rozwińzwiń

Platinum Pasta

Okładka książki Platinum Pasta Youka Nitta
Okładka książki Platinum Pasta
Youka Nitta Wydawnictwo: Kotori Seria: Boys Love komiksy
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Seria:
Boys Love
Tytuł oryginału:
プラチナパスタ
Wydawnictwo:
Kotori
Data wydania:
2018-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-05-18
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365722928
Tłumacz:
Tomasz Molski
Tagi:
manga yaoi dramat romans okruchy życia
Średnia ocen

4,0 4,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
4,0 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
225
193

Na półkach: , , , , ,

Chyba pierwszy raz nie wystawię oceny. Powód jest prozaiczny - w zależności od podejścia to dwie skrajnie różne mangi.
Podejście pierwsze - dramat yaoi o pantofel... eee... młodym kucharzu zaplątanym w związek z trójką gwałcicie... no dobrze, powiedzmy jednym gwałcicielem i dwójką właściwie też gwałcicieli (ale ci dwaj robią to dobrze). W trakcie trwania fabuły panowie tylko uprawiają seks, głównie pod przymusem, i wygłaszają natchnione teksty o tym jak to cierpią z miłości. Jak łatwo się domyślić, w tym podejściu nie jest to dobra manga. Nawet nie jest średnia. Jest po prostu fatalna. od dialogów po postacie wszystko w niej leży.
Główny bohater od ameby różni się tylko tym, że ma nogi, a nie macki. Kręgosłupa moralnego brak. Osobowości brak. Pozostałe trzy! postacie (tak, tylko trzy),różną się od siebie wiekiem i obecnością lub brakiem okularów. Poza tym, cała trójka tak samo wykorzystuje głównego bohatera. Za jego zgodą, lub częściej bez.
Do tego mamy stek bzdur, jakie funduje nam autorka - masz kłopoty w pracy? Uprawiaj seks w trójkącie. Szef cię zgwałcił? Uprawiaj seks w trójkącie. Masz doła? Uprawiaj seks w trójkącie. Nie lubisz seksu? Nie zgadniecie - powinieneś uprawiać seks w trójkącie - od razu ci przejdzie. Aha, i broń Boże nie powiadamiaj policji. To tylko zepsuje seks w trójkącie.
Ręka sama idzie do czoła. Ocena leci w stany 1/10.
Ale niestety jest też drugie podejście - szukamy mangi tak głupiej, że aż śmiesznej. I tu "Platinum Pasta" sprawdza się wyśmienicie. Dialogi są tak koszmarnie patetyczne, że nie sposób brać ich na serio. Tłumaczenia postaci kuriozalne do sześcianu, a ciąg przyczynowo-skutkowy doprowadza do czkawki ze śmiechu. Do tego jest bardzo porządna kreska - obaj kandydaci do ręki ameby są ślicznie narysowani i niewątpliwie męscy. Knuj jest diaboliczny, ale też niczego sobie, tła są, a potrawy wyglądają smakowicie. Niestety ogólne wrażenie psuje trochę nasza ofiara losu, znaczy się główny bohater - często ma za długą, końską twarz. Fryzura pod garnek też nie poprawia sytuacji.
I w tym podejściu, ocena to co najmniej 7/10.
Tak więc kochani, wszystko zależy od was i nastroju w jakim aktualnie jesteście. Ja nie polecam, ale nie odradzam. Tylko uprzedzam.

Chyba pierwszy raz nie wystawię oceny. Powód jest prozaiczny - w zależności od podejścia to dwie skrajnie różne mangi.
Podejście pierwsze - dramat yaoi o pantofel... eee... młodym kucharzu zaplątanym w związek z trójką gwałcicie... no dobrze, powiedzmy jednym gwałcicielem i dwójką właściwie też gwałcicieli (ale ci dwaj robią to dobrze). W trakcie trwania fabuły panowie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
9

Na półkach: , ,

Szczerze. O żadnej mandze yaoi nie słyszałem tyle złego co o "Platinum Pasta", ale ja tę historię kupuję. Spodziewałem się badziewia, które zwichruje mi psychikę, lecz tak się nie stało ☺. Nie jest to manga jakaś super hiper, ale idzie ją przeczytać. Myślałem o ocenie 5/10, bo pewne wątki i podjęte decyzje przez bohaterów były dla mnie nie zrozumiałe, ale dam dodatkowy punkt za kreskę i niespełnienie moich oczekiwań (w pozytywnym znaczeniu) 😁.

