Złodziejka opowieści

Okładka książki Złodziejka opowieści
Joanna Maria Chmielewska Wydawnictwo: Wydawnictwo MG literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2018-08-02
Data 1. wyd. pol.:
2018-08-02
Język:
polski
ISBN:
9788377794562
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2431
695

Na półkach: , ,

W tym duecie Marta zawsze była tą cichszą, bardziej skłonną do refleksji kobietą. Zupełne przeciwieństwo Tamar, która szturmem idzie przez życie. Mimo że te dwie kobiety różnią się od siebie niczym ogień i woda, egzystują razem. Dawno temu zawiązały ze sobą swoistą umowę, która to miała zobowiązać Martę do "zdobywania" od innych ich życiowych historii, aby Tamar -po odpowiedniej przeróbce- mogła wykorzystać je jako kanwę kolejnej, snutej przez siebie opowieści. Miały się nie rozpraszać, nie angażować w żadne związki. Skupione na rozwijającej się, literackiej karierze przebojowej kobiety, swoim paktem zamknęły drogę Marcie do prawdziwego szczęścia.

Gdy więc kobieta zaczyna czuć coś więcej do Filipa, nie wie, jak przeciwstawić się Tamar; nie chce dzielić się jego historią, naruszyć jego zaufanie. Mimo to relacja dwóch kobiet jest zbyt silna, by któraś z nich mogła z łatwością przeciąć wiążącą je nić...

Czy Marta postawi na szali własne prawo do szczęścia?

O twórczości pani Chmielewskiej już wcześniej słyszałam wiele dobrego, ale dopiero gdy w moje dłonie wpadła Złodziejka opowieści zauważyłam, że... miałam osobiście okazję zapoznać się z jej książkami. A konkretniej z książką- Mąż zastępczy. W przypadku prezentowanej dziś lektury zaintrygował mnie tajemniczy opis z tyłu. Zresztą, lubię historie, w których pierwsze skrzypce gra skomplikowana relacja pomiędzy dwójką bohaterów- i nie, nie musi być to związek kobiety i mężczyzny.

Marta znosiła do domu Tamar przeróżne opowieści o ludzkich losach, niczym sroczka kryjąca błyskotki w swoim gnieździe. Nie sprzeciwiała się przebojowej kobiecie, bo i po co? Może czasem przez jej myśl przemknęło coś o kradzieży osobistych historii, jednak wyrzuty szybko same zacierały się w jej pamięci. Miała zadanie, do którego realizacji poniekąd przymuszała ją właśnie Tamar. A co może być złego w opisaniu czyjegoś życia, jeżeli najbardziej charakterystyczne fakty zostaną zmodyfikowane? No cóż, odmienne zdanie na ten temat miał Filip, odnajdując siebie oraz swoje wspomnienia o niełatwej młodości w najnowszej powieści Tamar. A przecież Marcie tak bardzo na nim zależało... Stąd też decyzja kobiety o podróży szlakiem świętego Jakuba, który prowadzi do Santiago de Compostela. Może trud drogi pomoże w podjęciu kolejnych decyzji?

Od początku zastanawiałam się, co też łączy Tamar i Martę. Przecież przebojowa autorka powieści wręcz uciskała drugą stronę tej relacji, chcąc wycisnąć z niej jak najwięcej obcych tajemnic. Kim były dla siebie? Przyjaciółkami? Rodziną? Dlaczego Marta po prostu nie odmówiła dalszej współpracy, gdy już wiedziała, że cała ta twórczość idzie za daleko?

Drugim ciekawym wątkiem była sama podróż Marty; wiecie, kilka lat temu chłopak z miejscowości obok ruszył właśnie w podróż szlakiem świętego Jakuba. Z naszej małej wioski dotarł aż do Hiszpanii. Zaznaczmy, iż uczynił to pieszo. Wciąż czuję podziw na myśl o tym. Jego internetowe relacje poniekąd umożliwiły nam śledzenie trasy oraz wszelkich jej trudów. Dlatego też byłam ciekawa, jak z owym zagadnieniem poradziła sobie autorka. Czy nie uczyniła drogi zbyt lekką dla głównej bohaterki. Wszelkie obawy znikały z każdą kolejną stroną...

Złodziejka opowieści to lektura o sumieniu. O tym, że każdy z nas kryje w sobie jedną historię, która mogłaby zmienić światopogląd drugiego człowieka. Jest to przede wszystkim opowieść o wybaczeniu samemu sobie- a jest to krok najtrudniejszy ze wszystkich, jakie musimy uczynić w swoim życiu. Piękna lektura, przy pomocy której pani Chmielewska tylko podkreśliła nie tylko swój kunszt literacki, ale i umiejętność pisania o rzeczach istotnych.

W tym duecie Marta zawsze była tą cichszą, bardziej skłonną do refleksji kobietą. Zupełne przeciwieństwo Tamar, która szturmem idzie przez życie. Mimo że te dwie kobiety różnią się od siebie niczym ogień i woda, egzystują razem. Dawno temu zawiązały ze sobą swoistą umowę, która to miała zobowiązać Martę do "zdobywania" od innych ich życiowych historii, aby Tamar -po...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    46
  • Chcę przeczytać
    26
  • Posiadam
    9
  • 2018
    3
  • Ebooki
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2019
    2
  • Dostałam w prezencie 🎁
    1
  • Audiobook
    1
  • Książki poruszające
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Złodziejka opowieści


Podobne książki

Przeczytaj także