Kiedy Pan Piecho gryzie
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- When Mr Dog Bites
- Wydawnictwo:
- YA!
- Data wydania:
- 2019-01-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-16
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328054141
- Tłumacz:
- Łukasz Małecki
- Tagi:
- chłopak choroba literatura dla młodzieży odmiana losu powieść dla młodzieży powieść obyczajowa relacje międzyludzkie śmiertelna choroba walka z chorobą
- Inne
Poznajcie Pana Piecha.
Dylan Mint ma zespół Tourette’a – jego życie to ciągła walka z niekontrolowanymi tikami, wybuchami i przekleństwami.
Kiedy podczas rutynowej kontroli w szpitalu przypadkiem podsłuchuje, że zostało mu zaledwie kilkanaście miesięcy życia, sporządza swoją bucket list – listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią.
Ich wykonanie wywróci świat nastolatka do góry nogami...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Podróż po świecie Dylana Minta
Zespół Tourette'a to uciążliwy towarzysz. Odbiera choremu kontrolę nad ciałem – każe mu wykonywać nieskoordynowane ruchy, wykrzykiwać wulgarne słowa. Utrudnia kontakty z ludźmi. Nie pozwala czuć się normalnym, w przykry sposób wyróżnia spośród tłumu. Przyciąga ciekawskie spojrzenia, naraża na szyderstwo, w jednych budzi litość, a w innych pogardę. Mocno komplikuje życie – szczególnie osób w okresie dojrzewania, które i bez tego mają przecież sporo problemów typowych dla swojego wieku. Każdy, kto chciałby dowiedzieć się, jak wygląda codzienność nastolatka cierpiącego na zespół Tourette'a, powinien sięgnąć po książkę „Kiedy Pan Piecho gryzie” Briana Conaghana.
Dylan Mint dzielnie znosi swoją nieuleczalną chorobę, stara się zapanować nad tikami, powstrzymywać od przeklinania. Nie zawsze dogaduje się z mamą, jest za to prawdziwym wsparciem dla swojego przyjaciela Amira – uczęszczającego razem z nim do szkoły specjalnej Drumhill – który często pada ofiarą rasistowskich prześladowań.
Pewnego dnia w gabinecie lekarskim Dylan słyszy rozmowę, z której wyciąga przerażający wniosek: za kilka miesięcy pożegna się że światem. Natychmiast spisuje więc listę rzeczy, które zamierza zrobić przed śmiercią. Cele ma ambitne, a na drodze do ich realizacji czeka go wiele niespodzianek.
„Kiedy Pan Piecho gryzie” raczej nie należy do książek, które można pokochać już po przeczytaniu pierwszej strony. Na początku styl narracji, młodzieżowy do granic możliwości, trochę drażni, ale z czasem to wrażenie ustępuje. Kiedy człowiek oswoi się już z niecodziennym językiem, zapamięta znaczenie dziwnie brzmiących zwrotów, może wreszcie w pełni skoncentrować się na treści – ciekawej i wartej przemyślenia.
Powieść zasługuje na uwagę choćby dlatego, że porusza bardzo istotny, rzadko pojawiający się w literaturze temat. Wielu ludzi posiada zapewne jedynie szczątkową wiedzę o zespole Tourette'a, a Conaghan pozwala nam lepiej poznać tę chorobę, zajrzeć do umysłu kogoś, kto na nią cierpi. To Dylan jest narratorem tej historii, wprowadza czytelników do swojego świata, pokazuje, z jakimi przeszkodami mierzy się na co dzień. Zasmuca fakt, że znaczna część przykrości, które musi znosić ten sympatyczny nastolatek, wcale nie jest nierozerwalnie związana z jego stanem zdrowia, ale wynika ze zwykłej ludzkiej podłości i głupoty. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że „Kiedy Pan Piecho gryzie” to pozycja na wskroś ponura i przygnębiająca. Dylan opisuje rzeczywistość z dużym poczuciem humoru i dystansem do samego siebie, a w jego życiu nie brak pozytywnych wydarzeń.
Lekka, ale mądra i zapadająca w pamięć książka na ważny temat – tak można podsumować powieść Briana Conaghana. I polecać ją każdemu, kto chce dowiedzieć się czegoś więcej o zespole Tourette'a albo po prostu poznać interesującą historię o chorobie, miłości i przyjaźni.
