Przystań Nadziei

Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
81 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
267
92

Na półkach:

Bardzo miło spędziłam zimowe wieczory z tą książką :)
wartościowa opowieść o ludzkich decyzjach.

Bardzo miło spędziłam zimowe wieczory z tą książką :)
wartościowa opowieść o ludzkich decyzjach.

Pokaż mimo to

avatar
2557
1985

Na półkach:

Katolicki romans? O tak. To bardzo przewidywalna historia. Osoby, które mają na bakier z kościołem, albo po prostu nie lubią jak w każdym zdaniu mamy nawiązanie do Boga, Pana i kapłana, będą zmęczone.

Katolicki romans? O tak. To bardzo przewidywalna historia. Osoby, które mają na bakier z kościołem, albo po prostu nie lubią jak w każdym zdaniu mamy nawiązanie do Boga, Pana i kapłana, będą zmęczone.

Pokaż mimo to

avatar
26
3

Na półkach:

Piękna pozycja, która na długo pozostanie w mojej pamięci. Książka przepełniona jest ciepłem, wzrusza, wyciskając łzy, ale niesie przede wszystkim nadzieję. Pokazuje, że Pan Bóg jest obecny w naszym życiu, posyłając do nas swoich aniołów - ludzi o dobrych sercach. Historia przedstawia losy ludzi, których drogi przecinają się ze sobą, a spotkania te wnoszą wiele dobra w ich życie. Akcja toczy się w Przystani Nadziei. Mieszka tam pracowita dziewczyna Tracy, która jest współwłaścicielką plantacji żurawiny. Jej serce przeszywa poczucie winy związane z przeszłością. Pewnego dnia spotyka Michaela - turystę, który pojawia się w jej miejscowości. Mężczyzna cierpi po utracie żony, i tak ja Tracy - w swoim sercu nosi żal do samego siebie. Szuka on samotności i próbuje znaleźć ukojenie. Jednak splot wydarzeń sprawia, że angażuje się on w sprawy miejscowej społeczności. Razem z Tracy zaczyna działać w miejscowej organizacji charytatywnej. Pomaga jej również na plantacji. Rodzi się miedzy nimi uczucie, którego oboje bardzo sie obawiają. Michael zmienia również życie starszej kobiety, która wynajmuje mu domek. Jej przeszłość jest bardzo trudna, a życie smutne. Michael przywraca jej nadzieję. A w końcu i ona wyciąga pomocna dłoń do obcej zagubionej rodziny. Miłość do ludzi zmienia świat. Myślę, że tą myśl chciała czytelnikom przekazać autorka. Gorąco polecam wszystkim, a w szczególności ludziom poszukującym nadziei. Będzie również pociechą dla tych, którzy nie potrafią przebaczyć samym sobie.

Piękna pozycja, która na długo pozostanie w mojej pamięci. Książka przepełniona jest ciepłem, wzrusza, wyciskając łzy, ale niesie przede wszystkim nadzieję. Pokazuje, że Pan Bóg jest obecny w naszym życiu, posyłając do nas swoich aniołów - ludzi o dobrych sercach. Historia przedstawia losy ludzi, których drogi przecinają się ze sobą, a spotkania te wnoszą wiele dobra w ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
532

Na półkach: ,

"Przystań Nadziei" to emocjonalna opowieść o pełnej wątpliwości podróży w głąb siebie. Tragiczne wydarzenia wywracają życie do góry nogami kontra powiew zmian i nadzieja na kolejną miłość…😘 Bezsprzecznie autorka utkała romantyczną historię, w której uczucia są skutkiem nieprzewidzianych decyzji.😈 Tracy to troskliwa i dowcipna kobieta, która nie potrafi przestać pracować. Wielkie czułe serce, które odnajduję spokój ducha w pomocy innym, nawet kosztem własnej wygody. Z kolei Michael to odrobinę zagubiony, ale zdeterminowany bohater - człowiek misji. Z jednej strony praktyczny i opiekuńczy, a z drugiej trudno mu uciec od poczucia rozpaczy i smutku.🙄 Opowieść skupia się na relacji, którą bohaterowie wypracowują – od niechęci, przez przyjaźń – ku miłości. Ona nie umnie przy nim jasno myśleć, On nie potrafi o niej zapomnieć. Galimatias uczuć przeradza się w nieśmiałe zaloty, czy w pełną gamę zaskakujących igraszek losu.😱 Dodatkowo warto wspomnieć, że lektura przepełniona jest drugoplanowymi bohaterami, którzy niczym rycerze w lśniących zbrojach – pomagają sobie wzajemnie. Utalentowany kucharz z wyczuciem czasy, niedostępna staruszka z dobrym sercem, niesforna nastolatka, uparte kobiety czy nieustępliwi mężczyźni. Zdecydowanie ich wszystkich łączy jedno – chęć odnalezienia spokoju ducha.❤

