Niewidzialna ręka

Okładka książki Niewidzialna ręka Maciej Wasielewski
Okładka książki Niewidzialna ręka
Maciej Wasielewski Wydawnictwo: Wielka Litera reportaż
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380323490
Tagi:
literatura polska publicystyka esej
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 81:1. Opowieści z Wysp Owczych Marcin Michalski, Maciej Wasielewski
Ocena 7,1
81:1. Opowieśc... Marcin Michalski, M...
Okładka książki Obrażenia. Pobici z Polską Urszula Jabłońska, Magdalena Kicińska, Kaja Puto, Małgorzata Rejmer, Ziemowit Szczerek, Maciej Wasielewski, Mirosław Wlekły, Agnieszka Wójcińska
Ocena 6,2
Obrażenia. Pob... Urszula Jabłońska,&...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Świat można opisywać, ale także zmieniać



267 0 108

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1933
390

Na półkach: , , ,

Książka o przeszłości splecionej z teraźniejszością i o nadziei na przyszłość. Nadziei mimo wszystko.
Nietypowo napisana, podszyta tęsknotą za mocniejszymi i bliższymi relacjami międzyludzkimi, wsłuchana w głos odchodzących i mniej ważnych.
Chyba współdzielę spojrzenie autora na innych, stąd taka ocena.
Warto było przeczytać.

Książka o przeszłości splecionej z teraźniejszością i o nadziei na przyszłość. Nadziei mimo wszystko.
Nietypowo napisana, podszyta tęsknotą za mocniejszymi i bliższymi relacjami międzyludzkimi, wsłuchana w głos odchodzących i mniej ważnych.
Chyba współdzielę spojrzenie autora na innych, stąd taka ocena.
Warto było przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
195
57

Na półkach:

Kiedyś byłą "niewidzialna ręka" i namacalna, faktyczna pomoc od dzieci/młodzieży dla starszych, schorowanych, nieporadnych. Teraz są fundacje niosące pomoc od dorosłych dla dzieci, ale te miejsca w autobusie nie ustąpią. Ech, życie...

Kiedyś byłą "niewidzialna ręka" i namacalna, faktyczna pomoc od dzieci/młodzieży dla starszych, schorowanych, nieporadnych. Teraz są fundacje niosące pomoc od dorosłych dla dzieci, ale te miejsca w autobusie nie ustąpią. Ech, życie...

Pokaż mimo to

avatar
64
63

Na półkach:

Och!
"Ten Twój realizm stał się usprawiedliwieniem ludzkiej przeciętnosci i bezsilnosci. Sprawił, że można juz z czystym sumieniem nie wierzyć w czlowieka".

W ludzkość dawno nie wierzę. W człowieka jeszcze trochę wiary mam, a "Niewidzialna ręka" pomaga tę wiarę podtrzymać.

"W końcu musiało nas dopaść. Depresje. Nerwice lękowe. (...) Świat się skurczył i trwa systematyczne niszczenie wyobraźni. Gatunek człowieka używającego wyobraźni powoli wymiera"

Maciej Zimiński, nauczyciel, twórca Teleranka, porwał tłumy, TŁUMY! Do cichej i bezinteresownej pomocy. Dzieciaki (w nich zawsze nadzieja) zaczęły pomagać jakby to była tajna misja. A to pomalować płot, a to zrobić zakupy sąsiadce. Drobiazgi, ale już zbudowanie placu zabaw to zadanie z górnej półki. Da się. Chyba musimy uwierzyć, ze się da i czasem zakasać rękawy.
Będę tu gloryfikować stosunki sąsiedzkie. Znacie swoich sąsiadów? Bo ja mieszkam tu tylko 5 czy 6 lat i znam. I wymieniamy się książkami, ratujmy tabletkami, proszkiem do pieczenia, kluczami do klatki, pieczemy ciastka i robimy domowe masło, pilnujemy swoich kwiatków. Mamy swoje numery telefonów i kontakt na fb. Pewnie trudno jest pomagać obcym. Może na początek spróbujmy komuś z naprzeciwka? To jest taka satysfakcja mieć zadbane i rozwijające się relacje! Porywające i inspirujące. Wybaczę autorowi, że zepsuł drugą połowę książki dociekaniem i rozliczaniem Macieja z poglądów- Jeżeli popełniał błąd, a czasy były jakie były i nie każdy stał tam, gdzie powinien, to naprawił go z nawiązką.

Marzy mi się powrót niewidzialnej ręki. Będę się starała :) i wiecie co? Zadbajcie o piękno. Niech Was nie powstrzyma "to nie moje" , "to bez sensu". Tak naprawdę nie wiesz jaki masz wpływ!

Och!
"Ten Twój realizm stał się usprawiedliwieniem ludzkiej przeciętnosci i bezsilnosci. Sprawił, że można juz z czystym sumieniem nie wierzyć w czlowieka".

