Emma nigdy nie była nastolatką, która przepadała za makijażem, randkami ani innymi tematami, którymi interesowały się jej rówieśnicy. Zdecydowanie bardziej wolała gry komputerowe. Łatwiej ukryć się w cyberprzestrzeni niż skonfrontować się z problemami realnego życia. Ale gdy dziewczyna coraz częściej jest nękana w Internecie, nawet jej własny świat staje się o wiele trudniejszy do opanowania.
Rev to tajemniczy nastolatek z trudną przeszłością. Chciałby zostawiać ją za sobą, zacząć żyć od nowa, nie myśleć o tym, co działo się przed adopcją, ale demony przeszłości nie pozwalają o sobie zapomnieć. Szczególnie wtedy, gdy jeden niepozorny list, zwykła kartka papieru potrafi zburzyć dotychczasowy spokój. Nagle wszystkie wspomnienia, traumatyczne chwile powracają ze zdwojoną siłą.
"Więcej niż słowa" to w pewnym sensie kontynuacja "Listów do utraconej", ale tutaj pzoanejmy historię przyjaciela Declana. Na wstępie zaznaczę, że ja nie czytałam "Listów do utraconej" i nie ma tam raczej żadnych większych spojlerów, więc śmiało możecie czytać te książki nie po kolei.
Na początku miałam mieszane odczucia co do tej książki, ponieważ autorka ma moim zdaniem dość specyficzny styl, ale po kilkunastu stronach przyzwyczaiłam się zupełnie i bardzo przyjemnie się czytało, pomimo trudnych tematów poruszanych w książce.
Autorka bardzo dobrze poprowadziła akcję, ponieważ mogłoby się wydawać, że wszytko dzieje się dość szybko, ale tak naprawdę historia tej dwójki nastolatków rozgrywała się w swoim tempie i nie było momentu, w którym książka byłaby nudna. Może nie było tam takich zwrotów akcji, ale miały miejsce wydarzenia, które w pewnym stopniu całej historii dodawaly takiego wrażenia.
Jedną z najlepszych rzeczy w tej książce moim zdaniem jest kreacja bohaterów. Mieli swoje zalety, a także wady. Autorka w świetny sposób ukształtowała psychikę swoich bohaterów, przez co wydawali się jeszcze bardziej autentyczni i ich emocje były lepiej odczuwalne. Książka jest prowadzona z perspektywy dwóch głównych bohaterów, co moim zdaniem jest dużym plusem w książkach, bo możemy lepiej poznać jego historię i emocje.
Czytając "więcej niż słowa" towarzyszyło mi wiele emocji. Z każdą stroną poznawałam każdego z bohaterów, ich przeszłość. Najbardziej poruszyła mnie jednak historia Rev'a. Z jednej strony byłam po prostu ciekawa, a z drugiej przerażona. Szok i w pewnym sensie podziw towarzyszyły mi do końca książki od momentu, gdy poznałam prawidziwą przeszłość Rev'a...
Książka porusza wiele ważnych tematów, m.in. cyberprzemocy, prześladowania, przemocy psychicznej i fizycznej. Historia jest naprawdę wciągająca, wiele ze sobą niesie, naprawdę warta przeczytania. Ciężko mi było dobrać odpowiednie słowa, żeby napisać recenzję, ale cały czas byłam pod ogólnym wrażeniem tej historii, a Rev to jeden z tych bohaterów, których zawsze będę podziwiać za ich postawę, odwagę.

Emma nigdy nie była nastolatką, która przepadała za makijażem, randkami ani innymi tematami, którymi interesowały się jej rówieśnicy. Zdecydowanie bardziej wolała gry komputerowe. Łatwiej ukryć się w cyberprzestrzeni niż skonfrontować się z problemami realnego życia. Ale gdy dziewczyna coraz częściej jest nękana w Internecie, nawet jej własny świat staje się o wiele...