Powieść przepełniona jest misterium wiary, znakami, symbolami czy przeczuciami – które nie raz ratują z opresji. Rozbudowane relacje domino, w którym jeden dobry uczynek – uruchamia całą skomplikowaną maszynerie wydarzeń.😁 Autorka stworzyła urokliwą i dojrzałą opowieść, w której bohaterowie radzą sobie ze stratą i porozumiewają się bez zbędnych słów. Różnorodne relacje jako lekarstwo na całe zło świata i nieśmiała miłość, która ogrzewa samotne serca.😜

"Przystań Nadziei" to wielowątkowa opowieść o tym, jakie życie potrafi być zaskakujące, gdy w pełni się na nie otworzymy.🔥Wybuchy gniewu i gorzkie chwile w życiu spotkać mogą każdego – sztuką jest wynieść z nich mądra „lekcję”.💕 Polecam dla fanów literatury obyczajowej.💕

"Przystań Nadziei" to emocjonalna opowieść o pełnej wątpliwości podróży w głąb siebie. Tragiczne wydarzenia wywracają życie do góry nogami kontra powiew zmian i nadzieja na kolejną miłość…😘 Bezsprzecznie autorka utkała romantyczną historię, w której uczucia są skutkiem nieprzewidzianych decyzji.😈 Tracy to troskliwa i dowcipna kobieta, która nie potrafi przestać pracować....

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach:

Niedawno miałam okazję przeczytać książkę Irene Hannon „Przystań Nadziei”.
Tracy wraca do swojego rodzinnego miasta, by pomóc na plantacji żurawiny, która upada. Michael udaje się do tego samego miasta, by szukać samotności i pocieszenia. Gdy ich drogi się przetną, okaże się, że jedno może pomóc drugiemu.
Z jednej strony powieść jest mocno życiowa – każdy z bohaterów zmaga się z dużą stratą. Z drugiej strony postacie dają się nieco dziecinnie porwać emocjom.

Niedawno miałam okazję przeczytać książkę Irene Hannon „Przystań Nadziei”.
Tracy wraca do swojego rodzinnego miasta, by pomóc na plantacji żurawiny, która upada. Michael udaje się do tego samego miasta, by szukać samotności i pocieszenia. Gdy ich drogi się przetną, okaże się, że jedno może pomóc drugiemu.
Z jednej strony powieść jest mocno życiowa – każdy z bohaterów zmaga...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1417
187

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna, ciepła i napawająca nadzieją książka. Gorąco polecam na odstresowanie!!!!

Bardzo przyjemna, ciepła i napawająca nadzieją książka. Gorąco polecam na odstresowanie!!!!

Pokaż mimo to

avatar
125
96

Na półkach:

Katolicki romans. Należałoby powiedzieć, że książka bardzo piękna, bo niby taka jest, ale aż za piękna. Wszystko jest tak idealne, pasujące do siebie. Bohaterowie aż do schrupania, są tak idealni i pełni poświęcenia. Mają problemy, których tak naprawdę nie mają, jezeli chodzi o ich przeszłość. Lekka książka, pełna Boga i jego woli w każdym zachowaniu.

Katolicki romans. Należałoby powiedzieć, że książka bardzo piękna, bo niby taka jest, ale aż za piękna. Wszystko jest tak idealne, pasujące do siebie. Bohaterowie aż do schrupania, są tak idealni i pełni poświęcenia. Mają problemy, których tak naprawdę nie mają, jezeli chodzi o ich przeszłość. Lekka książka, pełna Boga i jego woli w każdym zachowaniu.

