'Prawiek jest miejscem, które leży w środku wszechświata. Gdyby przejść szybkim krokiem Prawiek z północy na południe, zabrałoby to godzinę. I tak samo ze wschodu na zachód. A jeśliby kto chciał obejść Prawiek naokoło, wolnym krokiem, przyglądając się wszystkiemu dokładnie i z namysłem - zajmie mu to cały dzień. Od rana do wieczora' Dlaczego wstawiam ten fragment? Ponieważ rozpoczyna on powieść Olgi Tokarczuk i zapowiadał się naprawdę interesująco.
W książce są ukazane elementy mityczne, dwie rzeki - Czarna i Białka, które symbolizują przeciwne sobie siły, siłę dobra i zła, które zmierzają ku sobie, okrążają całe miasto, by się w końcu połączyć. To wiem z lekcji języka polskiego. Jeżeli chodzi o moje odczucia to całkowicie do mnie nie przemówiła ta powieść. Jest obrzydliwa i wulgarna. Oczywiście, jeśli będziemy się doszukiwać jakichś głębszych wartości zawsze je odnajdziemy. Tylko po co?
Napisana prostym językiem, więc szybko się czyta, ale to jej nie ratuje. Dialogi bohaterów i ich poczynania są bardzo nietypowe i tuzinkowe.
'Prawiek' to jeden wielki bałagan. Każdy rozdział przeznaczony jest dla kogoś innego, może przez to zdarzały się ciekawsze i gorsze momenty.
Osobiście nie poleciłabym tego tytułu, ale obserwując opinię innych użytkowników serwisu można zauważyć, że do beznadziejnych nie należy.
Ja tej książce mówię STANOWCZE NIE. A przeczytałam z przymusu jak większość szkolnych lektur.

'Prawiek jest miejscem, które leży w środku wszechświata. Gdyby przejść szybkim krokiem Prawiek z północy na południe, zabrałoby to godzinę. I tak samo ze wschodu na zachód. A jeśliby kto chciał obejść Prawiek naokoło, wolnym krokiem, przyglądając się wszystkiemu dokładnie i z namysłem - zajmie mu to cały dzień. Od rana do wieczora' Dlaczego wstawiam ten fragment? Ponieważ...