Fragment życia czterech przyjaciółek.
Weronika: matka i żona, pozornie cud, miód i orzeszki ale w środku....
Iza : wiolonczelistka , wyjątkowo wrażliwa i nadal sama , choć wg matki powinna...
Agata: rozwódka, matematyczka z musu - podróżniczka w głębi ducha.
I Jowita: zakochana w męzu,z którym jest w separacji, artystka chałturząca jako doradca stylu
Każda ma problemy, każda jest niespełniona i pod wieloma względami nieszczęśliwa. Każda radzi sobie na swój sposób z codziennością znajdując radosne momenty . Żadna nie wygląda na męczennicę, przyjmując swój los jak coś normalnego.
Autorka obrazuje jak bardzo kobiety mimo XXI w. tkwią w stereotypach, jak mocno mimo niewątpliwej inteligencji, dopasowują się i pragną przypodobać mężowi, matce, pptencjalnemu kandydatowi na partnera.
Książka wzbudza we mnie sprzeczne emocje: z jednej strony zastanawiam się, czy naprawdę jesteśmy tak głupie . by tkwić, by nie walczyć o siebie, nie nie podążać za głosem marzeń.A z drugiej kiwam głową myśląc, rzeczywiście , jak święta to z rodziną, jak wigilia to karp, no i przecież trzeba myśleć o dzieciach.
Kończąc - polecam, bo w świetny sposób jest napisana, z dużym poczuciem humoru i dystansem o sprawach codziennych , ale wcale nie mniej przez to ważnych i o tych priorytetowych, choć czasem odstawionych ciut na bok.

Fragment życia czterech przyjaciółek.
Weronika: matka i żona, pozornie cud, miód i orzeszki ale w środku....
Iza : wiolonczelistka , wyjątkowo wrażliwa i nadal sama , choć wg matki powinna...
Agata: rozwódka, matematyczka z musu - podróżniczka w głębi ducha.
I Jowita: zakochana w męzu,z którym jest w separacji, artystka chałturząca jako doradca stylu
...