Bóg. Błędna hipoteza. Jak nauka wykazuje, że Bóg nie istnieje
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego
- Data wydania:
- 2018-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Data 1. wydania:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380889712
- Tłumacz:
- Tomasz Sieczkowski
- Tagi:
- religia ateizm racjonalizm umysł nauka dusza myśli uczucia Bóg
CO TO ZNACZY, ŻE BÓG JEST HIPOTEZĄ NAUKOWĄ?
DLACZEGO CIAŁO LUDZKIE NIE JEST DOSKONAŁE?
CZY WSZECHŚWIAT ZOSTAŁ STWORZONY DLA LUDZI?
Victor J. Stenger, amerykański fizyk i filozof, rozwija popularną w środowisku neoateistycznym myśl, że Boga, takiego jakim się jawi w religii judeochrześcijańskiej i w islamie, należy traktować jak hipotezę naukową. Analizując akt stworzenia człowieka i wszechświata w świetle odkryć fizyki i astronomii, poszukuje argumentów za istnieniem Boga oraz nieśmiertelnej duszy. Bóg. Błędna hipoteza to odważna, kontrowersyjna i najbardziej znana książka Stengera, o której Richard Dawkins powiedział, że wiele jej zawdzięcza.
„Istnienie Boga potraktuję jako hipotezę naukową, a jej konsekwencji będę szukał w obiektywnych obserwacjach świata wokół nas. Przedstawię różne modele, w których Bóg będzie miał konkretne atrybuty, dające się badać empirycznie. Oznacza to, że jeśli Bóg wyposażony w takie atrybuty istnieje, to można zaobserwować określone zjawiska. Negatywny wynik konkretnego testu będzie dyskwalifikował konkretny model. Co więcej, jeśli rzeczywiste obserwacje będą potwierdzały założenie o nieistnieniu konkretnego bóstwa, będzie to traktowane jako dodatkowy argument przeciw jego istnieniu.”
Victor J. Stenger
Bóg. Błędna hipoteza
(fragment)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 172
- 54
- 19
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Bóg. Błędna hipoteza. Jak nauka wykazuje, że Bóg nie istnieje
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Może niech ktos sobie złamie kregosłup jak ja, od razu sìe nawróci. 😀
Może niech ktos sobie złamie kregosłup jak ja, od razu sìe nawróci. 😀
Pokaż mimo toRóżne aspekty istnienia za (a tak naprawdę przeciw) istnieniu Boga zebrane w jednej książce. Stworzenie świata, Biblia, darwinizm, modlitwa, cuda, dusza itp. Argumenty przedstawione klarownie i z dosyć dużym wyczuciem. Czasami z poczuciem humoru. Nie widać też jakiejś szczególnej pogardy dla wierzących (zdaje się, że żona autora jest wierząca). Mi osobiście ta książka dała wiele do myślenia, pewnie też kupiłbym wersję papierową, gdyby nie miała tak odstręczającej okładki.
Różne aspekty istnienia za (a tak naprawdę przeciw) istnieniu Boga zebrane w jednej książce. Stworzenie świata, Biblia, darwinizm, modlitwa, cuda, dusza itp. Argumenty przedstawione klarownie i z dosyć dużym wyczuciem. Czasami z poczuciem humoru. Nie widać też jakiejś szczególnej pogardy dla wierzących (zdaje się, że żona autora jest wierząca). Mi osobiście ta książka dała...
więcej Pokaż mimo toJestem dość sceptyczny odnośnie "przekonywania przekonywanych", a o tym jest niestety ta książka. Każdy myślący racjonalnie człowiek wie, że hipoteza Boga potraktowana metodami naukowymi nie ma najmniejszych szans się obronić... autor wykazuje to niby czarno na białym, ale co z tego, skoro wierzący i tak wiedzą swoje, bo TAK MÓWI BIBLIA?
Pierwsza część książki naszpikowana filozofią nudzi i odpycha, ale im dalej tym lepiej. Warto przeczytać, kolejna kopalnia wartościowych argumentów przeciwko teistom, przy czym jednak nadal nie jestem pewien, czy warto z nimi dyskutować. Tam, gdzie rządzą emocje niestety, rzetelne i racjonalne argumenty niewiele mają do powiedzenia.
Jestem dość sceptyczny odnośnie "przekonywania przekonywanych", a o tym jest niestety ta książka. Każdy myślący racjonalnie człowiek wie, że hipoteza Boga potraktowana metodami naukowymi nie ma najmniejszych szans się obronić... autor wykazuje to niby czarno na białym, ale co z tego, skoro wierzący i tak wiedzą swoje, bo TAK MÓWI BIBLIA?
więcej Pokaż mimo toPierwsza część książki...
