Wywiad w formie pisemnej przeprowadzony z Kubą Grabowskim, znanym szerszej publice jako Quebonafide, jest obowiązkową pozycją dla każdego jego fana. Książkę tę czyta się jak pamiętnik. Jest w niej zawarte wiele ciekawych oraz zabawnych sytuacji, które napotkały artystę i jego "wesołą ekipę". Zawiera wiele dobrych jakościowo zdjęć, przez które czytający może wczuć się w dany region o jakim jest mowa i lepiej wyobrazić sobie ich wyprawy. Polecam bardzo po każdym "rozdziale" odpalić sobie numer, o którym jest mowa. Gwarantuję, że wczujecie się bardziej :)

Wywiad w formie pisemnej przeprowadzony z Kubą Grabowskim, znanym szerszej publice jako Quebonafide, jest obowiązkową pozycją dla każdego jego fana. Książkę tę czyta się jak pamiętnik. Jest w niej zawarte wiele ciekawych oraz zabawnych sytuacji, które napotkały artystę i jego "wesołą ekipę". Zawiera wiele dobrych jakościowo zdjęć, przez które czytający może wczuć się w dany...

Dobry, przyjemny reportaż, ale raczej niczego nowego się nie dowiedziałam.

Dobry, przyjemny reportaż, ale raczej niczego nowego się nie dowiedziałam.

Bardzo fajnie wydana pozycja, mimo że historia płyty ma już kilka lat to warto sięgnąć chociażby dla samych różnorodnych opisów i wspomnień z podróży oraz dla wysokiej jakości wydania i zdjęć w nim zawartych.

Bardzo fajnie wydana pozycja, mimo że historia płyty ma już kilka lat to warto sięgnąć chociażby dla samych różnorodnych opisów i wspomnień z podróży oraz dla wysokiej jakości wydania i zdjęć w nim zawartych.

Od kiedy pamiętam lubiłam i doceniałam twórczość Kuby, jednak nigdy nie zagłębiałam się w żadną płytę. Najwyraźniej to był błąd. Książka ma formę pamiętnika dzięki czemu możemy poznać odczucia i refleksje Que. Po przeczytaniu każdego z wywiadów odsłuchiwałam każdy z tracków - ciary gwarantowane :). Każda z piosenek w 100% oddaje to co Kuba tam przeżył, nie raz się też zaśmiałam, bo nie brakowało absurdalnych momentów podczas tripów. Zostało mi jeszcze obejrzeć vlogi. Zdecydowanie Que jest wysoko nad większością znanych mi raperów. Polecam każdemu zagłębić się troszkę w jego osobę, niesamowita wrażliwość.

Od kiedy pamiętam lubiłam i doceniałam twórczość Kuby, jednak nigdy nie zagłębiałam się w żadną płytę. Najwyraźniej to był błąd. Książka ma formę pamiętnika dzięki czemu możemy poznać odczucia i refleksje Que. Po przeczytaniu każdego z wywiadów odsłuchiwałam każdy z tracków - ciary gwarantowane :). Każda z piosenek w 100% oddaje to co Kuba tam przeżył, nie raz się też...

Książka przeleżała na półce od momentu zakupu jej w preorderze i teraz po jej zakończeniu mogę tylko żałować że przeczytałem ją tak późno. Emanuje od niej pozytywna energia, urzekają ciekawe zdjęcia, a sam wywiad przeprowadzony w taki sposób, że całość do przeczytania praktycznie jednym tchem. Ja dodatkowo przed każdym miejscem opisanym w książce odtwarzałem sobie jeszcze stosowny klip. I tak po zakończeniu mogę tę ksiązkę tylko polecać

Książka przeleżała na półce od momentu zakupu jej w preorderze i teraz po jej zakończeniu mogę tylko żałować że przeczytałem ją tak późno. Emanuje od niej pozytywna energia, urzekają ciekawe zdjęcia, a sam wywiad przeprowadzony w taki sposób, że całość do przeczytania praktycznie jednym tchem. Ja dodatkowo przed każdym miejscem opisanym w książce odtwarzałem sobie jeszcze...