Szczerze. O żadnej mandze yaoi nie słyszałem tyle złego co o "Platinum Pasta", ale ja tę historię kupuję. Spodziewałem się badziewia, które zwichruje mi psychikę, lecz tak się nie stało ☺. Nie jest to manga jakaś super hiper, ale idzie ją przeczytać. Myślałem o ocenie 5/10, bo pewne wątki i podjęte decyzje przez bohaterów były dla mnie nie zrozumiałe, ale dam dodatkowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3288
1920

Na półkach: , , ,

Lol, gwałt zbiorowy na geju! Tego jeszcze nie widziałam. Niestety jest cenzura.

Lol, gwałt zbiorowy na geju! Tego jeszcze nie widziałam. Niestety jest cenzura.

Pokaż mimo to

avatar
525
517

Na półkach: , ,

Myślałam, że jak się wyłamię z ogółu i zaryzykuję ową mangę, będę mogła napisać coś pozytywnego. Niestety jak się okazało - walnęłam jak kulą w płot. Na prawdę i z całego serca chciałabym napisać coś pozytywnego, ale niestety nie mam punktu zaczepienia. Manga jak manga - walka o uczucia, akceptację, spełnienie marzeń. I to jeszcze było by okej, ale... Twierdzenie, że gwałty jest sposobem na pomoc to jakoś tak słabo wychodzi :( Nie wiem czemu autor tak właśnie ubrał tę historię. Spodziewałam się bomby, okazała się klapa. Seks, który miał być wyzwoleniem, a okazało się, że był wymówką to wyuzdanych akcji.

Myślałam, że jak się wyłamię z ogółu i zaryzykuję ową mangę, będę mogła napisać coś pozytywnego. Niestety jak się okazało - walnęłam jak kulą w płot. Na prawdę i z całego serca chciałabym napisać coś pozytywnego, ale niestety nie mam punktu zaczepienia. Manga jak manga - walka o uczucia, akceptację, spełnienie marzeń. I to jeszcze było by okej, ale... Twierdzenie, że gwałty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
331
173

Na półkach: ,

Spodziewałam się wielkiego BUM!, bo "O, trójkąt!", "O! No kreska wydaje się ciekawa!", a spotkało mnie... Szkoda mówić.

Gdyby odrzeć sam pomysł na mangę o dwóch facetach, którzy chcieli uratować innego, w którym obaj są zakochani, z łap innego złego faceta ze wszystkiego, ale to dosłownie wszystkiego co serwuje ta manga, można by jeszcze mieć jakąś nadzieję. Bo choć sam pomysł nie wydaje się niezły, choć sztampowy, ale z tego można by swobodnie wybrnąć trójkątem, tak wszystko inne jest po prostu złe. Fabuła jest zła, bohaterowie są źle napisani, ich działania są źle napisane. Jedyne czego mogłabym się nie czepiać oprócz samego pomysłu, byłaby może kreska, która bardzo przypomina kreskę "starego" yaoi, ale da się ją znieść. Gdyby historia była inna, przede wszystkim lepiej napisana, lepiej wykreowany świat, lepiej stworzeni bohaterowie (którzy nie mają dziur w mózgu - przepraszam, ale nie mogę),manga miałaby może potencjał, ale niestety.

Bohaterowie są krótko mówiąc, głupi. A jeśli chodzi o postać głównego bohatera, to jest nawet więcej niż głupi. Naprawdę nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł zachowywać się w takiej sytuacji w taki sposób, jaki on prezentował. Jeśli chodzi o dwóch pozostałych to przynajmniej jeden z nich jeszcze mógłby się bronić - gdyby tylko jeszcze jego ewentualnie mądre słowa popierały jakieś mądre czyny...

Co za tym idzie, fabuła również jest źle napisana. Czytając, miałam wrażenie, że ktoś po prostu chciał połączyć mocny dramat z jak największą ilością scen erotycznych, co w efekcie wyszło po prostu tragicznie. O ile zdarzało mi się jednak przeczytać jednotomówkę, w której obie te rzeczy jakoś dobrze albo chociaż w miarę zostały połączone, o tyle jeśli chodzi o Platinum Pasta, nie mogę tego powiedzieć. Oprócz tego problemy głównego bohatera są mocno przesadzone, bo autorka na siłę chciała po prostu uziemić go w danej sytuacji i sprawić byśmy wierzyli, że on naprawdę nie miał wyboru - szkoda tylko, że czytelnicy nie są tak głupi, jak bohaterowie.