Książka jest bardzo dobra, mimo, że jej główne założenie - możliwość testowania twierdzeń uzasadniających istnienie Boga - jest kontrowersyjne. Wydaje się jednak, że autor obronił słuszność tego założenia i na wielu polach w interesujący, oparty o fakty sposób, obala poszczególne argumenty teistów. Należy docenić interdyscyplinarność książki, gdyż Stenger zręcznie porusza się pomiędzy (jego macierzystą dyscypliną) fizyką, filozofią, psychologią czy kognitywistyką. Na minus zaliczam ostatni rozdział książki, gdzie autor podchodzi do problemu "życia bez Boga" i tego, czy takie życie może mieć sens i dawać satysfakcję. Autor nieco odchodzi w nim od chłodnej, naukowej analizy i zamiast zbadać "czy ateiści są mniej szczęśliwi", wdaje się w normatywne rozważania, używając również miejscami "dawkinsowskiego języka", który wydaje się zbędny. Te niuanse nie zmieniają jednak mojego bardzo pozytywnego odbioru książki.
Książka jest bardzo dobra, mimo, że jej główne założenie - możliwość testowania twierdzeń uzasadniających istnienie Boga - jest kontrowersyjne. Wydaje się jednak, że autor obronił słuszność tego założenia i na wielu polach w interesujący, oparty o fakty sposób, obala poszczególne argumenty teistów. Należy docenić interdyscyplinarność książki, gdyż Stenger zręcznie porusza...
więcej Pokaż mimo toLeszek Kołakowski, gdy zaczęły pojawiać się na początku XXI wieku publikacje tzw. 'nowych ateistów', oświadczył nieskromnie, że znane są mu wszystkie istotne elementy dyskursu przemawiającego za lub przeciw istnieniu Boga, więc nic nowego już nie da się dodać do tego odwiecznego konfliktu. Niestety popełnił karygodny błąd pychy i niezrozumienia istoty nauki. Nauki, której nie uprawiał. Nauki, która wbrew większości filozoficznym ustaleniom, ma charakter kumulatywny. Zapomniał, że znane fakty materialne, w wyniku rozwoju nauki, mogą być poddane ponownie testom i analizie, dając nowe ustalenia i zmieniając kontekst twierdzeń odnośnie transcendencji. Hermeneutyka być może osiągnęła w tym temacie kres swoich możliwości, lecz nauki określane, jako 'science' ciągle się zmieniają, pozwalając 'doświetlić zacienione rejony' ludzkich myśli i roszczeń różnej natury. Książka Victora Stengera "Bóg. Błędna hipoteza. Jak nauka wykazuje, że Bóg nie istnieje" jest, w swej istocie, skuteczną odpowiedzią na mylne przekonanie Kołakowskiego. Stenger to fizyk, który 'zjadł zęby' na analizach metafizyki, ontologii, inteligentnego projektu i zasady antropicznej. Śledzi i na gruncie faktów materialnych od lat opisuje liczne pseudonaukowe rojenia, skutecznie zwalcza istniejące jakoby paranormalne zdolności niektórych ludzi. Nie unika konfrontacji ustaleń nauk podstawowych z teologicznymi stwierdzeniami.
Główna teza autora książki, to założenie, że nadnaturalna hipoteza Boga jest testowalna, weryfikowalna i falsyfikowana za pomocą ustaleń nauki i stosowanej przez nią metody analizy (str. 31) . Oczywiście, jeśli ktoś wierzy wyłącznie na podstawie wewnętrznych przekonań typu 'wierzę i już', to książka Stengera nie będzie żadnym drogowskazem. Jednak istnienie osobowego Boga w wydaniu judeo-chrześcijańsko-islamskim obudowano licznymi przymiotami. Dodatkowo autor zakłada, że powszechne posiłkowanie się jego domniemanym interwencjonizmem w naszą codzienność w celu objaśnienia czegoś, wymaga dopuszczenia do głosu i nauki, bo przedmiotem jej zainteresowania jest doświadczalny przez nas świat. Fizyk słusznie zakłada, że nadzwyczajne twierdzenia wymagają szczególnie pieczołowicie przeprowadzonej analizy. Nie przyjmuje ad hoc, że takie roszczenia można zignorować, wręcz przeciwnie. Jednak zaakceptowanie ich słuszności wymagałoby solidnych argumentów popartych wynikami doświadczalnymi, co najmniej tak staranie przeprowadzonych, jak wymagamy od zwykłych twierdzeń. W efekcie, Stenger przed przystąpieniem do omówienia każdej grupy problemów, przybliża specyficzny 'kawałek nauki'. Opisując doświadczenia ze skutecznością modlitwy (str. 104-116),wcześniej krótko referuje stosowane w nauce wymagania statystyczne i 'poziom istotności p' (str. 101-102) . Przedyskutowanie argumentów wierzących związanych z dostrojeniem stałych fizycznych do naszego istnienia (str. 160-167) poprzedza wprowadzeniem dotyczącym źródła praw fizycznych (str. 143-147). Klarowne podanie podstaw chaosu i entropii, wprowadza w temat o zdumiewającej złożoności świata fizykalnego (prowadzącej czasem do postulowania istnienia transcendencji jako jedynego wyjaśnienia) i nieuchronnie kieruje myśli ku pytaniu Leibniza o przyczyny istnienia raczej czegoś, niż niczego. Całość jest popularnym, ale zamkniętym w ramy przemyślanej argumentacji, dydaktyczno-polemicznym traktatem.
