EMOCJONALNA WIECZNOŚĆ

„Kształt twojego głosu” właśnie się skończył, ale przygoda z twórczością Yoshitoki Oimy nie. I chwała za to wydawcy, bo młoda mangaczaka to jedna z najciekawszych autorek, z jakimi w życiu się zatknąłem, potrafiąca w rewelacyjny sposób wzruszać i intrygować. I tak właśnie jest także w „Ku twej wieczności”, znakomitej mandze, łączącej w sobie fantastykę, horror i obyczajowe zaplecze, podlane humorem i potężną dawką uroku.

Małą March spotkał nie lada zaszczyt – miała zostać złożona w ofierze Czarciemu Niedźwiedziowi. Dziewczynka marzyła przede wszystkim o tym, by dorosnąć, nie chciała jednak by ktoś inny ginął za nią, dlatego poddała się losowi. I wtedy z pomocą przyszedł jej Niesio – obca forma życia, która przybrała formę wilka. Niedźwiedź zginął, ale teraz prawdę o tym, co się stało, trzeba ukryć przed całym ludem. Dlatego też ludzie Yanome zabierają March, Niesia i Paronę do swojego kraju. Nie czeka tam jednak na nich nic dobrego. Zostają uwięzieni i od teraz muszą jakoś poradzić sobie z sytuacją, w której się znaleźli…

Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/09/ku-twej-wiecznosci-2-yoshitoki-oima.html

EMOCJONALNA WIECZNOŚĆ

„Kształt twojego głosu” właśnie się skończył, ale przygoda z twórczością Yoshitoki Oimy nie. I chwała za to wydawcy, bo młoda mangaczaka to jedna z najciekawszych autorek, z jakimi w życiu się zatknąłem, potrafiąca w rewelacyjny sposób wzruszać i intrygować. I tak właśnie jest także w „Ku twej wieczności”, znakomitej mandze, łączącej w sobie...