- Artykuły„Słonimski. Heretyk na ambonie” Joanny Kuciel-Frydryszak. Nie tylko dla „poczciwych czytelników”Anna Sierant1
- Artykuły„Pragnienie opowiadania historii”: wywiad z Izabelą JaniszewskąSonia Miniewicz1
- Artykuły„Nie wyobrażam sobie życia bez pisania”: rozmowa z Igorem AdamczykiemSonia Miniewicz3
- ArtykułyGwiazda Hollywood czyta Tokarczuk, a „Quo vadis” i „Heartstopper” wracają na ekranyAnna Sierant5
Jalu Kurek
Silnie związany z rodzinnymi Beskidami (jego matka pochodziła z Naprawy),którym poświęcił kilka powieści. Rozgłos przyniosły mu utwory Grypa szaleje w Naprawie z 1934 i Woda wyżej z 1935. Był autorem liryków, poematów, opowiadań i powieści. Pracował jako dziennikarz i redaktor, pozostawiając po sobie reportaże, felietony, eseje i artykuły. Autor przekładów poezji włoskiej (m.in. Sonetów do Laury Franciszka Petrarki); jako tłumacz przyczynił się do popularyzacji w Polsce dorobku włoskich futurystów. W latach 1931-33 był redaktorem awangardowej "Linii". Zajmował się również teatrem i filmem (OR - Obliczenia Rytmiczne z 1933, jeden z pierwszych polskich filmów eksperymentalnych). Malował obrazy, wędrował po górach (był taternikiem),uprawiał sport. W 1953 podpisał rezolucję ZLP poparcia dla stalinowskich władz PRL w sprawie tzw. procesu krakowskiego.
W 1955 został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 1960 otrzymał Nagrodę Miasta Krakowa.
Osobliwe imię Jalu było dziecięcym przezwiskiem pisarza, nadanym mu przypadkowo, ale używanym w domu (od Yalu, rzeki granicznej między Chinami i Koreą). Kurek używał go w pseudonimie literackim do czasu urzędowej zmiany imienia.
W 1957 wraz z żoną Hanną Ablewicz-Kurek (również pisarką) pisarz rozpoczął budowę drewnianego domu w Naprawie w miejscu, w którym stała kiedyś chałupa matki Kurka (Rozalii Kurek, z domu Panek). Miał dwoje dzieci: Ewę i Grzegorza.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Mus cłowieka ratować. Przisięganym - (...) Ludzie ludziom musom pomogać.
4 osoby to lubiąWszędzie indziej przyroda jest uwięziona, przykuta do ziemi i nieba, związana z grzmotem i deszczem. Tu tylko podnosi się groźnie jej część ...
Wszędzie indziej przyroda jest uwięziona, przykuta do ziemi i nieba, związana z grzmotem i deszczem. Tu tylko podnosi się groźnie jej część suwerenna, bluźnierczo zmartwychpowstała, wygrażająca pięściami w międzyplanetarną pustkę. Odsłania się przed tobą kraj najdotkliwszej prawdy, ogołocony z metafizyki, prawdy tak wyrazistej, że aż bolesnej; która w oczy kłuje. Tutaj zaczyna się rozróżnienie, wielka nierówność, tu przemieszały się wysokości, zmierzwił się pion i poziom; ideał i marzenia są stąd rodem. Piętrami ludzkość wznosi się ku szczytom, od kolebki tęsknią do wzlatywania - od Ikara po kosmiczne rakiety.
3 osoby to lubią