Kuba Grabowski, znany też pewnie większej ilości osób jako Quebonafide, w rozmowie z Kubą Stemplowskim opowiada o swoich podróżach i przeżytych podczas nich przygodach. W 3 lata odwiedził 70 krajów będących główną inspiracją jego albumu. Co warto pochwalić, książka zawiera niesamowite zdjęcia z tych podróży wykonane przez Wojtka Koziarę.
Jeśli mam być szczera, to sama z siebie raczej nie sięgnęłabym po tę pozycję, jednak po dłuższym namawianiu przez mojego przyjaciela do jej przeczytania w końcu się złamałam, ale wcale nie żałuję! Czytając ją, miałam ochotę wsiąść w samochód/pociąg/samolot i odwiedzić prawie każde państwo, o którym opowiadał Kuba. Dowiedziałam się wielu ważnych ciekawostek i poznałam regionalne informacje o poszczególnych krajach, które nie wydaje mi się, że są aż tak powszechnie znane. Przygody, które towarzyszyły tym podróżom (często były one dość niebezpieczne lub po prostu czysto szalone i wręcz jak wyjęte z filmu),kompletnie mnie zadziwiły oraz zachwyciły.
Książka w dodatku jest świetnie wydana, znajdziemy w niej mnóstwo pięknych ujęć oraz przed każdym rozdziałem znajdują się kody QR do teledysków i piosenek związanych z opisywanym właśnie krajem.
Uważam, że warto jest poznać tę książkę nawet jeśli nie jest się fanem Quebo!

Kuba Grabowski, znany też pewnie większej ilości osób jako Quebonafide, w rozmowie z Kubą Stemplowskim opowiada o swoich podróżach i przeżytych podczas nich przygodach. W 3 lata odwiedził 70 krajów będących główną inspiracją jego albumu. Co warto pochwalić, książka zawiera niesamowite zdjęcia z tych podróży wykonane przez Wojtka Koziarę.
Jeśli mam być szczera, to sama z...

Super jest wrócić do tej płyty po takim czasie poprzez wspomnienia i refleksje Quebonafide. Zastanawia mnie jedynie rola Kuby Stemplowskiego w tej książce. Jest on przezroczysty. Dla niektórych pewnie będzie to atut, ale mnie nie jest. Wolę dziennikarzy, który potrafią wnieść swój własny styl i wyciągnąć coś więcej z rozmówcy, a nie jedynie zadawać pytania.

Super jest wrócić do tej płyty po takim czasie poprzez wspomnienia i refleksje Quebonafide. Zastanawia mnie jedynie rola Kuby Stemplowskiego w tej książce. Jest on przezroczysty. Dla niektórych pewnie będzie to atut, ale mnie nie jest. Wolę dziennikarzy, który potrafią wnieść swój własny styl i wyciągnąć coś więcej z rozmówcy, a nie jedynie zadawać pytania.

Bardzo przyjemna lektura, dzięki której mamy niepowtarzalną szansę poznać kulisy powstawania jednego z najciekawszych projektów muzycznych w naszym kraju, z perspektywy jego twórcy, raczej stroniącego od wywiadów Quebonafide. Mimo że raper w swoich wypowiedziach skupia się raczej na mówieniu o kwestiach dotyczących samej płyty, jak tworzenie numerów i klipów, nie zabrakło tu szalonych historii z jego udziałem, z których śmiałem się na głos, oraz wielu intrygujących ciekawostek o miejscach które raper odwiedził, a zawarte wewnątrz zdjęcia Wojtka Koziary, nie tylko cieszą oko, ale i pomagają zobrazować wszystko, o czym w tekście mówił Quebo.

Jednak to, co najbardziej doceniłem w książce, to nowe spojrzenie na płytową "Egzotykę", które dała mi jej lektura. Poznanie historii związanych z tworzeniem płyty, przybliża motywacje, emocje i idee które skłoniły rapera do stworzenia znajdujących się na niej utworów. Dzięki temu ich treść jest bardziej zrozumiała, i można prawdziwie docenić cały projekt.