Małgorzata Pawlak
Oceny
Książka na półkach
- 265
- 112
- 41
- 7
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
"Kiedy Pan Piecho gryzie" to książka, którą ogromnie chciałam przeczytać i zdecydowanie nie żałuję podjętej decyzji. Brian Conaghan stworzył fantastyczną powieść, która na długo zostanie w moim sercu. Dylan, młody chłopak z zespołem Touretta. To jest okropna choroba, która wymusza w nim niekontrolowane tiki i wulgarne słowa. I choć zdaję sobie sprawę, że słowa, które wykrzykuje są niemiłe, nieodpowiednie, nie jest w stanie nad tym zapanować.
"Błagam, oby Pan Piecho nie zerwał się ze smyczy...
Błagam, oby Pan Piecho nie zerwał się ze smyczy...
W kółko i w kółko.
I wiecie, co się stało?
Pan piecho zerwał się ze smyczy."
"W środku Pan Piecho próbował mnie zmusić, żebym krzyknął w stronę Michelle "DUPODAJKA" i "ROZKLAPIOCHA". AAAAAAAAACH... To była tortura przez duże T, dusić to wszystko w sobie. Głową szarpało mi na lewo i prawo. Zacząłem majstrować przy uszach, wcisnąłem sobie do dziurek małżowiny. Miętosiłem dłoniąją Zielonego, aż spociła się jak w saunie.
Chciałem wziąć nogi za pas.
Chciałem płakać.
Chciałem być normalny.
Chciałem chodzić do innej szkoły.
Chciałem móc rozmawiać z dziewczynami, nie krzycząc im prosto w twarz "SUKA", "ZDZIRA" czy "KROWA", zanim się jeszcze zdążę przywitać.
Chciałem, żeby mama mocno mnie przytuliła okazała mi miłość.
Chciałem, żeby tato wrócił do domu, bo wtedy znów bylibyśmy w komplecie.
Chciałem, żeby na moją chorobę wynaleziono jakieś genialne lekarstwo - a wtedy ja i ten szczwany doktorek zostalibyśmy światowymi celebrytami, cykaliby nam fotki na celebryckich ściankach, chodzilibyśmy na celebryckie imprezy i dostawalibyśmy zajawkowe prezenty, takie jak DVD i komóry, no i oczywiście spotykalibyśmy innych celebrytów: Simona Cowella czy Kevina Costnera."
To musi być straszne uczucie kiedy nie ma się kontroli nad swoimi emocjami, odruchami. Dylan to fantastyczny dzieciak, który już od pierwszych stron podbił moje serce. Mimo, iż jest to trudny temat, autor w bardzo zabawny sposób (nie chodzi oczywiście, że się naśmiewa) prowadzi postać Dylana. Jego konwersacje z Amirem (najlepszym kumplem) zwalają mnie z nóg. Są przecudowni i tak prosto do wszystkiego podchodzą.
Wiecie najgorsze jest to, że zdrowe dzieci nie są uświadamiane o tym, że na świecie są osoby chore. Ludzie, którzy codziennie muszą się zmagać ze swoimi problemami. Bo powiedzmy sobie szczerze, dziecko, które jest przez rodziców wychowywane w odpowiedni sposób, kulturalnie, nie będzie się naśmiewać z kogoś kto ma problemy zdrowotne. To okropne ile kilka negatywnych słów może wyrządzić szkód.
"Nie znosiłam jeździć autobusami komunikacji miejskiej, bo ludzie rechotali, gapili się i gromili mnie wzrokiem, mając głęboko w czterech literach, jak ja się wtedy czuję."
Mnie to bardzo dotyka i nie rozumiem jak można tak obrażać innych. Przecież to taki sam człowiek jak my. Zamiast go poniżać, należy pomóc. Nasze dzieci powinny się tego uczyć od samego początku, gdyż szacunek należy się każdemu.
Jeśli więcej takich książek by powstało może nasze społeczeństwo by się zmieniło? Może w końcu byłoby lepiej? Trochę empatii, to nikomu nie zaszkodzi, a przyniesie wiele dobrego. Podsumowując: książka jest fantastyczna, napisana z humorem, przekazuje wiele i czyta się zdecydowanie za szybko. Ogromnie polecam! Jest powieść, którą powinien przeczytać każdy!
"Kiedy Pan Piecho gryzie" to książka, którą ogromnie chciałam przeczytać i zdecydowanie nie żałuję podjętej decyzji. Brian Conaghan stworzył fantastyczną powieść, która na długo zostanie w moim sercu. Dylan, młody chłopak z zespołem Touretta. To jest okropna choroba, która wymusza w nim niekontrolowane tiki i wulgarne słowa. I choć zdaję sobie sprawę, że słowa, które...
więcej Pokaż mimo to