Pół wieku - literaci. Pisma tom 11
Wydawnictwo: Książka i Wiedza publicystyka literacka, eseje
314 str. 5 godz. 14 min.
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Książka i Wiedza
- Data wydania:
- 1986-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1986-01-01
- Liczba stron:
- 314
- Czas czytania
- 5 godz. 14 min.
- Język:
- polski
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8
- 5
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Moja ocena książki nie wynika z treści w niej zawartych, bo treściowo tom wspomnień Putramenta jest naprawdę ciekawy. Chodzi mi o styl. Putrament pisze w taki sposób, że się tego po prostu nie da czytać.
Nie wiem, czy to ja jestem jakaś dziwna czy co, ale te nieco ponad trzysta stron było dla mnie drogą przez mękę. Udało mi się zmusić do przebrnięcia przez wspomnienia pisarza tylko dlatego, że raz na jakiś czas trafiałam na perełkę - wzmiankę o kimś, o kim czytałam lub kogo czytałam. W tym osoby żydowskiego pochodzenia, co szczególnie mnie interesuje, aczkolwiek Putrament jakoś nie przesadzał ze wzmiankowaniem o czyimś żydowskim pochodzeniu. Niewiele tego było.
W każdym razie było ciężko. Raz, że są to wspomnienia pisarza zaangażowanego w polityczne życie PRL-u, silnie komunizującego (aczkolwiek raz na jakiś czas zdarzało mu się kogoś niezwiązanego z reżimem bronić, co mnie i zaskoczyło, i zaciekawiło),dwa, że Putrament był ciężkim przypadkiem zarówno człowieka, jak i pisarza. Z tego jednego tomu wspomnień wypływa, że łatwy we współżyciu to on raczej nie był.
Cóż, dobre toto jako ciekawostka i poznanie warszawskiego i ogólnopolskiego środowiska literackiego lat pięćdziesiątych z innej perspektywy. Jakoś mało moim zdaniem mówi się o perspektywie osób zaangażowanych partyjnie i politycznie (po myśli partii oczywiście),a porównanie takiego punktu widzenia i tego, jak postrzegała rzeczywistość szeroko pojęta opozycja, nie jest takim złym pomysłem.
Moja ocena książki nie wynika z treści w niej zawartych, bo treściowo tom wspomnień Putramenta jest naprawdę ciekawy. Chodzi mi o styl. Putrament pisze w taki sposób, że się tego po prostu nie da czytać.
więcej Pokaż mimo toNie wiem, czy to ja jestem jakaś dziwna czy co, ale te nieco ponad trzysta stron było dla mnie drogą przez mękę. Udało mi się zmusić do przebrnięcia przez wspomnienia...