rozwińzwiń

Odyniec

Okładka książki Odyniec Jerzy Putrament
Okładka książki Odyniec
Jerzy Putrament Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Seria z Delfinem literatura piękna
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria z Delfinem
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1975-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1975-01-01
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
213
162

Na półkach: ,

“Odyniec” Putramenta jest powieścią znacznie różniącą się od poprzednio przeczytanej przeze mnie. Nie ma w niej nic z polityki, a chociaż akcja książki rozpoczyna się przed II wojną światową, a kończy się kilka lat po wojnie, to o wojnie nie dowiemy się zbyt wiele. Bohaterowie żyją swoim życiem, a najważniejsze, żeby mieli gdzie mieszkać, jeść i zabawić się.

Hanna, kobieta pochodząca ze zubożałej szlachty uzależniona jest przez całe życie od jednego mężczyzny, ślepo zakochana i wykorzystywana przez niego do jego zachcianek. Jej ukochanego – Leszka możnaby określić jako seksoholika, “skacze z kwiatka na kwiatek”. A ona mu wybacza.
Nie wątpię, że są kobiety tak naiwne (nawet takie znam),a mężczyźni typu Leszka również. Książka poniekąd trochę mnie wciągnęła.

“Odyniec” Putramenta jest powieścią znacznie różniącą się od poprzednio przeczytanej przeze mnie. Nie ma w niej nic z polityki, a chociaż akcja książki rozpoczyna się przed II wojną światową, a kończy się kilka lat po wojnie, to o wojnie nie dowiemy się zbyt wiele. Bohaterowie żyją swoim życiem, a najważniejsze, żeby mieli gdzie mieszkać, jeść i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
91

Na półkach:

Niby nic wielkiego tam się nie dzieje, a jednak wciąga.

Niby nic wielkiego tam się nie dzieje, a jednak wciąga.

Pokaż mimo to

avatar
260
256

Na półkach:

Dzisiaj taki związek nazywa się związkiem toksycznym. Bo to nie tylko Hanna uzależniła się od swego wybranka, ale i on wokół niej wciąż krąży, bo daje mu to, co lubi - uległość.
Zapowiada się, jak czysty romans. Ot, panienka z zapomnianego w rozległych kresach dworku zakochuje się w kawalerze przystojnym, niosącym powiew światów dalekich. Następne zdanie mogłoby brzmieć - ale on jej nie chce. Tylko, że on ją chce, lecz na swoich prawach. I ona, zaślepiona nie miłością, jak się okazuje, lecz pożądaniem godzi się na to. Niby z czasem przegląda na oczy, jednak wystarczy jego przysłowiowe kiwnięcie palcem i leci, jak ta ćma do światła. I już nie widzi spalonych trucheł wokół lampy...
Ciekawe jest tło tej powieści. Zaczyna się tuż przed wojną, w środowisku kresowej, zubożałej, lecz "wciąż szlachty". A kończy kilkanaście lat po wojnie, gdzieś na Mazurach. Jeśliby chcieć się dowiedzieć czegoś o wojnie - próżne oczekiwania. Bohaterów to nic nie obchodzi, póki mają co zjeść i jaki taki spokój. Zresztą, gotowi są na współpracę z każdym, kto im ów spokój i jedzenie zapewni. To dlatego szlachcianka pracuje po wojnie w ważnym urzędzie kontrolującym pracę teatrów.
Chyba autor nie polubił swoich bohaterów, przydając im jak najgorsze cechy - egoizm, obojętność na losy innych prowadzącą aż do okrucieństwa i podłości wobec osób najbliższych. I czytałoby się nieźle,gdyby nie narastająca irytacja i zdziwienie - ludzie, co wy ze swoim życiem robicie? Irytacja uzasadniona odkryciem bohaterki, że jednak przegrała swoje życie. I mimo to, nie odleciała spod lampy...

Dzisiaj taki związek nazywa się związkiem toksycznym. Bo to nie tylko Hanna uzależniła się od swego wybranka, ale i on wokół niej wciąż krąży, bo daje mu to, co lubi - uległość.
Zapowiada się, jak czysty romans. Ot, panienka z zapomnianego w rozległych kresach dworku zakochuje się w kawalerze przystojnym, niosącym powiew światów dalekich. Następne zdanie mogłoby brzmieć -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
421
254

Na półkach: ,

niestety ta pozycja autora kompletnie do mnie nie przemówiła.

niestety ta pozycja autora kompletnie do mnie nie przemówiła.

Pokaż mimo to

avatar
148
46

Na półkach:

Mnie taki obraz kobiecej psychiki nie przekonuje. Główna bohaterka większość kluczowych decyzji podejmuje niejako poza świadomością. Nie tylko zdejmuje to z niej odpowiedzialność za ich skutki, ale też stanowi zbytnie uproszczenie. Skrajne przemiany jakie w niej zachodzą nie zostały wystarczająco umotywowane. Może mężczyźnie myślą na zasadzie impuls-decyzja, ale u kobiet wygląda to nieco bardziej skomplikowanie i zwłaszcza przy decyzjach trudnych, wymaga całej masy wewnętrznej szarpaniny i rozterek. Jako kobieta, takiego przedstawienia kobiecej psychiki nie kupuję. Natomiast partner głównej bohaterki stanowi dla mnie zagadkę. Ciężko mi zrozumieć o co tak naprawdę chodzi w życiu temu człowiekowi (poza jednym) i autor nie postarał się zanadto, alby mi to umożliwić. Nie rozumiem też dlaczego zachowuje się tak jak się zachowuje i robi to co robi.

Mnie taki obraz kobiecej psychiki nie przekonuje. Główna bohaterka większość kluczowych decyzji podejmuje niejako poza świadomością. Nie tylko zdejmuje to z niej odpowiedzialność za ich skutki, ale też stanowi zbytnie uproszczenie. Skrajne przemiany jakie w niej zachodzą nie zostały wystarczająco umotywowane. Może mężczyźnie myślą na zasadzie impuls-decyzja, ale u kobiet...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    62
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    30
  • Ulubione
    3
  • Literatura polska
    2
  • Przeczytane dawno temu
    1
  • Hostius
    1
  • Oddam / sprzedam
    1
  • Zamknięta społeczność, wieś, odludzie, prowincja
    1
  • Lubię to.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odyniec


Podobne książki

Przeczytaj także