Książka może zaciekawić przede wszystkim wierzących, a szerzej tych z nas, którzy zastanawiają się nad racjonalnymi podstawami wiary i niewiary. Nie ma w niej języka pogardy, pouczenia, mentorskiego zadęcia, wyczuwalnego protekcjonalizmu. Stenger wychodząc z typowych dla nauki metod analizy hipotez, przy użyciu dostępnych ustaleń nauk ścisłych i przyrodniczych, przedyskutowuje różne obszary świata, gdzie hipotezę Boga da się umiejscowić. Jest więc problem istnienia materialnego świata, dostrojenia stałych fizycznych, problem istnienia duszy, nieśmiertelności, historyczności przekazu biblijnego, są ewolucyjne konsekwencje dla człowieka i innych gatunków czy problem istnienie zła i źródeł moralności. Wszystkie te obszary, stanowiące przedmiot badań astronomii, biologii, chemii, etyki, fizyki i medycyny posłużyły Stengerowi jako baza do wielostronnego potraktowania hipotezy Boga.
Sporo miejsca autor poświęca na, ustanawiający kontekst, poboczny dyskurs pozycjonujący naukę. Opisuje błędne postmodernistyczne zapędy do umieszczania nauki w narrację kulturową. Odrzuca przesadny relatywizm i tłumaczy sens słowa 'teoria', szczególnie w kontekście ewolucji darwinowskiej, która dla niektórych jest 'zaledwie teorią'. Podaje granicę między parapsychologią a weryfikowalnymi doświadczalnie możliwościami umysłowymi. Cały czas konsekwentnie trzyma się założonej metody argumentacji - jasno, bez zawiłości językowych i trafiając do sedna bada to, co da się ustalić współczesnym językiem nauki.
Uczciwość badawcza sprawia, że pod koniec książki Stenger opisuje te koncepcje Boga, które wymykają się naukowej metodzie. Z zaciekawieniem i otwartością przytacza liczne frapujące i przemyślane argumenty wierzących naukowców. Bardzo ciekawie wypadło wyliczenie hipotetycznie możliwych przyszłych ustaleń nauki (str. 256-258),które zmusiłyby badaczy do rewizji aktualnie formułowanych wniosków odrzucających koncepcję Boga. To kawał nietuzinkowych spostrzeżeń!
"Bóg. Błędna hipoteza" to żaden atak na wiarę. To spokojna narracja naukowym językiem. To konfrontacja różnych ludzkich przekonań natury transcendentnej z narzędziami oferowanymi przez naukę. Bardzo potrzebna nam wszystkim lektura.
Gorąco zachęcam.
============
Na koniec kilka cytatów:
"Naukowcy wcale nie potrafią lepiej wykrywać oszustwa niż ktokolwiek inny, kto nie jest zaznajomiony ze sztuczkami magicznymi – są w tym być może nawet gorsi od innych, ponieważ nie są przyzwyczajeni do tego, że wszechświat ich oszukuje." (100)
"Z oczywistych ewolucyjnych powodów matki kochają swoje dzieci od zamierzchłych czasów, robiły to zanim jeszcze na Ziemi pojawiły się ssaki. Jedyne wskazania moralne, których nie znajdziemy poza religiami, to te, które zabraniają nam kwestionowania dogmatów religijnych." (219)
"Bóg, który jest odpowiedzialny za złożoną strukturę świata, a szczególnie świata ożywionego, nie daje się uzgodnić z empirycznym faktem, że powstanie tej struktury można wyjaśnić poprzez proste procesy naturalne, a ona sama nie wykazuje żadnych spodziewanych śladów projektu. W gruncie rzeczy wszechświat wygląda tak, jak powinien wyglądać, gdyby projektu nie było." (253)
"Podobnie jak bóstwo chaosu, Bóg nieposiadający obserwowalnych skutków jest nieodróżnialny od boga nieistniejącego. Jest pewne, że oddawanie czci takiemu Bogu niczemu nie służy." (261)
"Krótko mówiąc, doskonale kochający Bóg nie odmawiałby wiedzy o swoim istnieniu żadnemu człowiekowi, który nie odwraca się od tej wiedzy." (264)
Leszek Kołakowski, gdy zaczęły pojawiać się na początku XXI wieku publikacje tzw. 'nowych ateistów', oświadczył nieskromnie, że znane są mu wszystkie istotne elementy dyskursu przemawiającego za lub przeciw istnieniu Boga, więc nic nowego już nie da się dodać do tego odwiecznego konfliktu. Niestety popełnił karygodny błąd pychy i niezrozumienia istoty nauki. Nauki, której...
więcej Pokaż mimo to