powodu więc słowo mistyk czy mistycyzm należy łączyć z tajemnicą. To, co dany mistyk przeżywa, jest w jakiś sposób nią owiane i niedostępne dla...
więcej Pokaż mimo toPierwsza książka, do której przeczytania zainspirowała mnie tutejsza recenzja. Nie podzielam zachwytów. Ciężko to nazwać biografiami -to w zasadzie literatura religijno-hagiograficzna, nie nazbyt subtelna. Brak jakichkolwiek prób podejścia krytyczno-analitycznego ( tylko w warstwie teologicznej i to w odniesieniu do jedynej z czterech mistyczek-tej potępionej przez kk),Odkrycia typu " w roku tym i tym Lenczewska otrzymała stygmaty ukryte" - litości !
Książka wyłącznie dla osób wierzących ( a i to zapewne nie dla wszystkich).
Kartki poświęcone obłożonej ekskomuniką Feliksie Kozłowskiej wyróżnione beżowym marginesem - "milutkie".
Pierwsza książka, do której przeczytania zainspirowała mnie tutejsza recenzja. Nie podzielam zachwytów. Ciężko to nazwać biografiami -to w zasadzie literatura religijno-hagiograficzna, nie nazbyt subtelna. Brak jakichkolwiek prób podejścia krytyczno-analitycznego ( tylko w warstwie teologicznej i to w odniesieniu do jedynej z czterech mistyczek-tej potępionej przez kk),...
więcej Pokaż mimo toEwa Czaczkowska, autorka pasjonującej biografii s. Faustyny Kowalskiej, którą czyta się jak kryminał, napisała kolejną bardzo dobrą książkę, tym razem o polskich mistyczkach. Dobrze udokumentowana, z bogatą bibliografią i zdjęciami. Cztery postacie, wybrane subiektywnie przez autorkę spośród dziesiątek kobiet w historii Polski, przekonanych, że przemawiał do nich Bóg. Postacie nam współczesne, „których życie i przesłanie mocno oddziałuje na dzisiejsze pokolenia. Dwie z nich zmarły w XXI wieku – siostra Wanda Boniszewska w 2003, a Alicja Lenczewska zaledwie siedem lat temu, w 2012 roku.(...) Kościół oficjalnie uznał do tej pory jedynie objawienia Wandy Malczewskiej” (cyt. ze wstępu) w 2008 roku, ale dzienniki duchowe dwóch pozostałych - Boniszewskiej i Lenczewskiej, ukazały się za zgodą władz kościelnych, czyli po pierwszej teologicznej ocenie w 2016 roku. Trwają przygotowania do wszczęcia procesów beatyfikacyjnych obu ostatnich mistyczek. Franciszka Kozłowska uważana jest przez Kościół rzymskokatolicki za heretyczkę, a przez mariawicki – za świętą. W ebooku rozdział jej poświęcony wyróżnia się graficznie ( aby nie stawiać jej w tym samym rzędzie co pozostałe mistyczki?),a przeprowadzone przez autorkę porównanie jej objawień i działalności z objawieniami i dziełem s. Faustyny Kowalskiej przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. Mojej bojowniczej, upierającej się przy swoim duszy ciężko czasem było zrozumieć gotowość mistyczek do poświęceń i cierpienia . Najbliższa memu sercu i najbardziej dla mnie zrozumiała była postać Alicji Lenczewskiej, która późno, bo w wieku 50 lat się nawróciła, emerytowanej nauczycielki z niewielką emeryturą, borykającej się ze współczesnymi problemami emerytów, a jednocześnie żyjącej tak głęboką wiarą. Mam koleżankę, wcale nie ideał, której modlitwa - podobnie jak modlitwa Lenczewskiej - ma moc i rozwiązuje w cudowny sposób skomplikowane problemy.
Interesująca książka, warto przeczytać, polecam.
Ewa Czaczkowska, autorka pasjonującej biografii s. Faustyny Kowalskiej, którą czyta się jak kryminał, napisała kolejną bardzo dobrą książkę, tym razem o polskich mistyczkach. Dobrze udokumentowana, z bogatą bibliografią i zdjęciami. Cztery postacie, wybrane subiektywnie przez autorkę spośród dziesiątek kobiet w historii Polski, przekonanych, że przemawiał do nich Bóg....
więcej Pokaż mimo toNie jest to arcydzieło literatury, ale też nie tego się spodziewałam. To bardziej reportaż przybliżający sylwetki czterech kobiet, które żyły inaczej, poza światem który widzimy i czujemy. Opisywane tam sytuacje, przeżycia mistyczne tych kobiet to wielka tajemnica dla nas, zwykłych ludzi, również dla ludzi kościoła. Z tych czterech mistyczek największe wrażenie zrobiła na mnie Alicja Lenczewska, a raczej to, co zapisała, jako głos Chrystusa. Ekstaz, które przeżywały Wandy - Boniszewska i Malczewska - nie rozumiem i nie czuję, ale cieszę się, że mogłam dzięki tej książce poznać te kobiety. Dowiedziałam się również o istnieniu kościoła mariawitów, o czym nie miałam pojęcia, a to kawał bardzo interesującej historii, niemal nam współczesnej. Bardzo warto sięgnąć po tę książkę, czyta się świetnie i sprawnie, zostaje się z solidną porcją wiedzy i refleksji. Polecam
Nie jest to arcydzieło literatury, ale też nie tego się spodziewałam. To bardziej reportaż przybliżający sylwetki czterech kobiet, które żyły inaczej, poza światem który widzimy i czujemy. Opisywane tam sytuacje, przeżycia mistyczne tych kobiet to wielka tajemnica dla nas, zwykłych ludzi, również dla ludzi kościoła. Z tych czterech mistyczek największe wrażenie zrobiła na...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobrze opracowana, z przypisami i bibliografią. Świetnie się czyta.
https://slowemmalowane.blogspot.com/2019/11/ewa-k-czaczkowska-mistyczki-historie.html
Bardzo dobrze opracowana, z przypisami i bibliografią. Świetnie się czyta.
Pokaż mimo tohttps://slowemmalowane.blogspot.com/2019/11/ewa-k-czaczkowska-mistyczki-historie.html