W ludzkość dawno nie wierzę. W człowieka jeszcze trochę wiary mam, a "Niewidzialna ręka" pomaga tę wiarę podtrzymać.

"W końcu musiało nas dopaść. Depresje. Nerwice lękowe. (...) Świat się skurczył i trwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
302

Na półkach:

Bardzo zaciekawiła mnie akcja "Niewidzialnej ręki", jednak mam wrażenie, że czegoś w tej książce brakowa. Może trochę więcej historii i anegdot różnych "rąk". Bardzo za to byłem zaskoczony natrafiając w książce na miejscowości z rodzinnych stron.

Bardzo zaciekawiła mnie akcja "Niewidzialnej ręki", jednak mam wrażenie, że czegoś w tej książce brakowa. Może trochę więcej historii i anegdot różnych "rąk". Bardzo za to byłem zaskoczony natrafiając w książce na miejscowości z rodzinnych stron.

Pokaż mimo to

avatar
269
20

Na półkach:

Temat 10/10. O niewidzialnej ręce opowiadała mi mama i działało to bardzo inspirująco na mój dziecięcy umysł. Niestety, książka napisana dość chaotycznie. Mimo to warto przeczytać.

Temat 10/10. O niewidzialnej ręce opowiadała mi mama i działało to bardzo inspirująco na mój dziecięcy umysł. Niestety, książka napisana dość chaotycznie. Mimo to warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Zastanawiam się, jak można tak było napisać książkę o "Niewidzialnej Ręce"? To raczej autoreklama autora podpierająca się autorytetem tej niezwykłej w skali świata akcji i jej twórcy Macieja Zimińskiego. Chaotyczna, epatująca "złym PRL-em", ukierunkowana na sensacyjki niewiele mające wspólnego z rzeczywistością, a dużo z wyobraźnią autora. Zupełnym nieporozumieniem, wręcz fałszem jest scena ratowania przez Zimińskiego pozostałości archiwum "Niewidzialnej Ręki", kiedy to padają z jego ust przekleństwa. Ludzie znający Macieja Zimińskiego, a także ci, którzy znają jego wypowiedzi wiedzą, że Zimiński nigdy nie przeklinał, nie mówił o innych źle. Po co ta chorobliwa moda na wulgarność i agresję? Odradzam tę książkę. Dla mnie ideologiczna propagandówka. Zmarnowane pieniądze. Jakże inna jest ta książka Macieja Wasielewskiego od "Telewizji Dziewcząt i Chłopców (1957-1993) Sławomira Malinowskiego w której logicznie poprowadzona narracja, morze faktów, wspomnień ludzi, dokumentów, anegdot i zdjęć, daje prawdziwy obraz programów tworzonych wówczas dla dzieci przez Macieja Zimińskiego. Czytając "TDC" Malinowskiego można zaśmiewać się do łez i do łez wzruszać, ale nie można przejść obok niej obojętnie.

Zastanawiam się, jak można tak było napisać książkę o "Niewidzialnej Ręce"? To raczej autoreklama autora podpierająca się autorytetem tej niezwykłej w skali świata akcji i jej twórcy Macieja Zimińskiego. Chaotyczna, epatująca "złym PRL-em", ukierunkowana na sensacyjki niewiele mające wspólnego z rzeczywistością, a dużo z wyobraźnią autora. Zupełnym nieporozumieniem, wręcz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
986
56

Na półkach: ,

Wielkie rozczarowanie. O tytułowej niewidzialnej ręce jest w tej książce tyle co kot napłakał.

Wielkie rozczarowanie. O tytułowej niewidzialnej ręce jest w tej książce tyle co kot napłakał.

Pokaż mimo to

avatar
275
21

Na półkach: ,

O "Niewidzialnej Dłoni" niestety nie ma zbyt wiele w internecie. Szczególnie brakuje jakiegoś spisu dobrych uczynków, jakiegoś dobrego miejsca, by spotkać się z tym dziedzictwem. Książka Maćka Wasielewskiego jest dość chaotyczna i nie wprowadza "klarownie" w temat, który nie jest dobrze znany wśród młodego pokolenia. Jest masę powiązań i odniesień nie wprost do historii prywatnych jak i historii Polski. Dodawanie nowych postaci i brak znaków interpunkcyjnych prowadzi do lekkiego zagubienia w tekście, ale po 80. stronach można się do tego przyzwyczaić, do tego "stylu". Rozumiem, że są tam zamieszczone dwie opowieści: o mistrzu i uczniu oraz o historii odkrywania "ludzkie twarzy" mistrza. Dramat mistrza oraz dramat ucznia.