Chyba najbardziej w fabule zdenerwowało mnie jednak usprawiedliwianie wszelkich gwałtów rzekomą miłością. Zarówno dwaj "pozytywni" zakochani się nią tłumaczyli, jak i ten "negatywny" bohater. Natomiast nasz protagonista przyjmował to usprawiedliwienie i naprawdę wierzył, że wszystko to, co mu zrobiono było absolutnie z miłości. Do dziś wydaje mi się to bardzo niesmaczne.

Ogólnie ujmując, manga godna polecenia tylko jeśli się ma ochotę na bardzo złą mangę, którą człowiek przeczyta, a potem chce podyskutować o tym, jaka była zła. Warto znać na wypadek, gdyby chciało się jej użyć jako argumentu/przykładu w jakiejś dyskusji, ale jeśli chce się czytać dobrą mangę - absolutnie nie polecam sięgać po ten tytuł.

Spodziewałam się wielkiego BUM!, bo "O, trójkąt!", "O! No kreska wydaje się ciekawa!", a spotkało mnie... Szkoda mówić.

Gdyby odrzeć sam pomysł na mangę o dwóch facetach, którzy chcieli uratować innego, w którym obaj są zakochani, z łap innego złego faceta ze wszystkiego, ale to dosłownie wszystkiego co serwuje ta manga, można by jeszcze mieć jakąś nadzieję. Bo choć sam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
1

Na półkach: , ,

Pani Nitta zajmuje u mnie szczególne miejsce spośród wszystkich mangaków zajmujących się tą tematyką. Uwielbiam jej kreskę - nie jest przesłodzona i bohaterzy (wszyscy bohaterzy) wyglądają jak normalni faceci... Za to ją bardzo lubię. Niestety, Platinum Pasta wypada STRASZNIE blado przy np. legendarnym Harudaki czy WaMLaM. Poza tym, pani Nitta posiada w swoim dorobku mnóstwo innych tytułów, które można było przetłumaczyć na język polski (i nie są strasznie długie, 3-4 tomy). Kotori, niestety, zajmując się właśnie tym tytułem zraziło (jak mogę tu zauważyć) wielu fanów a to wielka szkoda, bo ta pani ma naprawdę super pomysły i umie je pięknie narysować, choć to kwestia samego gustu. Może opinia nie jest tak obiektywna jakbym chciała, ale warto przejrzeć jej inne tytuły, zaczynając od np. legendarnego Haru wo Daiteita.

Pani Nitta zajmuje u mnie szczególne miejsce spośród wszystkich mangaków zajmujących się tą tematyką. Uwielbiam jej kreskę - nie jest przesłodzona i bohaterzy (wszyscy bohaterzy) wyglądają jak normalni faceci... Za to ją bardzo lubię. Niestety, Platinum Pasta wypada STRASZNIE blado przy np. legendarnym Harudaki czy WaMLaM. Poza tym, pani Nitta posiada w swoim dorobku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6272
96

Na półkach: , ,

Bez przesady. Nie jest to aż takie złe, jak piszą dwie wcześniejsze recenzje.

Po prostu zwykły, prosty jaojec. Kreska nie jest taka zła. Projekty postaci za to mi się nie podobały, ale tła przecież są ładne i dość szczegółowe. Historia - jakich wiele. Zwykły, nieskomplikowany męski trójkącik. Jak ktoś chce czytać japońskie komiksy dla fabuły, to niech zajrzy do Taniguchiego, a nie łapie się za yaoi, które chyba są jedynie dla "momentów", a fabuła jest "efektem ubocznym" (i wszystko zależy już tylko od umiejętności mangaki, czy potrafi pisać, czy nie i wykrzesać z pomysłu jakąś konkretną fabułę).

Bez przesady. Nie jest to aż takie złe, jak piszą dwie wcześniejsze recenzje.

Po prostu zwykły, prosty jaojec. Kreska nie jest taka zła. Projekty postaci za to mi się nie podobały, ale tła przecież są ładne i dość szczegółowe. Historia - jakich wiele. Zwykły, nieskomplikowany męski trójkącik. Jak ktoś chce czytać japońskie komiksy dla fabuły, to niech zajrzy do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1031
143

Na półkach: , , ,

Wydawnictwo Kotori - co się stało? Czemu? Pytam czemu takie coś?