Bardzo przyjemna lektura, dzięki której mamy niepowtarzalną szansę poznać kulisy powstawania jednego z najciekawszych projektów muzycznych w naszym kraju, z perspektywy jego twórcy, raczej stroniącego od wywiadów Quebonafide. Mimo że raper w swoich wypowiedziach skupia się raczej na mówieniu o kwestiach dotyczących samej płyty, jak tworzenie numerów i klipów, nie zabrakło...

"Człowiek jest tak nienasyconą istotą, że często nie umie swych pragnień okiełznać. Oczywiście mnie się też to niejednokrotnie dalej przytrafia i się do tego przyznaję, ale staram się z tym walczyć. Jak ludzie nie mają nic, jak w slumsach, to pragną szklanki wody. Jak mają wszystko, jak w Dubaju, to chcą mieć tę szklankę złotą. To wszystko łatwo przedawkować. Dzięki podróżom wiem, że nie wolno zapominać o tym, że z chęcią bogactwa można przeszarżować; że niektóre rzeczy są kompletnie zbędne."

Niespecjalnie podchodzi mi polski rap. Mam kilku ulubionych wykonawców, ale w większości słucham tej muzyki bezwiednie. Przynajmniej tak było do niedawna. Za wartościowe uważałam do niedawna tylko i wyłącznie teksty Taco Hemingwaya. Później także i Maty, bo chociaż są nasycone ogromną ilością wulgaryzmów (do których nic nie mam, bo są częścią języka, ale nadal czuję się z nimi nieswojo). O Quebonafide usłyszałam przy okazji Taconafide, lecz poza ciekawą barwą głosu, nie porwał mnie od razu. Z perspektywy czasu myślę, że musiałam do tego dojrzeć i pojąć, iż to kolejny artysta w moim raperskim TOP 3.

Eksplorując dyskografię, natrafiłam na "Egzotykę". Nieco później - na informację, że w oparciu o podróże, podczas których powstały teledyski do albumu, wydana została także książka będąca wywiadem opisującym Przygody Wesołej Ekipy podczas wszystkich tych wyjazdów.

Zdecydowanie byłam nastawiona na czytanie o różnych przypałach, krzywych akcjach, sporych ilościach alkoholu i narkotyków. Otrzymałam jednak prawdziwą ucztę na miarę każdej miłośniczki podróży oraz historii znanych ludzi.

Quebonafide podczas podróży zwracał uwagę na rzeczy nieoczywiste, nietuzinkowe. Każda relacja z podróży, choć ubarwiona humorystycznie, przynosi równie dobre morały i wnioski, które po prostu skłaniają do refleksji. Fotografie z wycieczek tylko pobudzają wyobraźnię. Jako uzupełnienie - mamy możliwość odniesienia się do teledysku. Poznania kulis jego powstania, połączenia faktów.

Polecam każdemu - nie tylko tym, którzy Quebo słuchają!

"Człowiek jest tak nienasyconą istotą, że często nie umie swych pragnień okiełznać. Oczywiście mnie się też to niejednokrotnie dalej przytrafia i się do tego przyznaję, ale staram się z tym walczyć. Jak ludzie nie mają nic, jak w slumsach, to pragną szklanki wody. Jak mają wszystko, jak w Dubaju, to chcą mieć tę szklankę złotą. To wszystko łatwo przedawkować. Dzięki...

Ciekawy i bardzo interesujący wywiad. Cudowne przede wszystkim zdjęcia dołączone do książki. Według mnie, książka jest bardzo estetyczna, mogliśmy dowiedzieć się kilkunastu ciekawostek o krajach, które odwiedził Kuba jak i o nim samym. Urzekła mnie historia ze starą Toyotą :)

Ciekawy i bardzo interesujący wywiad. Cudowne przede wszystkim zdjęcia dołączone do książki. Według mnie, książka jest bardzo estetyczna, mogliśmy dowiedzieć się kilkunastu ciekawostek o krajach, które odwiedził Kuba jak i o nim samym. Urzekła mnie historia ze starą Toyotą :)