Pokaż mimo to

avatar
665
637

Na półkach:

Autor: Irene Hannon
Tytuł: Przystań nadziei.
Tracy Campbell nie chciała nigdy wyjeżdżać ze swojego ulubionego miejsca czym jest przystań nadziei. Jej plany życiowe i miłosne zmieniają wszystko. Kiedy tragiczne wydarzenia wywracają jej życie do góry nogami postanawia wrócić do rodzinnego miasta. Tam musi udźwignąć kulejącą plantację żurawiny. Nie ma w planach kolejnej miłości. Nie ma jej też Michael Hunter, turysta z Chicago skrywa w swym sercu mroczne sekrety. Gdy Tracy prosi go o pomoc w miejscowej organizacji charytatywnej daje wyczuć powiew zmian, przynoszących pocieszenie i nadzieję wielu ludziom w tym także Tray i Michaelowi. Jak potoczą się ich losy? Jest to książka która wywołała we mnie mnóstwo uczuć m.in. radość. W kilku momentach również poleciała mi łza. Całość jest genialna i na pewno zostanie w mojej pamięci na dłużej. Autorka postarała się oto, aby czytelnicy poczuli
się jak w innym świecie. Bardzo mi się podobała a okładka dodaje uroku. Mogę ją opisać jednym słowem jest świetna. Uwielbiam przeżywać z bohaterami historię a tutaj mogłam ją w całości odczuć. Ocena 10/10.

Autor: Irene Hannon
Tytuł: Przystań nadziei.
Tracy Campbell nie chciała nigdy wyjeżdżać ze swojego ulubionego miejsca czym jest przystań nadziei. Jej plany życiowe i miłosne zmieniają wszystko. Kiedy tragiczne wydarzenia wywracają jej życie do góry nogami postanawia wrócić do rodzinnego miasta. Tam musi udźwignąć kulejącą plantację żurawiny. Nie ma w planach kolejnej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
641
597

Na półkach:

Moim zdaniem najlepsza książka tej autorki jaką miałem okazję przeczytać. Wcale się nie zawiodłem. Warto było przeczytać. Książka jest naprawdę piękna , mądra , wartościowa oraz przede wszystkim wzruszająca. Jest to bardzo optymistyczna powieść. Naprawdę warto przeczytać.
Polecam

Moim zdaniem najlepsza książka tej autorki jaką miałem okazję przeczytać. Wcale się nie zawiodłem. Warto było przeczytać. Książka jest naprawdę piękna , mądra , wartościowa oraz przede wszystkim wzruszająca. Jest to bardzo optymistyczna powieść. Naprawdę warto przeczytać.
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
303
298

Na półkach:

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją najgorszej książki, jaka wpadła w moje ręce w tym roku. Najbardziej przewidywalna, przesłodzona, o sztucznych dialogach i na siłę ciągniętej fabule.

Chcesz się dowiedzieć, co mnie rozczarowało?

Opowieść na dobranoc

Gdy sięgnęłam po “Przystań Nadziei” walczyłam ze sobą, by nie odłożyć książki i nie zacząć czytać czegoś innego. Chciałam jednak dowiedzieć się, jak potoczą się losy bohatera. Można więc uznać, że poniekąd lektura mnie wciągnęła. Zgodzę się co do stwierdzenia, że początkowo zainteresował mnie główny bohater. Jednak sposób prowadzenia narracji był tak przeraźliwie nudny… Nie wiem, ile czasu zajęło mi przebrnięcie przez sam początek książki, lecz przeczytanie jej całej trwało ponad dwa tygodnie. Pragnę też zaznaczyć, że potrafię przeczytać utwory liczące ponad 500 stron nawet w 2 dni, jeśli naprawdę mnie pochłoną. Pojawia się więc wniosek odnośnie pierwszego zarzutu: nudny początek, który nie wywołał we mnie pozytywnych odczuć.

Prawie jak bajka

Największym minusem książki jest jej banalna fabuła. Losy bohaterów od razu były do przewidzenia. Na pierwszych stronach poznajemy młodego mężczyznę, który nie potrafi sobie poradzić po śmierci żony. Wiedziony wyrzutami sumienia trafia do miasteczka, do którego przed laty podróżowała jego nieżyjąca już partnerka. Próbuje poradzić sobie z własnymi bolączkami, lecz już od pierwszych chwil w Przystani Nadziei trafia na pewną nieznajomą, która potrąciła go jadąc na rowerze. Później widzimy marnie wykreowane zbiegi okoliczności i mężczyznę, który na siłę próbuje przeprosić za to, że wszedł pod koła roweru (choć to raczej kobieta powinna bardziej patrzeć jak jeździ…) Nieustannie plącze się koło nieznajomej kobiety, a później rozmyśla o jej urodzie. Banał. Okropny i przeraźliwie nudny banał.

