Thorgal: Aniel
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Thorgal (tom 36)
- Tytuł oryginału:
- Aniel
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2018-11-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-14
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328135574
- Tłumacz:
- Wojciech Birek
Trzydziesta szósta część bestsellerowej serii fantasy ukazującej przygody Thorgala Aegirssona, bohatera wychowanego przez wikingów. Thorgal z towarzyszami i synem Anielem, którego opanowały dwa obce byty, płyną ku wybrzeżom odległego królestwa Zhar. Tam właśnie Aegirsson chce odnaleźć dawnych przyjaciół, a szczególnie mędrca Armenosa, gdyż tylko on może wyleczyć Aniela. Na miejscu okazuje się jednak, że Zhar zostało opanowane przez tajemnicze wojowniczki. Thorgala czeka długa walka, nim dotrze do siedziby Armenosa, ale czy mędrzec będzie znał sposób na uratowanie chłopca? I czy wiking kiedykolwiek zdoła wrócić z synem do swojej rodziny, która czeka na dalekiej Północy?
Scenariusz 36. tomu napisał Francuz Yann Le Pennetier, współautor innych serii z tego samego uniwersum – Louve i Thorgal: Młodzieńcze Lata. Rysunki cyklu Thorgal są dziełem wybitnego polskiego grafika Grzegorza Rosińskiego, znanego z takich komiksów jak Yans czy Skarga Utraconych Ziem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 267
- 71
- 68
- 40
- 14
- 8
- 7
- 6
- 5
- 4
Cytaty
[Piertow do Thorgala] Na kłaki z bródki Lokiego! Powinieneś był pozabijać jeźdźców, a nie wierzchowce!
Opinia
Moją ulubioną sceną z ostatniego Hobbita jest ta, podczas której Gandalf i Bilbo siedzą sobie po bitwie, wspominają dobre czasy i palą zioło. To znaczy jakieś ziele, policman nic im nie udowodni, oni stwierdzą, że to tytoń z południowej ćwiartki Shire. Ale wróćmy do tematu. To najgorszy film z serii, za dużo bitew, za dużo bluescreena, a za mało spokojnych momentów, smaczków i po prostu fajnych rzeczy. A to one nadają opowieści klimatu i ubogacają świat przedstawiony. Dlatego w dany świat wierzymy. Scena z Gandalfem i Bilbem jest miłym akcentem, powrotem do starego dobrego klimatu Władcy pierścieni, kiedy twórcy się starali, a nie używali bluescreena i tanich fajerwerków. I właśnie takie fajne elementy są siłą tego tomu Thorgala. Sceną otwierającą dzieło jest skacząca ryba miecznik, pewien mędrzec ze szczytu nosi maskę ochronną jak lekarze podczas panującej w Europie epidemii dżumy, a album zamyka Aaricia chcąca ogolić głównego bohatera, bo już nie chce oglądać "tego okropnego zarostu" na twarzy Thorgala. Takie drobne elementy i od razu świat wydaje się realny, a opowieść, która - jak twierdzi Neil Gaiman - jest najważniejsza, robi się klimatyczna. Poza tym nadal więcej niż przyzwoite malunki i kolory Rosińskiego. Fajny album, zawsze lubiłem ten specyficzny klimat fantasy w Błękitnej zarazie dlatego ucieszył mnie powrót do tej krainy, ale trochę zabawnie jest, kiedy pod koniec albumu, na zaledwie paru kartkach wszyscy bohaterowie jeden po drugim wpadają do wioski wikingów i mówią wróciłem. ;) Swoiste zamknięcie Thorgala, może trochę mało subtelnie rozegrane. Wszystkie pionki znowu są na szachownicy, rodzina się połączyła, zyskała nowego ciekawego antagonistę, a kolejne partie rozegra bardzo dobry rysownik Frederic Vignaux. Grzegorz Rosiński kończy w dobrym stylu, ale niech ktoś ogarnięty trzyma teraz pieczę nad serią, a nie jego syn, bo mam wrażenie, że to on jest odpowiedzią na pytanie dlaczego w tak wielu momentach seria odeszła od założeń pierwowzoru Van Hamme'a i konkretnie wkurzała czytelników akcjami typu zawsze wierny Thorgal nagle puszcza się z pierwszą lepsza w namiocie, a silna księżniczka wikingów Aaricia chce popełnić samobójstwo. To uniwersum nadal ma potencjał, bo w końcu sam Thorgal twierdzi, że uwzięli się na niego bogowie, a więc przed nami jeszcze wiele przygód. Oby jak najciekawszych.
Moją ulubioną sceną z ostatniego Hobbita jest ta, podczas której Gandalf i Bilbo siedzą sobie po bitwie, wspominają dobre czasy i palą zioło. To znaczy jakieś ziele, policman nic im nie udowodni, oni stwierdzą, że to tytoń z południowej ćwiartki Shire. Ale wróćmy do tematu. To najgorszy film z serii, za dużo bitew, za dużo bluescreena, a za mało spokojnych momentów,...
więcej Pokaż mimo to