Najnowsza chyba na naszym rynku wydawniczym powieść o tematyce post apokaliptycznej. Księga M to powieść o końcu świata z elementami fantasy i magii.Ludzie nagle zaczynają „tracić cień”.Przestają działać prawa fizyki ,ludzkie ciało nie rzuca cienia.Dość szybko po tym ludzie zaczynają tracić pamięć ,a ich ciała zaczynają nabierać nowych zdumiewających cech. Książka zanurza czytelnika w nieco baśniowy świat nowego człowieka ,jest także powieścią drogi. Bohaterowie zmierzają do Nowego Orleanu,gdzie być może jest ostatnia nadzieja…
Koniec świata widzimy,podobnie jak w innej literaturze o tej tematyce ,przez pryzmat kilku osób.Jako debiut Peng Shepherd zrobiła ogromną pracę. Książka jest bardzo obszerna, powiedziałbym ,że zbyt obszerna. Autorka jakby do końca nie mogła się zdecydować czym ta książka ma być: powieścią o apokalipsie w typie Bastionu Kinga czy powieścią z gatunku fantasy. Autorka opisując koniec świata za bardzo skupiła się na losach poszczególnych bohaterów tracąc z pola widzenia całą ludzką cywilizacje. Nie pomyślała co w takiej sytuacji stałoby się z wojskiem ,bronią nuklearną czy choćby elektrowniami atomowymi /pozbawione nadzoru obsługi takie elektrownie stawałby się nowymi Czarnobylami skażając terytorium USA na gigantycznych obszarach/.Czytając Księgę M miałem wrażenie,że może autorka,może redaktor wydania w wydawnictwie zmieniali kilka razy koncepcje książki ,stąd widać pewnie niespójności w fabule ,w sposobie opowiadania tej historii.Dla mnie jak na książka o końcu świata jest zbyt baśniowa,a jak na powieść fantasy jest zbyt realistyczna.Wśród bohaterów tej pozycji jest dużo emocji,dużo uczuć co ma wady i zalety. Na pewno każdy z czytelników inaczej odbierze tą powieść.

Najnowsza chyba na naszym rynku wydawniczym powieść o tematyce post apokaliptycznej. Księga M to powieść o końcu świata z elementami fantasy i magii.Ludzie nagle zaczynają „tracić cień”.Przestają działać prawa fizyki ,ludzkie ciało nie rzuca cienia.Dość szybko po tym ludzie zaczynają tracić pamięć ,a ich ciała zaczynają nabierać nowych zdumiewających cech. Książka zanurza...