Oczywiście kobieta również wspomina nieznajomego. Podczas jednej z rozmów okazuje się, że bohater może pomóc w problemach fundacji, jaką zajmuje się Tracy. I tym razem nie obędzie się bez banalnych dyskusji, ukradkowych spojrzeń i pochlebstw starszych, wścibskich pań.

Wszędzie tylko Bóg

Motywem, który scalał losy bohaterów był Bóg. I niemiłosiernie mnie to irytowało. Dlaczego? Ponieważ w książce nie znajdziemy merytorycznych dyskusji o wierze i miejscu Boga w naszym życiu. Znajdziemy natomiast bzdurne przemyślenia bohaterów, którzy widzą Boga w każdym swoim kroku, decyzji, powiewie wiatru i spojrzeniu innych ludzi. Brakowało mi jeszcze, by stwierdzili, że ich biegunka lub wypryski na twarzy też są darem i znakiem od Boga. Idiotyczne wkładanie Boga pomiędzy wersy. Podejrzewam, że autorka jest kobietą religijną. Szanuję to, jednak nie potrafię zrozumieć, dlaczego tak bardzo zepsuła opowieść sztucznym upychaniem religii w książkę.

Beznadziejne dialogi

Irytowały mnie również marnie napisane dialogi. Nie miały nic wspólnego z normalną rozmową dwóch dorosłych osób. Na domiar złego autorka wymyśliła, by wykreowani przez nią bohaterowie mierzyli się z wyrzutami sumienia. Wdowcy, którzy nie mogli sobie wybaczyć, że nie poświęcali swoim partnerom zbyt wiele czasu i nie dostrzegli symptomów choroby. Ja rozumiem poczucie winy. Nie rozumiem jednak, dlaczego autorka wymyśliła, by oczywiste rozterki zmienić na powód do wstydu. Tracy i Michael byli pewni, że ta druga osoba z pewnością nie wybaczy im ich błędów. Ja się tylko zastanawiam jakich błędów można się tu doszukać.

Ja znalazłam jeden, podstawowy – sztuczne tworzenie napięcia tam, gdzie nie powinno się ono pojawiać. Przeciągana na siłę historia, która kończy się czytelniczym rozczarowaniem. Przez większość książki słyszymy tylko o wyrzutach sumienia, a później dowiadujemy się, jakież one są bzdurne.

Nie polecam

O ile w większości przeczytanych przeze mnie książek staram się znaleźć pozytywy, które sprawią, że czytelnicy mogliby uznać lekturę za wartościową, tak tutaj znaleźć ich nie potrafię.

Beznadziejna kreacja postaci, do bólu przewidywalna historia, sztucznie stworzone napięcie, odrealnione dialogi i nasycenie religijnymi dyrdymałami.

Jeśli chcesz zepsuć sobie wieczór i humor, to sięgnij po “Przystań Nadziei”. Poczucie (Bez)Nadziei gwarantowane.


Link do recenzji:
https://znakomita.com/2019/12/06/przeslodzona-opowiesc-23-52-2019/

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją najgorszej książki, jaka wpadła w moje ręce w tym roku. Najbardziej przewidywalna, przesłodzona, o sztucznych dialogach i na siłę ciągniętej fabule.

Chcesz się dowiedzieć, co mnie rozczarowało?

Opowieść na dobranoc

Gdy sięgnęłam po “Przystań Nadziei” walczyłam ze sobą, by nie odłożyć książki i nie zacząć czytać czegoś innego. Chciałam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    101
  • Chcę przeczytać
    98
  • Posiadam
    26
  • Ulubione
    4
  • 2019
    3
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • 2021
    2
  • Ebook
    2
  • Przeczytane w 2018
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Irene Hannon Przystań Nadziei Zobacz więcej
Irene Hannon Przystań Nadziei Zobacz więcej
Irene Hannon Przystań Nadziei Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także