Chciałbym przeczytać o historiach "Niewidzialnej ręki" w całej okazałości. Chciałbym więcej przeczytać o tej historii na ziemi polskiej oraz w polskich podręcznikach. Chciałbym, by polska kultura się opierała na życzliwości wobec drugiego, bo życzliwość jest przejawem chęci dobra dla innego, a "królestwo wewnętrznie skłócone nie może się ostać".

O "Niewidzialnej Dłoni" niestety nie ma zbyt wiele w internecie. Szczególnie brakuje jakiegoś spisu dobrych uczynków, jakiegoś dobrego miejsca, by spotkać się z tym dziedzictwem. Książka Maćka Wasielewskiego jest dość chaotyczna i nie wprowadza "klarownie" w temat, który nie jest dobrze znany wśród młodego pokolenia. Jest masę powiązań i odniesień nie wprost do historii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
659
196

Na półkach: , ,

O Niewidzialnej Ręce nie wiedziałam nic. Zainteresowała mnie cała akcja i z tego powodu sięgnęłam po książkę. I niestety się rozczarowałam. Mniej więcej do połowy jeszcze jakoś to się trzyma kupy i da się czytać, choć w większości są to przedruki z gazet czy cytaty z forów społecznościowych. Od połowy nie powinno już być nic. Użalanie się autora nad sobą i swoją pracą, jakieś próby wskrzeszenia Niewidzialnej Ręki nie wiadomo w jakim celu, wtrącenia z pamiętnika, które nie wiadomo po co są. Jest to niestety przykład jak bardzo ciekawy i interesujący temat można zepsuć chcąc pokazać jakim się jest biednym dziennikarzem skrzywdzonym przez świat. A skrzywdzony powinien być pomysłodawca i autor Niewidzialnej Ręki, bo ta książka nijak nie utrwala pamięci o nim.

O Niewidzialnej Ręce nie wiedziałam nic. Zainteresowała mnie cała akcja i z tego powodu sięgnęłam po książkę. I niestety się rozczarowałam. Mniej więcej do połowy jeszcze jakoś to się trzyma kupy i da się czytać, choć w większości są to przedruki z gazet czy cytaty z forów społecznościowych. Od połowy nie powinno już być nic. Użalanie się autora nad sobą i swoją pracą,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
999

Na półkach: ,

Z racji wieku nie miałam szans, żeby oglądać program Niewidzialna ręka w telewizji, niemniej samo określenie słyszałam niejednokrotnie. Akcja zainicjowana przez tygodnik „Świat Młodych" była na tyle popularna, że stała się legendą: tysiące dzieci anonimowo pomagały potrzebującym, zostawiając na koniec charakterystyczny emblemat z odciskiem dłoni. Działania były subtelnie sterowane, ale bazowały na dobrej woli i zaradności uczestników. Chwyciło.

Maciej Wasielewski opisuje ten fenomen społeczny, starając się przy okazji zrozumieć jego „sprawcę” czyli Macieja Zimińskiego – swojego dawnego wykładowcę na wydziale dziennikarstwa, później przyjaciela. Idealistę, który wierzył, że świat można kształtować, i który w miarę możliwości starał się go zmieniać. Postać niejednoznaczna, w kontakcie osobistym zapewne trudna, toteż wcale nie dziwię się Wasielewskiemu, że z Zimińskim się zmagał, ale też – niekiedy bardzo nieporadnie – próbował kontynuować dzieło swojego mistrza. Rozmawiał z kilkoma uczestnikami dawnej Niewidzialnej ręki, przeprowadził eksperymenty i uporczywie drążył temat.

Książka jest w istocie relacją z tego drążenia – żmudnego projektu, który trwał blisko dekadę. Autor sporo pisze też o sobie: o pracy reportera i związanymi z nią dylematami, o kryzysie i o poczuciu misji. Nie jest to modelowy reportaż, raczej miszmasz, będący owocem ważnej dla Wasielewskiego znajomości. Dobrze się stało, że akcja Niewidzialna ręka została przypomniana – o bezinteresownych przedsięwzięciach zawsze warto pisać.

https://czytankianki.blogspot.com/2019/10/niewidzialna-reka.html

Z racji wieku nie miałam szans, żeby oglądać program Niewidzialna ręka w telewizji, niemniej samo określenie słyszałam niejednokrotnie. Akcja zainicjowana przez tygodnik „Świat Młodych" była na tyle popularna, że stała się legendą: tysiące dzieci anonimowo pomagały potrzebującym, zostawiając na koniec charakterystyczny emblemat z odciskiem dłoni. Działania były subtelnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    119
  • Przeczytane
    69
  • Posiadam
    10
  • 2019
    7
  • Literatura faktu
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Reportaże
    2
  • Legimi
    2
  • 2020
    2
  • 2022
    2

Cytaty

Więcej
Maciej Wasielewski Niewidzialna ręka Zobacz więcej
Maciej Wasielewski Niewidzialna ręka Zobacz więcej
Maciej Wasielewski Niewidzialna ręka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także