Ta manga to kompletna porażka!
Kreska paskudna!
Główny bohater głupi - mam wrażenie, że już nawet podeszwa buta jest od niego mądrzejsza xD
W sumie nie mam nic przeciwko trójkątom, bo jeśli jest to ładnie przedstawione i mężczyźni rozumieją swoje uczucia i szanują się to ok ale tutaj to ja nie wiem co się stało, mówi co innego a robi co innego, dwóch rzuca się na jednego chłopaka który jest kompletną pipa... przepraszam za te słowa ale to cała prawda!
Niby wspólnie mają jakieś plany i ambicje ale to wszystko jest takie nijakie i puste.

Odradzam ten tytuł i to bardzo no chyba, że macie ochotę sobie zobaczyć czy aby na pewno jest to takie złe to nie będę was powstrzymywać ;)

Wydawnictwo Kotori - co się stało? Czemu? Pytam czemu takie coś?

Ta manga to kompletna porażka!
Kreska paskudna!
Główny bohater głupi - mam wrażenie, że już nawet podeszwa buta jest od niego mądrzejsza xD
W sumie nie mam nic przeciwko trójkątom, bo jeśli jest to ładnie przedstawione i mężczyźni rozumieją swoje uczucia i szanują się to ok ale tutaj to ja nie wiem co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
945
90

Na półkach: ,

Reszta recenzji i wiele innych dużo ciekawszych pozycji na moim blogu:
https://pomowmyoliteraturze.blogspot.com/2018/06/najgorsza-wydana-w-polsce-manga.html#more

,,[...] Doprawdy, już od dawna nie czytałam takiego chłamu. Fabuła do kitu, kreska nie za przyjemna, postacie wykazujące się wyjątkowym brakiem mózgu i instynktu samozachowawczego... Jedyne co można powiedzieć, to że makaron był smacznie narysowany, a okładka w kolorach (choć jest jedynie zerżnięciem rysunku z ostatniej strony) wygląda całkiem ładnie... Krótko mówiąc nie polecam, nie kupujcie i lepiej przeznaczcie te pieniądze na nową parę skarpetek i gałkę lodów. Lub nawet dwie.

Ale zachowajmy właściwą kolejność i chociaż trochę posłuchajcie streszczenia fabuły. Mamiya prowadzi włoską restaurację. Jego dwoje najlepszych dostawców ziół i ryb to Eiji i Oosuga. Pewnego dnia widzi jak mężczyźni kłócą się ze sobą, na czego widok główny bohater od razu zakłada, że są parą. Nic bardziej mylnego. Jak się można domyślić z samego opisu, oboje są zakochani w kucharzu. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, że Mamyia jest molestowany przez swojego szefa. [...]

Oczywiście to nie tak, że jedynie początek jest słaby. Przez resztę mangi mamy do czynienia z żałosnymi próbami mężczyzn zwrócenia na siebie uwagi głównego bohatera. Dziewczęta... Powiedzcie, która z was nie poleciałaby w ramiona mężczyzny, który zmusza was do pocałunków, brutalnego seksu, dosłownie rzuca się na was z językiem na wierzchu i oczami wytrzeszczonymi niczym sarna do pędzącego auta i ogólnie zachowującego się jak suka w rui? Bo mnie aż dreszcze przechodzą na samą myśl -_- A ten opis odnosi się właśnie do Oosugi. (W dalszym ciągu nie rozumiem motywów autora...). Ogólnie nie mam nic przeciwko trójkątom w związkach w mangach, lecz tym razem wszystko definitywnie poszło z dymem. [...]"

Zapraszam na resztę recenzji, która na blogu jest o wiele bardziej obszerniejsza :)

Reszta recenzji i wiele innych dużo ciekawszych pozycji na moim blogu:
https://pomowmyoliteraturze.blogspot.com/2018/06/najgorsza-wydana-w-polsce-manga.html#more

,,[...] Doprawdy, już od dawna nie czytałam takiego chłamu. Fabuła do kitu, kreska nie za przyjemna, postacie wykazujące się wyjątkowym brakiem mózgu i instynktu samozachowawczego... Jedyne co można powiedzieć, to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    15
  • Chcę przeczytać
    8
  • Manga
    6
  • Mangi
    4
  • Mangi
    2
  • 2018
    2
  • [kategoria] Komiks
    1
  • Przeczytane - manga/manhwa
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Platinum Pasta


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Quo Vadis Patrice Buendia, Cafu, Henryk Sienkiewicz
Ocena 6,0
Quo Vadis Patrice Buendia, Ca...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,5
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...

Przeczytaj także